Skocz do zawartości

Zestaw z B&W 607


HEMIkr

Recommended Posts

13 minut temu, Expat napisał:

Tak, to pewnie moje przyzwyczajenie i osobiste preferencje. Ale jakie to ma znaczenie?

Fiat Multipla znalazł 320.000 nabywców, którym się ten samochód wpasował w osobiste preferencje. Każdy kupuje to, co mu się podoba 🙂

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Co jak co, ale wykres pasma powinien być w miarę możliwości płaski, a jak komuś nie odpowiada, to sobie może koloryzować EQ do woli. Zresztą znacznie łatwiej podkoloryzować samemu niż próbować naprawiać fabryczne dołki i wierzchołki, które wynikają z błędów projektu.

Na ASR zjechano też Klipsch Heresy IV (nie Amir), nad którymi wszyscy youtubowi audiofile spuszczali się... na linie w odmęty absurdu.

2 godziny temu, Expat napisał:

A tak przy okazji Amira i jego pomiarów: naciąłem się właśnie na DAC'a którym ten gość się zachwyca. Wszystkie te jittery, sinady, szumy i zniekształcenia w jego tabelkach na najlepszych możliwych poziomach. Top 10 ever. A owy DAC po wpięciu w ampa robi mi w słuchawkach beznamiętne, wręcz nienaturalnie brzmienie.  

Co to za DAC? Pytam z ciekawości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dzik napisał:

Co jak co, ale wykres pasma powinien być w miarę możliwości płaski

To niestety nie takie proste. Po pierwsze pomiary są standaryzowane. Robione z jakiejś ustalonej odległości i z mikrofonem na konkretnej wysokości. A w domach słuchamy różnie. Z głową wyżej lub niżej. Bliżej lub dalej od linii kolumn. Pomiar tych niuansów nie uwzględnia. Konstruktor może się starać wycelować z równym pasmem w miejscu znacznie oddalonym od punktu w którym stawia się mikrofon podczas pomiarów. Kolumna, która mierzy kiepsko, może w rzeczywistym pomieszczeniu grać równo. Druga sprawa to odbicia od ścian. Ich pomiar nie uwzględnia, a w rzeczywistym pomieszczeniu są ważną częścią składową dźwięku. Konstruktor może je uwzględniać, modelując pasmo i rozpraszanie tak, by w realu było dobrze. No i podbicia na basie spowodowane bliskością ścian. W niektórych kolumnach, szczególne półkowych są uwzględnione. Pasmo ma w pomiarach spadki, które wyrównują się, gdy kolumnę ustawimy w rzeczywistym otoczeniu. To tak z grubsza. Pewnie jest tego więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Expat napisał:

Zjechał te Bowersy od góry do dołu a to naprawdę bardzo przyjemnie grające monitory. Choć napewno nie dla miłośników masażu klaty basem. 

A tak przy okazji Amira i jego pomiarów: naciąłem się właśnie na DAC'a którym ten gość się zachwyca. Wszystkie te jittery, sinady, szumy i zniekształcenia w jego tabelkach na najlepszych możliwych poziomach. Top 10 ever. A owy DAC po wpięciu w ampa robi mi w słuchawkach beznamiętne, wręcz nienaturalnie brzmienie.  Nuda certyfikowana testem Amira. Po przepięciu kabelka we wbudowany DAC tego samego ampa, wraca radość z słuchania muzyki. Ten wbudowany DAC zajmuje w klasyfikacji Amira bardzo dalekie miejsce.  Tak, to pewnie moje przyzwyczajenie i osobiste preferencje. Ale jakie to ma znaczenie?. 

Szanuję gościa i robotę jaką robi, ale i tak na samym końcu liczy się mój aparat słuchu a nie jego oscyloskop ;). 

