Skocz do zawartości

KEF Q750 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

Być może piszemy o tym samym inaczej tylko nazywając. Różnice które ja np. słyszę w kolumnach to zdolność oddania tzw " powietrza " a więc jak mamy płytę z  koncertu , najlepiej kameralnego / tutaj znowu podam jako przykład RAZ DWA TRZY " Młynarski " ze studia im. A. Osieckiej / to słuchając we fragmentach niektórych utworów , a przede wszystkim w przedmowie słychać akustykę sali , czyli dalekie tło . I jedne kolumny potrafią to oddać a inne nie . W utworach typowo studyjnych ten efekt niestety się zaciera. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Leo Cohen - Famous blue raincoat live <-- to samo ustawienie kolumn ,ale ampli kd brzmi ale nie ma zbytnio segregacji instrumentów , chórku , na lampie leo na środku , lekko po lewej za nim chórek , z prawej gitara , z lewej perkusja , itp. (mogłem pomylić gdzie jaki instrument ,ale wiadomo o co chodzi) + oklaski publiki tu i ówdzie ;) 

Zabawnie zmieniała się scena na wzmacniaczu sinusaudio 6550 z 2 trybami TR i UL , tam to można było od razu uchwycić o co chodzi - jeśli pamiętam zmieniało się sprzężenie zwrotne itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, tomek4446 napisał:

Śpiewaka kumam :) Co do reszty wydaje mi się to trochę naciągane , bo lokalizacja to już zależy od stosunku odległości ścian bocznych od tylnej , symetrii lub nie rozstawu kolumn w stosunku do osi punktu odsłuchowego ,  kąta dogięcia . Moje kolumny w takim teście mogą dostać od " 0 " do pięciu gwiazdek w zależności jak je ustawie. 

Pozycjonowanie kolumn (i akustyka pomieszczenia) to oczywiście ważne elementy dobrego obrazowania. Ale nie wszystkie. Liczy się także zgranie fazowe przetworników czy niski poziom zniekształceń, a tych przesuwaniem kolumn nie poprawimy. 

37 minut temu, tomek4446 napisał:

Być może piszemy o tym samym inaczej tylko nazywając. Różnice które ja np. słyszę w kolumnach to zdolność oddania tzw " powietrza " a więc jak mamy płytę z  koncertu , najlepiej kameralnego / tutaj znowu podam jako przykład RAZ DWA TRZY " Młynarski " ze studia im. A. Osieckiej / to słuchając we fragmentach niektórych utworów , a przede wszystkim w przedmowie słychać akustykę sali , czyli dalekie tło . I jedne kolumny potrafią to oddać a inne nie . W utworach typowo studyjnych ten efekt niestety się zaciera. 

Niekoniecznie. Bowersy 706 potrafiły wykreować zapierającą dech w piersiach scenę (choć pełną powietrza;) nawet z całkowicie syntetycznych nagrań Kraftwerk czy Yello. Wystarczyło tylko, że realizator przyłożył się do swojej roboty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że właścicielem KEF-a jest GP Acoustics, ale jakoś nie skojarzyłem, że to "GP" w nazwie, to to samo "GP" co...

7944140_1593.jpg.35d9d086c02911617a7c679a79a5141e.jpg

*GP = Gold Peak Industries Limited

** w portfolio GP Acoustics jest też Celestion - firma głośnikowo-gitarowa z rynku pro 

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.06.2020 o 17:35, Kraft napisał:

Rzuć jeszcze jedną propozycję, co mam kupić? Holograficzne (jak R3), przejrzyste i namacalne (jak B&W 706) i z przyzwoitym basem (jak B&W 603). 

Audio Physici albo kiedyś wspomniane Opery

Dnia 26.06.2020 o 20:50, Chyba Miro 84 napisał:

Jaka byla roznica jesli jeszcze pamietasz miedzy Tannoy precision 6.2 vs 6.4? W 6.4 tunel zastepowaly wlasnie dwie membrany pasywne jak u kef-a.

Ja porownywalem precision 6.2 vs dc6t se oba w podobnej konfiguracji, ale do 6.4 nie doszedłem z powodow finansowych....

.

Olbrzymia.

6.2 to było bardzo udane rozwinięcie brzmienia DC6T. Ale 6.4 to inna konstrukcja. Zamknięta o lepszym szybszym i bardziej zróżnicowanym basie. Ciezko ją było napędzić ale to zazna konstrukcja.

Zainteresowanie Twoimi postami jest spore. Ale chyba w tym przypadku nie dojdziemy do 5 stron zanim kolumny dojadą :P

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kubakk napisał:

Żeby coś napisać , dodam iż przez te upały nie odpalam sprzętu od tygodnia. Niby można by na ampli KD , ale po co "tracić" czas ;) 

 

Jestem na forum już parę lat i dopiero teraz ktoś puścił farbę, że lampek można używać jedynie w sezonie jesienno-zimowym?

