Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 706 S2 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

Rozumiem iż lepszy wzmak tranzystorowy względem marantza to już spory wydatek , bo trzeba 10-kę przekroczyć , ale hybryd jest parę fajnych ;) Niedługo pojawi się coś ciekawego , cenowo jak w/w marantz :)

Także rozumiem hobby pt. testowanie kolumn , tylko wtedy trzeba tytuł zmienić na "z czym dobrze zagra marantz - niekończąca się opowieść ver. x" :) 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie słucham i odkrywam nieodkryte. Czy mam powód się nad sobą użalać? 

33 minuty temu, misiek x napisał:

I nie użalaj się nad sobą

 

31 minut temu, Kamill00 napisał:

nie pisz proszę jakie macie dowody na to że np. NAD zagra "lepiej"(zdecydowanie inaczej) jak Marantz, bo.......

Przemawia przeze mnie wrodzony pragmatyzm. Chcę się upewnić, że w tym, co ktoś pisze jest coś na rzeczy. Że nie sprzedaje mi dubów smalonych (a precyzyjniej, czy jego konkluzje są oparte na prawidłowo przeprowadzonych eksperymentach - to kluczowa kwestia nie tylko w audio). Nie uśmiecha mi podejmowanie działań na podstawie niesprawdzonych wiadomości. Ale to przecież wiecie;)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kraft napisał:

Dzięki Rafał. Napisz mi jeszcze, o jakich dokładnie Bowersach mówisz, w jak dużych pomieszczeniach je słuchałeś i na ile te pomieszczenia były wytłumione?

Aha. No i na co je wymieniłeś?

B&W 685 wymienilem na MA Silver 2.

https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/169-bowers-wilkins-685

https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/2529-silver-2

Co samych odsluchow wzmacniaczy NAD-y i ROTEL-e w salce odsluchowej Top Hi-Fi, a dwa pozostale Denon i MF w innym sklepie (brak salki) niestety albo stety.

Probujac ratowac sytuacje moich B&W (skoro bylo fajne granie a pozniej juz nie) wzmacniaczami (3-4 drozsze od kolumn) nie przyniosly pozytywnych rezultatow. Wiadomo cos sie poprawilo, ale to nie bylo to (a budzetu z gumy tez nie mam czasami sa wazniejsze priorytety w zyciu oraz inne pasje). Postanowilem wiec isc w druga strone i poszukac innych kolumn. Uwazam, ze dobrze jest w pierwszej kolejnosci wybrac kolumny, a pozniej wzmacniacz ktory bedzie z nimi dobrze wspolgral. Ja wybralem wzmacniacz do MA Silver 2, ktory podkreslil cechy kolumn na ktorych mi zalezy i bedzie wystarczajaco wydajny (cenowo w stosunku 1:1). Na chwile obecna mi to wystarcza i jestem zadowolony, ale oczywiscie czas pokaze czy to sie zmieni i znowu bede szukal czegos innego.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! @lysyrafal, Monitory też biorę pod uwagę. W sumie nie wiem czemu, ale coś mi mówi, że model Silver 200 może u mnie zagrać. Napisz jeszcze, jakie masz duże pomieszczenie? Jak oceniasz jego wytłumienie (słabo, średnio, mocno)? Czego Ci brakowało w 685 i co zyskałeś (ewentualnie też, co straciłeś) po wymianie na Silver 2?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Kraft napisał:

To lubię! Chyba nikt inny nie stosuje napędów większych od membrany.

W ramach oszczędzania (sam przeszedłem w ten tryb) to może ATC 11. Tylko pierwsze granie zaboli (po B&W), bo to głośnik bez efektu wow, jego zalety poznaje się z czasem, no i to zamknięta obudowa, nie potrafi zejść nisko na basie, ale jakość owego będzie przednia.

ATC to druga firma którą sam bym brał od uwagę, chociaż ja akurat mówię o ATC 40 pasywne, tylko tego McIntosh nie wstrzyma (jest  za słaby).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Kraft napisał:

Napisz jeszcze, jakie masz duże pomieszczenie? Jak oceniasz jego wytłumienie (słabo, średnio, mocno)? Czego Ci brakowało w 685 i co zyskałeś (ewentualnie też, co straciłeś) po wymianie na Silver 2?

