Skocz do zawartości

Bardzo nietypowy problem z Cambridge Audio CXA60


Recommended Posts

33 minuty temu, HQ150 napisał:

Takie jest prawo i można z niego korzystać. I to działa. Ale nie ma jednocześnie przymusu. Jak ktoś nie chce korzystać z przysługujących mu praw to nikt go do tego nie zmusi.

To nie jest takie proste, bo „takie jest prawo” nie zawsze działa w praktyce. Jest wiele martwych regulacji, o czym sam się niedawno przekonałem próbując wyegzekwować coś od Poczty Polskiej. W praktyce prawie każdy korzysta z gwarancji i wynika to nie tyle z niewiedzy, ile z przyczyn faktycznych.

34 minuty temu, HQ150 napisał:

No to właśnie uczciwy sprzedawca stosuje się do prawa w Polsce i bez najmniejszego problemu sprawę załatwi.

Może w jakimś idealnym świecie, ale nie w naszym, w którym nie brakuje cwaniaków zarówno po stronie sprzedających, jak i kupujących. Gdybym ja był sprzedawcą, to na pewno nie byłbym chętny usuwać komuś wad sprzętu po upływie gwarancji i dwóch lat rękojmi, a potem zwracać się do producenta z roszczeniem.

44 minuty temu, HQ150 napisał:

A co do punktu 2 to przy każdej reklamacji, gwaranacji to jest.

Tak, ale w przypadku gwarancji sklepy realizują ustalone z producentem procedury. Przeważnie jest dostępny odpowiedni formularz na stronie sklepu, jest system zgłoszeń z podglądem postępu realizacji zlecenia, transport realizuje firma kurierska, z którą sprzedawca podpisał umowę itd. Krótko mówiąc, sprzedawca raczej nie będzie robił aż takich problemów w przypadku realizacji gwarancji jak w przypadku pogwarancyjnego domagania się "usunięcia wady".

Wada, jaka wada? Pewnie pan wódką zalał i teraz zawraca dupę mnie, biednemu, uciwie zarabiającemu sprzedawcy. Idź pan w ch*j. Z poważaniem.

56 minut temu, HQ150 napisał:

Ty to nazywasz cwaniactwem a ustawa to nazywa prawem klienta. jak zwał, tak zwał sprzedawcy działając w Polsce muszą się do tego stosować.

Nie nazywam samego prawa cwaniactwem, tylko stwierdzam, że jeśli tak jest, to otwiera ono furtkę dla cwaniactwa. Jak Grażyna zepsuje pralkę po 3 latach używania, to może się domagać usunięcia wady powołując się na fakt, że zauważyła ją 12 miesięcy wcześniej – w świetle tego, co piszesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

16 minut temu, Dzik napisał:

W praktyce prawie każdy korzysta z gwarancji i wynika to nie tyle z niewiedzy, ile z przyczyn faktycznych.

Nieprawda. Ja od lat z rękojmi i to z powodzeniem.  Zresztą większość moich znajomych tak samo.

Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta i to co tam wypisują woła o pomstę do nieba.

Np. firma Sony może Ci naprawić w Polsce TV nie nowymi( używanymi?) częściami, może nawet dać w zamian inny nie nowy TV, nie podając ile ma roboczogodzin za sobą. Może Ci wymienić TV na inny o całkiem innej wartości ale ich zdaniem o zbliżonych parametrach. Znam przypadki gdy klienci otrzymywali propozycję TV prawie o połowę tańszego.

A ja będziesz chciał iść z nimi do sądu to oni nie mają osobowości prawnej przed naszym wymiarem wymiarem sprawiedliwości i trzeba zakładać im sprawę na wyspach brytyjskich. Nie jestem pewien jak jest obecnie bo to stan sprzed paru lat ale nie słyszałem, żeby się coś w tej materii zmieniło.

