Skocz do zawartości

Zestaw do 3000 zł salon 30 m2


Paavo

Recommended Posts

Witam,

Jako, że to mój pierwszy wpis, chciałbym się przywitać.

Na forum jestem od niedawna, jednak od dłuższego czasu śledzę Wasze tematy, co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu jestem zielony w temacie.

Przymierzam się do zakupu zestawu: gramofon + wzmacniacz + kolumny. Budżet do 3000 zł (+/- 300 zł) [UŻYWANY]

Salon ma około 28 m2. (kolumny podłogowe?)

Na zdjęciu zaznaczyłem ważniejsze elementy w salonie:

A - aneks kuchenny

R - regał z książkami

S - kanapa

Z - potencjalne miejsce na zestaw

Na podłodze leżą panele winylowe, w salonie jest dosyć duża przestrzeń.

Muzyka jakiej słucham to rock, indie, trance, klasyczna.

Czekam na Wasze propozycje.

salon.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Paavo napisał:

gramofon + wzmacniacz + kolumny. Budżet do 3000 zł (+/- 300 zł) [UŻYWANY]

Jeżeli rozpoczynasz przygodę z audio jak ja prawie dwa lata temu temu podpowiem tylko, że warto poświęcić czas i doczytać na forach w podobnych wątkach. Nikt Ci nie doradzi dobrze dopóki nie pozna Twoich preferencji słuchowych. Wolisz ostrą, szybką, zwartą, jasną czy raczej ciemną, rozlazłą, nisko schodzącą nutę ? Takich decyzji za Ciebie nikt nie podejmie. Branża może by pomogła ale Ty chcesz używane więc pozostaje poświęcić czas i doczytać. Ściany i akustyka ważne ale świadomość czego oczekujesz od brzmienia chyba najważniejsza. Ważne co będzie w salonie i jak będziesz mógł manewrować odległościami kolumn od ścian. Czy zamierzasz wykorzystać stereo do oglądania TV, YT, i słuchania innych dobrodziejstw np. z pendriva czy chromecasta audio poprzez wbudowany we wzmak daca ... 

 

4 godziny temu, Paavo napisał:

rock, indie, trance, klasyczna.

Tu chyba szukasz zestawu uniwersalnego jeżeli chodzi o gatunki ale to ciągle za mało. Ja osobiście nie jestem zbyt doświadczony żeby doradzać ale mam świadomość jak szukać. Napisz Kolegom czy słuchasz głośno czy wolisz ciszej. Czy się śpieszy czy możesz poczekać i powiedzmy zwiększyć budżet, a warto ;) 

 

27 minut temu, DiBatonio napisał:

Ooo lornetka astro 😁

To nie lornetka, Ja widzę chudszego brata Wall-E`ego ;) Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

AKUSTYKA się kłania, czy to się komuś podoba, czy nie.

Ale tu nie o dyfuzorach, pułapkach basowych czy innych ustrojach tylko o prostym zestawie ma być do trzech tysi ;) +- 300 ?

Ja proponuję wzmak CA i Missiony nowe ale do gramofonu trochę dołożysz i nie proponuję bo nie mam i nie wiem o co z nimi chodzi żeby było OK ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, po co gramofon?

Od lat 80-90' płyty winylowe mają tyle wspólnego z analogiem, co ja z księdzem. 

Mogę podrzucić kilka artykułów jakby co.

Chyba, że kolega ma kolekcję płyt PO ojcu, dziadku z lat 60-70'

Tylko nie piszcie, że gramofon gra lepiej niż odtwarzacz CD. 😁😁😁

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, DiBatonio napisał:

Mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz, po co gramofon?

