Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 706 S2 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

1 godzinę temu, S4Home napisał:

Sybilanty to u nich ostatnia rzecz jaką uzyskasz. No chyba że z jakimś SMSL :P

Który SMSL eksponuje sybilanty ? Bo te które znam, grają detalicznie, lecz własnie zaskakująco nie mają tendencji do podkreślania głosek syczących.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, S4Home napisał:

Powiem Ci że mamy i Twenty 22 i Twenty 26 i nic takiego nie ma.

Sybilanty to u nich ostatnia rzecz jaką uzyskasz. No chyba że z jakimś SMSL :P

Wycofane wokale w 26 ? W obydwu Polskich testach gdzie były testowane Twenty 24 i Twenty 26 właśnie wokalami się zachwycano :D

To kolumny projektowane "pod dźwięk studyjny" . Jak tam zapomnieć o wokalu.

Oczywiscie to Twoje zdanie i szanuje je :) Po prostu ja mam totalnie inne :)

Spoko Piotr, tu jest taka zabawna sytuacja, że te Salony, którym udało się już w bólach pozbyć serii Twenty  od PMC nie zostawiają na niej suchej nitki a te które jeszcze z nimi "walczą" mają nie lada problem bo łatwo sprzedać tego nie będzie, nawet pomimo zejścia 45% z ceny wyjściowej (chociaż nawet po tym rabacie cena jest bardzo wysoka i mało konkurencyjna). Ciekawe czemu tak topornie idzie ich sprzedaż skoro takie super? Tak patrzę, ile już czasu "walczycie" na forach, żeby sprzedać Wasze 20.22 i dalej lipa. Ludzie biorą je testy i niestety odsyłają, w tym mój Kolega, posiadacz wysokiej klasy systemu Naim. Czemu piszą do mnie na priv osoby takie wiadomości cyt.: "kuna, chłopie wypożyczyłem te całe PMC 20.22 lub nowsze 25.22 i one mi też ssssyczą tak jak pisałeś o swoich PMC 20.21 z polecanym do nich Cyrusem. Ja mam Naima i też jest ssssyk". Na sąsiednim forum nasz wspólny! Kolega też poddał się z "Hi End-owymi" PMC 20.26, nie pomogły żadne wzmacniacze do 20kzł., będzie szedł w Elaka ( i słusznie). Oczywiście to tylko moje zdanie i innych userów z AS, Ty możesz mieć lepsze ucho, jesteś z Branży więc jesteś profesjonalistą w temacie audio. 

PS. Znając Twój ulubiony charakter brzmienia Piotr, dziwię się, że tak bronisz te paczki. Życzę Wam szczerze aby w końcu u kogoś te 20.22 zostały. 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że posty "za" i "przeciw" są z zasady tak samo wiarygodne (lub niewiarygodne). Pisałem o tym w innym miejscu. Ocena konkretnego brzmienia zależy od wielu czynników, zarówno obiektywnych, jak i subiektywnych. Nie polecam na podstawie wrażeń osób trzecich wyciągać daleko idących wniosków. Co najwyżej można takie oceny traktować, jako wskazówki, które ułatwią nam odszukanie własnej drogi. Na pewno nie są to drogowskazy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem ze daje wiecej niz epopeje mistrzow poezji pisanej. Wiadomo ze odsluchy najwazniejsze ale jesli kilka osob mowi o produkcie w ten sam sposob to trzeba sie co najmniej zastanowic.

W moim przypadku kilka osob napisalo nieprzychylnie o moich klockach w jakims tam sensie i co???? Po pół roku słuchania moge przybic im 5 bo napisali o czyms czego nie uslyszalem w pierwszej ani pozniejszej chwili, ale dotarło po kilku miesiacach sluchania. Tak wiec raczej Dmuchamy Na Zimne Panowie.!! 

A i worek popiołu na głowę wysypac od czasu do czasu tez sie przydaje.

