Skocz do zawartości

Ymaha 803d + Heco Aurora 700 - problemy z dźwiękiem


Frivo

Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post, prosze więc o wyrozumiałość.

 

NIedawno stałem się posiadaczem zestawu heco aurora 700 + Yamaha 803d. Audiofil ze mnie niewielki, ale lubię regularnie posłuchać muzyki, głównie rockowej. Po dłuższej analizie sytuacji padło na wspomniany zestaw - zastanwaiłem się co prawda nad wzmacniaczem, ale dobre opinie Yamahy + możliwości sieciowe mnie przekonały. Nie mam zresztą słuchu absolutnego, by bawić się kompletnie audiofilskie zabawki za góry monet. Miało grać dobrze, głęboko, z niekoniecznie super mocno wyczuwalnym basem, bardziej zależało mi na szczegółowości dźwięku, więc zamiast na Zensory padło na heco aurory. Myślałem, że zagra to dobrze (kolumny sa podłączone pojedynczo pod A, nie poprzez biwire, na dolny zestaw wejść w kolumnach, most z górnymi)

 

Pokój 15m2,  kolumny po bokach szafki ze wzmacniaczem i gramofonem (jeszcze nie testowanym, muszę zlutować kable we wtyczce bo ze starosci coś sie poluzoało), ypao zrobione bez błędów. Włączyłem sprzęt poprzez Spotify premium, którego dźwięk mi wystarcza i ... tyłek. To nie gra. 

Ani głębi dźwięki i szczegółowości, na której mi mocno zależy, ani basu, ani wysokie tony specjalnie nie chodzą, generalnie mam wrażenie jakby moja stara wieza stereo sony z lat 90 grała o niebo lepiej bez żadnych ustawień. I jestem w kropce. Przy wyłączeniu ypao gra lepiej, ale nie powala. 

Co robić? Próbować biwire? ręcznie ustawiać amplituner? Nie żeby coś, ale człowiek jednak wydaje konkretne pieniądze i ma konkretne oczekiwania. NIe jakieś wygórowane, ale jednak. A tutaj na ten moment raczej smutek. Pomożecie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam ,bo pomimo często polecanych i chwalonych tych Heco,ja na odsłuchu odrzuciłem te kolumny właśnie za dominujący bas nad resztą pasm,wtedy testowałem z Onkyo 8250, dlatego tak ważny jest odsłuch,co często tu powtarzają wszyscy.

Później są takie wpisy,to nie gra,brak efektu wow, nie zawsze się trafi w upodobania muzyczne po opiniach i na ślepo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, maverick2005 napisał:

Pytam ,bo pomimo często polecanych i chwalonych tych Heco,ja na odsłuchu odrzuciłem te kolumny właśnie za dominujący bas nad resztą pasm,wtedy testowałem z Onkyo 8250, dlatego tak ważny jest odsłuch,co często tu powtarzają wszyscy.

Później są takie wpisy,to nie gra,brak efektu wow, nie zawsze się trafi w upodobania muzyczne po opiniach i na ślepo.

A mi właśnie brakowało basu przy Onkyo 8250 z Heco aurora 700, dopiero te kolumny przy CXA80 pokazały pazur, jest wszystko, bas kontrolowany, nic nie dudni, jest średnica i wysokie takie jak mają być... U mnie gra to w 20m2. Także powiem tak AKUSTYKA, AKUSTYKA, AKUSTYKA...

Edytowano przez Artsky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Myślę, że problem może leżeć po stronie kolumn, które najzwyczajniej w świecie się duszą w takim pomieszczeniu. One potrzebują co najmniej 20m2 aby rozwinęły skrzydła, a i nie są to kolumny uniwersalne i warto ich posłuchać przed zakupem. Lepszym rozwiązaniem mogłyby się okazać Monitor Audio Bronze 6, które charakteryzują się lepszą szczegółowością i przestrzennością dźwięku. Warto także pomyśleć o kolumnach podstawkowych do takiego metrażu i tutaj polecam Pylon Audio Diamond Monitor, które kontrolą basu potrafią zawstydzić większe kolumny podłogowe.

Zapraszamy do kontaktu z nami w sprawie wyceny lub wypożyczenia sprzętu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heco aurora 700 to kolumny do raczej 25-30m^2 , sam mam mniejsze focale i w 17-18m są na styk.

Do 15m bym szukał czegoś 2 max 2,5 drożnego mniejszego , stare ma silver 6 (chociaż one nie mają mocnego dołu), ew. focal chorus 716 (są wyprzedawane w dobrej cenie) , może nawet q acoustics 3050.

