Skocz do zawartości

Prośba o pomoc, 35m2, tanio a dobrze


emeryt

Recommended Posts

23 godziny temu, Fafniak napisał:

uhm.... jasne :)

 

Ja myślę że faktycznie część osób powinna zostać przy tych wieżach sonego. Tak po prostu

I altusach. To prawda.

21 godzin temu, Fafniak napisał:

ale po co przepłacać jak nie widać różnicy. Tylko tyle

Dokładnie. Nie nabijamy się. Po prostu czasem nie ma potrzeby bo albo ktoś nie chce zmiany albo nie da się zmienić. 

Głównie dotyczy to fanów altusa. 

Ale się na niego uparłem 😛 ale to dobry przykład. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Po krótkiej przerwie (spędzonej między innymi na pakowaniu i odsyłaniu zgromadzonych sprzętów),  ciąg dalszy moich zmagań.

Ponieważ moją testową playlistę z tidala ostatnio intensywnie eksploatowałem to w końcu pobrałem ją sobie na telefon. Jadąc samochodem nagle zacząłem słyszeć więcej niż wcześniej, co olśniło mnie, że może to jednak kwestia akustyki. Wstawiłem więc te Dali Ikon to mojej 12 metrowej, pięciokątnej sypialni, postawiłem je na środku i to było to. Zniknęły kolumny, a wszystko wokół mnie zaczęło grać, w jednym kącie jakieś szepty, jeden instrument bliżej, inny dalej, wokalistka tuż przede mną po środku - po prostu wow. Do tej pory miałem wrażenie, że rozmawiam z wami jak ślepy o kolorach. Teraz zrozumiałem o co chodzi. I mając taki setup mogę dopiero porównywać, czy mi brakuje basu, czy nie, czy jakieś inne niuanse mi przeszkadzają. Ale było idealnie, basu nie brakowało, było jasno. Przez szacunek dla sztuki, nie porównywałem już z Sony w tych warunkach.

Niestety w sypialni nie mam miejsca na taki sprzęt, jedynie w salonie, a w salonie to nie gra. Więc jak wyżej pisałem wszystkie sprzęty odesłałem i teoretycznie mogę zacząć temat od nowa. Tylko, ze chyba już nie mam siły. Tak czy inaczej i tak najpierw muszę zacząć od akustyki. No chyba, że jakieś małe głośniki podwieszone pod szafkami do kuchni, ale to już raczej nie ten dział.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, emeryt napisał:

Po krótkiej przerwie (spędzonej między innymi na pakowaniu i odsyłaniu zgromadzonych sprzętów),  ciąg dalszy moich zmagań.

Ponieważ moją testową playlistę z tidala ostatnio intensywnie eksploatowałem to w końcu pobrałem ją sobie na telefon. Jadąc samochodem nagle zacząłem słyszeć więcej niż wcześniej, co olśniło mnie, że może to jednak kwestia akustyki. Wstawiłem więc te Dali Ikon to mojej 12 metrowej, pięciokątnej sypialni, postawiłem je na środku i to było to. Zniknęły kolumny, a wszystko wokół mnie zaczęło grać, w jednym kącie jakieś szepty, jeden instrument bliżej, inny dalej, wokalistka tuż przede mną po środku - po prostu wow. Do tej pory miałem wrażenie, że rozmawiam z wami jak ślepy o kolorach. Teraz zrozumiałem o co chodzi. I mając taki setup mogę dopiero porównywać, czy mi brakuje basu, czy nie, czy jakieś inne niuanse mi przeszkadzają. Ale było idealnie, basu nie brakowało, było jasno. Przez szacunek dla sztuki, nie porównywałem już z Sony w tych warunkach.

Niestety w sypialni nie mam miejsca na taki sprzęt, jedynie w salonie, a w salonie to nie gra. Więc jak wyżej pisałem wszystkie sprzęty odesłałem i teoretycznie mogę zacząć temat od nowa. Tylko, ze chyba już nie mam siły. Tak czy inaczej i tak najpierw muszę zacząć od akustyki. No chyba, że jakieś małe głośniki podwieszone pod szafkami do kuchni, ale to już raczej nie ten dział.