16 minut temu, Dzik napisał:

Może w jakimś idealnym świecie, ale nie w naszym, w którym nie brakuje cwaniaków zarówno po stronie sprzedających, jak i kupujących. Gdybym ja był sprzedawcą, to na pewno nie byłbym chętny usuwać komuś wad sprzętu po upływie gwarancji i dwóch lat rękojmi, a potem zwracać się do producenta z roszczeniem.

No to nie byłbyś uczciwym sprzedawcą. Uczciwy się do obowiązującego prawa stosuje.

16 minut temu, Dzik napisał:

Krótko mówiąc, sprzedawca raczej nie będzie robił aż takich problemów w przypadku realizacji gwarancji jak w przypadku pogwarancyjnego domagania się "usunięcia wady".

Ale jakie pogwarancyjne usunięcie wady?!

O czym tutaj piszesz? Ja pisałem o normalnej reklamacji i trybie w jakim to się załatwia.

16 minut temu, Dzik napisał:

Nie nazywam samego prawa cwaniactwem, tylko stwierdzam, że jeśli tak jest, to otwiera ono furtkę dla cwaniactwa. Jak Grażyna zepsuje pralkę po 3 latach używania, to może się domagać usunięcia wady powołując się na fakt, że zauważyła ją 12 miesięcy wcześniej – w świetle tego, co piszesz.

No jasne, że tak jest. Ale tak właśnie jest czy to się Tobie, mnie czy jakiemuś sprzedawcy podoba czy też nie.

I każdy z nas klientów w Polsce może z tego skorzystać ale oczywiście nie musi. Jego wybór. Ja tylko pokazałem, że jest taka możliwość. Zgodna z prawem. A czy ktoś chce czy nie z tego prawa skorzystać to już jest tylko jego sprawa i nie mnie jego wybór oceniać.

Edytowano przez HQ150
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew i informacje o rękojmi. Jestem drugim właścicielem. Mam dowód zakupu na poprzedniego właściciela - osoba fizyczna. Czy zatem rękojmie bez problemu zgłaszam ja, posiadacz towaru, czy powinna to robić osoba widniejąca na dokumencie zakupu? Jak to wyglada w praktyce, bo w sieci znajduje uzasadnienia do obu przypadków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, HQ150 napisał:

Nieprawda. Ja od lat z rękojmi i to z powodzeniem.

Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta i to co tam wypisują woła o pomstę do Nieba.

No "ja", czyli "ty" to jedna osoba. Aż tyle razy na przestrzeni lat korzystałeś z rękojmi w różnych sklepach, że masz pewność co do wyższości tej opcji? Nie wiem, czy gratulować ci bycia świadomym klientem, czy współczuć pecha do sprzętu.

11 minut temu, HQ150 napisał:

No to nie byłbyś uczciwym sprzedawcą. Uczciwy się do obowiązującego prawa stosuje.

No nie byłbym na tyle uczciwy, żeby naprawiać sprzęt komuś, kto może próbować zaoszczędzić, chociaż problem jest przez niego zawiniony albo nie wynika z cech zakupionego sprzętu.

13 minut temu, HQ150 napisał:

Ale jakie pogwarancyjne usunięcie wady?!

Pisałem o reklamacji z tytułu rękojmi po upływie okresu gwarancji (a więc kiedy skorzystanie z gwarancji jest już niemożliwe).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Dzik napisał:

Pisałem o reklamacji z tytułu rękojmi po upływie okresu gwarancji

Co ma piernik do wiatraka?

Napiszę po raz kolejny. Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta. Może w niej napisać, że gwarancji jest np. tylko rok. Ma do tego pełne prawo.

I wtedy jak korzystasz z rękojmi w drugim roku po zakupie to zawsze to robisz ,, po okresie gwarancji''. Gwarancja i rękojmia to dwie odrębne rzeczy które nie mają ze sobą nic wspólnego.

