Skocz do zawartości

KEF R3 - test


Kraft

Recommended Posts

8 minut temu, Fafniak napisał:

Co najciekawsze i najfajniejsze po położeniu sie w odległości 1m od kolumn - powoduje powstanie całego obrazu "ponad" mną - fajne to jest

R3 są chyba wrażliwe na wysokość odsłuchu. Mam podobne odczucia do Twoich, gdy słucham zaledwie kilkanaście centymetrów poniżej wysokotonowca. Wokale momentalnie lądują pod sufitem. 

PS widzę, że z tym bliskim odsłuchem poruszyłem ciekawy temat. Nikt się dotychczas nie zwierzał, że słucha leżąc metr przed kolumnami:). Kto następny?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MobyDick napisał:

Głośniki koncentryczne są mniej wrażliwe na zmiany w charakterystyce na skutek relacji fazowych w zależności od położenia słuchającego

Niby tak, ale zarówno teraz, jak i wcześniej przy odsłuchu KEF R500 (w innym pomieszczeniu) miałem wrażenie, że wokale uciekają już przy niewielkim przesunięciu głowy. Może jakiś posiadacz KEF-ów się wypowie w tej kwestii?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kraft napisał:

Niby tak, ale zarówno teraz, jak i wcześniej przy odsłuchu KEF R500 (w innym pomieszczeniu) miałem wrażenie, że wokale uciekają już przy niewielkim przesunięciu głowy. Może jakiś posiadacz KEF-ów się wypowie w tej kwestii?

Przy odsłuchu Q750 odniosłem podobne wrażenie. Natomiast XT8F są moim zdaniem dużo mniej wrażliwe ucieczkę głowy ze sweet spota. Co ciekawe dla mnie najlepiej grają jak linia kolumn krzyżuje się daleko za moimi plecami. Ale nie mam też możliwości stworzenia idealnego trójkąta równobocznego. W moim przypadku wychodzi stosunek ok 1.5x czyli niby też jedna z polecanych wersji ustawienia kolumn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie np występuje dość spora tolerancja efektów przestrzennych na pozycję odsłuchową. O ile nie zbliżę się wyraźnie do którejś z kolumn wszystko pozostaje w miarę na swoich miejscach. Co ciekawe, nawet gdy wyjdę poza linie prostopadłe do tylnej ściany i wyznaczane prze rozstawione kolumny, nadal w miarę nieźle zachowuje się pozycja wydarzeń akustycznych. Pozostaje wrażenie, że instrumenty są gdzieś w przestrzeni poza linią kolumn i pomiędzy nimi. Nie ma czegoś takiego, że naglę zaczynam słyszeć kolumny, lub jedną z nich. Nawet jak chodzę po pokoju nie znika mi wrażenie przestrzenności, z czego jestem bardzo zadowolony (i dumny, że mi się tak udało zrobić ;) ). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MariuszZ napisał:

Ja chyba też zacznę się rozglądać. KEF R300 mimo, że tak fajne są to nie spełniły moich oczekiwań. R3 pewnie podobnie grają to nawet nie myślę o nich ale wiem, że będą to kolumny podstawkowe, z dużą czułością i dużym wooferem, z drapieżną "górą" 😉

A może jednak warto rzucić okiem na te (przepraszam władze za link do konkurencji ;) ), tym bardziej, że być może niedługo będą takie na sprzedaż ;) (cały czas toczę wewnętrzną walkę :) ). Polecałem Ci Mariusz kiedyś BE-718, ale po ostatnich Twoich wpisach dotyczących oczekiwań, już chyba nie polecam. Tzn nadal dla mnie są jednymi z ulubionych kolumn, ale przypuszczam, że mogłoby Ci w nich, podobnie jak w KEF'ach brakować góry, która tam także jest dość delikatna. Jednak już w V-601 jest mocniej zaznaczona, o czym także można przeczytać w recenzji. Chociaż wg mnie mimo wszystko nie aż tak, jak by się można było spodziewać czytając ją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Może jakiś posiadacz KEF-ów się wypowie w tej kwestii?

R300 stoją od siebie 2.5m. Słucham z 2m i mogę się przemieszczać na kanapie do pół metra bez utraty możliwości lokalizacji źródła. Powyżej tej odległości dźwięki doklejają się do kolumn. Jeżeli jestem na środku to zbliżając się do linii kolumn nic się nie rozjeżdża. Dziwne uczucie bo stojąc na linii kolumn patrzących za mnie mam wrażenie, że dźwięk (wokal) jest przede mną. 

3 minuty temu, nowy78 napisał:

Polecałem Ci Mariusz kiedyś BE-718,

Marzenie niespełnione moje 😉 W Kefach tej góry aż tak bardzo mi nie brakuje, szczególnie z Audiolabem ale do lampki z wyjściem tylko 8R nie podpasowały KEF. Do lampki właśnie szukam kolumienek bardziej bo lubię ten dźwięk 😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawał Historii.

Dodam tylko że zgadzam się odnośnie wysokości kolumn. Początkowo słuchałem ich na zupełnie innych standach, prowizorycznych, i dopiero po wymianie na docelowe był dobry efekt. Mówię tu o 300tkach.