 

 

Fajnie, że usłyszałeś jak działa akustyka pomieszczenia.  Teraz czas na dokształcanie i koniecznie zakładaj temat w dziale "Akustyka", żeby ogarnąć twój pokój :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie możliwości

1. Albo sprzęt który upora się z daną akustyką. Będzie z nią walczył. Będzie to długi proces sprawdzania i odsyłania klocków

2. Albo zabawa z akustyką pomieszczenia. Absorbery, pochłaniacze, zmiany w ustawieniach itp.

Jeden i drugi proces będzie polegał tylko i wyłącznie na sprawdzeniach. Będzie długotrwały.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków wystarczy dywan na podłodze i odpowiednie umeblowanie. Odpowiednie, nie znaczy że musi być ono specjalnie przeznaczone do celów akustycznych. Po prostu szafy i komody które nie są puste i mało szklanych, cienkich pólek na których stały by przedmioty łatwo wpadające w wibracje. Wskazane są regały z książkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Inferno napisał:

A ja w dalszym ciągu wierzę że można kupić sprzęt który zagra w danym pomieszczeniu bez nadmiernych adaptacji akustycznych. Według mnie trzeba wstawić odpowiedni sprzęt i zagra 👍

Są takie pomieszczenia, że nie zagra w nich nic. Jeśli pogłos jest absurdalnie duży, co częste w nowoczesnych domach, to nie ma bata (no chyba, że słuchasz wyłącznie chorałów gregoriańskich).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.01.2020 o 17:40, Inferno napisał:

A ja w dalszym ciągu wierzę że można kupić sprzęt który zagra w danym pomieszczeniu bez nadmiernych adaptacji akustycznych. Według mnie trzeba wstawić odpowiedni sprzęt i zagra 👍

Moj poprzedni sprzet gral slabo w tych warunkach akustycznych ktore mam, ale ten ktory mam obecnie sie sprawdza. Trzeba szukac swojego brzmienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.01.2020 o 07:29, S4Home napisał:

1. Albo sprzęt który upora się z daną akustyką. Będzie z nią walczył. Będzie to długi proces sprawdzania i odsyłania klocków

 

Dnia 25.01.2020 o 17:40, Inferno napisał:

A ja w dalszym ciągu wierzę że można kupić sprzęt który zagra w danym pomieszczeniu bez nadmiernych adaptacji akustycznych. Według mnie trzeba wstawić odpowiedni sprzęt i zagra 👍

Mówimy o tym samym :)

Dnia 25.01.2020 o 18:46, Kraft napisał:

Są takie pomieszczenia, że nie zagra w nich nic. Jeśli pogłos jest absurdalnie duży, co częste w nowoczesnych domach, to nie ma bata (no chyba, że słuchasz wyłącznie chorałów gregoriańskich).

Dlatego dopisek że może to trwać bardzo długo.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Odkopuję swój wątek, żeby nie zakładać już nowego, chociaż tytuł wątku będzie już nieaktualny.

Przemeblowałem całkowicie sypialnię i powstał nazwijmy to pokój odsłuchowy. Przeniosłem tu moją mini wieżę i na niej również mam efekt wow, kolumny zniknęły, grają ściany. Ale tez słyszę, że ten dźwięk nie jest taki krystaliczny i w ogóle. Ponieważ mini wieża wróci do salonu to chciałbym coś wstawić do sypialni. Jestem pod wrażeniem podstawkowych kolumn AudioVector Q1 spiętych z Onkyo tx-8270 (albo 8250) i muzyką z Tidala, które słyszałem w Audiopunkcie. Dla mnie to ideał, nic dodać. Ale nie chcę wydawać tyle pieniędzy. Myślę, że 2 tys to max.

1. Chciałbym jakieś kolumny podstawkowe, które będą stać na szafce i parapecie, jasne lub neutralne. Nie lubię dużo basu, tzn. taki jaki jest w  muzyce instrumentalnej, akustycznej. Bas mnie zniechęca do tych nowoczesnych eletrkonicznych utworów. 

2. Chciałbym jakiś mały wzmacniacz klasy D, coś jak smsl ad 18. Nie wyobrażam sobie, w tym pokoiku wstawiać pełnowymiarowy klocek (i chyba byłby droższy).

3. Co do źródła, to pobawiłem się trochę Raspberry Pi i nie zachwycił mnie funkcjonalnością w przypadku tidala(MoodeAudio), przerost formy nad treścią chociaż dźwięk w porządku. Więc Chromacast audio byłby jedynym źródłem(i już go mam).

Czy w takim budżecie z chromecastem, zakładając używane kolumny, mam szansę się zbliżyć do tego co słyszałem w audiopunkcie (pomijając ich świetną akustykę)?

