Zakup wzmacniacza / podejście w branży audio do klienta

[lysy]

3 godziny temu, terracan1929 napisał:

heh....oj trudno, trudno.:)

oj jak boli......  

A co Cię  po takim czasie na przemyślenia wzięło ...? Za dużo czasu na postojowym ?

A czy mnie stac na sprzęt "porządny", (swoją drogą - co to znaczy "porządny" ? ), a to , jaki mam, to dwie różne sprawy. Może ten obecny spełnia moje oczekiwania ?  Zresztą skąd wiesz jakim sprzętem dysponuję ??

Poza tym, załapaliście ciśnienie na moją osbę,  a tymczasem starałem się bronić sprzedawców i napisałem co myślę o klientach - pieniaczach, bo sam mam z nimi do czynienia.

Czekalem cierpliwie na odpowiedz, ale sie nie doczekalem post #41. Z praca nie mam najmniejszego problemu w przeciwienstwie do Ciebie (postojowe od zawsze). Jezeli sprzet, ktory masz by Cie zadawal to bys nie prosil o porade. Nikt nie zlapal cisnienia na Twoja osobe, ale po Twoim poscie #31 to jestem bardzo zniesmaczony, ze ADMINISTRATOR oraz REDAKCJA nie zareagowala.

[terracan1929]

2 godziny temu, lysyrafal napisał:

Czekalem cierpliwie na odpowiedz, ale sie nie doczekalem post #41. Z praca nie mam najmniejszego problemu w przeciwienstwie do Ciebie (postojowe od zawsze). Jezeli sprzet, ktory masz by Cie zadawal to bys nie prosil o porade. Nikt nie zlapal cisnienia na Twoja osobe, ale po Twoim poscie #31 to jestem bardzo zniesmaczony, ze ADMINISTRATOR oraz REDAKCJA nie zareagowala.

Tak, prosiłem o poradę, czy warto zmienić i zmieniłem.

Zamieniłem amplituner na wzmacniacz. Jeśli to cię tak mocno interesuje, to obecnie gram na A-S701  + WXC-50 + Zensor 7. Chcialem zamienić na A-S1100, ale niestety nie zdążyłem bo wszystkie modele zostały wyprzedane. Pogram trochę tą 701 i przesiądę się na A-S1200. Na przedsprzedaży ustalili wysoką cenę - 9500 zł. Ostatnio dzwonili z propozycję,że na dzisiaj mogą zejść do 8500 zł. Poczekam kilka miesięcy, cena spadnie o kolejny tysiąc i go zakupię. I nie chodzi o brak środków, i wywołanych ich brakiem frustrację o jaką mnie posądzasz, ale o to,że nie warto przepłacać. Poza tym teraz przez jakiś czas poodczuwam różnicę pomiędzy amplitunerem a wazmacniaczem, a później między jednym a drugim wzmacniaczem.

I co z tego wnioskujesz ?

Może faktycznie za ostro w tym poście napisałem, ale mam już dosyć roszczeniowych klientów, którym ,jak mawiała jedna brocha, "To im się po prostu należało !! ".

Po czym wnioskujesz,że mam  "postojowe od zawsze" ? W tym roku mija 27 lat mojej pracy zawodowej.

 

Edytowano 8 maja 2020 przez terracan1929

[marcinc]

21 minut temu, terracan1929 napisał:

Może faktycznie za ostro w tym poście napisałem, ale mam już dosyć roszczeniowych klientów, którym ,jak mawiała jedna brocha, "To im się po prostu należało !! ".

Wiem, że to będzie mocny offtop, ale z czystej ciekawości spytam. Na czym polega roszczeniowość klientów branży developerskiej? Zapłaci taki pół miliona i myśli, że wszystkie ściany będą proste?

[Quentin]

Pół miliona to w Warszawie kawalerka. Do marca za możliwość zakupu na parterze całowało się pana dewelopera w rączkę.