Chciałbym też zahaczyć o temat "wysokości klasy sprzętu audio". Gdyż tu akurat jestem podobnego zdania jak Kraft i Bogusław.

Nie cena generuje klasę a własne subiektywne opinie. Najbardziej bawi mnie to że znam kilku muzyków z na prawdę dobrym słuchałem i przecież można poczytać też o tych światowych, którzy w domach słuchają na normalnym cenowo sprzęcie. Oczywiście że są też tacy których temat wkręcił. Ale do audiofile, generalnie nie Ci związani z tworzeniem muzyki tworzą ten rynek i pompują w coraz droższe urządzenia.

Ciekaw jestem czy taka Privetta Opera only jest w domu u jakiegoś muzyka :D czy tylko u szejka :P albo system MBL, który na zeszłorocznym AS mnie poniekąd zachwycił.

 

Do czego zmierzam, uważam że określenie kolumn że są wysokiej klasy "dla kogoś" jest absolutnie trafne. I tak taki Wilson Audio jest poza moim zasięgiem finansowym więc nie traktuje go jako produkt wysokiej klasy. A wysokiej klasy dla mnie jest w takim razie półka ELAC Vela 409.

Zaznaczyłeś Audiowit coś martwiącego mnie. Wypowiedź: "Kto pisze na tym forum" odnosząc się rozumiem do wypowiedzi Krafta że KEF jest wysokiej klasy. Absolutnie cenie Twoje wypowiedzi i po prostu uważam że jesteś tu potrzebny. Ale zobacz że na tym forum czy to w dziale Audio czy Stereo są tematy o znacznie niższej półce niż KEF R3! Stereo i kino do 5k to raczej standard. No nie wiem ktoś mógł poczuć się urażony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Mariusz, po prostu zadzwoń do BMN.

Pan Paweł podobno jest bardzo komunikatywny więc tak zrobię jak będę na 100% zdecydowany.

 

6 minut temu, tomek4446 napisał:

Mariusz , przypomnij mi jakiej kubatury masz pomieszczenie ?

Lampiak będzie albo w "gabinecie" 14m2 albo w sypialni trochę większej. To ewoluuje u mnie i ostatecznie może nawet zrezygnuję z amplitunera kina i w "salonie" zamieszka na stałe ;) Może jakiś przełącznik kolumn wykombinuję i  będzie i to i to ... Za krótko jestem w temacie i mętlik mam w głowie. Na razie chcę temat rozwinąć wzmacniacza lampowego. Kolumny do niego i później upgrade do lepszej jakości elementów (nowe trafa, może nowa PCB) :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, S4Home napisał:

Nie cena generuje klasę a własne subiektywne opinie.

Zgadzam się w pełni i odniosę się do:

31 minut temu, S4Home napisał:

albo system MBL, który na zeszłorocznym AS mnie poniekąd zachwycił.

MBL zachwycił mnie równo trzy lata temu, gdy zaprezentowali ich największe " cebulki" / rozmiar ma jednak znaczenie :) / , dwa lata temu gdy postawili małe , jak dla mnie i sądząc po pustkach w ich boksie  / a może akurat tak trafiałem , a byłem trzy razy/ była kicha i już chciałem zaprosić przedstawiciela MBL, który tam był do siebie, aby posłuchał i wiedział do czego / dźwięku/ firma ma darzyć :) W ubiegłym roku DLA MNIE było średnio , dobrze ale nie zachwycająco. Piszę to po to, by przychylając się do wniosków S4Home , że nasze odczucia co do dźwięku, nawet tego samego systemu ,w tych samych warunkach mogą być zgoła różne. Jedyna firma , którą tak samo z zachwytem odbieram to Gato , ale z zastrzeżeniem , że graja monitory , przy podłogówkach jest świetnie, ale czegoś mi już brakuje.

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S4home, nie chodzi o zasobnosć portfela. Nie wkrecajcie mnie w to. Mam wielu znajomych z duzo tanszymi systemami. Dla mnie nie ma to zadnego znaczenia. Ale ich systemy graja rewelacyjnie. Dlaczego? Moze dlatego, ze maja wiedzę.

Chodzi o doswiadczenie i osłuchanie. W r300 brakuje koherencji. Nie sądzę zeby w r3 ona była. Powiedz mi proszę jak o kolumnach, ktore tego czegoś nie mają mozna tak powiedzieć?. Mogą być tylko dobrymi kolumnami lub bardzo dobrymi w swojej kategorii cenowej.

Standy to podstawa :). Stawiajac na nieodpowiednich mozna się baaardzo pomylić.

Piotrze, jesli chcesz mi powiedzieć, ze jestem nadetym bufonem z przerosnietym ego mozesz walić smiało. Nie jestem dzieckiem i system swoich wartosci mam już poukladany. Swoje wady i zalety znam. Księzniczkiem tez nie jestem ;).