To jak z parzeniem herbaty przez Japończyków ... lepiej smakuje ale trzeba się przyłożyć czy może tak samo smakuje ale są zasady? Płyta CD nie zbuduje tej atmosfery potrzebnej do tego by być gotowym na jej "smak" i aromat, a winyl ? Muszę kiedyś spróbować. Nawet troska o tą delikatną powierzchnię płyty i cała celebracja jej odpalania jest tak fajna, że samo słuchanie to już prawie jak sex po odpowiednio nastrajającej grze wstępnej hehe ... Można szybko i bez ceregieli ale co kto lubi ;) 

Edytowano przez MariuszZ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, MariuszZ napisał:

Ja proponuję wzmak CA i Missiony 

Fajnie że te QX2 to nie ja zaproponowałem 🤣 bo już tyle o nich pisałem ze ktoś mi w końcu napisze że kasę dostaje od producenta 😉 Słuchałem  ich z kilkoma wzmacniaczami ale z CA A500 nie, choć wzmacniacz ma kolega i go znam.

Polecam fajne paczki, u mnie zagrały najfajniej z Rega Brio - używany można dostać nawet za 1500PLN i z Cyrusem tez bardzo dobrze. Ostatnio Cyrus 6A był na ebay za 1400 w super stanie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariuszZ

No właśnie dorabianie do tego ideologii, jaki to wspaniały rytuał, celebra itd.

Na sąsiednim już pisali, jako to po wysypie winyli z biedry igiełka poszła się...

Ten aromat i rzekome smaczki, to nic innego jak zniekształcenia spowodowane nierównością nacięcia rowków w korelacji z igłą, nierownomierność obrotów etc.

To jest jedno, ale wzrost zainteresowania gramofonami to nic innego jak hipsterska moda, która jak wszystko przyszła ze stanów, tyle że po dwutysięcznym którymś roku, już nie pamiętam.

Ostatnio w salonie audio, przyszło dwóch takich młodzieniaszków pyta o "fajny" gramofon, oczywiście nie było mowy o wkładce, ramieniu, trudności w ustawieniach-żadnego zapytania, nic z tych rzeczy. Padło za to hasło klucz, czy jest gramofon z wyj.usb, a najlepiej czy jest gramofon z bluetooth.

Mówiąc szczerze, po całym tygodniu pracy , chciałbym spokojnie posłuchać muzyki i nie bardzo ruszać dupska z miejsca, jak ma to miejsce z winylami, bo trzeba średnio po kilku utworach na jednej stronie, obrócić "placek", żeby posłuchać drugiej strony.

 

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Mówiąc szczerze, po całym tygodniu pracy , chciałbym spokojnie posłuchać muzyki i nie bardzo ruszać duńska z miejsca, jak ma to miejsce z winylami, bo trzeba średnio po kilku utworach na jednej stronie, obrócić "placek", żeby posłuchać drugiej strony.

 

Nom i jeszcze się elektryzuje , "dywanik" przywiera i schodzi razem z płytą :D masakra , natomiast kiedyś plota głosiła iż najlepsi dj-e na Świecie grają tylko z winyli z uwagi na lepszą jakość basu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O gramofon i wzmacniacz z gniazdem phono zapytaj @tomek4446i @Audio Autonomy. Myślę że do 1000 zł coś chłopaki znajdą. 😁

Gramofony Technics, Sony i Wega są godne zainteresowania. Ewentualnie jakiś Dual. Telefunken S 600 byłby super, ale zjadłby połowę budżetu. 

Myślę że na początek wystarczy wzmacniacz z wbudowanym pre gramofonowym. 

Pozdrawiam 

PS. Przydałoby się dywan. 😁

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, MariuszZ napisał:

Muszę kiedyś spróbować. Nawet troska o tą delikatną powierzchnię płyty i cała celebracja jej odpalania jest tak fajna, że samo słuchanie to już prawie jak sex po odpowiednio nastrajającej grze wstępnej hehe

Z tym ' seksem ' to trochę przesadziłeś , ale fakt , że na czarną płytę trzeba mieć czas. ogólnie na gramofon. To pożeracz czasu i ...pieniędzy. Osoby lubiące gonić króliczka w ogóle nawet nie powinny myśleć o jego zakupie :) O dźwięku w głównej mierze decyduje wkładka , a wkładek jest mnóstwo z rozpiętością cenową od 90 zł do ok. 40 tys. zł. To coś jak z lampami , pewnie Mariusz wiesz o czym piszę , niby mamy dobre, ale ciekawe jakie brzmienie będzie ...... i tak kurde można w nieskończoność. 

