Skocz do zawartości

Roon - czy warto i dla kogo


Gość

Recommended Posts

Posłuchaj basu, Tidal zniekształca i podbija. Deezer z apki z Windows store gra chyba najbliżej CD. Tidal męczy 🙄 dodatkowo jak zrobiłem korekte przesunięć fazowych to się nie dało słuchac, a Deezer jest na to niewrazliwy, może że wzgledu na obróbkę dźwięku przez T. 

Wyostrzanie dźwięku to sztuczka aby wydało się lepiej, sam się złapałem 

Ja mam cyfrowego Cyrus one 😉 i on raczej po stronie tych łagodnych 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JohnDoe napisał:

Mam Qobuz i Tidal, chociaż ten drugi ostatnio mniej lubię ze względu na sztuczki MQA - jakieś dziwne/sztuczne podbijanie basu i ogólnie takie natarczywe granie (tak to odbieram).

        Aplikacji Qobuz nie używam prawie wcale jednak pokusiłem się na sprawdzenie tego o czym piszesz. Podłączyłem więc laptop Win10/i5 USB do DAC (RME)  i... nie wyczuwam żadnej różnicy Roon vs apka Qobuz. Ponieważ przełączanie kabla USB trwa chwilę i pamięć słuchowa może być zawodna, podłączyłem dodatkowo Chromecast dla streamu z apki Qobuz / zaś Roon (NUC) USB do DAC. Włączyłem ten sam utwór z Qobuz i teraz mogę szybko przełączać pilotem źródła. Tym razem również nie stwierdzam żadnej różnicy, bez względu na sterownik jaki wybiorę w apce Qobuz 

[ciach...]   

     Nie wiem jaki masz DAC, "roon tested device" niewiele znaczy prócz fajnej nazwy bo DAC to jest jedynie "output device" i nie ma absolutnie znaczenia czy jest roon tested czy też nie. Mój DAC RME nie jest roon tested ale działa z roon jak każdy inny.  Wyjątkiem są DAC'ki z funkcjami sieciowymi (stream) gdzie "roon tested" ma jakieś znaczenie bo taki DAC może pracować jako roon endpoint. Ten akapit w sumie mało ważny i piszę to tak na marginesie. 

    Nie chciałbym negować Twoich doświadczeń bo słyszysz to co słyszysz. Może jednak coś przeoczyłeś w ustawieniach DSP roon, na przykład headroom management ścisza kilka dB - co może być odbierane jako "gorsze granie" w porównaniu do apki Qobuz. Z tego co piszesz rozumiem, że czasem słuchasz plików/streamu podbitych do DSD - i tutaj, jeśli w Twoim DAC jest opcja regulacji barwy bass/treble to przy DSD taka regulacja nie działa i jest po prostu płasko/liniowo - co również może być odbierane jako gorsze granie. 

   A może u Ciebie rzeczywiście jest jakaś różnica której u mnie nie ma :)

   Jest jeszcze ktoś kto sprawdzi u siebie?

      

Pełna zgoda co do Tidal, Qobuz brzmi ciekawiej ale faktem również jest to, że nie posiadając DACa z obsługą MQA nie mogłem w pełni ocenić jakości tej usługi.

DAC… z pewnością są lepsze ale KORG DS-DAC-10R którego używam nie powoduje nagłej chęci zmiany, po prostu wystarcza. PCM do 192 kHz (16/24bit), natywnie DSD 128 (1bit). Bardzo melodyjny, posiadaczy winyli powinna zainteresować możliwość zgrania swoich krążków za jego pośrednictwem na dysk (DSD 128). Uważam jednak, że nie w DAC leży problem ponieważ słyszana przeze mnie różnica dotyczy tej samej konfiguracji systemu. Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od jakości nagrania oraz… od rodzaju muzyki. Słucham (kolumny podłogowe) głownie Jazz i Klasykę na sprzęcie o brzmieniu często określanym jako analityczne. W każdym razie, było by nam łatwiej gdyby nasze obserwacje bazowały na tym samym przykładzie. Zapraszam do prób:

- Manu Katche, album „Third Round”, ściezka nr 2 ”Keep On Trippin”

Nie chcę zbyt wiele zasugerować, ale proszę wsłuchać się w pracę instrumentów perkusyjnych oraz przestrzeń kształtowaną przez dźwięki.