 

Zresztą w niektórych salonach audio czułem się podobnie (żeby nie było offtopu), nie będę rzucał nazw, ale czułem, że ktoś robi łaskę że mogę odsłuchać sprzęt za ponad 10 klocków, który byłem w stanie kupić od ręki. Ale nic dziwnego jak klienci stali w kolejce. Mogło się w pupach poprzewracać. Myślę, że teraz się zmieni trochę. Nie mówię, że mam z tego satysfakcję. Stwierdzam tylko fakt, bo wszystkim się nam zmieni, chyba że ktoś z branży medycznej albo eCommerce.

[terracan1929]

31 minut temu, marcinc napisał:

Wiem, że to będzie mocny offtop, ale z czystej ciekawości spytam. Na czym polega roszczeniowość klientów branży developerskiej? Zapłaci taki pół miliona i myśli, że wszystkie ściany będą proste?

Ściany są proste   Nie o to chodzi.  Postaram Ci się wytłumaczyć to na  przykładzie sprzętu HiFi, będzie bardziej obrazowo i zrozumiale.

Tyczy się to oczywiście niektórych klientów, nie wszystkich.

Kleint przegląda specyfikację wzmacniacza Yamaha i postanawia go kupić. Po otrzymaniu sprzętu, klient ma do Ciebie pretensje ,że wzmacniacz nie ma wejścia HDMI.

I mimo,że tłumaczysz mu,że przecież widział specyfikację i powinien dostrzec brak tego wejścia, gość ma pretensje do Ciebie że został wprowadzony w błąd.

Kolejny klient też napalił się na tą Yamahę, dokonał zakupu , a po sprawdzeniu sprzętu ma pretensję do Ciebie, że gałka potencjometru jest plastikowa,  a nie metalowa.

Twoje tłumaczenia,że metalowa jest w 701 , a plastikowa w zakupionej przez niego 501 na nic się zdają. Oszukałeś go.

Kolejny też kupił Yamahę. Sprzęt jest taki jak klient sobie wymarzył. Problem w tym,że po trzech miasiącach użytkowania włąściciel zauważył na panelu przednim głęboką rysę.

No i dzwoni z pretensjami,że rysa była od samego początku, tylko nie miał kiedy zadzwonić....etc

Mam nadzieję,że trochę rozjaśniłem sytuację  

 

[lysy]

20 godzin temu, Quentin napisał:

Jestem nowy to spytam. czy to jaki się ma sprzęt w domu mówi coś o człowieku? myślę że super temat na pracę doktorancką z psychologii ... 

 

Najwazniejsza jest radosc ze sluchania niewazne ile to bedzie kosztowac dla jednego mniej dla drugiego wiecej. Tamto pytanie bylo kierowane bezposrednio do terracan1929 poniewaz takich rzeczy nie powinno sie pisac (wszyscy jestesmy rowni bez wzgledu na stan posiadania, pochodzenia itp. itd.)

Co do Twojego postu to rzeczywiscie mozna by napisac taka prace bardzo ciekawy temat. Moze kiedy ktos napisze chetnie bym poczytal.

15 godzin temu, terracan1929 napisał:

I co z tego wnioskujesz ?

 

Nic po prostu dalej poszukujesz swojego brzmienia, ale jak widac tez chcesz zaoszczedzic troche pieniedzy poniewaz nie kupujesz od razu tylko troche odczekasz.

15 godzin temu, terracan1929 napisał:

Może faktycznie za ostro w tym poście napisałem, ale mam już dosyć roszczeniowych klientów, którym ,jak mawiała jedna brocha, "To im się po prostu należało !! ".

 

Trzeba to bylo inaczej ubrac w slowa i to swiadczy o tym, ze jednak odreagowales swoja prace (moze gorszy okres w branzy nie zarabiasz tyle ile bys chcial).

16 godzin temu, terracan1929 napisał:

Po czym wnioskujesz,że mam  "postojowe od zawsze" ? W tym roku mija 27 lat mojej pracy zawodowej.

 

Pytanie retoryczne: a po czym Ty wnioskujesz, ze jestem na postojowym?

[terracan1929]

6 godzin temu, lysyrafal napisał:

Trzeba to bylo inaczej ubrac w slowa i to swiadczy o tym, ze jednak odreagowales swoja prace (moze gorszy okres w branzy nie zarabiasz tyle ile bys chcial).

 

Okres w pracy dobry. Zarabiam bardzo dobrze.