 

 

 

 

 

 

"zjechanie głośników" to ocena indywidualna. Jeżeli ktoś, jest zwolennikiem czegoś jak Harbeth czy Graham to nie zaakceptuje B&W. Ale tutaj moim zdaniem, powinien zachować dystans, bo przecież komuś się to może spodobać, prawda? W tej sytuacji pytanie jest też: do czego podłączył takie nie drogie głośniki? Ja, słyszałem osobiście serię 600 z drogimi urządzeniami towarzyszącymi i prawdę mówiąc robiło to wrażenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kraft napisał:

Pomiar tych niuansów nie uwzględnia. Konstruktor może się starać wycelować z równym pasmem w miejscu znacznie oddalonym od punktu w którym stawia się mikrofon podczas pomiarów. Kolumna, która mierzy kiepsko, może w rzeczywistym pomieszczeniu grać równo. 

Pomiary Amira uwzględniają wszystkie wymienione przez ciebie okoliczności. Ponad to Amir dokonuje krzyżowego porównania pomiarów z wrażeniami z odsłuchu i sprawdza, czy wszystko się zgadza. Do tego porównał brzmienie tych monitorów do zestawu referencyjnego, żeby lepiej wyłapać wady. Warto też dodać, że na każdych recenzowanych głośnikach słucha dokładnie tego samego.

Już bardziej obiektywnie nie da się zrecenzować sprzętu grającego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zostają "tylko" dwie dyskusyjne kwestie. Wielkość i aranżacja jego pomieszczenia oraz umiejscowienie kolumn i punktu odsłuchu. Jedne kolumny mogą grać najlepiej odsunięte na pół metra od ścian, a inne będą potrzebować do optimum metra. I jak je obiektywnie porównywać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Miras23 napisał:

"zjechanie głośników" to ocena indywidualna. Jeżeli ktoś, jest zwolennikiem czegoś jak Harbeth czy Graham to nie zaakceptuje B&W. Ale tutaj moim zdaniem, powinien zachować dystans, bo przecież komuś się to może spodobać, prawda? W tej sytuacji pytanie jest też: do czego podłączył takie nie drogie głośniki? Ja, słyszałem osobiście serię 600 z drogimi urządzeniami towarzyszącymi i prawdę mówiąc robiło to wrażenie.

Ale to jest jego subiektywna ocena. Jeden lubi płaskie pasmo, inny koloryzowane. Nikt nie broni przecież kupować po wypuszczeniu testu. Ja sam jestem zadowolony ze swoich i chociażby były następne w kolejce z najgorszym wynikiem w historii, to życia i odsłuchu mi to nie obrzydzi. Do tego EQ w Lyngdorfie tak aby przyjemnie mi się tego słuchało i tak mi się podoba, koloryzowane jak re-run czterech pancernych na tvp.

Ostatni jego setup to były dwa monobloki ML 53, wczesniej ML 532.

Edytowano przez Jack Frost
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kraft napisał:

W takim razie zostają "tylko" dwie dyskusyjne kwestie. Wielkość i aranżacja jego pomieszczenia oraz umiejscowienie kolumn i punktu odsłuchu. Jedne kolumny mogą grać najlepiej odsunięte na pół metra od ścian, a inne będą potrzebować do optimum metra. I jak je obiektywnie porównywać?

Myślę, że Amir wie, jak prawidłowo ustawić głośniki i aparaturę pomiarową, zwłaszcza że nie jest to fizyka kwantowa.

IMO recenzje ASR są nie do przecenienia, chociaż mogą nie dawać pełnego wglądu w performance sprzętu. Przekłuwają jednak marketingowy balon obłudy i pokazują, jak bzdurne rzeczy opowiadają niejednokrotnie subiektywiści (w tym wypadku Steve, który usłyszał tyyyyle basu, że jego zdaniem sub jest zbędny).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dzik napisał:

Co to za DAC? Pytam z ciekawości.

Topping D50s. 

Kończąc z mojej strony: Bronię tych Bowersów bo przez kilka tygodni miałem przyjemność ich słuchać. Wpięte do wzmacniacza ze średniej półki, grały po prostu bardzo, ale to bardzo przyjemnie. Gdybym potrzebował monitorów to na 100% brałbym je pod uwagę. Gdybym wcześniej ich nie słyszał, tylko patrzył na Amirowe wykresy, odpadłyby w przedbiegach. I pewnie tak zrobią jego wyznawcy - odrzucą je jako potencjalny zakup. A to moim zdaniem błąd. 