Sypialnia ma ok 11m2. Pokój w kształcie "domku", czyli pięciokątny pokój z kwadratem o bokach 3,5m z jednej strony i trójkątem równoramiennym z drugiej.

 

W którymś wątku tez widziałem propozycję wieży: PANASONIC SC-PMX92. Ale może coś lepszego w tym budżecie bym uskładał?

Edytowano przez emeryt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jedynym źródłem dźwięku miał by być Chromecast Audio lub inne podłączone na drodze cyfrowej, brał bym pod uwagę cyfrowy SMSL Q5 pro. Jeśli miałbyś podłączyć Chromecasta na drodze analogowej i było by to jedyne źródło dźwięku, do tego sterowanie głośności odbywało by się pokrętłem na wzmacniaczu a zdalnie z poziomu Chromecasta w takim pokoju może wystarczyć analogowy wzmacniacz impulsowy taki jak SMSL SA-36A pro. Wtedy zostanie więcej na kolumny. Warto do nich wybrać kolumny o ( prawdziwej ) impedancji 4 omy. Szczególnie gdy chodzi o wzmacniacz o mniejszej mocy, czyli 36A. Żaden z nich nie gra słabowitym dźwiękiem, ani tak jak się utożsamia brzmienie z tanim sprzętem audio.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam świadomość, że cena i jakość są ze sobą powiązane, ale często nie liniowo. No i mam nadzieję, że jednak będzie to zestaw grający o wiele lepiej niż miniwieża. Pytanie który komponent najbardziej tu ogranicza jakość?

Czy już chromecast audio po optyku? Wydaje mi się, że przy tym budżecie nie bedzie jeszcze tym wąskim gardlem. Czy się mylę?

Wzmacniacz - przejście na klasę D powinno pozwolić na pewną oszczędność, choć tu faktycznie moja wiedza jest niemal zerowa.

Kolumny - wydaje się, że to jest krytyczny element o największym wpływie na jakość (i na ktory większość pieniędzy nalezy wyłozyć). I ze powinienem szukać w używanych dobrej klasy, choć pewnie klasa(w sensie cena) wzmacniacza tez określa jakiś limit kolumn, na które powinienem się orientować. Więc tu pytanie, jakie potencjalnie kolumny(jasne) z oferty Tannoy, Dali, Monitor Audio czy innych firm powinny być w kręgu mojego zainteresowania. Tudzież na jakie parametry zwracać uwagę (np. tak jak @MobyDick wspomniał, że 4ohmowe).

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, maciek72 napisał:

Slima wykorzystasz tylko do stereo , ale ma niezłą kalibrację Audussey 

Trzeba pamiętać, że Audussey Audusseyowi nierówny. Istnieje kilka wersji, różniących się możliwościami. W tańszych amplitunerach jest oczywiście instalowana najprostsza.   

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Kontynuujac swój wątek.

Zamówiłem RN803d, SMSL Q5 Pro i Audiovector QR1. Porównuję nadal z miniwieżą Sony, ale w dwóch pomieszczeniach - salon i sypialnia(w sypialni dużo lepsza akustyka). Yamaha ze skonfigurowanym YPAO i w pure direct:

- różnica między YPAO i pure direct - nie zauważam

- W salonie słyszę delikatną różnicę - między Yamahą/QR1 i Sony.

- W sypialni słyszę większą różnicę, głównie w basie, i troszkę w scenie między Yamahą/QR1 i Sony.

- Natomaist porównując Yamahę/QR1 z Q5 Pro/QR1 - to w zasadzie nie czuję różnicy, a przynajmniej jest one nieuchwytna. Chyba ciut więcej średnicy z Q5 Pro (co jest na plus).

Czyli gdybym zostawił Yamahę, to bym miał ciut wiecej basu - nie przekonuje mnie to cenowo.

Wniosek mam taki, że mój słuch widocznie nie jest taki wyczulony jak u innych.

 

I teraz się zastanawiam:

- skoro w Q5 Pro widzę głównie trochę mniejszy bas, a Q5 Pro ma wyjście na sub, to może lepiej dokupić sobie sub?

 - czy zostawić sobie QR1 - bo bardzo ładne, ciężkie i ładnie grają (po prostu bardzo ąłdny gadżet), czy kupić coś tańszego np. Elac Debut 6.2 (KEF 350, albo Dali Zensor 3 od Pumpurka) bo tańsze, a pewnie też ładnie grają (sądząc po opiniach), a kasę przeznaczyć choćby na sub?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...