Pomieszczenie male okolo 12m² ( 3na4m² ), ustawione na dluzszej scianie i w kolumnach mam zatkany calkowicie bas-reflex. Probowalem tez zatykac bas-reflex w B&W, ale nie przynosilo to pozytwnego rezultatu. Pomieszczenie mam srednio wytlumione.

Czego brakowalo w B&W niskiego zejscia basu i byl on za twardy, mialem tez wrazenie dudnienia oraz za duzo srednicy (wokale wychodzili przed szereg). Tylko to wszystko zaczelo wychodzic po czasie moze zmienily barwe po wygrzaniu nie wiem?

Co zyskalem w MA Silver 2 mieciutki bas i o wiele mniej srednicy. Wysokie tony mimo to co wiekszosc twierdzi nie raza mnie tak jak w B&W, a wrecz czasami sa niesamowite. Jezeli szukasz balansu tonalnego to nie sa kolumny dla Ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kraft napisał:

To lubię! Chyba nikt inny nie stosuje napędów większych od membrany.

big_atc_scm19_galeria1.jpg.9ed603dff9bf3b2b8dd9dfe8b79813e7.jpg

Słuchałem u siebie tylko mniejszych ATC 7 (te mnie kuszą) i 11, taka mała podpowiedź - o ile jeszcze z moim Cyrusem 8.2 siódemki grały naciąganie akceptowalnie to z ATC 11 miałem nieodparte wrażenie, że grało to razem jak z kulą u nogi (pomimo podłączonego dodatkowego zasilacza Cyrusa psx r2). Nie znam Marantza Krafta ale w życiu nie uwierzę, że nie rozkraczy się on na ATC 11, moim zdaniem bedzie totalna klapa. Może coś z integry w stylu Leemy Tucana jakoś pociągnęłoby należycie ATC 11, może...

PS. Bas z OZ od ATC też nie będzie dla każdego. Żadnego podbijania średniego basu też się tu nie znajdzie a niskiego basu brak. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Fafniak napisał:

Przedewszystkim radze poczekać co stanie sie z gospodarką za te dwa trzy tygodnie .. miesiąc...

Tak wiem że audiomózgowe zapalenie ciężko sie leczy ale jakoś w tobie pokładam nadzieję ;)

A jak okaże sie ze nei jest tak źle

https://allegro.pl/oferta/rls-nereida-ii-orzech-7836346628

 

Co się stanie według Ciebie? Rozwiń myśl.

A z drugiej strony ile to już kryzysów świat przechodził, chyba że teraz będzie "najgrubiej"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Miras23 napisał:

Co się stanie według Ciebie? Rozwiń myśl.

Ja już doskonale wiem, co się stanie, bo u mnie to się już wydarzyło. Przez najbliższe miesiące nie zobaczę ani złotówki dochodu. To pewne. Koszty oczywiście zostają. Będzie dobrze, jak w ogóle będę miał w tym roku jakiś przychód. To jednak wszystko pikuś. Bardziej martwię się o zdrowie własne i najbliższych. O ile sytuację ekonomiczną mam jasną, to reszta pozostaje wielką niewiadomą:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kraft napisał:

Ja już doskonale wiem, co się stanie, bo u mnie to się już wydarzyło. Przez najbliższe miesiące nie zobaczę ani złotówki dochodu. To pewne. Koszty oczywiście zostają. Będzie dobrze, jak w ogóle będę miał w tym roku jakiś przychód. To jednak wszystko pikuś. Bardziej martwię się o zdrowie własne i najbliższych. O ile sytuację ekonomiczną mam jasną, to reszta pozostaje wielką niewiadomą:(

Zapewne dużo ludzi jest w podobnej sytuacji. Ale jeśli utrzyma się to dłużej, to grozi nam (i to już bez żartów) katastrofa ekonomiczna. I teraz w TYM MIEJSCU powinna się zaświecić wszystkim lampka, czy taki ciąg zdarzeń OPŁACAŁBYM SIĘ, w dalszej perspektywie, kluczowym, ważnym i nie tylko ludziom...Jasne, że NIE.