Ale żeby nie bylo tak do końca offtopicznie - @HEMIkr mam nadzieję że finalnie nie kupiłeś tych P9 ? Nie dość że po godzinie siedzenia w tych słuchawkach na głowie, ma się wrażenie że pęka ci powoli czaszka, to jeszcze grają baaaardzo średnio jak na swoją cenę. Akurat tutaj B&W dali dużą plamę.

p.s.

Chciałbym zobaczyć Amira, mierzącego zakłócenia płynące z jakiegoś lampowego wzmacniacza z lat 70' gdzie źródłem sygnału jest gramofon ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niech odrzucają. Jak ktoś nie ma odwagi mimo recenzji wypróbować ich osobiście to kogo to tak naprawdę obchodzi? Niech Ci, którzy mimo wszystko chcą ich wypróbować to zrobią, a Ci co nie chcą spróbują innych producentów i modeli.

Nie rozumiem w czym problem. Gryzie Cię, że w jego ocenie mógłby to być lepszy produkt? Miał inne oczekiwania? One nadal grają tak samo przed i po recenzji. Jeśli Ci się podoba to nic się nie wydarzyło.

Chyba, że teraz gdzieś tam jednak w głowie siedzi, że ktoś z większym doświadczeniem uznał je za przereklamowane w ogólnym rozrachunku i nie takie idealne jak można wyczytać w raptem kilku średnio sensownych recenzjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jack Frost napisał:

Jak ktoś nie ma odwagi mimo recenzji wypróbować ich osobiście to kogo to tak naprawdę obchodzi?

Odwaga nie ma tu nic do rzeczy. Dla wielu głośniki za 2.8k to spory wydatek, więc nie chcą się potem bawić w odsyłanie sprzętu.

27 minut temu, Jack Frost napisał:

One nadal grają tak samo przed i po recenzji. Jeśli Ci się podoba to nic się nie wydarzyło.

Nie do końca tak to działa, bo aspekt psychologiczny ma duży wpływ na postrzeganie dźwięku. Gdyby było inaczej, to marketing nie byłby tak efektywny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już jest takie relatywizowanie. Nowa pralka w markecie stoi za 800 a i tak wielu nie stać aby sobie na nią pozwolić.

Ja odnoszę wrażenie, ze komuś tutaj się zrobiło smutno, bo ASR skrytykowało coś co ta osoba użytkuje i jej się podoba. Jeżeli nie jest na to odporna to jak sobie radzić w tym świecie, w którym czycha tyle niespodzianek? Może warto podchodzić do tego bardziej na luzie, niż na spiętym tyłku. Ja jestem zadowolony, ze nie mam doskonałych kolumn bo będę mógł w przyszłości spróbować dla odmiany czegoś innego, mimo ze aktualnie moje granie mi bardzo odpowiada. To czy się podoba koledze, sąsiadowi czy komuś w internecie w tej samej konfiguracji lub w teście ASR nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jack Frost napisał:

To już jest takie relatywizowanie. Nowa pralka w markecie stoi za 800 a i tak wielu nie stać aby sobie na nią pozwolić.

Nie nazwałbym tego relatywizowaniem, bo cena sprzętu ma bardzo istotne znaczenie. Wiele tematów na tym forum zawiera cenę, jaką ktoś jest w stanie zapłacić. Tak więc kiedy ktoś uszczupla już swój budżet, to na pewno nie widzi mu się potem procedura zwrotu towaru. Poza tym mówimy o inwestycji w hobby, w przyjemność, a pralka jest niezbędna w każdym domu.

15 minut temu, Jack Frost napisał:

Może warto podchodzić do tego bardziej na luzie, niż na spiętym tyłku.

Na pewno dobrze jest mieć dystans do świata i negatywnych opinii, chociaż wielu ludzi ma z tym problem. Ale ja nie o tym pisałem.

