Skocz do zawartości

B&W DM7 wymiana kondensatorow w zwrotnicy i okablowanaia


Recommended Posts

Witam,

Chcialem odswiezyc kolumny jak w temacie tylko sie zastanawiam jakie kondensatory zastosowac. Jakis hujendowych nie mam zamiaru montowac, chce poprostu wymienic 45lat stare kondensatory.

Na zwrotnicy siedza 8 x 4,7uf/100v i 1x 3,3uf/100v. Jakie kondensatoryradzicie tak zeby dzwiek sie niepogorszyl.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że to są kondensatory 400V i przez to ich gabaryty będą większe. Do tek to są kondensatory poziome i trzeb by je inaczej ułożyć na płytce a potem czymś przylepić do niej. Może być łatwiej z kondensatorami Wima. Musisz wtedy dobrać kondensatory o odpowiednim rozstawie wyprowadzeń i o napięciu przynajmniej 63V lub większym ale o rozmiarach które uda się pomieścić obok siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wima to nazwa producenta. Po kondensatorach włączonych szeregowo w torze głośnika wysokotonowego możesz się spodziewać nieco cieplejszego dźwięku przy MKP i MKT. Cross Capy powinny dać dźwięk nieco chłodniejszy lecz z nieco większa ilością detali i metaliczności. W przypadku kondensatorów równoległych z głośnikiem, to raczej bez znaczenia. W przypadku Wim MKT lepiej użyć faktycznie kilka połączonych równolegle. W przypadku Cross Cap-ów możesz użyć pojedynczo lub lepiej gdy łączy się 2 równolegle. Jednak lepiej użyć jeden większy a drugi mniejszy ( najlepiej znacząco ).

Sporo jednak zależy od tego jak się ma relacja wpływu brzmienia do tego jak chcesz wpłynąć na dźwięk. Jeśli głośniki wysokotonowe grały zbyt ostrym dźwiękiem to łączenie w pary kondensatorów może sprawę pogorszyć.

Na zdjęciu widać ze kondensatory są na tej zwrotnicy łączone po 2 lub 3 tworząc większe pojemności i faktycznie mogły by tam być użyte tylko 4 .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

W przypadku Wim MKT lepiej użyć faktycznie kilka połączonych równolegle. W przypadku Cross Cap-ów możesz użyć pojedynczo lub lepiej gdy łączy się 2 równolegle. Jednak lepiej użyć jeden większy a drugi mniejszy ( najlepiej znacząco ).

@MobyDick skąd Ty to wszystko wiesz? Szacun 👍 Nic nie dopiszę prócz tego, że Moby dobrze radzi 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko tyle, że w przypadku droższych kondensatorów, różnicę robi jeszcze cena. Dwa mniejsze dające w sumie taką pojemność jak jeden większy będą niestety znacznie droższe. Przykład: Mundorf Supreme 8,20u (189,99) + 1,80u (104,99) = 10u (w sumie 294,98) podczas gdy jeden o pojemności 10u - 209,99

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałem się podłączyć do tematu. Też posiadam, b&w dm7 mk1, i mam kilka pytań odnośnie do zwrotnicy i problemu związanego z jednym z głośników wszystko przedstawię na zdjęciach. Po pierwsze elementy zaznaczone strzałką (1,2 zdjęcie) różnią się od tych, co przedstawił kolega piotr19, czy to znaczy, że ktoś grzebał w mojej zwrotnicy, czy może montowano różne elementy? Po drugie u mnie one są całe pokryte białym nalotem, kwasem czy czymś w tym rodzaju, co to może być i czy może mieć jakiś negatywny wpływ? Drugi problem (zdjęcie nr 3,4) polega na tym, że plecionka drutu łącząca kosz głośnika z cewką się rozdzieliła i sygnał płynie na dwóch cienkich drutach zamiast na całym zwoju. Czy może to mieć negatywny wpływ, w postaci cichszego dźwięku, czy może nawet dojść do uszkodzenia, jeżeli drut by się zerwał całkowicie w trakcie odtwarzania muzyki? Z góry dziękuje za wszelka pomoc.1.thumb.JPG.91c3c995b1bfe3e7575ad204f335a331.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne bezużyteczne forum audio zero pomocy. Chyba za trudne a może właśnie za łatwe pytanie zadałem dla tych tutaj wszystkich, pożal się ekspertów w każdej dziedzinie audio. Czy naprawdę ciężko napisać kilka zdań? No nic, spróbuję gdzie indziej, może tam mi odpowiedzą na moje kosmiczne pytania. Bo tutaj widzę, że słabo z wiedzą tutejszych geniuszy, którzy udzielają się tam, gdzie, im pasuje. Jak człowiek zada, jak mi się wydaje, proste pytanie to gdzie oni są ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Dare432 napisał:

Kolejne bezużyteczne forum audio zero pomocy.

Nie pal mostów Kolego. Może kiedyś będziesz potrzebował jeszcze pomocy ;) Masz w załączniku schemat zwrotki. 

DM7-TM.pdf

Dnia 4.11.2019 o 14:49, Dare432 napisał:

Drugi problem (zdjęcie nr 3,4)

Trudno ocenić po zdjęciu ale widać, że ktoś "grzebał". Warto poszukać głośnika na aukcjach i wymienić dla pewności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie pal mostów Kolego. Może kiedyś będziesz potrzebował jeszcze pomocy ;) Masz w załączniku schemat zwrotki. 

DM7-TM.pdf 439 kB · 1 download

Trudno ocenić po zdjęciu ale widać, że ktoś "grzebał". Warto poszukać głośnika na aukcjach i wymienić dla pewności.

Łatwo powiedzieć nie pal mostów, jakich mostów?skoro dopiero po takim komentarzu dostałem, pierwszą odpowiedz, a tak to pewnie nigdy bym się nigdy nie doczekał. Co tyczy się głośnika, to wszystko działa, kolumny grają zresztą przepięknie, tylko musiałem wymienić głośniki wysokotonowe na inne, gdyż na oryginalnych wyschła Powałka, którą były pokryte kopułki i ledwo co był słuchać dźwięk. Po co ma kupować nowy (używany) głośnik, skoro na pewno można to naprawić, przecież to tylko drut się odczepił i to niecały. Tylko ja się pytam, czy może to nieść za sobą jakieś konsekwencje, gdyby drut się zerwał całkowicie no i czy ma to jakiś wpływ na odtwarzany dźwięk słabsza moc w porównaniu do drugiej kolumny, czy coś w tym rodzaju. Co tyczy się tego białego nalotu kwasu czy tam elektrolitu na tych kondensatorach, czy co to jest za element zwrotny. Na pewno nie jedna osoba z tego forum się z tym spotkała no ale ciężko odpowiedzieć na proste pytanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dare432 napisał:

Na pewno nie jedna osoba z tego forum się z tym spotkała no ale ciężko odpowiedzieć na proste pytanie.

Ci którzy mają takie kolumny tu nie zaglądają raczej. Jak wymieniłeś wysokotonowe na inne to chyba takie same, a jak nie to zwrotnica nie spełni swojego zadania, Jak drut w wooferze się zerwie to zrobi się przerwa w obwodzie i nie będzie grał ten głośnik. Usłyszysz to na pewno. Poza tym nic nie powinno się wydarzyć. Nalot jest na rezystorach. Jakich to masz w załączniku pdf. Do wymiany. Wszystkie. Przy okazji wymień kondensatory bo trącą "myszką" ;) i przewody bo jakieś mało audiofilskie, a na pewno izolacja na nich po 40 latach już właściwości izolacyjne częściowo utraciła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MariuszZ napisał:

Ci którzy mają takie kolumny tu nie zaglądają raczej. Jak wymieniłeś wysokotonowe na inne to chyba takie same, a jak nie to zwrotnica nie spełni swojego zadania, Jak drut w wooferze się zerwie to zrobi się przerwa w obwodzie i nie będzie grał ten głośnik. Usłyszysz to na pewno. Poza tym nic nie powinno się wydarzyć. Nalot jest na rezystorach. Jakich to masz w załączniku pdf. Do wymiany. Wszystkie. Przy okazji wymień kondensatory bo trącą "myszką" ;) i przewody bo jakieś mało audiofilskie, a na pewno izolacja na nich po 40 latach już właściwości izolacyjne częściowo utraciła.

