Jakie kolumny do DRA-800H

[S4Home]

21 godzin temu, ainsztain napisał:

Nie napiszę jak to w recenzjach, że przestrzeń, powalający bas, itp itd. Natomiast jest wyraźnie lepiej. A używałem go może kilkanaście minut.

Dodatkowo fajne, jest to że w odróżnieniu od Denona każdą muzykę z telefonu można streamować po wif-fi a nie czasami jak tam w trzeba było używać bluetootha (HEOS nie obsługuje wszytskich aplikacji).

Dodatkowo bałem się, że będzie za głośny- w opisie jakiegoś wzmaka jako wada było, że w najcichszych pozycjach głośności jest dość głośny. Zupełnie nie ma takiego problemu. Niskie ustawienia pokrętła głośności graja wręcz szeptem. Pozostaje mi opylić poprzedni sprzęt (na gwarancji), więc chyba się uda.

Wysoki poziom głośności przy niskich wartościach potencjometru jest raczej zaletą, ale to zależy też od kolumn. Problemem czasem jest raczej zaprogramowany w komendach ir skok potencjometru, który bywa dosyć sporo jak w przypadku np. Roksana K3.

[ainsztain]

Czasami słucham cicho muzyki jak wszyscy śpią.  Wśród domowników dzieci 6 i 10 lat i wrażliwa żona. Możliwość naprawdę cichego słuchania to dla mnie ważny element. Kręcąc pokrętłem głośności w prawo mocy naprawdę nie brakuje. Jest więc super. 

[Piotr Sonido]

No nie powiedział bym że jest to zaleta.

Raczej wada nie da się wyregulować poziomu do optymalnego. Tak było przecież i wszyscy narzekali w NAD 326 i 356

Ale w tym modelu wydaje mi się że jesteś to w stanie wyregulować.

[S4Home]

Ale nie chodziło mi o to, że wysoki skok jest zaletą tylko to, że wzmacniacz od niskich wskazań ma po prostu moc. Większość osób szuka zestawu, który po cichu zagra dobrze więc jeśli tak się dzieje to wydaje mi się, że to jest powód do zadowolenia. Potencjometry, o których rozmawiamy możemy wyregulować manualnie i wtedy nie ma problemu. Problem jest przy wysyłaniu komend IR z pilota, który przekręca potencjometr o spory kąt bo tak został zaprogramowany. 

[Kraft]

43 minuty temu, S4Home napisał:

... wzmacniacz od niskich wskazań ma po prostu moc. Większość osób szuka zestawu, który po cichu zagra dobrze więc jeśli tak się dzieje to wydaje mi się, że to jest powód do zadowolenia.

Czyli, jak po cichu gra głośno, to zaleta? Litości. 

Edytowano 8 września 2023 przez Kraft

[S4Home]

2 godziny temu, Kraft napisał:

Czyli, jak po cichu gra głośno, to zaleta? Litości. 

Zaczynamy dyskusję na temat dynamiki czy tego, że każdy wzmacniacz gra tak samo ? 😆

Średni poziom natężenia dźwięku, który nie jest tożsamy z subiektywnym odczuciem głośności nie oznacza, że dwa tak samo "głośno" grające wzmacniacze zagrają tak samo dobrze.

[ainsztain]

Z każdym dniem lubię mojego arcama coraz bardziej. Jest bardzo melodyjny.

[Piotr Sonido]

Jeśli na niskich poziomach ma już sporo mocy to jak go wyregulować do grania cicho?

Chyba że jako moc myślałeś o graniu dynamiką, pełnią dzwieku a nie Watami?

No nie wiem.

16 godzin temu, ainsztain napisał:

Z każdym dniem lubię mojego arcama coraz bardziej. Jest bardzo melodyjny.

No i przeskok zrobiłeś olbrzymi.

 

[ainsztain]

Dnia 12.09.2023 o 08:31, Piotr Sonido napisał:

Jeśli na niskich poziomach ma już sporo mocy to jak go wyregulować do grania cicho?

Chyba że jako moc myślałeś o graniu dynamiką, pełnią dzwieku a nie Watami?

No nie wiem.

No i przeskok zrobiłeś olbrzymi.

 

Chyba się nie zrozumieliśmy. Miałem na myśli, że ustawiając głośność poniżej 10 jest naprawdę cichutki (gra małą mocą), zaś zwiększając głośność potrafi dać (dosłownie) czadu.

Co do dynamiki wydaje mi się, że jeśli słucha się po cichu z maksymalnym natężeniem dźwięku 40 dB, to nie można wykorzystać dynamiki wzmacniacza 120 dB. Po prostu dźwięki które są poniżej 40 dB od maksymalnego poziomu nie są słyszalne. Z drugiej strony, żeby wykorzystać w pełni tę dynamikę to trzeba się poruszać w naprawdę dużych natężeniach dźwięku (znacznie powyżej 100 dB) więc chyba mało kto tak na co dzień słucha.