34 minuty temu, DiBatonio napisał:

Ostatnio w salonie audio, przyszło dwóch takich młodzieniaszków pyta o "fajny" gramofon, oczywiście nie było mowy o wkładce, ramieniu, trudności w ustawieniach-żadnego zapytania, nic z tych rzeczy. Padło za to hasło klucz, czy jest gramofon z wyj.usb, a najlepiej czy jest gramofon z bluetooth.

Dlatego sporo firm wypuściło na rynek ładne meble z lakierowanej płyty mdf , z talerzem z mdf, sklepaną rurką i usb. To nie musi grać , to musi wyglądać jak wpadną do nas znajomi.

37 minut temu, DiBatonio napisał:

Mówiąc szczerze, po całym tygodniu pracy , chciałbym spokojnie posłuchać muzyki i nie bardzo ruszać dupska z miejsca, jak ma to miejsce z winylami, bo trzeba średnio po kilku utworach na jednej stronie, obrócić "placek", żeby posłuchać drugiej strony.

Dlatego pisałem , na drapak trzeba mieć czas , jak go nie mam to włączam tuner , CD lub Spotify. Słuchanie płyty to celebracja , to przygotowanie do odsłuchu płyty , odkurzenie , wyczyszczenie igły , nastawienie...... a potem cztery , pięć utworów i te same czynności. Ale ja np. zauważyłem , że znacznie lepiej i na dłużej zapamiętuje dźwięk utworów z winyla niż z CD czy Spotify . Może dlatego , że słucham z innym nastawieniem?

Ale są też obowiązki , a im kupimy droższą wkładkę / patrz igłę , bo to jest ściśle powiązane i nikt mi nie może wytłumaczyć dlaczego :) /, tym częściej powinniśmy dbać o stan płyt. Ostatnio umyłem 120 płyt , na suszarkę wchodzi 15 szt . więc parę godzin ta czynność zajmuje , ale wolę to niż wybulić 800 zł na nową igłę , choć wiem, że kiedyś i tak będę musiał :)   

IMG_0405.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, tomek4446 napisał:

i tak kurde można w nieskończoność

Bardzo ciekawie to przedstawileś ale chyba to nie dla mnie i EWwolę skakać po utworach jak zając po łące 😂 szybko i mało metodycznie byle tylko coś ciekawego znaleźć. Tidal jest idealny jak dla mnie 😉 Mimo moich zajęczych preferencji podziwiam i zazdroszczę 😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze problem kołysania się płyt,  lubią się wykrzywić po latach, a i nowe można trafić, że placek nie leży całą powierzchnią na "talerzu".

Jak dla mnie winyl ma zbyt wiele wad w korelacji z cd playerami, nie przekona mnie żadne dorabianie historii o fajności w celebracji, czyszczenia płyty, odkurzania/mycia, ustawiania wkładki, z czasem którą i tak trzeba będzie wymienić, ceny płyt winylowych vs cena płyt CD, trzaski, pykanie i inne temu podobne, cyfryzacja płyt LP od ponad 30 lat. Lepszość basu z winyla? 😁 fizycznie niemożliwe zakładając, że dynamika LP (55dB) vs CD (>90dB), również efekt "słyszalnie" lepszej dynamiki, wypełniania i tym podobnych odczuć, może być skutkiem "ubocznym" znieksztalceń, większej ilości transjentów niż z cyfrowego nagrania itd.itp. Winyl nigdy nie zagra lepiej, co najwyżej inaczej i nic ponad to, tylko tyle i aż tyle.

Jestem w stanie zrozumieć "winylowców", którzy mają dopracowany system na tip top i naprawde na maxa, czesto za niemale pieniądze do tego dysponują okazałą kolekcją LP i w tym wszystkim uwielbiają tą cąła celebrę związaną z tym nośnikiem i źródłem.

Natomiast nie rozumiem i całkowicie nie widzę sensu wchodzenie w ten rodzaj "medium" nie mając żadnego przygotowania, kolekcji płyt  i o zgrozo system wartosci 3 tys lub zdziebko więcej. 