Co tyczy się wymiany wysokotonowych, to wymieniłem je na, takie, które polecał jeden chłopak na zagranicznym forum. Pisał, że, miał styczność z tymi kolumnami 40 lat temu, jak był, nastolatkiem i jego zdaniem na tych nowych głośnikach kolumny brzmią lepiej. Ogólnie robił pomiary i wyszło mu, że nowe głośniki idealnie współgrają, mają taką samą charakterystykę co oryginalne i nie trzeba stroić na nowo zwrotnicy czy jak to się tam nazywa fachowo. Ogólnie chciałbym odnowić technicznie kolumny, powymieniać rezystory, kondensatory, kable i naprawić ten drut tylko nie wiem do kogo z tym uderzyć. Jestem z okolic Torunia, może znasz kogoś, kto tym się zajmuje, zwłaszcza chodzi o ten drut, bardzo bym był wdzięczny za pomoc. Ogólnie to i tak dzięki ci za dotychczasową pomoc, nie tak wiele trzeba, a już coś wiadomo:)Lutować coś tam umiem, kondensatory i rezystory myślę, że bym wymienił tylko na jakie nie znam się zupełnie na wartościach oporowych elektrycznych, no ale tego drutu to na pewno nie naprawię. Ogólnie te kolumny bardzo przypadły mi do gustu i chciałbym włożyć w nie trochę lepsze elementy niż 13 zł za kondensator, jeżeli by to miało poprawić ogólne brzmienie. Nie musisz mi odpowiadać teraz, wiem, że już ta godzina i w ogóle, ale jak byś jutro znalazł chwilkę czasu i mógłbyś mi kogoś polecić coś doradzić bardzo bym był wdzięczny:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o polutowanie wyprowadzeń z cewki głośnika do złącz, to nie zostało to zrobione dobrze. Mniejszy przekrój na takiej długości przewodu raczej nie ma znaczenia, jednak nie powinno to tak wisieć w powietrzu. Na podstawie zdjęcia trudno ocenić co trzeba zrobić. Jeśli chcesz użyć lepszych kondensatorów, to warto zwrócić uwagę w zasadzie tylko na C3 i C4 na schemacie zwrotnicy. Dobieranie na podstawie rankingów które są lepsze lub takich z których ktoś jest zadowolony w innych kolumnach i z innym sprzętem nie ma sensu. To tak nie działa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na konstrukcję przewodu łączącego zacisk z cewką (ze zdjęcia wygląda na skrętkę), spróbowałbym delikatnie odwinąć urwaną część aż do samego zacisku i tam ją odciąć. Ale tak naprawdę z czuciem, aby nie urwać tego co pozostało. MobyDick ma rację, że nie może to tak wisieć. Swoją masą i związaną z nią bezwładnością, podczas drgań obciąża nieułamaną część przewodu przyczyniając się do jej szybszego odłamania. To takie doraźne działanie, które powinno nieco przedłużyć życie głośnika w stanie jakim jest. Jeżeli jednak chciałbyś się pobawić w porządne załatwienie sprawy, trzeba dostać się do połączenia cewki z przewodem, a to wiąże się z usunięciem kopułki przeciwpyłowej. Następnie trzeba wymienić cały odcinek na nowy. Tego typu przewody można kupić choćby tu, i z powrotem wkleić kopułkę po uprzednim doklejeniu połączenia cewki z przewodem do membrany.