Roon - PCM.jpg

Roon - DSD.jpg

Roon - Audio.jpg

Qobuz - to samo.jpg

Edytowano przez steff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda co do Tidal, Qobuz brzmi ciekawiej ale faktem również jest to, że nie posiadając DACa z obsługą MQA nie mogłem w pełni ocenić jakości tej usługi.
DAC… z pewnością są lepsze ale KORG DS-DAC-10R którego używam nie powoduje nagłej chęci zmiany, po prostu wystarcza. PCM do 192 kHz (16/24bit), natywnie DSD 128 (1bit). Bardzo melodyjny, posiadaczy winyli powinna zainteresować możliwość zgrania swoich krążków za jego pośrednictwem na dysk (DSD 128). Uważam jednak, że nie w DAC leży problem ponieważ słyszana przeze mnie różnica dotyczy tej samej konfiguracji systemu. Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od jakości nagrania oraz… od rodzaju muzyki. Słucham (kolumny podłogowe) głownie Jazz i Klasykę na sprzęcie o brzmieniu często określanym jako analityczne. W każdym razie, było by nam łatwiej gdyby nasze obserwacje bazowały na tym samym przykładzie. Zapraszam do prób:
- Manu Katche, album „Third Round”, ściezka nr 2 ”Keep On Trippin”
Nie chcę zbyt wiele zasugerować, ale proszę wsłuchać się w pracę instrumentów perkusyjnych oraz przestrzeń kształtowaną przez dźwięki.
1435025933_Roon-PCM.thumb.jpg.c5ae3e68e5fac57973609d60f84b1693.jpg
1498380155_Roon-DSD.thumb.jpg.f62464a1215235ab92f62a3ba02e20e0.jpg
684027645_Roon-Audio.thumb.jpg.1f8248b3c971478bd8ce3b1f6b77cb2c.jpg
517085199_Qobuz-tosamo.thumb.jpg.cc70c599571a5155eea0a8adba7d2744.jpg

Jak o jest, ze macie wszyscy Qobuz, tylko ja taka miernota na Tidalu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pół roku jechałem na gołym NUC podłączonym do DAC. Niby mi to nie przeszkadzało i nie słyszałem wentylatora NUC (a może słyszałem tylko nie zdawałem sobie sprawy). W każdym razie drażnił mnie sam fakt, że ten wentylator tam jest i ogólnie takie połączenie może być kiepskie. Długo szukałem jakiegoś end-point i ciągle kręciłem się wokół SOtM. Finalnie, dzisiaj trafił do mnie używany SOtM sMS-200 za pół ceny ale wygląda jak nowy. NUC dostał eksmisję do innego pokoju i wentylator już mnie nie boli.

20210608_171423.thumb.jpg.e65727c10097abeeea72defc5cbe9373.jpg

 

Instalacja przebiegła szybko i wszystko śmiga jak trzeba.   Początkowo trochę się zmartwiłem bo pilot Harmony Elite nie chciał działać z nowym end-point. Gapa ze mnie bo trzeba było tylko wybrać odpowiednią remote control zone w ustawieniach roon/settings/extension i pilot znów działa. 

1016960937_Screenshot(316)_LI.thumb.jpg.f6c28200cb77b2966dc42bdfceb2b6a0.jpg

 

Muszę się teraz zapoznać z menu SOtM (z poziomu przeglądarki) i ogarnąć co do czego służy. 

Czy są tam jakieś ustawienia na które powinienem zwrócić szczególną uwagę? Skąd mam wiedzieć, czy to pudełko nie potrzebuje na przykład jakiegoś software update? To mój pierwszy dzień z SOtM i jeszcze nie znam wszystkiego. 