Tranzystor rządzi!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Tranzystor rządzi!

Hmm..., mam w tej chwili trzy i muszę się nie zgodzić z powyższym ;) Gdy za oknem żarówa, niestety każdy z nich, gdy jest włączony, ma swój wkład w pogorszenie komfortu cieplnego w pomieszczeniu :) Można na to spojrzeć tak: ponieważ słuchamy zazwyczaj względnie cicho, sprawność naszych urządzeń audio (całości) to ułamek procenta (na pełnej mocy niewiele zresztą lepiej). Praktycznie cała moc pobierana z sieci energetycznej pozostaje więc w pomieszczeniu w postaci ciepła (jak się zastanowić, to fala akustyczna także ostatecznie podgrzewa atmosferę). 

Dlatego w lato najlepiej byłoby stosować wzmacniacze impulsowe :) 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Jestem na forum już parę lat i dopiero teraz ktoś puścił farbę, że lampek można używać jedynie w sezonie jesienno-zimowym?

Tranzystor rządzi!

Można odpalać ,ale przy 26st wewn. lampa podbije mi na 27-27,5 a to już sauna ;)  Dodatkowo szybciej mogą degradować się lampy mocy :P

Myślę ,że tranzystor pracujący w klasie A także by nagrzał pomieszczenie :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, nowy78 napisał:

Hmm..., mam w tej chwili trzy i muszę się nie zgodzić z powyższym ;) Gdy za oknem żarówa, niestety każdy z nich, gdy jest włączony, ma swój wkład w pogorszenie komfortu cieplnego w pomieszczeniu :) Można na to spojrzeć tak: ponieważ słuchamy zazwyczaj względnie cicho, sprawność naszych urządzeń audio (całości) to ułamek procenta (na pełnej mocy niewiele zresztą lepiej). 

Czyli Karol miał rację. Należy kupować wysokoskuteczne kolumny = mniejsze zużycie prądu = mniejsza temperatura otoczenia (ważne w lecie).

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli priorytetem jest ekologia - jak najbardziej :) Z tym, że to tylko dla spokojniejszego sumienia. Dla porównania, moc akustyczna jaką może wygenerować fortepian - 0,2W, organy kościelne - 4W (Wikipedia). Odnieśmy to teraz do potrzebnej mocy elektrycznej dostarczanej do głośników, pozwalającej uzyskać podobne poziomy ciśnienia akustycznego :) 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innym wątku wywiązała się dyskusja, czy jakość sprzętu wraz z kolejnymi wprowadzanymi modelami schodzi na psy? Postanowiłem sprawdzić to na przykładzie nowej serii Q, porównując ją z poprzednią generacją.

Jeśli chodzi o technikę głośnikową to sprawa jest nieoczywista. Z jednej strony w głośnikach zamontowanych w serii Qx50 widać pewien postęp. Membrana średniotonowca ma przetłoczenia znane z wyższych serii, a tweeter ma nową komorę wytłumiająca. Inne, według producenta lepsze, są dolne zawieszenia membran biernych. Producent opisuje jeszcze kilka innych zmian konstrukcyjnych sterowników. Z drugiej strony kosze nowych głośników wyglądają na tańsze niż poprzednio. Ponoć są odlewane, ale nie pierwszy rzut oka przypominają blaszane wytłoczki (mowa o koszach głośników a nie membranach biernych, bo te były i są wytłaczane).

2054542422_Uni-QkefQ7006.jpg.b6aecd3f82598141490aaf2d7d596cc0.jpgKEF_Q500_UniQ.jpg.a098031dff226c5a8a842387d5863749.jpg

885883011_Uni-QkefQ7003.jpg.76869c955ce764d1022cdde462f13aa4.jpg2017-6-KEF-Q950_Passivradiator.jpg.b121f7b3ac88c3556c44a25133bd0a15.jpg

847728232_Uni-QkefQ7004.jpg.41c905c5ef685fd5b3a8e403674c831d.jpg

 

2017-6-KEF-Q95_Bass.jpg.6b08b04c5d9d5bba642f540eaa5afdf5.jpg

Wygląda na to, że jest lepiej, ale niekoniecznie drożej. Modne podejście znane z wielu innych branż. Na plus, że producent dokonał rzeczywistych ulepszeń technicznych, a nie tylko odświeżył wygląd, by odtrąbić wypuszczenie nowej generacji.

 

Na pewno zaoszczędzono za to na terminalach głośnikowych. Były podwójne i firmowym systemem zastępującym zwory, a teraz są proste, pojedyncze.