Może faktycznie odreagowałem - obecną sytuację polityczną w naszym kraju. I to przewodnie hasło - Im (nam, mnie ) to się po prostu NALEŻAŁO (NALEŻY).

 

6 godzin temu, lysyrafal napisał:

Pytanie retoryczne: a po czym Ty wnioskujesz, ze jestem na postojowym?

Nie było złośliwości z mojej strony. Po prostu odgrzebałeś stary temat i doszedłem do wniosku,że pewnie zrobiłeś to z nudów, a idąc dalej ,że nudy bo posojowe - jak wielu ludzi ostatnimi czasy.

Pozdrawiam

[Karol64208]

10 godzin temu, lysyrafal napisał:

Tamto pytanie bylo kierowane bezposrednio do terracan1929 poniewaz takich rzeczy nie powinno sie pisac (wszyscy jestesmy rowni bez wzgledu na stan posiadania, pochodzenia itp. itd.)

popieram, ale niestety wiele takich tekstów jest na forum.

 

3 godziny temu, terracan1929 napisał:

Okres w pracy dobry. Zarabiam bardzo dobrze.

tu nie U.S.

 

Edytowano 9 maja 2020 przez Karol64208

[terracan1929]

12 godzin temu, Karol64208 napisał:

popieram, ale niestety wiele takich tekstów jest na forum.

 

tu nie U.S.

 

Odpowiedź była do rysyrafal ,a  nie do ciebie, daruj więc sobie  wrzutki 

[Karol64208]

4 minuty temu, terracan1929 napisał:

nie do ciebie, daruj więc sobie  wrzutki 

ale ja do twoich postów

Pozdr.

[lysy]

Dnia 8.05.2020 o 20:17, terracan1929 napisał:

Jeśli to cię tak mocno interesuje, to obecnie gram na A-S701  + WXC-50 + Zensor 7. Chcialem zamienić na A-S1100, ale niestety nie zdążyłem bo wszystkie modele zostały wyprzedane. Pogram trochę tą 701 i przesiądę się na A-S1200. Na przedsprzedaży ustalili wysoką cenę - 9500 zł. Ostatnio dzwonili z propozycję,że na dzisiaj mogą zejść do 8500 zł.

 

A interesuje Cie tylko Yamaha (piekne wskazniki wychylowe), bo rozumiem iz wzmacniacz bedziesz kupowal w Top Hi-Fi?

W tym budzecie warto tez posluchac Rotel RA-1572 lub Rotel RA-1592 (moze byly odsluchiwane).

[terracan1929]

5 godzin temu, lysyrafal napisał:

A interesuje Cie tylko Yamaha (piekne wskazniki wychylowe), bo rozumiem iz wzmacniacz bedziesz kupowal w Top Hi-Fi?

W tym budzecie warto tez posluchac Rotel RA-1572 lub Rotel RA-1592 (moze byly odsluchiwane).

Tak. Only Yamaha.

Przyzwyczaiłem się do Yamahowskiego   grania, do Yamahy wogóle. Baaaardzo podoba mi się design, a  jak to ładnie ująłeś - piękne wskaźniki wychyłowe w modelu 1100/1200 powodują,że chcę taki wzmacniacz zobaczyć u siebie w salonie. I tak narawdę tylko z powodu tego wyglądu chcę zamienić za jakiś czas siedemset jedynkę, która gra dla mnie świetnie (niczego więcej dźwiękowo nie potrzebuję) na 1200.

[Wito76]