376926589_Screenshot(314).thumb.png.776e7b749f70e34801c13aa2f443e29e.png

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JohnDoe napisał:

dzisiaj trafił do mnie używany SOtM sMS-200

A jak dźwiękowo? Bo ja używam lapka Della który przeznaczyłem tylko pod audio. Mam tam czysty Win10, REW, Apo Equalizer i Deezera. Nie włącza mi się w ogóle wentylator, różnicy między ładowaniem a pracą na baterii nie słyszę. Za to mam wrażenie że poprzedni dysk HDD coś zniekształceń "wnosił" od siebie i siał EMI talerzami bo po zmianie na SSD jakby dźwięk się wyczyscił

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to podłączone dopiero od dwóch godzin. Pierwsze wrażenie - podobnie jak Ty "jakby dźwięk się wyczyścił"

Ale zdaję sobie sprawę, że to nowa zabawka i mój mózg oczekuje "tego lepszego" 😉

Muszę ochłonąć i posłuchać na spokojnie parę dni. Jak zwykle porównam to z Chromecast w wolnym czasie.

Podobno droższe brzmi lepiej niż tanie. Posłuchamy, zobaczymy 🙂

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Czy ktoś z użytkowników roon posiada pilot Harmony Elite i używa go z roon? Konkretnie chodzi mi o zastosowanie Deep Harmony Roon Extension.

https://github.com/Khazul/roon-extension-deep-harmony-release

Po kilku latach używania lapka musiałem go wreszcie odmulić i przywrócić system. Pobrałem ponownie extension dla roon  ale teraz nie mogę ponownie zsynchronizować pilota Harmony z roon. Za cholerę nie pamiętam jak to kiedyś zrobiłem. Czytam instrukcję i co raz bardziej jestem zagubiony w tym wszystkim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wzmacniacz z wbudowanym DAC: Rotel A14 mk1.

Model ten nie posiada certyfikatu Roon Tested. 

Mimo to przy podłączeniu laptopa z zainstalowanymi Roon Core i Rotel ASIO driver przez USB 2.0 do wzmacniacza, Roon działa bez zarzutu. Tyle, że nie mam natywnego DSD - tylko DoP.

 

W tym roku Rotel wprowadził do produkcji odświeżoną wersje: A14 mk2.

A14 mk2 ma DAC na innych klockach (Texas Instruments zamiast AKM), pewne zmiany techniczne i jest już Roon Tested.

 

Gdy w ustawieniach wskazuję Roonowi, że A14 mk1 to niby A14 mk2 - dzieje się cudo - Rotel jest rozpoznany jako mk2 i WTEDY MAM NATYWNY DSD przez USB 2.0

Lecz najważniejsze jest to, że jednocześnie zmienia się charakter dzwięku PCM (FLAC).

Nie staje się on gorszy czy lepszy - tylko po prostu inny. Rotel jest wzmacniaczem dość przejrzystym, dobrze rozróżnia źródła sygnału, na jego dzwięk zauważalnie wpływa zmiana okablowania.

 

Wygląda na to, że Roon uwzględnia wpisane do swojej bazy danych parametry certyfikowanego sprzętu Roon Ready / Tested. 

 

W związku z tym powstają pytania:

- czy oznacza to m.in., że DSP w Roon w jakimś stopniu działa zawsze, mimo świadomości użytkownika - nawet gdy nie jest formalnie włączone?

- czy Roon jest neutralnym narzędziem przekazywania informacji muzycznej, czy nie ma czegoś w rodzaju wbudowanego enhancera, bazującego np. na jakimś modelu psychoakustycznym?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Qraddasch napisał:

czy Roon jest neutralnym narzędziem przekazywania informacji muzycznej, czy nie ma czegoś w rodzaju wbudowanego enhancera, bazującego np. na jakimś modelu psychoakustycznym?

Nie miałem i nie używałem, ale moi znajomi zachlystywali się tym, podobnie jak SOtM i podobnie jak MQA 🙄

Dla mnie to nigdy nie brzmiało u żadnego jakoś super naturalnie. Póki co dla mnie najbardziej zbliżony do CD jest chyba Deezer z natywnej apki pod Windows

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Qraddasch napisał:

W związku z tym powstają pytania:

- czy oznacza to m.in., że DSP w Roon w jakimś stopniu działa zawsze, mimo świadomości użytkownika - nawet gdy nie jest formalnie włączone?