Nie jestem fachowcem, ale chętnie posłucham speców.

Edytowano 13 września 2023 przez ainsztain

[Kraft]

4 minuty temu, ainsztain napisał:

Po prostu dźwięki które są poniżej 40 dB od maksymalnego poziomu nie są słyszalne.

Jest znacznie gorzej. Nikt nie słucha w idealnie wyciszonym pomieszczeniu. Szum codzienności to ok. 20-30 dB. Słuchając z głośnością np. 60 dB (realną, zmierzoną - nie na wyświetlaczu wzmacniacza) słuchamy z dynamiką 30-40 dB!.

Edytowano 13 września 2023 przez Kraft

[Chyba Miro 84]

1 godzinę temu, ainsztain napisał:

żeby wykorzystać w pełni tę dynamikę to trzeba się poruszać w naprawdę dużych natężeniach dźwięku (znacznie powyżej 100 dB) więc chyba mało kto tak na co dzień słucha.

Żeby usłyszeć "wszystko" w pierwszym lepszym nagraniu, nie trzeba rozpędzać wzmacniacza i kolumn do granic wytrzymałości. 

[Piotr Sonido]

10 godzin temu, ainsztain napisał:

Chyba się nie zrozumieliśmy. Miałem na myśli, że ustawiając głośność poniżej 10 jest naprawdę cichutki (gra małą mocą), zaś zwiększając głośność potrafi dać (dosłownie) czadu.

Odnosiłem się chyba do innej wypowiedzi

Ale zostawmy to już.

10 godzin temu, ainsztain napisał:

Co do dynamiki wydaje mi się, że jeśli słucha się po cichu z maksymalnym natężeniem dźwięku 40 dB, to nie można wykorzystać dynamiki wzmacniacza 120 dB. Po prostu dźwięki które są poniżej 40 dB od maksymalnego poziomu nie są słyszalne. Z drugiej strony, żeby wykorzystać w pełni tę dynamikę to trzeba się poruszać w naprawdę dużych natężeniach dźwięku (znacznie powyżej 100 dB) więc chyba mało kto tak na co dzień słucha.

Czyli oznacxało by że za każdym razem trzeba słuchac na maksa. A na maksa to ile ? Przy 1 % czy 10% THD?

 

[ainsztain]

9 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Żeby usłyszeć "wszystko" w pierwszym lepszym nagraniu, nie trzeba rozpędzać wzmacniacza i kolumn do granic wytrzymałości. 

W takim razie jak słuchając utworu w którym w szczytowej partii nagrania odtwarzamy dźwięk z głośnością 80 dB gdy dynamika nagrania ma 90 dB. Cichsze dźwięki z nagrania nie będą słyszalne. Fizyki chyba nie da się oszukać.

[Chyba Miro 84]

2 godziny temu, ainsztain napisał:

gdy dynamika nagrania ma 90 dB.

A mógłbyś podać jakiś przykład takiego nagrania?

[Michał Gałązka]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

A na maksa to ile ? Przy 1 % czy 10% THD?

Wszystkie % THD a potem kolumny na serwis

Swoją drogą bardzo lubię w moim wzmacniaczu, że grając w okolicy godziny 9 mam naprawde pełne granie, czując głębię i szczegóły  mówię oczywiście proporcjonalnie do całego nagrania. Wg mnie sprzęt nie powinien tego tracić przy cichdzym odsłuchu, wiadomo, wszystko powinno być proporcjonalnie do śiebie ustawione. ale nie wybrażam sobie by aby usłyszeć wszystkie detale, żebym musiał odkręcać sprzęt bóg wie jak mocno.

[ainsztain]

17 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

A mógłbyś podać jakiś przykład takiego nagrania?

Nie mogę, sporo przygrzałem. Generalnie chodziło mi o zjawisko opisane w artykule z linka. Czyli, że słuchając musimy wybrać kompromis czy chcemy słyszeć wszystko lub prawie wszystko- wtedy słuchając nagrania muzyki klasycznej z dynamiką rzędu 30 kilku dB, w pomieszczeniu o szumie rzędu 40 db  musimy już słuchać z poziomami dochodzącymi do 80 dB. W długiej perspektywie nie dala wszystkich jest to komfortowe.