1186158041_Uni-QkefQ7007.jpg.9c0cf4988b843ff2b4c80afb0e39bb54.jpg682530500_dz02NTImaD03MTU_src_49256-kef-q950-audiocompl-fot4.jpg.5565551344df8c12326d237397a40d99.jpg

 

Zmiany nastąpiły też w zwrotnicy. Ponoć została uproszczona (to raczej przemawia na plus nowego modelu), ale tego w kategoriach oszczędności nie można oczywiście rozpatrywać.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tez jestem mocno zainteresowany twoim testem tych q750,wlasnie wymienilem wzmaka cxa60na cxa80,mam aurorki700,po zmianie na cxa80 pewnie przyjdzie kolej na zmiane kolumn,slyszalem przez chwile wlasnie tych q750 z cxa80,i powiem ze nawet bylo fajnie,lecz byl to zbyt krotki odsluch by cos wiecej napisac,w moich zainteresowanich sa tez emity30 oraz troszke na razie w mazeniach xt8f,i tak mysle sobie ze te q750-tki to moze niezly trop w niezlej cenie ok.4tys.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. W poprzednim poście zapomniałem wspomnieć o cenie. Sugerowana cena Q750 jest na poziomie starych Q700. Uwzględniając inflację są zatem oferowane znacznie taniej niż poprzednik. Taki postęp, to ja rozumiem. 

@zbynio, słuchałem Auror 700, słuchałem xt8f. Nie miałem tylko okazji posłuchać Dynaudio, a też jestem ich bardzo ciekawy.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kraft napisał:

No właśnie. W poprzednim poście zapomniałem wspomnieć o cenie. Sugerowana cena Q750 jest na poziomie starych Q700. Uwzględniając inflację są zatem oferowane znacznie taniej niż poprzednik. Taki postęp, to ja rozumiem. 

@zbynio, słuchałem Auror 700, słuchałem xt8f. Nie miałem tylko okazji posłuchać Dynaudio, a też jestem ich bardzo ciekawy.

I jakie wrazenia po odsluchu xt8f?,oczywiscie subiektywne,ale zawsze dajace jakis obraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowo nie napisałem. Słuchałem ich parę lat temu krótko w salonie. Trudno je w tej sytuacji porównać z odsłuchiwanymi dwa lata później (w innym pomieszczeniu) Aurorami. Zapamiętałem jedynie, że mocno odsuwały wokale. Wtedy mi się to nie spodobało. Teraz myślę, że mogła być to oznaka umiejętności budowania głębokiej sceny. Teraz pewnie uznałbym to za duży plus. Coś w sobie jednak miały. Chętnie bym je odsłuchał ponownie w bardziej kontrolowanych warunkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna poważna różnica między Q750 a Q700, której trudno się domyślić patrząc na kolumny z zewnątrz. Jak wspominałem, w Q750 Uni-Q pracuje w zamkniętej komorze. Q700 powstały według odmiennej koncepcji. W ich przypadku Uni-Q pracował we wspólnej komorze z jedną membraną bierną, a woofer w drugiej komorze z drugą membraną bierną. W Q750 woofer napędza już obie membrany bierne. Ciekawa wolta konstruktora.

NewQ_budowa0.thumb.png.ddbf1e574e4f084f7c5f9dbf52deb3dd.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Jeszcze jedna poważna różnica między Q750 a Q700, której trudno się domyślić patrząc na kolumny z zewnątrz. Jak wspominałem, w Q750 Uni-Q pracuje w zamkniętej komorze. Q700 powstały według odmiennej koncepcji. W ich przypadku Uni-Q pracował we wspólnej komorze z jedną membraną bierną, a woofer w drugiej komorze z drugą membraną bierną. W Q750 woofer napędza już obie membrany bierne. Ciekawa wolta konstruktora.

NewQ_budowa0.thumb.png.ddbf1e574e4f084f7c5f9dbf52deb3dd.png

Chodzi zapewne o to by powierzchnia membrany pasywnej byla wieksza niz powierzchnia membrany napedzajacej. W poprzednim projekcie bylo to zaniedbane. Kazdy sub wyposażony w membrany bierne ma albo min. Dwie wielkosci glosnika napedzajacego albo jedna ale za to wieksza niz glosnik 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KEF czasem wprowadza zmiany w trakcie produkcji i wydaje mi się że początkowo Q700 był zbudowany podobnie do Q750. Głośnik w obudowie zamkniętej jest narażony na większe obciążenie mechaniczne ze względu na jego większe wychylenia membrany przy tym samym poziomie głośności. 2 generacje wcześniej w trakcie produkcji przekonstruowano przynajmniej jeden z modeli z 3 drożnego na 2,5 drożny. Początkowo uniQ pracujący w obudowie zamkniętej był odciążony elektrycznie od najniższych częstotliwości. Później już nie i znalazł się we wspólnej komorze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...