Pozdr

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MobyDick napisał:

Który SMSL eksponuje sybilanty ? Bo te które znam, grają detalicznie, lecz własnie zaskakująco nie mają tendencji do podkreślania głosek syczących.

taki przykład przeszedł mi jedynie do głowy jako tani wzmak. Wybacz Moby :)

21 godzin temu, kaczadupa napisał:

Spoko Piotr, tu jest taka zabawna sytuacja, że te Salony, którym udało się już w bólach pozbyć serii Twenty  od PMC nie zostawiają na niej suchej nitki a te które jeszcze z nimi "walczą" mają nie lada problem bo łatwo sprzedać tego nie będzie, nawet pomimo zejścia 45% z ceny wyjściowej (chociaż nawet po tym rabacie cena jest bardzo wysoka i mało konkurencyjna). Ciekawe czemu tak topornie idzie ich sprzedaż skoro takie super? Tak patrzę, ile już czasu "walczycie" na forach, żeby sprzedać Wasze 20.22 i dalej lipa. Ludzie biorą je testy i niestety odsyłają, w tym mój Kolega, posiadacz wysokiej klasy systemu Naim. Czemu piszą do mnie na priv osoby takie wiadomości cyt.: "kuna, chłopie wypożyczyłem te całe PMC 20.22 lub nowsze 25.22 i one mi też ssssyczą tak jak pisałeś o swoich PMC 20.21 z polecanym do nich Cyrusem. Ja mam Naima i też jest ssssyk". Na sąsiednim forum nasz wspólny! Kolega też poddał się z "Hi End-owymi" PMC 20.26, nie pomogły żadne wzmacniacze do 20kzł., będzie szedł w Elaka ( i słusznie). Oczywiście to tylko moje zdanie i innych userów z AS, Ty możesz mieć lepsze ucho, jesteś z Branży więc jesteś profesjonalistą w temacie audio. 

PS. Znając Twój ulubiony charakter brzmienia Piotr, dziwię się, że tak bronisz te paczki. Życzę Wam szczerze aby w końcu u kogoś te 20.22 zostały. 

Nie psujmy wątku Kraftowi.

Ale ustalmy jedno. to nie kwestia czy ja lepiej słyszę czy nie. Bo wcale tak nie twierdzę.

PMC czy to Twenty czy Twenty 5 czy Fact to nie kolumny dla każdego. Jest wiele innych brandów ktore graj po prostu dźwiękiem poprawnym. Który jest akceptowany przez 80% ludzi. PMC do nich nie nalezy. Ale przez to że 30% ludzi je lubi to stanowi dla nich dzwiek o bardzo wysokiej klasy. 

Do czego zmierzałem. Aby uściślić że nie ma w nich sybilanów, one nie mają do tego tendencji i o ile mowimy o tym samym wątku to na sąsiednim forum było to wyjaśnione :) Masz też osobny temat gdzie kolega miał 26tki a teraz ma FACT i buduje na nich mocno HiEndowy system.

Jak mowie. Moga sie nie podobać Tobie, moga się nie podobać koledze od Naima. Ale ustalmy one sybilanów nie mają, nie syczą. A wyraźna góra to po prostu studyjna góra. Dołożenie dobrego źrodła no nie powoduje eksponowania takich czestotliwości :)

Zdrowia życzę :)

I KRaft przepraszamy za off top. Tak czy siak wiesz że nie musisz ich kupować po prostu sprawdź PMC Twenty 22. Bo jeśli Bowersy górą Ci odpowiadaj to tu gorzej nie bedzie. GWARANTUJE!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Puenta testu 706-tek.