Ogólnie to co autor tematu chciał osiągnąć to kolumny z zakresu 4-5tysi focal,kef q750, ew. dynavoice df-6 (chociaż są duże , ale scenę potrafią efektownie narysować niczym stara wieża sony) :D

PS: wieża sony powróciła ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bzdury piszecie. Tylko Rafał ogarnął temat.

Lysyrafal. 

Możecie bardziej lub mniej lub lubić te kolumny lub amplituner ale żaden z was nie do końca przeczytał o co chodzi właścicielowi tematu. 

W tym przypadku ewidentnie sprawa leży po stronie akustyki. 

Cześć użytkowników twierdzi że heco grają bardzo basowo i góra. Cześć twierdzi tak samo o yamaszce. A koledze w ładnie tego brakuje. 

Moim zdaniem pomieszczenie jest za mocno wytłumione. Ale pokaż nam je. Pokaż zdjęcia. Robiłeś ypao??

U kumpla u którego gramy na konsoli grają heco stare 900 uwierzcie to samo praktycznie w 16 metrach i nie ma tego o czym pisze autor. Zawsze szukacie rozwiązania w sprzęcie a 40 procent całości to akustyka. Może 30 w najniższym przypadku. 

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Frivo napisał:

Ani głębi dźwięki i szczegółowości, na której mi mocno zależy, ani basu, ani wysokie tony specjalnie nie chodzą, generalnie mam wrażenie jakby moja stara wieza stereo sony z lat 90 grała o niebo lepiej bez żadnych ustawień. I jestem w kropce. Przy wyłączeniu ypao gra lepiej, ale nie powala. 

Niech się sprzęt wygrzej i i ogarnij akustykę. Jestem przekonany, że zestaw rozwinie skrzydła. Jest sporo ciekawych tematów w dziale "Akustyka".

Wrzucaj fotki pokoju  :) czasami kilka prostych zabiegów wnosi dużo do zmiany dźwięku. 

Przetestuj też kilka innych rodzajów muzyki i zobaczysz czy w nich sprzęt rozwija skrzydła.

Niestety niektóre kawałki są kiepsko nagrane a inne nie mają synergii z Yamahą. 

Posłuchaj np: 

Yello - Takla Man

 

Maya Beiser - O Virtus Sapientae (Arr. M. Beiser for Cello & Electronics)

Boris Blank - Electrified

Agnes Obel - The Curse

James Last - Biscaya

Brendan Perry - The Bogus Man

Two feet  - quick musical doodles

 

Może się okazać, że ten zestaw nie gra akurat dobrze rodzaju muzyki która tobie podchodzi.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odzew. Widząc Wasze wypowiedzi, pozwólcie, że opiszę:

1) robiłem odsłuch i byłem zadowolony. Porównywałem z Dali Zensor 7 i Kipschami RP-620F. Te mi leżały najbardziej, dodatkowo cenowo były odpowiednie. Odsłuch był na Pionierze i niższym modelu yamahy, o ile pamietam.

2) Podejrzewam więc, że jest to kwestia akustyki, gdyż kolumny są oddalone od przeciwległej ściany o jakieś 3m. Pokój jest w kształcie litery L, naprzeciwko głośników jeszcze kanapa, generalnie jest to po prostu moje biuro w którym po ciężkim dniu lubię usiąść, napić się whisky i posłuchać muzyki... więc sami rozumiecie. Najwyraźniej rozwiną skrzydła po zmianie mieszkania na dom i odpowiedni pokój ;)

3) i faktycznie różnica w odsłuchu w zalezości od muzyki jest duża. Przy muzyce mniej instrumentalnej, a bardziej elektronicznej brzmią lepiej. Prz Audioslave czy Kiwanuce byłem rozczarowany, dla próby puściłem The Weeknd i wychodzi to lepiej. Pewnie dlatego, że tam nie ma głębi, którą uzyskam, tylko przy dobrej akustyce. 

 

Poglądowy rzut poniżej. 

Rzut pokoju.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zaraz zostanę zrugany za wsadzanie kija w mrowisko, ale ja tu czegoś już nie rozumiem. Czytałem (nie powiem gdzie) test porównawczy pomiędzy Heco Aurora 700, KEF Q750 i ELAC U5 podłączonych właśnie do Yamaha 803D i autor bardzo pozytywnie pod względem walorów akustycznych je ocenił (Heco Aurora 700: "te głośniki dają to co, czego oczekuje większość słuchaczy, są żywe, dynamiczne ,..., mają przyjemny fajnie schodzący bas ...") a już przy KEF to się po prostu rozpływał w zachwycie. Dodam, że - o ile dobrze zrozumiałem - te trzy kolumny zostały wyselekcjonowane z większej grupy "kandydatów". Odsłych był wykonywany w domu (nic nie wiadomo o wielkości pomieszczenia i innych detalach). 