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MariuszZ napisał:

Kolumny do niego

Tak właśnie kombinuję , jak to zrobić byś posłuchał ProAców Response One S :)  , z tego co piszesz o oczekiwaniach może to być to. A jak nie, będzie to przynajmniej byś miał skalę porównawcza przynajmniej co do średnicy / lepszych na razie nie słyszałem :) /. U mnie graja w 13 m2, a więc podobnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tomek4446 napisał:

Tak właśnie kombinuję , jak to zrobić byś posłuchał ProAców Response One S

Niewiele słyszałem więc prawdopodobnie 3/4 tego co by mi zagrało by mnie zachwyciło ;) problem jest taki, że zachwyt po jakimś czasie mija i zaczynamy dostrzegać prócz zalet i wady. Z czasem się to nasila, czegoś brakuje lub jest w nadmiarze i szukamy dalej. Czasami jak u Kolegi Mike24 zatoczymy koło i wrócimy do punktu wyjścia więc może warto na spokojnie bez pośpiechu podejmować decyzje. Pozdrawiam :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MariuszZ napisał:

problem jest taki, że zachwyt po jakimś czasie mija i zaczynamy dostrzegać prócz zalet i wady. Z czasem się to nasila, czegoś brakuje lub jest w nadmiarze i szukamy dalej.

To Ty też należysz do mojego klubu ? :) Nie wiedziałem ;) 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, tomek4446 napisał:

To Ty też należysz do mojego klubu ? :) Nie wiedziałem ;) 

Może to jakiś proces odwrotny do wygrzewania, podczas którego wszystko gra tylko lepiej? Może wiąże się ze stygnięciem rozpalonych głów? Ciekawe, czy jest odwracalny? Czy można "odgrzać kotleta" i sprawić, by stary sprzęt znów nas zachwycał, jak na początku, gdy go kupowaliśmy?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kraft napisał:

Może to jakiś proces odwrotny do wygrzewania, podczas którego wszystko gra tylko lepiej? Może wiąże się to ze stygnięciem rozpalonych głów?

Wg. mnie to wiąże się z pociągiem do tego co nieznane , taka jest już natura ludzka i to nie dotyczy tylko audio. Wyobraźnia jest potężnym narzędziem które pcha nas w ciągłe poszukiwanie by spełnić wyimaginowane oczekiwania. Jak się przez okazuje , że to co słyszymy to nie to z naszych wyobrażeń , to z kolei mózg załącza proces racjonalizacji , bo może się wygrzeje , może z innym kablem , może to nie ta elektronika ? Jasne , że się do dźwięku przyzwyczajamy i to co jeszcze niedawno budziło zachwyt staje się normą i szara rzeczywistością.

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

problem jest taki, że zachwyt po jakimś czasie mija i zaczynamy dostrzegać prócz zalet i wady. Z czasem się to nasila, czegoś brakuje lub jest w nadmiarze i szukamy dalej.

Pisałem o ProAcach , bo to jedyne kolumny , których nie zamierzam zmieniać . Po prostu trafiłem. Przed nimi w sypialni grały B&W 685 S2 , Ushery S 520 II i tak jak piszesz po jakimś czasie zacząłem dostrzegać wady. ProAci  graja trzy lata i nadal wad nie znalazłem :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tomek4446 napisał:

Pisałem o ProAcach , bo to jedyne kolumny , których nie zamierzam zmieniać . Po prostu trafiłem. Przed nimi w sypialni grały B&W 685 S2 , Ushery S 520 II i tak jak piszesz po jakimś czasie zacząłem dostrzegać wady. ProAci  graja trzy lata i nadal wad nie znalazłem :) 

Trzy lata to znowu nie tak długo, a i priorytety oraz stopień koncentracji w tym pomieszczeniu są inne;).

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Zgadzam się w pełni i odniosę się do:

MBL zachwycił mnie równo trzy lata temu, gdy zaprezentowali ich największe " cebulki" / rozmiar ma jednak znaczenie :) / , dwa lata temu gdy postawili małe , jak dla mnie i sądząc po pustkach w ich boksie  / a może akurat tak trafiałem , a byłem trzy razy/ była kicha i już chciałem zaprosić przedstawiciela MBL, który tam był do siebie, aby posłuchał i wiedział do czego / dźwięku/ firma ma darzyć :) W ubiegłym roku DLA MNIE było średnio , dobrze ale nie zachwycająco. Piszę to po to, by przychylając się do wniosków S4Home , że nasze odczucia co do dźwięku, nawet tego samego systemu ,w tych samych warunkach mogą być zgoła różne. Jedyna firma , którą tak samo z zachwytem odbieram to Gato , ale z zastrzeżeniem , że graja monitory , przy podłogówkach jest świetnie, ale czegoś mi już brakuje.

Mnie MBL zachwycił w zeszłym roku na AVS gdzie zresztą pierwszy raz słuchałem tego zestawu. Od tego momentu zacząłem się mocniej interesować konstrukcjami dookolnymi czy też z głośnikiem koncentrycznym. 
Gato również utkwiło mi w pamięci. Te małe monitorki na prawdę dawały radę. Wiele większych konstrukcji niedomaga względem tych FM-8

gato.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...