Chociaż ostatecznie zakupu nie dokonałem, to ich krystaliczna, trójwymiarowa góra zrobiła na mnie takie wrażenie, że do teraz nie mogę się otrząsnąć. Brakuje mi w Pylonach tej absolutnej przejrzystości Bowersów. Trzeba coś z tym zrobić. Wprowadzę w życie plan B, czyli spróbuję niższego (choć fizycznie wyższego;) modelu 603. Ponoć grają nieco łagodniejszą górą (jak na Bowersa), a do tego pewnie mają więcej dołu, który - mam nadzieję - lepiej zrównoważy fajerwerki w wyższych częstotliwościach. Poza tym ich trójdrożny koncept, z niezwykle wyspecjalizowanym przetwornikiem średniotonowym, trafia mi do przekonania. Takiego 706-tki nie mają, więc może, mimo trochę prostszego tweetera i nie tak audiofilskiej zwrotnicy, namacalność w 603 będzie jeszcze lepsza niż w monitorach z droższej serii. No i na bank powinny mieć lepszy bas.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie kolumn tego samego producenta z tańszej linii lecz większych myślę że  może być interesujące. Spotkałem się z opinią człowieka który kupił najtańsze kolumny z serii Magnat Quantum (dwudrożne monitory) i był zdziwiony tym że w stosunku do znacznie większych podłogowych 3-drożnych z czterema głośnikami w każdej kolumnie lecz tańszymi i zdziwiony był tym ze nawet bas jest lepszy z tych mniejszych i go nie brakuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, S4Home napisał:

Czyli kolejny test Bowersa? Hmmm a inne? Gold 100 od monitor Audio albo PMC wspomniane w wątku?

Monitorów próbowałem już trzech - i to takich uważanych za wybitne w swojej klasie - i nie dały mi pełni satysfakcji. Coś w moim pomieszczeniu lub w moim guście jest takiego, że chyba muszą mieć podłogówki.

 

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Porównanie kolumn tego samego producenta z tańszej linii lecz większych myślę że  może być interesujące. 

Wczoraj zrobiłem mały eksperyment w moim drugim systemie. Posłuchałem moich taniutkich Monitor Audio MR1 w nieco zmienionej konfiguracji (dodałem trochę tłumienia na ścianie najbliższej jednej kolumnie i usiadłem w optymalnym miejscu w bliskim polu). Puściłem Chrisa Rea "On The Beach". I co? I było bardzo dobrze. Podobało mi się mimo, że jak wiecie, mam jeszcze świeżo w pamięci dźwięk paru kolumn kosztujących 10 razy więcej niż MR-y. I do tego źródłem był szumiący komputer grający po line out, a sygnał wzmacniał stary (i też szumiący) wzmacniacz z lat 70-tych. Muzyka nic sobie z tego nie robiąc, zabrzmiała przestrzennie i detalicznie - nawet bas był niezły. I po co tyle hałasu z tą audiofilią, jak na zestawie kosztującym sporo poniżej tysiaka, można sobie z przyjemnością posłuchać muzyki (i to MUZYKI, a nie tylko dźwięków, jak uważają niektórzy zarozumialcy). Przez lata lekceważyłem te MR-y, służyły mi tylko do słuchania w tle. A tu okazuje się, że w pewnych okolicznościach mogą zagrać zupełnie przyzwoicie. Dzisiaj popróbuję jeszcze innych ustawień i podłączę je do lepszej elektroniki. Może nie będę musiał szukać dalej;).

PS MR-y były najtańszymi Monitorami, ale trzeba pamiętać, że została do nich przeniesiona technika z dawnej linii Silver - są starymi Silverami w tańszej obudowie. Słuchałem więc w eksperymencie tak naprawdę kolumn średniej klasy, tylko sprzed lat.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam iż można trafić z kolumnami nie wydając worka złota.

Czekam aż Kraft zacznie testować chociażby dac-i , i jak jego Światopogląd ulegnie załamaniu to może i jakieś fajniejsze wzmacniacze :D 

Śmiem stwierdzić ,żebyś wypożyczył taniego ca dacmagica100 , on daje sporo przestrzeni , lepszej kontroli dołów - jeśli pylony są ograniczone na górze to powinien wyciągnąć z nich trochę życia - wypożyczenie nic nie kosztuje poza przesyłką :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
9 godzin temu, Miras23 napisał:

Musi się to przełożyć na jeszcze lepszy dźwięk. 