Tak się składa, że spokojnie stać mnie na gramofon w okolicach powiedzmy 6-8tys zł nie licząc, porządnego ramienia, wkładki,  pre etc. Nie wchodzę w temat, mając trochę wiedzy jak dziś "nagrywane" są winyle, ile z tym medium problemów, a przede wszystkim wątpliwa lepszość nad CD, czy choćby płytami HiRes.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DiBatonio napisał:

a przede wszystkim wątpliwa lepszość nad CD, czy choćby płytami HiRes.

Tu nie chodzi o jakość , bo można się spierać czy lepszą , czy gorszą od plików . Ja staram się bazować na pierwszych , drugich wydaniach płyt / choć mam też dwie z Biedronki ;) /, to takie bardziej hobby, niż podstawowe źródło muzyki w domu. U mnie gramofon jest na specjalne okazje , gdy mam po prostu ochotę posłuchać choćby " The number of the beast " , starych utworów Cohena , Deep Purple, , Led Zeppelin , Hendriksa , Tracy Chapman , Slayer , Sade, Yes itd. To samo mam na CD , to samo w każdej chwili mogę mieć ze Spotify, ale jakby inaczej. Wiem , że to w dużej mierze psychika , ale dla mnie gramofon daje odskocznie od ciągłego pośpiechu. Ostatnio nagrałem nową płytę Tool na kasetę i jadę z K-1020 , jakoś wolę ten dźwięk niż ze Spotify :)

A czy gramofon się sprawdzi w systemie za 3k. ? , No cóż od czegoś trzeba zacząć ;)  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MariuszZ napisał:

To jak z parzeniem herbaty przez Japończyków ... lepiej smakuje ale trzeba się przyłożyć

Dobre porównanie :) Nic nie ma za darmo. Analog może zagrać przepięknie, tylko trzeba się do tego mocno przyłożyć. Ja osobiście wolę gramofony od kompaktów. Jest wiele powodów. Rozumiem też, że są osoby, takie jak @DiBatonio, preferują pliki lub CD. Co kto lubi. Jedno i drugie źródło może zagrać zjawiskowo. 

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

A czy gramofon się sprawdzi w systemie za 3k. ? , No cóż od czegoś trzeba zacząć ;)  

Też tak myślę. Każdy od czegoś zaczyna/ł. Można złożyć prosty zestaw za taką kwotę i naprawdę może on zagrać nieźle. Wzmacniacz z wbudowanym pre gramofonowym (najlepiej jakiś wysoki model sprzętu z lat 70'tych, 80'tych. Do tego drapak z przyzwoitą wkładką MM (np. Nagaoka MP110), kolumny do smaku i można grać :)

 

12 godzin temu, DiBatonio napisał:

Nie wchodzę w temat, mając trochę wiedzy jak dziś "nagrywane" są winyle

Nikt nie karze kupować tanich remasterów z dzisiejszej produkcji (choć i te czasem potrafią dobrze zagrać). Są przecież i dziś wytwórnie, które robią to zgodnie ze sztuką i cały proces nagrywania płyty od początku do końca, jest w pełni analogowy. Są też płyty wytłoczone w latach 60tych i 70tych. Jest w czym wybierać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, DiBatonio napisał:

Jest jeszcze problem kołysania się płyt,  lubią się wykrzywić po latach, a i nowe można trafić, że placek nie leży całą powierzchnią na "talerzu".

Problem wygiętych płyt w większości wynika z ich złego przechowywania , jak będziemy mieli płytę w pionie na stojaku i nie rozpalimy w pobliżu ogniska, to nie ma możliwości by się pofalowała. Mam wydania płyt , /teraz już można rzec kolekcjonerskie :) / mające 35-42 lata i są idealnie proste.  Wiem , i rozumiem , że w dzisiejszym świecie wodoodpornych głośników bluetooth ,  czarny krążek się nie sprawdza, a w każdym razie nie jest dla każdego. Dlatego nikogo nie namawiam, a raczej ostrzegam  :) 