Jakoś wcześniej nie zauważyłem tego wątku i w sumie nie jestem zdziwiony, że forumowicze pojechali po Terracan1929. Gdy człowiek czyta, że ktoś o klientach wypowiada się jak o podludziach, mieszkańcach suteryn, śmierdzi od nich jak od małpy z uszu, wzięli kredyt na 45 lat i mają wymagania wobec dewelopera to każdemu chyba ciśnienie się podnosi. Człowiek płaci ogromne pieniądze i zderza się z przedstawicielem dewelopera, który udaje że nic się nie stało, proszę nie przesadzać, nie wymyślać, pierwszy raz trafili mi się tacy roszczeniowi klienci jak wy itd. Sam przechodziłem przez to budując własny dom i prawda jest taka, że ile bym nie zapłacił za usługę, czy 40 tys za wykończenie poddasza czy 2 tys za montaż pieca to każdy z fachowców coś ci spieprzy. I potem dochodzenie swoich praw, przyjęcie uwag przez fachowca to droga przez mękę. Bezczelność niektórych "fachowców" to szczyt chamstwa. Cieśle zaczynają robić więźbę, wydaje mi się, że kąt się nie zgadza z  projektem. Chodzę z miarą i telefonem po dachu po czym oświadczam, że kąt jest 2 stopnie za duży. Jak pan to sprawdziłeś? Obliczyłem z cosinusa.  Konsternacja fachowców. Po czym jeden jedząc bułkę z pasztetem oświadcza "łostrzyjszy bedzie ładnijszy". Temat za grubą kasę a klient taki roszczeniowy, pochodzący z suteryny pewnie. 

Sorry za offtop, ale trzeba kosić takich cwaniaków i tyle.

Wracając do głównego wątku, sam jestem klientem @Q21 i powiem tylko, że gdyby wszystkie sklepy tak działały byłoby super. Kilkanaście kontaktów bezpośrednich, w sumie to ze 2h spędzone na telefonie i wysłuchiwanie przez sklep niezdecydowanego, wybrzydzającego klienta. Poza zakupami w salonie i odsłuchami dodatkowo dwie pary kolumn na wypożyczenie. Pewnie, że raz podniosło mi się ciśnienie, gdy przez cały dzień nie udało mi się dodzwonić, ale następnego dnia po umówieniu się na konkretną godzinę sklep oddzwania i ustalamy 40 minut moje fantazje. Naprawdę nie narzekajcie ludzie. Sieciówki Neonet czy M.Expert wam tak doradzą? Piszą z wami na forum? Wypożyczają? Obniżą tysiąc złotych zestaw z cennika?

[S4Home]

Moim zdaniem kto ma jaki sprzęt w domu o niczym nie świadczy. Mało tego. Obawiam się że zaczyna się robić to nieco podobne do motoryzacji.

Przedłużenie męskiego EGO.

Kupie drogie bo sąsiad albo kolega ma drogie, albo droższe. Większe.

Niech każdy ma sprzęt z jakiego będzie zadowolony i co najważniejsze taki na jakie potrzeby go kupuje. Mozna mieć z tego fan z niskim jak i wysokim budżecie i tyle.

Tu broniłem kolegów. Branża jest jaka jest. Niszowa. Temat chyba wyczerpany juz?

[terracan1929]

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Jakoś wcześniej nie zauważyłem tego wątku i w sumie nie jestem zdziwiony, że forumowicze pojechali po Terracan1929. Gdy człowiek czyta, że ktoś o klientach wypowiada się jak o podludziach, mieszkańcach suteryn, śmierdzi od nich jak od małpy z uszu, wzięli kredyt na 45 lat i mają wymagania wobec dewelopera to każdemu chyba ciśnienie się podnosi. Człowiek płaci ogromne pieniądze i zderza się z przedstawicielem dewelopera, który udaje że nic się nie stało, proszę nie przesadzać, nie wymyślać, pierwszy raz trafili mi się tacy roszczeniowi klienci jak wy itd. Sam przechodziłem przez to budując własny dom i prawda jest taka, że ile bym nie zapłacił za usługę, czy 40 tys za wykończenie poddasza czy 2 tys za montaż pieca to każdy z fachowców coś ci spieprzy. I potem dochodzenie swoich praw, przyjęcie uwag przez fachowca to droga przez mękę. Bezczelność niektórych "fachowców" to szczyt chamstwa. Cieśle zaczynają robić więźbę, wydaje mi się, że kąt się nie zgadza z  projektem. Chodzę z miarą i telefonem po dachu po czym oświadczam, że kąt jest 2 stopnie za duży. Jak pan to sprawdziłeś? Obliczyłem z cosinusa.  Konsternacja fachowców. Po czym jeden jedząc bułkę z pasztetem oświadcza "łostrzyjszy bedzie ładnijszy". Temat za grubą kasę a klient taki roszczeniowy, pochodzący z suteryny pewnie. 