- czy Roon jest neutralnym narzędziem przekazywania informacji muzycznej, czy nie ma czegoś w rodzaju wbudowanego enhancera, bazującego np. na jakimś modelu psychoakustycznym?

 

DSP i jego składniki w Roon działają jedynie kiedy są włączone. Sprawdzałem to testem bit-perfect w jaki jest wyposażony mój DAC. Przy włączonym którymkolwiek ze składników DSP Roon   bit-test nie będzie zaliczony. Nie da się tego oszukać. W trybie bit-perfect Roon z pewnością jest neutralny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.

W takim razie mam kolejne pytanie - czy w trybie bit perfect (na tym samym materiale muzycznym, w tym samym zestawie audio) Roon Core / Rock identycznie brzmi niezależne od sprzętu na którym jest zainstalowany (NUC, laptop Win10, Mac mini itp - oczywiście pod warunkiem, że sprzęt ten spełnia wymogi systemowe) i niezależne od tego, jakie mamy źródło zasilania?

Czy spełnienie warunku "bit perfect" jest jedynym i wyłącznym czynnikiem, decydującym o neutralności przekazu sygnału muzycznego?

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Qraddasch napisał:

Czy spełnienie warunku "bit perfect" jest jedynym i wyłącznym czynnikiem, decydującym o neutralności przekazu sygnału muzycznego?

Trzeba by spytać inżynierów informatyków. Ja nie posiadam takiej zaawansowanej wiedzy na ten temat. No i opinia informatyka mogłaby się różnić od opinii audiofila bo często to dwa całkiem odmienne światy.

Teoretycznie powinno tak być, że bit-perfect gwarantuje neutralność/niezmienność odtwarzania plików audio.  Jednak różne urządzenia (komputery) mogą generować większy lub mniejszy jitter z którym z kolei różne DAC'ki radzą sobie lepiej lub gorzej. Komputery i zasilacze różnej jakości mogą również być źródłem zakłóceń przenoszonych w domenie analogowej (brudne audiofilskie prądy i tak dalej).

Pytasz czy bit-perfect gwarantuje neutralność przekazu cyfrowego sygnału audio ale przecież część audiofilów twierdzi, że nawet kabel USB może zmieniać brzmienie. Są tacy co słyszą jitter który jest często daleko poza słyszalnym dla człowieka pasmem i można go wykazać jedynie w pomiarach. 

 

U mnie kiedyś Roon Core był na zwykłym lapku, potem zrobiłem sobie mini-komputerek NUC z ROCK na pokładzie bo chciałem mieć urządzenie niezależne i przeznaczone wyłącznie do audio. Po tej zmianie urządzeń nie stwierdziłem absolutnie żadnych zmian sonicznych. Obecnie jako renderer służy mi SOtM (NUC mam w innym pokoju)  i również nie zauważyłem żadnych zmian, wszystko jest jak było. No ale ja raczej nie jestem audiofilem na tak zaawansowanym poziomie aby słyszeć kable cyfrowe, więc moja opinia może nie każdemu pasować.

 

Dodam jeszcze, że moim zdaniem najważniejszym czynnikiem w cyfrowym audio jest dobrej jakości DAC

Ciężki temat i najlepiej zawsze sprawdzać wszystko samemu. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2021 o 10:42, JohnDoe napisał:

...Po tej zmianie urządzeń nie stwierdziłem absolutnie żadnych zmian sonicznych. Obecnie jako renderer służy mi SOtM (NUC mam w innym pokoju)  i również nie zauważyłem żadnych zmian, wszystko jest jak było...

Właśnie o to mi chodzi. Roon ma fajną funkconalność, ale w moim już istniejącym systemie (dzwięk którego zadawala mnie na 95%) niestety ujemnie wpływa na jakość soniczną. Zwłaszcza jeśli mówimy o odtwarzaniu hi res FLAC z NAS lub DAS. Mam wykupioną licencję Roona na miesiąc i raczej nie będę jej przedłużać. 

