Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 603 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

A propo wylaczania sie wzmacniacza. Mój sie zawsze wyłącza jesli dam powyżej godziny 12 na potku. Oczywiscie sa to poziomy głośności dyskotekowe, niemniej jednak mam pytanie czy wstawiajac lepsze zasilanie mozna to poprawic bo brzmienie mi odpowiada.

1 godzinę temu, Miras23 napisał:

Sprawa jest prosta. Tanie wzmaki nie mają wydajności, małe zasilacze, kondensatory o malutkiej pojemności, jak to może pędzić trudne głośniki? 

Ewentualnie dołożenie faradów do zasilania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MobyDick napisał:

A nie są te kondensatory w zasilaniu dość stare ? Zdaje się ze tak może się dziać gdy są podeschnięte. Mogą też być tego inne przyczyny.

A to dobre pytanie.... hmm..

Kupilem go z 6-7 lat temu jako nowy z salonu. To mozliwe @MobyDick, by sie tak szybko zeschły te kondensatory?

Jeszcze znalazlem w necie pewna usterkę ktora sie powtarza w moim modelu czyli:

"One of the speaker protection relay's doesn't always make it across. They're only rated to 5 amps, which seems a little low for my liking, so some 10 amp relays are obtained, and fitted."

Czyli ze mamy slabe ogniwo i proponuja zwiekszyc do 10A.

Ps: sorki za OT

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, S4Home napisał:

Zadam pytanie wprost. Teraz gdybyś miał kupować jeszcze raz to Pylon czy Bowers?

Trudne pytanie. Jak parę lat temu kupowałem Pylony to miałem inną akustykę. Porównywałem je bezpośrednio z pożyczonymi od Was, i grającymi żywiej, Opticonami 6 i wybrałem wtedy spokojniejszy sposób prezentacji. Teraz, w innej akustyce, i z nieco starszym słuchem, być może dokonałbym innego wyboru. Obecnie podoba mi się żywsze granie i 603-ki lepiej się w ten schemat wpisują niż Pylony.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Z czym najlepiej zestawiać te "bołerki" ??

Ciężkie pytanie, ale ja bym szukał czegoś spokojnego, plastycznego, miękkiego i wydajnego mimo wszystko jak ktoś chce aby pokazać na co je stać. Z drugiej strony nie uważam, aby nawet najmocniejszy wzmacniacz zmienił ich barwę brzmienia (w drugim temacie o B&W sprawdzałem to z innymi wzmacniaczami). Trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że jest dużo zmiennych który model B&W oraz do jakiego gatunku muzycznego będzie dobierany wzmacniacz. Podsumowując to jeśli komuś odpowiada brzmienie tych kolumn to warto poszukać innych marek wzmacniaczy niż tylko te które oferuje Top Hi-Fi.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Miras23 napisał:

Sprawa jest prosta. Tanie wzmaki nie mają wydajności, małe zasilacze, kondensatory o malutkiej pojemności, jak to może pędzić trudne głośniki? Nie da się, brakuje prądu i wtedy się wyłącza. Przeszperajcie neta, dużo ludzi ma problem z wyłączaniem się na tych modelach kolumn.

Głupoty piszesz, a tyle co się dzieje to powstają zniekształcenia dźwięku. Powiem więcej z moim amplitunerem stereo Yamaha R-S700 (cena 1600 zł) grały kolumny B&W i nigdy nic się takiego nie stało tz. nie wyłączył się, a potrafiłem grać naprawdę głośno. Dobrze iż zawieszenia membran B&W były dość wytrzymałe a przede wszystkim miały dużą amplitudę wychyleń. Wystarczy spojrzeć na stronę Top Hi-Fi i czy tam te kolumny zestawiają z samymi mocnymi piecami odpowiedź brzmi oczywiście nie.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lysyrafal napisał:

Głupoty piszesz, a tyle co się dzieje to powstają zniekształcenia dźwięku. Powiem więcej z moim amplitunerem stereo Yamaha R-S700 (cena 1600 zł) grały kolumny B&W i nigdy nic się takiego nie stało tz. nie wyłączył się, a potrafiłem grać naprawdę głośno. Dobrze iż zawieszenia membran B&W były dość wytrzymałe a przede wszystkim miały dużą amplitudę wychyleń. Wystarczy spojrzeć na stronę Top Hi-Fi i czy tam te kolumny zestawiają z samymi mocnymi piecami odpowiedź brzmi oczywiście nie.