Niedawno miałem problem ze spontanicznymi trzaskami w sprzęcie, więc próbowałem różnych konfiguracji i nasłuchiwałem uważnie, czy trzask występuje. Przez to nasłuchiwanie dostrzegłem, jak mocno zakłócony jest sygnał TV, czego wcześniej kompletnie nie zauważałem. Teraz mnie to drażni.

Tym przykładem próbuję zilustrować wpływ zewnętrznych czynników na naszą percepcję. Czasem czyjaś uwaga czy porównanie z czymś innym może całkowicie zmienić naszą perspektywę. Dlatego istotne jest posiadanie jakiegoś punktu odniesienia, bo łatwo ulec iluzji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wstaw zamiast pralki głośnik za 500zl. Dla wielu takie kwoty to nadal luksusowe hobby. Czy mając dostęp do for tematycznych i wypożyczenia sprzętu wysyłkowo naprawdę nie widzi mu się z tych możliwości skorzystać zamiast kupować w ciemno, wcale nie takie uniwersalne Bowersy? Dla mnie nie ma w tym niczego dziwnego. To nie jest tak, ze płacę 2.8k w bilonie i wizja tachania ciężkich worków może mnie faktycznie zniechęcić. Płacisz kartą kredytową, w okresie bezodsetkowym załatwiasz temat i decydujesz czy zostaje lub oddajesz. Nie przesadzajmy z tym, ze komuś się może nie widzieć. Zwłaszcza w kontekście, który opisujesz czyli sporym wydatku. Wtedy ten zakup zwykle jeszcze bardziej jest pod lupą i powinien być przemyślany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Jack Frost napisał:

To wstaw zamiast pralki głośnik za 500zl. Dla wielu takie kwoty to nadal luksusowe hobby.

Teraz to ty relatywizujesz, bo kryterium ceny ma też obiektywny charakter. Nikt, kto choć trochę wie o Hi-Fi nie oczekuje solidnego performance od głośnika za 500 zł. W przedziale cenowym 2-3k (za parę) można mieć już jednak pewne uzasadnione oczekiwania.

14 minut temu, Jack Frost napisał:

Czy mając dostęp do for tematycznych i wypożyczenia sprzętu wysyłkowo naprawdę nie widzi mu się z tych możliwości skorzystać zamiast kupować w ciemno, wcale nie takie uniwersalne Bowersy?

Oczywiście, że komuś może się to nie widzieć. Zamawiam, płacę, czekam, wnoszę pudło po schodach, rozpakowuję, słucham, jestem rozczarowany, pakuję, zatwierdzam zwrot, czekam na kuriera, potem czekam na zwrot pieniędzy - krótko mówiąc, jest to upierdliwość, a w każdym razie nie ma związku z jakąś "odwagą", o której pisałeś.

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tam z tylu głowy mam, ze ktoś po takiej recenzji może ich nie kupić nie tylko ze względu na wynik pomiaru, ale ze względu na to co ASR lub inni w grupie powiedzą. Może blednie? 
Patrzac na audio community, często odnoszę wrażenie, ze brakuje niektórym odwagi bo są pewne schematy poza które nie wypada po prostu wychodzić. Jest ryzyko, ze będzie wtedy mniej koszernie. Kolega ma Bowersy, nie trzeba ich bronić bo jeśli mu się podobają to trudno z tym polemizować. Nie ma tez celu we wmawianiu, ze jest inaczej. Jeśli po recenzji przestanie mu się podobać bo jest na nią podatny to trudno. Jego sprawa.

Dla mnie temat jest wyczerpany.

 

Dla zmiany wątku, ciekawy wywiad z Amirem, warto posłuchać jak wyglądały początki ASR: 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co napisałeś może być prawdą w odniesieniu do jakichś kółek wzajemnej audio-adoracji, ale np. ja nie mam żadnego znajomego, który by się interesował audio.