Sorry za offtop, ale trzeba kosić takich cwaniaków i tyle.

Wracając do głównego wątku, sam jestem klientem @Q21 i powiem tylko, że gdyby wszystkie sklepy tak działały byłoby super. Kilkanaście kontaktów bezpośrednich, w sumie to ze 2h spędzone na telefonie i wysłuchiwanie przez sklep niezdecydowanego, wybrzydzającego klienta. Poza zakupami w salonie i odsłuchami dodatkowo dwie pary kolumn na wypożyczenie. Pewnie, że raz podniosło mi się ciśnienie, gdy przez cały dzień nie udało mi się dodzwonić, ale następnego dnia po umówieniu się na konkretną godzinę sklep oddzwania i ustalamy 40 minut moje fantazje. Naprawdę nie narzekajcie ludzie. Sieciówki Neonet czy M.Expert wam tak doradzą? Piszą z wami na forum? Wypożyczają? Obniżą tysiąc złotych zestaw z cennika?

Heh, a to dobre ....porównujesz budowę deweloperską do budowy domku jednorodzinnego, do wzniesienia którego zatrudniłeś przysłowiowego Zenka z Frankiem

To tak jakby porównywać zakup sprzętu HiFi np w Top HiFi do zakupu radyjka tranzystorowego ,wystawionego na łóźku turystycznym na rynky przy granicy z Ukrainą.

Deweloper zatrudnia wyspecjalizowane firmy wykonawcze i sprawuje nadzór inwestorski.

Gdybyś zatrudnił poważną firmę budowlaną, to nie musiałbyś rozwiązywać problemów związanych np. z postawienem kontrukcji dachu. Bo poważna firma ma swojego kierownika robót, który takie problemy rozwiązuje.

A jeżeli już zdecydowałeś się na rzemieślników (ciekawe czy faktycznie cieśli konstrukcyjnych , czy pospolite ruszenie ? bo często ci pseudo fachowcy  działają w imię zasady - gdy nie ma innej pracy to idę do budowlanki - w końcu na medycynie, piłce nożnej i budowlane znają się wszyscy ), to trzeba było zatrudnić inspektora nadzoru inwestorskiego i on rowiązał by wszelakie problemy.

I gdybyś uważnie przeczytał ten wątek, to wiedziałbyś ,że nie chodziło mi o klientów,którzy domagali się przysłowiowej prostej ściany.

[Kubakk]

Jak odbierałem mieszkanie , to zatrudniłem speca od odbiorów , wszystko wybadał i deweloper poprawiał bez dyskusji   Zresztą inne niedoróbki z czasem także ...

Co do budowy domów , to każdy znajomy czy z rodziny miał problemy z ekipami.

PS: dziwne ,że nie ma moderatora - to chyba nie forum budowlane

[Wito76]

14 minut temu, terracan1929 napisał:

Deweloper zatrudnia wyspecjalizowane firmy wykonawcze i sprawuje nadzór inwestorski.

Gdybyś zatrudnił poważną firmę budowlaną, to nie musiałbyś rozwiązywać problemów związanych np. z postawienem kontrukcji dachu.

To nie jest forum budowlane więc nie będę rozwijał tematu, bo śmiecimy wątek. Powiem tylko, że codziennie jadąc do pracy zatrzymuję się w pewnym małym sklepie samoobsługowym i o tej samej porze zatrzymują się też busy z pracownikami "wyspecjalizowanych firm wykonawczych" jadący do Wa-wy do pracy, raczej u dewelopera jako podwykonawcy. Ich zakupy to pół chleba, pasztet, laska kiełbasy, musztarda , 2 szybkie żubry i małpka. Tyle w temacie.

[lysy]

18 godzin temu, terracan1929 napisał:

Tak. Only Yamaha.

 

Okey to czekamy na opis wrazen po zakupie A-S1200, a szczegolnie interesuje mnie porownanie z A-S701 (roznica w brzmieniu) bo kolumny zostaja te co masz Zensor 7?

Niby niczego wiecej nie potrzebujesz, a jednak wyglad panelu przedniego wzmacniacza jest dopieszczeniem calego systemu i bedzie gitara.