Oprócz głównego streamera, mam jeszcze Chromecast Audio podpięty do Rotela przez optyk. Roon potrafi negatywnie wpłynąć na dzwięk nawet tego gadżetu.

 

Mam raczej budżetowy zestaw za który wydałem coś w granicach 15k. Mogę zainwestować powiedzmy jeszcze 5...10k w rozwiązania polepszające dzwięk.

Ale chyba nie będę inwestował w coś (NUC+zasilacz+..) co nie ma pozytywnego wpływu na dzwięk lub jest częścią rozwiązania które dzwięk ewentualnie pogarsza. Jakość dzwięku jednoznacznie stawiam ponad funkcjonalność.

Mogę spędzić jakiś czas na testowanie ultrarendu / sotm / etc, ale wygląda na to że w wyniku będzie chodziło o wydanie czasu i kasy za (w najlepszym przypadku) ten sam poziom dzwięku co mam teraz + tak naprawdę przybudówkę do Tidala z fajnym GUI) 

A przecież Tidal nie jest wzorcowy pod wzgł. dzwięku - nawet Deezer brzmi lepiej, nie mówiąc już o highresaudio.com . I oczywiście jestem baaardzo sceptyczny co do MQA. 

Jeszcze bardziej sceptyczny jestem odnośnie stosowania DSP. Jest to sprzeczne z zasadą najkrótszej drogi sygnału muzycznego (tak naprawdę, Roon też jest zaprzeczeniem tej zasady:) ). Są przecież inne rozwiązania - pułapki basowe, panele akustyczne i oczywiście subwoofery np. REL, ustawienia których pozwalają obejść ograniczenia zw. z geometrią, materiałem ścian itp. w pomieszczeniu w którym słuchamy muzykę.

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Qraddasch napisał:

Jeszcze bardziej sceptyczny jestem odnośnie stosowania DSP. Jest to sprzeczne z zasadą najkrótszej drogi sygnału muzycznego (tak naprawdę, Roon też jest zaprzeczeniem tej zasady:) ). Są przecież inne rozwiązania - pułapki basowe, panele akustyczne i oczywiście subwoofery np. REL, ustawienia których pozwalają obejść ograniczenia zw. z geometrią, materiałem ścian itp. w pomieszczeniu w którym słuchamy muzykę.

Tu akurat błąd 😉 rowniez między Tidal a Deezer słyszę spora różnice, ale już włączając do systemu Apo Equalizer lub grając z Asio itp nie ma najmniejszej różnicy (dla mnie) dużo słuchałem np Tidal w trybie exclusive i w trybie sterowników Windows plus Apo Equalizer. Nie byłem w stanie nigdy usłyszeć różnicy. Ale już korekta modów pomieszczenia kilkanaście dB wnosi tak gigantyczny progres, że nie jestem w stanie słuchać już bez EQ. Przestrzeń, lokalizacja, stereofonia, przy wyrównanych DSP niezależnie kolumnach bije na głowę znacznie droższe systemy niż nasze 😋

(Apo poprawia sterowniki W10 do tego stopnia że sygnał szum jest chyba powyżej 120dB)

Mqa również nie brzmi dla mnie ok, jak zresztą cały T. 

1 godzinę temu, Qraddasch napisał:

Jakość dzwięku jednoznacznie stawiam ponad funkcjonalność

Dlatego użeram się z lapkiem wpiętym do dac, na którym stoi mi W10, Apo Equalizer i Deezer 😉 no i oczywiście Rew do pomierzenia wszystkiego 

1 godzinę temu, Qraddasch napisał:

mam jeszcze Chromecast Audio

Też mam 3 takie, jedyny minus to brak zaawansowanego EQ, ale gra zaskakująco dobrze

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Qraddasch napisał:

Właśnie o to mi chodzi. Roon ma fajną funkconalność, ale w moim już istniejącym systemie (dzwięk którego zadawala mnie na 95%) niestety ujemnie wpływa na jakość soniczną.