IMO wartość ASR polega przede wszystkim na tym, że stanowią zdrową przeciwwagę dla subiektywistów i marketingowego bełkotu. Osobiście nie kupiłbym sprzętu bazując wyłącznie na opiniach tej społeczności, ale na pewno ich pomiary i naukowe podejście sprawiają, że jestem lepiej poinformowanym konsumentem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jack Frost napisał:

Ja odnoszę wrażenie, ze komuś tutaj się zrobiło smutno, bo ASR skrytykowało coś co ta osoba użytkuje i jej się podoba. Jeżeli nie jest na to odporna to jak sobie radzić w tym świecie, w którym czycha tyle niespodzianek? Może warto podchodzić do tego bardziej na luzie, niż na spiętym tyłku. Ja jestem zadowolony, ze nie mam doskonałych kolumn bo będę mógł w przyszłości spróbować dla odmiany czegoś innego, mimo ze aktualnie moje granie mi bardzo odpowiada. To czy się podoba koledze, sąsiadowi czy komuś w internecie w tej samej konfiguracji lub w teście ASR nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Chyba trochę odleciałeś z tą analizą mojego stanu psychicznego :D.  Wyluzuj. A teraz jeszcze raz przeczytaj to co napisałem. Nie użytkuję tych Bowersów. Kiedyś mi je wypożyczono i po kilku tygodniach oddałem, bo przyjechało na wypożyczenie coś innego. To tylko jedne z kolejnych audio-gratów, które przewinęły się przez mój salon. Zapadły mi dobrze w pamięci i tyle. Uważam po prostu, że nazywanie je "popsutymi" ( tak jak zrobił to Amir ) to gruba przesada. Taka sama jak nazwanie je głośnikami bez wad ( tak jak przedstawiona w jego filmiku recenzja ). Wyraziłem swoje zdanie na temat:  oscyloskop vs ucho i tyle.

Spokojnie, daję sobie jakoś radę w tym "pełnym niespodzianek świecie" a spięty tyłek to miewam jak w 90 minucie meczu drużyny, której kibicuję,  przy 0:0 sędzia gwiżdże karnego ;) . Amir ze swoim sprzętem pomiarowym to jednak zbyt mało na reakcję mięśniową w tamtym miejscu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Expat napisał:

A tak przy okazji Amira i jego pomiarów: naciąłem się właśnie na DAC'a którym ten gość się zachwyca. Wszystkie te jittery, sinady, szumy i zniekształcenia w jego tabelkach na najlepszych możliwych poziomach. Top 10 ever. A owy DAC po wpięciu w ampa robi mi w słuchawkach beznamiętne, wręcz nienaturalnie brzmienie.  Nuda certyfikowana testem Amira.

Bo ASR nie robi podstawowego testu Audio! Brzmienia!

Dlatego to źródło jest totalnie bez sensu. Można poczytać na końcu, dla ciekawości i to wszystko.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jack Frost napisał:

Gdzieś tam z tylu głowy mam, ze ktoś po takiej recenzji może ich nie kupić nie tylko ze względu na wynik pomiaru, ale ze względu na to co ASR lub inni w grupie powiedzą. Może blednie? 
Patrzac na audio community, często odnoszę wrażenie, ze brakuje niektórym odwagi bo są pewne schematy poza które nie wypada po prostu wychodzić. Jest ryzyko, ze będzie wtedy mniej koszernie. Kolega ma Bowersy, nie trzeba ich bronić bo jeśli mu się podobają to trudno z tym polemizować. Nie ma tez celu we wmawianiu, ze jest inaczej. Jeśli po recenzji przestanie mu się podobać bo jest na nią podatny to trudno. Jego sprawa.

Dla mnie temat jest wyczerpany.

 

Dla zmiany wątku, ciekawy wywiad z Amirem, warto posłuchać jak wyglądały początki ASR: 

 

 

Przechwytywanie.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, S4Home napisał:

Bo ASR nie robi podstawowego testu Audio! Brzmienia!

Dlatego to źródło jest totalnie bez sensu. Można poczytać na końcu, dla ciekawości i to wszystko.

Oj Piotrek, tracisz w moich oczach takimi wypowiedziami...
Masz słaby angielski, nie masz czasu na lekturę, czy o co chodzi?

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...