Dlatego cała ta propagandowa akcja skończy się za kilka tygodni. Ci co mieli zarobić, zarobią, zarobili, Ci co mieli umrzeć, umrą. Niestety takie było "założenie" -zawiało teorią spiskową, ale na prawdę trzeba być bez mózgu, żeby tego nie zrozumieć. -Choć mój wykładowca z uczelni, powiedział kiedyś mądrą rzecz:

"przecie, ponad 90% ludzi na świecie to ciemna masa"

 

p.s KRAFT, za co Ty będziesz żył? Chyba nie liczysz na PAŃSTWO?

Edytowano przez Miras23
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kaczadupa napisał:

Nie znam Marantza Krafta ale w życiu nie uwierzę, że nie rozkraczy się on na ATC 11, moim zdaniem bedzie totalna klapa.

hehe. Nie chciałem go martwić jeszcze przed pożyczeniem na test, no ale jak już poszło, to dokładnie tak jest jak mówisz. ATC? Tu trzeba dobrego kozaka, żadne po pierdółki nie dają rady, mój Mak też za slaby do 40-ek, może 19-20-ki by uciągnął i to wszystko. Ale nie zniechęcam......

11 godzin temu, Kraft napisał:

To jednak wszystko pikuś. Bardziej martwię się o zdrowie własne i najbliższych. 

TAK. To właściwe motto na obecny czas, reszta może poczekać. Bravo Ty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Miras23 napisał:

Niestety takie było "założenie" -zawiało teorią spiskową, ale na prawdę trzeba być bez mózgu, żeby tego nie zrozumieć.

..., ale to chyba jest zupełnie odwrotnie. Teorie spiskowe i jedyne szłuszne wytłumaczenia to rekacja obronna tych co właśnie nie rozumieją, takż tego.... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem dzisiaj na warsztat trochę elektroniki (Kraftwerk "Minimum-Maximum" i Yello "Touch Yello") i muszę powiedzieć, że syntetyczne dźwięki wyjątkowo dobrze się z Bowersami zgrywają. Taka muzyka idealnie wydobywa zalety tych kolumn: przejrzystość, precyzję i przestrzenności stereofonii. Bas też jest niezły: szybki, czytelny, sprężysty i nawet zadowalająco potężny. Trzyma rytm i odpowiednio podbudowuje brzmienie. Balans tonalny wydawał mi się całkiem dobry. Nie było mowy o dominacji góry, choć nadal była ona niesamowicie wyrazista. Efekty przestrzenne i namacalność, jak dla mnie były niesamowite. Miałem wrażenie, że siedzę na krawędzi urwiska. Zaraz za stopami kończył się pokój i zaczynała muzyczna przestrzeń. Otarłem się o agorafobię;) O oderwaniu dźwięku od kolumn nawet nie wspominam, bo to co słyszałem, to coś o poziom wyżej. Znikanie kolumn w pomieszczeniu wydaje się przy tym banalne. Mimo, że nie słuchałem bardzo głośno (średnia poniżej 60 dB, w pikach poniżej 70 dB) to te małe kolumny potrafiły nasycić dźwiękiem prawie całe pomieszczenie. W kończącym płytę Yello kawałku "Takla Makan" to już właściwie było kino domowe 5,1. Prawie znajdowałem się w centrum wydarzeń (może brakował mi metr do epicentrum). I to wszystko z dwóch głośniczków stojących trzy metry ode mnie. Jak one to robią, to nie wiem, ale robią.

Muszę przyznać, że jestem trochę oszołomiony. Pewnie wytrawni audiofile doświadczają takich przeżyć, co chwila, ale nie daje mi spokoju pytanie, jak to do piernika jest możliwe? Ponoć niewybitny wzmacniacz, budżetowe źródło, do tego tanie, przypadkowe, niedobierane synergicznie okablowanie i na koniec klepane masowo w Chinach głośniki za niecałe 6 tysięcy, a efekt jest tak powalający. Nie mówię, że nie można lepiej, ale naprawdę nie mogę sobie wyobrazić, co jeszcze w paru aspektach, które wcześniej wskazałem, można poprawić. Wydaje się, że prezentacja Bowersów na wspomnianych płytach, była skończona. No nic dodać nic ująć (troszkę przesadzam, ale tylko troszkę;). Chylę czoła przed ludźmi z Bowersa. Takie wrażenia, za takie pieniądze? Szacun.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...