Co najwyżej może się to przełożyć na jakąś lepszą składową brzmienia, np. rozdzielczość. Całościowo wcale nie musi być jednak lepiej. Jakość elementów zwrotnicy, to chyba w całej układance najmniej istotny element. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 29.05.2020 o 18:07, Kraft napisał:

706-tek nie kupiłem, ale drążę temat Bowersów dalej. Zamówiłem już 603-ki. Będzie przyczynek w dyskusji, co lepiej kupić (w tych samych pieniądzach): wyższej klasy monitory, czy podłogówki z niższej półki. 

Ciąg dalszy już w nowym temacie.

no i co? Temat padł czy może kupiłeś 603-tki? Jeszcze raz powtórzę. Żeby wycisnąć z tych kolumn dużo trzeba stawiać bardzo drogie klocki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.05.2020 o 21:10, Kraft napisał:

Puenta testu 706-tek.

Chociaż ostatecznie zakupu nie dokonałem, to ich krystaliczna, trójwymiarowa góra zrobiła na mnie takie wrażenie, że do teraz nie mogę się otrząsnąć. Brakuje mi w Pylonach tej absolutnej przejrzystości Bowersów. Trzeba coś z tym zrobić. Wprowadzę w życie plan B, czyli spróbuję niższego (choć fizycznie wyższego;) modelu 603. Ponoć grają nieco łagodniejszą górą (jak na Bowersa), a do tego pewnie mają więcej dołu, który - mam nadzieję - lepiej zrównoważy fajerwerki w wyższych częstotliwościach. Poza tym ich trójdrożny koncept, z niezwykle wyspecjalizowanym przetwornikiem średniotonowym, trafia mi do przekonania. Takiego 706-tki nie mają, więc może, mimo trochę prostszego tweetera i nie tak audiofilskiej zwrotnicy, namacalność w 603 będzie jeszcze lepsza niż w monitorach z droższej serii. No i na bank powinny mieć lepszy bas.

Testy 603-jek ukończone, więc można pokusić się o wyłonienie zwycięzcy pojedynku 706 vs 603. Co lepsze w podobnych pieniądzach? Monitory z wyższej serii 700, czy podłogówki z niższej 600? Przez nokaut wygrywają 706,,,, ale na punkty 603;). Jak to możliwe? 706-tki są pod pewnymi względami wybitne. Czystość brzmienia, przejrzystość, holograficzna przestrzeń, namacalność... .W tych aspektach kładą podłogówki z niższej serii na deski (nie je jedne zresztą). 603-ki ciułają jednak punkciki za lepszy balans tonalny, głębszy, dobrze kontrolowany i bezproblemowy bas, muzykalność, "długodystansowość" i ostatecznie... wygrywają po 12 rundzie na punkty. Przynajmniej tak to wygląda w moich 25 m2 i w mojej akustyce. Chcesz mieć coś mocno ocierającego się o hi-end - spróbuj 706-jek. Chcesz po prostu posłuchać muzyki na dobrej jakości sprzęcie, bez wielkiego filozofowania, ale też nie mając odczucia, że wiele Cię ominie - weź na warsztat 603-ki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Dnia 13.03.2020 o 14:21, Kraft napisał:

KT01.png.3ee1499c8e4ad0106e60a0421a260da5.pngbowers-wilkins-706-s2-bialy-0-3.png.061876e5992e0e5f4e0e8fd759264824.png

Zachęcony sklepowymi odsłuchami kilku modeli kolumn B&W, postanowiłem zamówić tytułowy model i sprawdzić, czy w domowych warunkach granie Bowersów zrobi na mnie tak samo dobre wrażenie, jak w salonach. Piszę "granie Bowersów", bo wszystkie odsłuchane przeze mnie ostatnio modele tej firmy, czyli 603, 704, 705 i 706, grały w sposób bardzo do siebie podobny, prezentując dokładnie ten sam zbiór zalet. Odsłuchy te relacjonowałem już w innym miejscu, więc tu zamieszczę tylko małe podsumowanie wrażeń.

