Skocz do zawartości

Co po PA Diamond, czyli wątek wielowątkowy


Kraft

Recommended Posts

Może Kraft będzie wiecznie młody (duchem) a i jak ma na Dynaudio słuchać Master of Puppets? ;)

Przecież nawet ja z Dyniami Excite na tym albumie przysypiam a na chińskich czopkach dousznych mam ogień, już nie wspominając o zamuleniu niskich serii Dynek... Nuuuda Panie :)

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

A ja bym chciał, żeby @Kraft przetestował Dynaudio. Ale chyba nie ma co na to liczyć. A szkoda, bo myślę że byłyby konkurencją dla ls50-tek. 

Jest co liczyć. Dynaudio od dawna chodzą mi po głowie. Rozglądam się nawet za używkami. Tylko nie wiem, jakie i gdzie. Czy do salonu, czy na biurko. Czy Emit 10, x14, x16, x18, x32 czy x34. A może poczekam parę lat, jak będą dostępne używki Evoke. A może ich monitory studyjne? Mają parę modeli. Nie wiem jakie, ale jakieś, kiedyś posłucham.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaczadupa masz coś do Panów po 60-ce? Np ja jestem przedstawicielem tej grupy. Nie chciej abyśmy się spotkali bo mógłbys zaliczyc kilka kopniaków w miejsce o którym mówi Twój nick🤣. Oczywiście bez obrazy i pozdrawiam. A już tak na poważnie - to też uważam, że Dynaudio prezentując specyficzny sposób przekazu, nie wszystkim przypadają do gustu. Słuchałem dwóch przedstawicieli tej firmy i żaden mnie nie porwał, ani nawet się podobał.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft - pisałem o Dynaudio.

Natomiast jeśli chodzi o DMM to, pomimo, że je mam, jakoś nie bardzo ze swoim lekkim niedoborem niskich tonów, trafiają w moje preferencje. Uzupełnione subem mogłyby kogoś tam zadowolić. U mnie zbierają kurz. Zamierzam je sprzedać. Na razie nie wystawiam bo kiedyś kiedy jeszcze mój wnuczek był mały, próbował czy młotek ciesielski jest silniejszy od obudów tych kolumienek. No i w tej chwili mają niewielkie ubytki forniru. Co w najmniejszym stopniu nie przeszkadza w słuchaniu. Czekają na poprawki stolarskie. Myśle, że jeśli znajdą chętnego to nie będe się zastanawiał ani chwili, bo np do niewielkiego pomieszczenia, sypialni lub na biurko mogą być ok. Tak wyglądają uszkodzenia forniru.

20210327_093701.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda takich ładnych kolumn. Ale radość dziecka, jak wiadomo bezcenna;) Mój wnusio, jeszcze młotkiem nie operuje, ale i tak staram się go nie dopuszczać do kolumn. 

Aha, to jeszcze napisz coś o swoich doświadczeniach z Dynaudio, bo wyrypałem z tymi Dali, jak dzik w sosnę;)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kraft napisał:

Jest co liczyć. 

Fajnie 😀

24 minuty temu, Kraft napisał:

Aha, to jeszcze napisz coś o swoich doświadczeniach z Dynaudio, bo wyrypałem z tymi Dali, jak dzik w sosnę;)

Wiem że pytanie nie do mnie ale że miałem kilka kolumn Dali w tym maluchy podobne do tych menuetów to mogę się podpisać pod tym co mówi kolega @Rega. Kolumny zacne, ale basu jak na lekarstwo. Niestety na dłuższą metę okazało się to dla mnie na tyle uciążliwe, że musiałem przejść na większe monitory.

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mieszkając w Danii miałem okazję posluchać Dynaudio Focus. Ogólnie - wrażenia średnie. Tak jak u właściciela, ktory miesiąc później się ich pozbył. Miałem wrażenie , że brakował im po trochę wszystkiego. Przede wszystkim zamiast sceny była ściana i w dodatku mało szczegółowa. Nie potrafię opisywać dźwięku i staram się tego unikać. Może wzmacniacz był nieodpowiedni. Jednak od razu zauważyłem, że gitara Marka Knopflera (bo tego słuchałem) brzmi jakoś tak bez emocji i jak dla mnie głucho. Np w utworze Private Inwestigations jest moment gdzie ta gitara wręcz przecina powietrze - tu tego zabrakło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chyba Miro 84 - oczywiście można to naprawić, ale jakoś ciężko mi sie zebrać. To nie jest jakieś wielkie wyzwanie. Naprawiałem juz fornir choćby  w w JBL L-86. Był bardziej zniszczony. Poza tym mam jeszcze do odnowienia fornir w dwóch innych kompletach, a tu wiosna i pracy przy utrzymaniu zieleni dookoła domu mam sporo. Choćby zaraz trzeba iść opryskać niektóre rośliny, rozgrabić kretowiska, poucinać zbędne odrosty na drzewkach. A po południu już się nie chce bo trzeba posłuchać trochę muzyki. W dalszym ciągu setki płyt nieruszane. No, ale my tu gadu gadu a to temat o czymś innym. Przepraszam za OT.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kraft napisał:

Miesiące mijają, kolejne testy mijają, a ja ciągle nie znam odpowiedzi na pytanie, co po Pylonach. Szczególnie namieszał mi w głowie test super monitorów. Okazało się, że mimo różnic, testowane kolumny prezentujące pewien zadowalający mnie poziom i zapewniają bardzo zbliżone doznania estetyczno-emocjonalne. Mówiąc krótko - takiego samego banana przy słuchaniu muzyki. To, że dana konstrukcja coś odtworzy trochę gorzej niż inna, od pewnego momentu przestaje mieć znaczenie. Ten moment nazywa się "namacalność". Jak kolumna gra w ten sposób, to mnie to właściwie satysfakcjonuje. Chociaż nie. Warunkiem koniecznym jest też brak dudnienia i komfort odsłuchu. Czyli mamy trzy warunki niezbędne do cieszenia się muzyką. No i okazuje się, że te trzy warunki spełnia wiele kolumn. Spełniają je np. KEF LS50, których niespodziewanie, pod wpływem impulsu stałem się właścicielem. Starannie ustawione w pomieszczeniu spełniają je też moje stare Diamondy. W tej sytuacji mój zapał do poszukiwań ich następców mocno osłabł. Ze względu na brzmienie mogłyby nimi zostać bardzo fajne Impuls Audio Lagune, ale cena pod 12 000 zł, to trochę sporo, jak mam już pod dachem wymienione wcześniej, a niezłe konstrukcje. Cena, jaką trzeba zapłacić na nowe kolumny ma jeszcze niespodziewany aspekt psychologiczny. Koledze @kaczadupawypadną piórka, jak to przeczyta, ale poważnie rozważam zakup Heco Revolution 3. Jak to możliwe? Takiej taniochy? Tak, są zdecydowanie najtańsze ze wszystkich kolumn, które testowałem. Ale wcale nie najgorsze. Niedużo odstają od liderów, spełniając już trzy wymienione na początku warunki. W ich przypadku trzeba jednak doliczyć niespodziewany bonus, który ujawnił się podczas testu. Otóż to, że są najtańsze powoduje, iż słucha się ich na znacznie większym luzie. Słuchając kolumn na które wydaliśmy 10 000 zł, mamy wobec nich określone, bardzo wysokie wymagania. Każda ich słabość nas irytuje. Inaczej jest w przypadku konstrukcji z 3 000 zł. Tu radość nas wręcz rozpiera, że grają prawie tak dobrze, jak znacznie droższe konstrukcje. I na skutek tej psychologicznej ułomności to, co gra obiektywnie gorzej (ale i tak wspaniale) sprawia większą radość z odsłuchu, niż coś, co gra obiektywnie jeszcze lepiej, ale jednak nieidealnie. Paradoks, ale czy w końcu nie chodzi nam właśnie o tę subiektywną radość ze słuchania? Więc może wybrać Heco, które są mniej wymagające pod względem pozycjonowania niż Diamondy i zapomnieć o sprawie? W odwodzie są przecież jeszcze KEF-y, gdyby człowieka naszła ochota na odsłuch jeszcze bardziej audiofilski, bo na co dzień Heco się sprawdzą doskonale - nie mam wątpliwości. A może ciągle szukać? "Coś być musi do cholery za zakrętem". 

Dziękuję, takiego tekstu trzeba było mi . Nie wiem na jak długo, ale na razie przestaję zastanawiać się "co jest za zakrętem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Rega napisał:

Jeszcze mieszkając w Danii miałem okazję posluchać Dynaudio Focus. Ogólnie - wrażenia średnie. Tak jak u właściciela, ktory miesiąc później się ich pozbył. Miałem wrażenie , że brakował im po trochę wszystkiego. Przede wszystkim zamiast sceny była ściana i w dodatku mało szczegółowa. Nie potrafię opisywać dźwięku i staram się tego unikać. Może wzmacniacz był nieodpowiedni. Jednak od razu zauważyłem, że gitara Marka Knopflera (bo tego słuchałem) brzmi jakoś tak bez emocji i jak dla mnie głucho. Np w utworze Private Inwestigations jest moment gdzie ta gitara wręcz przecina powietrze - tu tego zabrakło.

Ze 3 albo 4 razy podchodziłem do różnych modeli Dynaudio... I za każdym razem miałem podobne odczucia. Trochę głucho, jakby skracały wybrzmienia. Wiem że to może być niemiarodajne, ale... chyba po prostu mają swoją charakterystykę która albo komuś leży albo nie... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fafniak napisał:

ile zamierzasz wydać ?

możesz być zaskoczony

https://allegro.pl/oferta/rls-callisto-iv-kolor-ebony-10111951085

Oj, kusisz tymi RLS, kusisz... Ale nie. Odwrócony układ przetworników to chyba nie bardzo do słuchania w bliskim polu przy biurku. I drogie. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...