  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak @DiBatonio nie jestem fanem winylu, ale powiem szczerze nawet po kupieniu takiego gramofonu dla „idiotów” jakim jest Planar 1 jest fajnie. Sporo się nauczyłem rzeczy o których nie miałem pojęcia. A dlaczego go mamy w domu, bo taka dzisiaj moda wśród młodzieży i syn mnie przekonał (w ogóle stoi u syna w pokoju) 🙂 kurcze i chyba nic w tym złego. Każdy ma to co chce... A jezeli chodzi o względy użytkowe to zupełnie gramofon mi nie pasuje, 99,9% muzy u mnie to strumień danych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Audio Autonomy napisał:

Nikt nie karze kupować tanich remasterów z dzisiejszej produkcji (choć i te czasem potrafią dobrze zagrać). Są przecież i dziś wytwórnie, które robią to zgodnie ze sztuką i cały proces nagrywania płyty od początku do końca, jest w pełni analogowy. Są też płyty wytłoczone w latach 60tych i 70tych. Jest w czym wybierać :)

Cześć  AudioAutonomy 😊

Dobrze, wiem o tym ostatnio nawet co któryś tydzień odbywają się eventy ze sprzedażą płyt winylowych w pewnej galerii w Poznaniu.

Wystarczy spojrzeć i od razu widać,  kto jest starym wagą w temacie 😁

Powiedz tylko ile kosztuje taka płyta porządnej wytwórni?

Zdaje się, że płyty porządne płyty LP zaczynają sie w okolicach 150-300 zł i więcej za perełki kolekcjonerskie.

Czyli tak jak już kiedyś pisałem w to medium trzeba wciąż wkładać niemałe pieniądze : wkładka,  czasem upgrade ramienia No mi na końcu płyty,  które tanie nie są, pomijam zrzuty Biedronkowe i temu podobne.

Ale no właśnie, kto komu zabroni?  

 

1 minutę temu, Inferno napisał:

Podobnie jak @DiBatonio nie jestem fanem winylu, ale powiem szczerze nawet po kupieniu takiego gramofonu dla „idiotów” jakim jest Planar 1 jest fajnie. Sporo się nauczyłem rzeczy o których nie miałem pojęcia. A dlaczego go mamy w domu, bo taka dzisiaj moda wśród młodzieży i syn mnie przekonał (w ogóle stoi u syna w pokoju) 🙂 kurcze i chyba nic w tym złego. Każdy ma to co chce... A jezeli chodzi o względy użytkowe to zupełnie gramofon mi nie pasuje, 99,9% muzy u mnie to strumień danych.

Czyli to prawda, że nadeszła moda wśród młodzieży,  taki hipsterski lans 😁

tomek4446

Znam ludzi, którzy od lat w tym siedzą i doskonale wiedzą jak obchodzić się z płytami LP i jak je przechowywać,  a jednak co jakiś czas na forach powstaje wątek o podjętych płytach,  co z tym fantem zrobić.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Inferno napisał:

wydaje mi się to nawet rozkoszne jak syn ze stanów zamawia jakieś płyty i czeka tygodniami na dostawę.

No pewnie. Tak się kształtuje pasję do muzyki, sztuki, kultury itd.. Świetna sprawa :)

14 minut temu, DiBatonio napisał:

Cześć  AudioAutonomy 😊

Czołem ;)

Ceny płyt... no niestety, to jest ogromny minus wejścia w analog. Średnia cena dobrej płyty to okolice 100zł. Perełki kolekcjonerskie... tu chyba nie ma górnej granicy. Nie ma tutaj co porównywać CD i plików. Pod tym względem dużo taniej jest skupić się formie cyfrowej. Ja tam jednak wolę kupić sobie jedną lub dwie płyty na winylu zamiast dziesięć na CD (choć tych też oczywiście słucham i to nie mało). Wszystko jednak się rozbiją o to wytłuszczone słowo. Każdy robi tak jak lubi i tak jak woli. Świat byłby nudny gdyby wszyscy słuchali tej samej muzyki z takich samych nośników. Tak samo jak wszyscy chodziliby w takich samych zielonych sweterkach itd. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...