 

link do artykułu https://hub.yamaha.com/audio/music/what-is-dynamic-range-and-why-does-it-matter/

 

link do nagrań z największą dynamiką

https://dr.loudness-war.info/album/list/1/dr-max/desc

[Chyba Miro 84]

Przed chwilą, ainsztain napisał:

wtedy słuchając nagrania muzyki klasycznej z dynamiką rzędu 30 kilku dB,

Tu juz lepiej 😇 bo poprzedni wpis zwiazany z dynamiką rzedu 90dB... raczej takich nie ma

Dynamika utworu to różnica wyrażona w dB w stosunku najcichszego dzwieku do najglosniejszego.

7 minut temu, ainsztain napisał:

w pomieszczeniu o szumie rzędu 40 db 

Hmm czy na pewno? Lekki wiatr ma podobno wartość 20dB🤔

Chyba w naszych pomieszczeniach jest ciszej niż 40dB

[ainsztain]

7 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tu juz lepiej 😇 bo poprzedni wpis zwiazany z dynamiką rzedu 90dB... raczej takich nie ma

Dynamika utworu to różnica wyrażona w dB w stosunku najcichszego dzwieku do najglosniejszego.

Hmm czy na pewno? Lekki wiatr ma podobno wartość 20dB🤔

Chyba w naszych pomieszczeniach jest ciszej niż 40dB

Co do pomieszczenia u siebie nie mierzyłem, ale kto wie:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Poziom_natężenia_dźwięku

[AudioTube]

Ten obrazek jest dla mnie także interesujący i wiele mówiący.

Ile słyszę, a raczej nie słyszę np przy spl 40dB i ciut niżej.

[Chyba Miro 84]

2 godziny temu, ainsztain napisał:

Co do pomieszczenia u siebie nie mierzyłem, ale kto wie:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Poziom_natężenia_dźwięku

No i jakie wnioski? Wklejajac powyższe, czy twierdzisz zatem bez mierzenia, że 40dB jest podczas ciszy w pokoju odsłuchowym?

Edytowano 14 września 2023 przez Chyba Miro 84

[Chyba Miro 84]

Dobra, pomogę nieco...

 

 

@ainsztain jesli siedząc na kanapie, posadzisz obok siebie w odległości 1 metr, źródło dzwieku jakim jest np. Osoba szeptajaca (według powyzszego linku szept wynosi 20dB), to będąc w pomieszczeniu którego "tło akustyczne" wynosi 40dB nie byłbyś w stanie usłyszeć tejże szeptajacej osoby (maskowanie dzwieku) a jedynie widziałbyś że porusza ustami. Sprawdz zatem czy słyszysz szept z odległości ok 1metra. Jesli tak, możesz założyć że Twoje pomieszczenie jest cichsze niż 20dB, to tyle z logocznego punktu widzenia. 

Pozdr.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Poziom_natężenia_dźwięku

3 godziny temu, ainsztain napisał:

Czyli, że słuchając musimy wybrać kompromis czy chcemy słyszeć wszystko lub prawie wszystko- wtedy słuchając nagrania muzyki klasycznej z dynamiką rzędu 30 kilku dB, w pomieszczeniu o szumie rzędu 40 db  musimy już słuchać z poziomami dochodzącymi do 80 dB. W długiej perspektywie nie dala wszystkich jest to komfortowe.

Jesli słyszymy szept, tzn że z powyższego 40dB nagle mamy np. 10-18dB a to oznacza że pełną dynamikę osiągnąć można na w/w utworze przy głośności dzwieku zaczynajacej się od około 50dB!  

Jak juz pisałem, nie trzeba grać głośno by cieszyć sie pełna skalą dynamiki.

Pozdr.

Edytowano 14 września 2023 przez Chyba Miro 84

[ainsztain]

Dziękuję Wam za wypowiedzi.

Tak naprawdę w fizjologii słuchu i słuchania 2+2 to niekoniecznie jest 4. Przykład z szeptem jest bardzo celnie trafiony. Na dodatek jeszcze dzięki krzywym przypomnianym przez AudioTube uzmysłowiłem sobie znowu, że subiektywna głośność od bezwzględnego ciśnienia akustycznego różni się tym, że zależy także od częstotliwości dźwięku (ach kiedyż się o tym uczyłem, dzięki za przypominajkę).

 

Na koniec mogę tylko powiedzieć, że zakupiony Arcam SA30 naprawdę sprawdza się (przynajmniej u mnie) i w czasie cichego i głośnego grania.

 

Pozdrawiam wszystkich gorąco.

[Piotr Sonido]

21 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

A mógłbyś podać jakiś przykład takiego nagrania?

Wydaje mi się że kolega naczytał się artykułów w sieci.

W tym także ASR.

16 godzin temu, ainsztain napisał:

Na koniec mogę tylko powiedzieć, że zakupiony Arcam SA30 naprawdę sprawdza się (przynajmniej u mnie) i w czasie cichego i głośnego grania.

I o to chodziło.

Pozdrawiam i dobrego użytkowania.