Czy mógłbyś dopisać względem czego (jakiej innej apki/softu) roon u Ciebie obniża jakość dźwięku? Chyba odnosisz się do czegoś  wydając taką opinię, ale ja nie do końca zrozumiałem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JohnDoe napisał:

Czy mógłbyś dopisać względem czego (jakiej innej apki/softu) roon u Ciebie obniża jakość dźwięku? Chyba odnosisz się do czegoś  wydając taką opinię, ale ja nie do końca zrozumiałem. 

Pioneer N-50-AE

Bez znaczenia, czy podłaczam laptop przez USB 2.0 do Rotela, czy używam Chromecast wbudowany do Pioneera itp. - bez Roon brzmi lepiej

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Qraddasch napisał:

Pioneer N-50-AE

Bez znaczenia, czy podłaczam laptop przez USB 2.0 do Rotela, czy używam Chromecast wbudowany do Pioneera itp. - bez Roon brzmi lepiej

To ciekawe co piszesz. Trzeba by się zastanowić, czy od strony technicznej (zakładając, że porównania dokonano w za każdym razem w bezwzględnym trybie bit-perfect i wyrównanej głośnści *)  takie słyszalne różnice są w ogóle możliwe. A jeśli tak, to chciałbym wiedzieć co konkretnie powoduje opisane pogorszenie jakości w połączeniu Pioneer + Roon.  Przetwornik pozostaje ciągle ten sam a brzmienie się zmienia (?)  Czyżby rendering ulegał jakiejś zmianie? A może jakieś magiczne ustawienia zegara czy innych parametrów w Pionku? Słyszałem dużo dobrego o streamerach Pioneer i absolutnie nie neguję Twoich doświadczeń ale naprawdę jestem ciekawy przyczyny obserwowanych zmian. 

* Wyłączone całe DSP / headroom management w roon który jest ustawiony domyślnie  (-3dB)

Opierając się na Twoim subiektywnym przypadku nie można uogólniać, że roon jest kiepski i psuje jakość dźwięku. Roon to tylko software i do działania wymaga hardware + przetwornika który może być dowolny - a co za tym idzie, dowolne brzmienie, czasem lepsze albo gorsze. 

 

3 godziny temu, audiowit napisał:

Z pozostałymi założeniami Qraddasch też się zgadzam.

Z którymi? Z tymi, że roon jest do bani?  Założenia to czasem zgadywanki są 😉

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że Roon jest do bani)

Jest to funkcjonalnie świetnie przemyślane rozwiązanie, które w miarę dobrze brzmi - lecz, niestety, ja już mam może mniej wygodne funkcjonalnie, lecz lepiej brzmiące, inne rozwiązanie.

 

Różnica w brzmieniu jest następująca (w Roon oczywiście mam wyłączone DSP)

- przy przęłączeniu na Roon dotyczchasowa trójwymiarowa przestrzeń absolutnie traci głębię i zamiast przestrzeni jest poprostu arkusz. Jest to na tyle zauważalna różnica, jakby ktoś nagle wcisnął przycisk zamieniający trójwymiarowy wszechświat w dwuwymiarowy) Zauważyła to nawet moja żona, chociaż nie jest raczej audiofilem)

- ograniczone wysokie i niskie częstotliwości - na górze jest tak, jakby kolumny przykryto cieńką dzianiną, natomiast na dole dzwięk nie jest w stanie zejść subjektywnie niżej 70...80 Hz

- pojawia się lekkie buczenie gdzięs w okolicy dolna średnica / górny bas

- na większości nagrań dzwięk staje się odczuwalnie cyfrowy - słychać specyficzne 'cok-cok' na sybilantach 

- ogólnie (w tym przez Chromecast do tego samego Pioneera) Roon brzmi, jak gdyby zamiast Pioneera grał tani odtwarzacz CD z budżetowej linijki renomowanego producenta - można to słuchać i ogólnie jest w miarę przyjemnie, ale jest to zdecydowanie niższa liga

No i trzeba dodać, że najbardziej widoczna ta różnica jest na plikach FLAC 44/16 (jakość CD) - Roon na parę z Tidalem jakby próbują wmówić mi, że mam ostatecznie przesiąść się z 44/16 na MQA, pomijając prawdziwy hi-res))

 

Ciekawe, że makro- i mikrodynamika, a także rodzielczość na średnich częstotliwościach pozostają na tym samym poziomie.

