Jaki subwoofer do Klipsch The Sixes ?

[Mateusz Graczyk]

Witam wszystkich forumowiczów. Jaki polecacie subwoofer do aktywnych,  podstawkowych kolumn głośnikowych Klipsch The Sixes ? Pomieszczenie około 15m2, typowo użytkowe (mieszkalne). Przeznaczenie 70% Muzyka, 30% Filmy. Muzyka głównie elektroniczna, ale słucham w sumie wszystkiego. Lubię solidną podstawę basową, ale nie potrzebuję masażu wnętrzności. Słucham na typowych poziomach głośności, od około 70db do 90db. Wieczorami wiadomo znacznie ciszej, ale nigdy nie słucham głośniej niż około 90db. Zależy mi głównie na dobrej podstawie basowej, przy cichszym słuchaniu muzyki. Lubię bas szybki, uderzeniowy, nie dudniący, rozlazły. Zależy mi też na odpowiednim zapasie dynamiki i wystarczająco dobrych efektach w filmach. Nie zależy mi za bardzo na mega niskim zejściu, gdyż wiem że pomieszczenie jest zdecydowanie zbyt małe, żeby te najniższe częstotliwości, mogły być odpowiednio wysokiej jakości. Mój budżet to maks 5000zł, ale najlepiej było by się zmieścić w okolicach 3000zł. Myślałem nad modelem Klipsch SPL-100, żeby brzmienie było jak najbardziej zbliżone do kolumn frontowych. Ale zainteresowały mnie też modele: SVS SB-2000 PRO lub PB-2000 PRO.

Edytowano 31 stycznia 2020 przez Mateusz Graczyk

[Mateusz Graczyk]

Nowa wersja zapytania>
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jaki polecacie subwoofer do podstawkowych kolumn głośnikowych Klipsch The Sixes ? Pomieszczenie około 15m2, typowo użytkowe (mieszkalne). Przeznaczenie 70% Muzyka, 30% Filmy. Muzyka głównie elektroniczna, ale słucham w sumie wszystkiego. Zależy mi na tym by bas był szybki, punktowy, różnorodny, odzywał się wtedy gdy powinien. Żeby był dostatecznie mocny i dynamiczny, ale zdecydowanie nie potrzebuję uderzenia tak mocnego jak na koncercie, ani tym bardziej masażu wnetrzności. Słucham muzyki na typowych poziomach głośności, od około 60db do 90db. Wieczorami i nocą znacznie ciszej, ale jak wiadomo właśnie przy cichym słuchaniu, podstawkowe zestawy mają największy problem, by zapewnić tego basu odpowiednio dużo, w przeciwieństwie do większości zestawów podłogowych. Nie zależy mi na mega niskim zejściu, gdyż wiem że moje pomieszczenie jest zdecydowanie zbyt małe, żeby te najniższe częstotliwości, mogły być odbierane w odpowiednio wysokiej jakości. Mój budżet to maks 5000zł, ale najlepiej było by się zmieścić w okolicach 3000zł. Myślałem nad modelem Klipsch SPL-100, żeby brzmienie było jak najbardziej zbliżone do kolumn frontowych. Ale zainteresowały mnie też modele: SVS SB-2000 PRO lub PB-2000 PRO.

Edytowano 31 stycznia 2020 przez Mateusz Graczyk

[Q21]

Cześć,

W pomieszczeniu ~15m2 musisz być ostrożny co do wielkości subwoofera. Jeśli lubisz energiczny dół to wybierz subwoofer o konstrukcji zamkniętej. Svs sb2000 pro może być za duży do Twojego pomieszczenia i lepszym rozwiązaniem będzie svs sb1000 lub REL t5i. 

Zapraszamy do kontaktu w sprawie wyceny.

[Mateusz Graczyk]

Akurat w tych dwóch modelach od firmy firmy SVS z dopiskiem PRO, podoba mi się bardzo to w pełni cyfrowe sterowanie, również za pomocą aplikacji na smartfona. Żadnych pokręteł, które często łatwo się psują lub wprowadzają szumy, jeśli są kiepskiej jakości. A także możliwa jest w nich także automatyczna kalibracja. Natomiast co do modeli z 8 calowym przetwornikiem, jak REL t5i zdecydowanie dla mnie odpadają. Ponieważ miałem okazję posłuchać dwóch takich modeli jak brzmią, w pomieszczeniu o podobnych wymiarach. Druga sprawa że kolumny frontowe Klipsch The Sixes mają już 6.5 calowe woofery, więc co to za sens dokupować do nich jeden 8 calowy subwoofer, chyba że bym kupił dwa, to może wtedy jakiś sens by miało. Ale nie miałbym jak ich dobrze ustawić, a późniejsza regulacja jeszcze bardziej by się skomplikowała. Także może coś z 10 calowym przetwornikiem w obudowie zamkniętej, najlepiej z cyfrowym sterowaniem, jak się da również za pomocą smartfona i idealnie by było też z automatyczną kalibracją. Wiadomo i tak trzeba ją będzie poprawić, ale obie te rzeczy zdecydowanie ułatwią odpowiednią regulację. A poźniej zostaną już tylko drobne detale do poprawienia. Powinno mi się udać umieścić go dokładnie po środku pomiędzy kolumnami frontowymi, co spowoduje że będzie też na wprost miejsca odsłuchowego.

Edytowano 1 lutego 2020 przez Mateusz Graczyk

[Mateusz Graczyk]

Z RELa może model T9i, ewentualnie T7i. Tylko że nie ma tych udogodnień o których wcześniej pisałem. Ale na innym forum spotkałem się z opinią, że te 2 modele lubią się przesuwać, przez swoją niezbyt dużą masę i przez to że membrana bierna promieniuje w dół. ? Czy to prawda ?

Edytowano 1 lutego 2020 przez Mateusz Graczyk

[S4Home]

Jak ktoś ich słucha na maksa to tak. Ale chodzącego SVS też widziałem. Onee też klockami nie są.

A dźwiękowo to subwoofery stworzone do muzyki. Jeśli basy uzupełnisz subem a nie zrobisz z nich dyskoteki to nigdzie nie pójdą.

Polecam Ci właśnie T5i i T7i.

 

Zapraszam po wyceny.

 

[Q21]

Jeśli chciałbyś mieć zapas mocy to weź REL t7i ale nie bierz t9i, ponieważ nie wykorzystasz potencjału. Z przesunięciem nie ma najmniejszego problemu i u mnie ten efekt nie występował, a użytkowałem t5i na panelach. Odnośnie aplikacji to faktycznie seria PRO od SVS daje więcej możliwości ale nie jest to najważniejsze i myślę, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie w Twoim przypadku REL.