No cóż, starą Mazdą też może i się rozpędzisz 200 kmh na autostradzie...ale chyba długo nie wytrzyma takie auto...

Widzę, że wiesz swoje. W porządku. Twoja opinia. Ja, jako były użytkownik 683 mam odmienne zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.06.2020 o 23:02, Miras23 napisał:

:) miałem kiedyś 683 i przetrenowałem "kilku bohaterów" jak dasz gazu, to wszystko co tanie, wyłączało się od razu :)

Bardzo ciekawie, że w innym temacie nie napisałeś doradzając iż amplituner stereo R-N803D następca R-S700 w połączeniu z B&W nie będzie się wyłączał. Trzeba było napisać prawdę, a nie kłamać?

 

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem o co chodzi w tamtym wątku i chcę zauważyć iż sam to potwierdziłeś czyli zgodziłeś się z moją opinią na temat kolumn B&W.

Ponadto w tym temacie stwierdziłeś w poście nr 265, że R-S700 jest jak stara Mazda. W poście nr 268 zadałem Ci pytanie dlaczego R-S700 nie wyłączał się ponieważ grałem bardzo głośno (a według tego co sądzisz powinien) i co odpowiedzi brak. Ja próbuje prostować Twoje niepotwierdzone informacje na temat kolumn B&W oraz elektroniki której rzekomo słuchałeś i tyle w temacie (prawda boli, ale nie przejmuj się).

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak wracam do postu Rafala o dobór innego wzmacniacza. Yamaha tu nie pasuje do Bowersów dźwiękowo. O moc bym sięnie bał ani w przypadku AS 701 ani w RS700.

Arcam SA 10 może znakomicie pasować do tych kolumn.

Dziękuję Kraft za odpowiedź. Czyli jednak Bowers. Uwazasz że jest lepszy od Obecnych Diaomondów ale to jeszcze nie to. Tak rozumiem.

Audiophysic?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, S4Home napisał:

Dziękuję Kraft za odpowiedź. Czyli jednak Bowers. Uwazasz że jest lepszy od Obecnych Diaomondów ale to jeszcze nie to. Tak rozumiem.

Najzabawniejsze jest to, że gdy Diamondy grają z korekcją DSP ich brzmienie wcale nie różni się tak bardzo o brzmienia Bowersów. To wpędza mnie w konfuzję. Kolumny są zupełnie różne konstrukcyjnie (drożność, materiały i nowoczesność przetworników itd), a ich dźwięk jest zbliżony. Bowersy grają lepiej na basie, szczególnie w utworach, gdzie trzeba grać mocno i szybko, za to Diamondy dodają trochę magii w odczuwaniu przestrzeni. Wysokie tony, wokale i stereofonia są już dość podobne. Spodziewałem się znacznie większych różnic. Wiekowe przetworniki Diamondów wcale nie kapitulują przed głośnikowym hi-techem Bowersów. Trzeba jednak zaznaczyć, że bez DSP różnice się powiększają - Diamondy są ciemniej zestrojone i grają mniej rześko niż Bowersy.

2 godziny temu, S4Home napisał:

Audiophysic?

Tyle się naczytałem dobrego o serii Classic, że faktycznie kusi mnie żeby spróbować. Tym bardziej, że podczas odsłuchu w sklepie pokazały potencjał. Są jeszcze KEF Q750 oraz wyprzedawane Dynaudio X34 i KEF R500. Jeśli nie one, to trzeba będzie sięgnąć znacznie głębiej do kieszeni i zacząć testować wyższą półkę. Tylko, ile można robić te testy?

No chyba, że się wkurzę, to wrócę do 603-jek albo do R3, bo z dotychczas testowanych wypadły całościowo najlepiej.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...