Ja rozumiem, że każdy ma w salonie/pokoju różne tam dywany, firanki, stoliki, meble (to chyba wszyscy mamy jak i wszyscy mamy pomieszczenia kwadratowe lub prostokątne) i inne pierdoły mniej lub bardziej potrzebne, ale żeby aż tak to wszystko wpływało na akustykę żeby aż taka różnica była, że jeden się zachwyca a drugi ma do tego stopnia negatywne odczucia, że myśli, że coś źle podłączył? Rozumiem, że jednemu się podoba to a innemu tamto, ale autor tego wpisu jak sam twierdzi choć audiofilem nie jest muzyki słucha, więc jakieś tam ogólne wyobrażenie ma o jej jakości. Gdyby tak było, że inna firanka lub inny dywan i trzeba wszystko zmieniać, to by trzeba przesłuchać 200 zestawów a nie 5 i po zakupie szlaban na wszelkie zmiany wyposażenia wnętrza przez najbliższe 20 lat (mam nadzieję, że chociaż ściany będzie można pomalować farbą innego producenta).

I teraz jest jeszcze jedna rzecz, której też nie rozumiem, chociaż moje pomieszczenie ma 26 m2 a autora 15 to odległość między głośnikami w moim jest nieco ponad 4 metry (standardowy salon jakich pewnie dużo jak nie większość) czyli o metr więcej od Frivo. U Frivo Heco Aurora 700 są za mocne a mnie na tym forum radzili, że spokojnie bym mógł KEFy Q950 władować chociaż też wątpiłem, że i KEFy Q750 będą za duże. 

Może to głupie myślenie, ale jak wsiadam do BMW X6 to czuję, że siedze (i jadę) w X6 a nie w Dacii Logan i nikt mi nie powie, że w X6 komfortu się nie czuje (może się komuś wizualnie nie podobać). Do Mercedesa też ładują teraz silniki Renault i nikt nie czyje po pierwszych 100 kilometrach, że ma pod maską silnik Renault a nie Mercedesa. 

Wracając do świata muzyki: mam wrażenie, że jeśli nasze wrażenia zależą od tak wielu zmiennych to możemy nigdy nie wybrać zestawu, który dam nam pełną satysfakcję nawet gdy zainwestujemy 50.000 PLN.

To jak to w końcu jest?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adam Wesolowski napisał:

Pewnie zaraz zostanę zrugany za wsadzanie kija w mrowisko, ale ja tu czegoś już nie rozumiem. Czytałem (nie powiem gdzie) test porównawczy pomiędzy Heco Aurora 700, KEF Q750 i ELAC U5 podłączonych właśnie do Yamaha 803D i autor bardzo pozytywnie pod względem walorów akustycznych je ocenił (Heco Aurora 700: "te głośniki dają to co, czego oczekuje większość słuchaczy, są żywe, dynamiczne ,..., mają przyjemny fajnie schodzący bas ...") a już przy KEF to się po prostu rozpływał w zachwycie. Dodam, że - o ile dobrze zrozumiałem - te trzy kolumny zostały wyselekcjonowane z większej grupy "kandydatów". Odsłych był wykonywany w domu (nic nie wiadomo o wielkości pomieszczenia i innych detalach). 

Ja rozumiem, że każdy ma w salonie/pokoju różne tam dywany, firanki, stoliki, meble (to chyba wszyscy mamy jak i wszyscy mamy pomieszczenia kwadratowe lub prostokątne) i inne pierdoły mniej lub bardziej potrzebne, ale żeby aż tak to wszystko wpływało na akustykę żeby aż taka różnica była, że jeden się zachwyca a drugi ma do tego stopnia negatywne odczucia, że myśli, że coś źle podłączył? Rozumiem, że jednemu się podoba to a innemu tamto, ale autor tego wpisu jak sam twierdzi choć audiofilem nie jest muzyki słucha, więc jakieś tam ogólne wyobrażenie ma o jej jakości. Gdyby tak było, że inna firanka lub inny dywan i trzeba wszystko zmieniać, to by trzeba przesłuchać 200 zestawów a nie 5 i po zakupie szlaban na wszelkie zmiany wyposażenia wnętrza przez najbliższe 20 lat (mam nadzieję, że chociaż ściany będzie można pomalować farbą innego producenta).

I teraz jest jeszcze jedna rzecz, której też nie rozumiem, chociaż moje pomieszczenie ma 26 m2 a autora 15 to odległość między głośnikami w moim jest nieco ponad 4 metry (standardowy salon jakich pewnie dużo jak nie większość) czyli o metr więcej od Frivo. U Frivo Heco Aurora 700 są za mocne a mnie na tym forum radzili, że spokojnie bym mógł KEFy Q950 władować chociaż też wątpiłem, że i KEFy Q750 będą za duże. 