No i mamy jeszcze taki temat na forum: https://forum.audio.com.pl/topic/46594-naprawa-głośników/ , gdybyś jednak samemu nie miał ochoty reanimować głośnika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, nowy78 napisał:

Patrząc na konstrukcję przewodu łączącego zacisk z cewką (ze zdjęcia wygląda na skrętkę), spróbowałbym delikatnie odwinąć urwaną część aż do samego zacisku i tam ją odciąć. Ale tak naprawdę z czuciem, aby nie urwać tego co pozostało. MobyDick ma rację, że nie może to tak wisieć. Swoją masą i związaną z nią bezwładnością, podczas drgań obciąża nieułamaną część przewodu przyczyniając się do jej szybszego odłamania. To takie doraźne działanie, które powinno nieco przedłużyć życie głośnika w stanie jakim jest. Jeżeli jednak chciałbyś się pobawić w porządne załatwienie sprawy, trzeba dostać się do połączenia cewki z przewodem, a to wiąże się z usunięciem kopułki przeciwpyłowej. Następnie trzeba wymienić cały odcinek na nowy. Tego typu przewody można kupić choćby tu, i z powrotem wkleić kopułkę po uprzednim doklejeniu połączenia cewki z przewodem do membrany.

No i mamy jeszcze taki temat na forum: https://forum.audio.com.pl/topic/46594-naprawa-głośników/ , gdybyś jednak samemu nie miał ochoty reanimować głośnika.

Zrobiłem tak, jak radziłeś, odwinąłem i odciąłem ten zwisający drut. Powiedz mi mam taki klej do butów czy mógłbym puścić kropelkę w miejscu zaznaczonym na zdjęciu, żeby to się lepiej trzymało. Jest to klej trochę podobny do butaprenu, tylko się obawiam czy nie wejdzie w jakąś reakcję. Lub czy przy ewentualnej wymianie całego drutu na nowy nie będzie stanowił jakiegoś problemu, ponieważ ten cały otwór zostanie zaklejony.

4-min.JPG

Edytowano przez Dare432
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ten grubszy i elastyczny przewód powinien wejść w otwór który pokazuje strzałka na zdjęciu. Przewód wychodzący z cewki powinien być przylutowany po drugiej stronie membrany do niego, pod kapslem kopułki przeciwpyłowej. Przewody przykleja się od tamtej strony do membrany na długości. Takie punktowe przyklejenie od tej strony może od razu się oberwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, MobyDick napisał:

Generalnie ten grubszy i elastyczny przewód powinien wejść w otwór który pokazuje strzałka na zdjęciu. Przewód wychodzący z cewki powinien być przylutowany po drugiej stronie membrany do niego, pod kapslem kopułki przeciwpyłowej. Przewody przykleja się od tamtej strony do membrany na długości. Takie punktowe przyklejenie od tej strony może od razu się oberwać.

Już go obciąłem, zostały te dwa cienkie druciki, chyba zostawię, jak jest, nie będę, dawał, żadnego kleju, bo jak puści od środka to i tak nie będzie działać, choć mogłoby to zabezpieczyć przed ewentualnym zwarciem, ale musiałbym mieć dużego pecha, żeby tak się stało. Jak się urwą do końca to, poszukam kogoś, kto mi to naprawi, powymienia na nowe w jednym i drugim głośniku, ponieważ w tym drugim też się odczepił jeden drucik, ale nie cała wiązka. Znalazłem coś takiego, https://www.anibis.ch/de/d-audio,-tv-~-video-lautsprecher-~-mikrofone-standlautsprecher--2829/bowers-~-wilkins-b~w-dm7--29650549.aspx?view=2&ps=60&pi=13&pr=1&fcid=801 facet wymienił wszystkie kondensatory, co o tym myślisz. Jeszcze takie spostrzeżenie i pytanie schemat zwrotnicy nie zgadza się z tym, co jest u mnie i kolegi piotr19. Na schemacie są dodatkowe dwa elementy, zaznaczyłem na zdjęciu poniżej.

kkkk.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...