Po pierwsze, efekt "Wow!". Brzmienie od początku przykuwa uwagę. Jest efektowne i powoduje uśmiech na twarzy. Góra jest błyszcząca.  Wydaje się bardzo detaliczna. Dźwięki są rozłożone na bardzo szerokiej scenie i rozdzielone mnóstwem powietrza. Cieszy możliwość odnajdywanie w nagraniach brzmieniowych drobiazgów. Ma się wrażenie słyszenia wszystkiego, co znajduje się w nagraniu (przynajmniej w górnej części pasma). Wokale brzmią naturalnie i bardzo czysto. Jest odczucie obcowania z wokalistą. Tak grała cała czwórka. Jedynie co do basu wrażenia już nie były tak jednolite. Tutaj różnice między modelami były słyszalne. Nie potrafię jednak stwierdzić, na ile powodowane były specyfiką kolumn, a na ile różnicami w ustawieniu i w akustyce pomieszczeń w których grały. 

Wrażenie ogólne: fascynacja! Fascynacja tak silna, że stwierdziłem, że muszę ich posłuchać w domu, w mojej kubaturze i akustyce. To może być to czego szukam. Granie radosne, rozrywkowe, ale zarazem sprawiające wrażenie bardzo profesjonalnego i dokładnego (wręcz bezkompromisowo dokładnego). Kolumny już w drodze do mnie, więc niedługo będzie okazją wszystko zweryfikować. Potwierdzić zalety i wsłuchać się, czy z zaletami nie wiążą się przypadkiem jakieś poważniejsze wady, których nie wychwyciłem w krótkim odsłuchu w sklepie. No i najważniejsza zagwozdka - czy podstawkowe 706-tki odnajdą się w moich 25m2? Mam co do tego poważne obawy, ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kuba Gulbicki napisał:

Witam kupiłem bowers 706s2 chciałbym poradzić Się was jakie kable do tych kolumn mam podłączonego Rotel 1572 i kable rocket 33 mam je jescze nie wygrzane a wiec dźwięk się zmienia ale może doradzacie mi jakieś inne kable ??? 

Ja bym szedł w kable cieplejsze o nie wyeksponowanej górze.

Kimber, Van Den Hul, Oehlbach.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kuba Gulbicki napisał:

Witam kupiłem bowers 706s2 chciałbym poradzić Się was jakie kable do tych kolumn mam podłączonego Rotel 1572 i kable rocket 33 mam je jescze nie wygrzane a wiec dźwięk się zmienia ale może doradzacie mi jakieś inne kable ??? 

Jak dźwięk Ci nie do końca odpowiada, a masz jeszcze możliwość zwrotu, to je oddaj. Kablami niewiele wskórasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
Dnia 15.03.2020 o 17:43, MobyDick napisał:

Tu mieli dużo łatwiej, bo głośnik przykręcają jedną śrubką ;) .

Mam 706 s2, powiem tak w oryginale dźwięk jak z szuwarów, subilanty zabijały. Został zmieniony kondensator na mniejszy, żeby trochę wydobyć czystości z tego szumu. Cewka z drutowej o pojemności 1.33 mH została dopasowana do akustyki pomieszczenia i założona taśmowa Jantzena 0.8 mH, zrobiło się więcej powietrza dźwięk się podniósł i stał bardziej przestrzenny. Został odcięty opornik od toru wysokotonowego i wprowadzony opornik 1 Ohm Munddotfa do toru z cewką żeby wysokie wyostrzyć, oprócz małego braku średnicy teraz jest narody klękajcie 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...