Może to głupie myślenie, ale jak wsiadam do BMW X6 to czuję, że siedze (i jadę) w X6 a nie w Dacii Logan i nikt mi nie powie, że w X6 komfortu się nie czuje (może się komuś wizualnie nie podobać). Do Mercedesa też ładują teraz silniki Renault i nikt nie czyje po pierwszych 100 kilometrach, że ma pod maską silnik Renault a nie Mercedesa. 

Wracając do świata muzyki: mam wrażenie, że jeśli nasze wrażenia zależą od tak wielu zmiennych to możemy nigdy nie wybrać zestawu, który dam nam pełną satysfakcję nawet gdy zainwestujemy 50.000 PLN.

To jak to w końcu jest?

Akustyka ma duzy wplyw na brzmienie sprzetu stereo.Tez kiedys bylem sceptykiem w tej kwestii.I dokladnie pamietam ze moja Yamaha na poczatku brzmiala fatalnie tak samo jak kilka innych wzmacniaczy.Ale pewnego dnia posluchalem doswiadczonych kolegow i zaczalem zmieniac umeblowanie itp.Potem zmienilem jeden pokoj na drugi pokoj-mniejszy na wiekszy.A obecnie jestem w trakcie powaznej juz adaptacji akustycznej poprzez instalowanie ustrojow akustycznych.I jaka jest roznica?OGROMNA.Teraz i RN 803 i Rotel i nawet podlaczony do sprzetu tv brzmia inaczej-duzo duzo lepiej.Jako podstawowy test proponuje pobawic sie w dywan.Najpierw bez dywanu posluchac a potem z nim.I chocby zabawe w rozne ustawienia kolumn.Czasem wystarczy je delikatnie odgiac w strone odsluchu i juz bedzie slychac spora roznice.Po to jest to forum by zapytac doswiadczonych osob o rade w roznych kwestiach i ulepszac nasze zestawy i ich brzmienia.Jesli ktos nie wierzy w to co tutaj moze przeczytac to wchodzenie tutaj, czytanie i wydawanie opinii mija sie z celem....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, T Z6 napisał:

Akustyka ma duzy wplyw na brzmienie sprzetu stereo.Tez kiedys bylem sceptykiem w tej kwestii.I dokladnie pamietam ze moja Yamaha na poczatku brzmiala fatalnie tak samo jak kilka innych wzmacniaczy.Ale pewnego dnia posluchalem doswiadczonych kolegow i zaczalem zmieniac umeblowanie itp.Potem zmienilem jeden pokoj na drugi pokoj-mniejszy na wiekszy.A obecnie jestem w trakcie powaznej juz adaptacji akustycznej poprzez instalowanie ustrojow akustycznych.I jaka jest roznica?OGROMNA.

Ale przed tym to sporo krwi napsułeś innym. Pamiętam Twoje wypowiedzi, że akustyka nie ma znaczenia... 

Pozdrawiam 😏

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kefy zawsze z darzysz wymienić ale po co? Ja powtarzam cały czas w ilu procentach akustyka jest ważna i to się nadal u ciebie nie zmieni. Więc po co.

Weź jakaś sobotę czy niedzielę poświęć na testy. Zostań sam w domu i przenieść kolumny. W różne miejsca nawet bardzo mało atrakcyjne. Przeszkadzające i tak dalej. Zobaczysz jak to już zmienia dźwięk 

Później dosuwaj odsuwaj od ściany. 

Testuj!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2020 o 09:54, Adam Wesolowski napisał:

To jak to w końcu jest?

Nie ma co sie porownywac do innych tematow poniewaz kazdy ma inne preferencje. Jednemu bedzie wszystkiego za malo drugiemu zas wszystkiego za duzo. Z tego co widze to koledze nikt nie doradzal z tego forum. Trzeba tez zwrocic uwage iz takie pomieszczenie w ksztalcie litery L jest bardzo trudne do naglosnienia.

Ja sam jestem przykladem gdzie mam duze monitory w malym pokoju i niektorzy powiedza jak on tak moze sluchac. Obecnie slucham muzyki cicho, ale czasami sa momenty ze bardzo glosno jak spodoba mi sie jakis kawalek.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, lysyrafal napisał:

Nie ma co sie porownywac do innych tematow poniewaz kazdy ma inne preferencje. Jednemu bedzie wszystkiego za malo drugiemu zas wszystkiego za duzo.

Ale to u nas takie typowo polskie.

Patrzeć na innych. Po za tym lubimy słuchać porad a mniej sprzetu (to tak akurat w temacie audio).

W UK czy DE fora działają na zupełnie innej zasadzie. ZUPEŁNIE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...