 

Subjektywnie dochodzę do wniosku, że w grę wchodzą przede wszystkim:

- bardzo wysoki jitter gdy w torze audio jest komputer

- kwestia zasilania - stąd m.in. problemy z przestrzenią i trójwymiarem

 

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę jeszcze dodać, że gdzieś półroku temu z ciekawości testowałem w swoim systemie Bluesound Node 2i (wyposażony w fabryczny zasilacz impulsowy).

Nie jako Roon endpoint, lecz po prostu jako streamer.

I kilka uwag (porównując Bluesound z Pioneerem) miałem dokładnie takie same:

- ograniczona przestrzeń

- na dole dzwięk nie jest w stanie zejść subjektywnie niżej 70...80 Hz

- pojawia się lekkie buczenie gdzięs w okolicy dolna średnica / górny bas

 

Być może, taki sound jest teraz modny - nie wiem.

 

Ale moje gusty były kształtowane w świecie dobrych odtwarzaczy CD; custom made, single ended wzmacniaczy lampowych i szerokopasmowych głośników bez filtrów dolnoprzepustowych, i raczej tamten dźwięk jest dla mnie referencyjny.

Znalazłem podobne brzmienie w bardziej unwersalnym gatunkowo połączeniu Pioneer + Rotel + B&W, po odsłuchu wielu zestawów.

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Node 2i też kiedyś miałem i kiedy grał podłączony analogowo do wzmaka to faktycznie brzmieniem nie powalał. Nie wiem jak w najnowszej wersji Node ale w 2i przetwornik był (na papierze) jeszcze gorszy niż w Chromecast Audio. 

Za to Node 2i podłączony do zewnętrznego DAC grał bardzo fajnie.

Ja mam ten komfort, że nie przejmuję się jitter'em (nawet ze słabszych urządzeń) bo mój DAC świetnie ogarnia problem. Mam totalnie przezroczysty przetwornik który nic od siebie nie dodaje, nie koloryzuje ale precyzyjnie wykonuje to do czego został stworzony - konwersję D/A.      Wszelkie streamer'y/renderer'y grają mi w zasadzie tak samo dobrze i nie narzekam na przestrzeń, efekty 3D ani detale. 

 

7 godzin temu, Qraddasch napisał:

No i trzeba dodać, że najbardziej widoczna ta różnica jest na plikach FLAC 44/16 (jakość CD) - Roon na parę z Tidalem jakby próbują wmówić mi, że mam ostatecznie przesiąść się z 44/16 na MQA, pomijając prawdziwy hi-res))

Obwiniasz roon o MQA? Przecież nikt nie każe nikomu słuchać tego szajsu. Roon daje jedynie możliwość dla miłośników tego czegoś, bo i tacy są na świecie.

MQA nie interesuje mnie wcale bo dla mnie brzmi jak boombox w remizie.   Powoli przenoszę swoje ulubione albumy z Tidal do Qobuz i niebawem zakończę subskrypcję Tidal bo szkoda pieniędzy. 

Nie mam jakiegoś hajpa na hi-resy ale lubię posłuchać Qobuz bo gra równo i naturalnie, nie atakuje mnie sztucznym bułowatym basem jak Tidal MQA.

Jednak największą frajdę mam ze słuchania nieremasterowanych CD z lat '80  które ripuję i gram pliki przez roon. 

 

Kto wie, być może kiedyś się skuszę i wypróbuję u siebie jakiś streamer Pionka 😉

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat brzmienia Roon/RAAT vs UPNP/DLNA jest omawiany m.in. tu https://community.naimaudio.com/t/roon-raat-versus-upnp-media-transfer/153/84

Jak widać, nie tylko ja preferuję brzmienie przez UPNP

Tak więc kolejny miesiąc chyba spędzę na głębszym przetestowaniu Audirvana Studio

Wiadomo, że funkcjonalnie nie jest to ten sam poziom co Roon, interesują mnie natomiast kwestie brzmieniowe

Edytowano przez Qraddasch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...