15 minut temu, jakub.odziemczyk napisał:

Dzięki za odzew i informacje o rękojmi. Jestem drugim właścicielem. Mam dowód zakupu na poprzedniego właściciela - osoba fizyczna. Czy zatem rękojmie bez problemu zgłaszam ja, posiadacz towaru, czy powinna to robić osoba widniejąca na dokumencie zakupu? Jak to wyglada w praktyce, bo w sieci znajduje uzasadnienia do obu przypadków.

No właśnie są dwa różne stanowiska w tej sprawie. I różnie jest to przez sądy interpretowane.

Jak masz tylko paragon zakupu bez danych osobowych to sprawa jest prosta. Jak masz jednak fakturę na kogoś innego to bym się do niego zwrócił o pismo z cesją praw na Ciebie.

Dla pewności, żeby się sprzedawca nie miał do czego ,, przyp...ć''

Edytowano przez HQ150
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, HQ150 napisał:

I wtedy jak korzystasz z rękojmi w drugim roku po zakupie to zawsze to robisz ,, po okresie gwarancji''. Gwarancja i rękojmia to dwie odrębne rzeczy które nie mają ze sobą nic wspólnego.

Ja to rozumiem i sam wyżej pisałem, że są to dwie opcje. Mówiłem po prostu o korzystaniu z rękojmi, kiedy opcji gwarancji już nie masz - nie łącząc jednego z drugim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dzik napisał:

No nie byłbym na tyle uczciwy, żeby naprawiać sprzęt komuś, kto może próbować zaoszczędzić, chociaż problem jest przez niego zawiniony albo nie wynika z cech zakupionego sprzętu.

Ale w takim przypadku roszczenie klienta jest bezzasadne nawet jak się z nim zwróci tydzień po zakupie. Nie ma to związku z terminem zgłoszenia roszczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, HQ150 napisał:

Ale w takim przypadku roszczenie klienta jest bezzasadne nawet jak się z nim zwróci tydzień po zakupie. Nie ma to związku z terminem zgłoszenia roszczenia.

No ale ktoś to musi stwierdzić. Nie każde uszkodzenie jest oczywiste, a transport i diagnostyka sprzętu to już koszty. Biorąc taki sprzęt na stan z tytułu rękojmi angażujesz się w potencjalny problem, czyli np. kłótnie z klientem, który będzie się zarzekał, że samo się popsuło (co może być poniekąd prawdą, kiedy pójdzie przepięcie sieciowe).

W każdym razie, jako że sprawa mnie zaintrygowała, to pogadałem z prawnikiem z mojej rodziny, który powiedział mi, że uprawdopodobnienie wady sprzętu spoczywa na kupującym w przypadku rękojmi. Nie jest więc tak, że ktoś ma obowiązek przyjąć reklamację na słowo „bo jest wada”.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już mu naprawili. Najciekawszy wątek tematu nie został jednak wyjaśniony, czyli czemu problem pojawiał się niemal wyłącznie wieczorem. Jest to intrygujące, bo też odnoszę wrażenie, że czasem komponenty grzeją mi się bardziej niż innym razem w tych samych warunkach (przy tej samej temperaturze w pokoju i przy takim samym obciążeniu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak krótko o rękojmi. Do roku czasu ujawnione wady są domyślnie jako z winy producenta. Po roku od zakupu trzeba udowodnić że to wina producenta.

Jak to wygląda w praktyce: na przykładzie iphona. Gwarancja 1rok, rękojmia 2lata. Po półtora roku psuje się. Do sprzedawcy na rękojmię, on do serwisu który orzeka że to nie jest wada ukryta i odmawia naprawy bezpłatnej. Sprzedawca podpiera się tym i odmawia naprawy z tytułu rękojmi. Gdyby gwarancja producenta była jeszcze ważna to nie byłoby problemu. Serwis by naprawił i nie byłoby problemu.

Tu skoro minęla gwarancja to można liczyć tylko i wyłącznie na dobre serce sklepu/serwisu.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...