Skocz do zawartości

KEF Q750 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

Jeśli system przekazuje wszystko 1:1 to dźwięki dokuczliwe takimi pozostają. Wszystko jest tu wtedy w kwestii nagrania. Jeśli chcemy mieć zawsze złagodzone brzmienie, aby się przy nim relaksować, to jest to wybór i zgoda na odejście od brzmienia takiego jakim być powinno naturalnie. W końcu każdy wybiera co lubi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

23 minuty temu, Fortepiano napisał:

Uważam, że jeżeli brzmienie (jego barwa) męczy, jest natarczywe to jest to złe brzmienie a nie naturalne. 

Czy należy z tego wyciągnąć wniosek, że jeśli brzmienie nie męczy, to jest naturalne? Raczej wątpliwe. Każde lepkie kluchy bez rozdzielczości mogłyby wówczas uchodzić za brzmienie naturalniejsze niż krystaliczne, rozdzielcze, które jednak potrafi i ukłuć.  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Felix1 napisał:

 

Dlatego JA osobiście chyba jednak wolę, żeby sprzęt pewne rzeczy zamaskował. W ten sposób można słuchać ulubionej muzyki bez zmęczenia, bez konieczności odrzucania fajnych utworów, które jednak mogą męczyć bo są np. źle zrealizowane.

Kiedyś też uważałem, że sprzęt ma pokazać wszystko co jest na nagraniu dokładnie, nic nie dodając ani nie ujmując.  ;)

 

To jest kwestia upodobania i to nie podlega dyskusji. Ja dąże do realistycznego brzmienia z powodu poszukiwanej głębi zmian tonalnych tak bym słyszał w pełni graną melodię i zmiany harmoniczne jak z instrumentów akustycznych.

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

704 słuchałem tylko w sklepie. Wydawały się fajne. Jeśli mi starczy determinacji, to mam zamiar pożyczyć je do domu. Po dotychczasowych odsłuchach 704 i R5 to potencjalni faworyci do zakupu.

Ciekaw jest jakby grały z CA CXA81. Są aktualnie w promo za 2000 euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Adam Wesolowski napisał:

Ciekaw jest jakby grały z CA CXA81. Są aktualnie w promo za 2000 euro.

Moim zdaniem, tak jak z innym wzmacniaczem (o podobnej wydajności), ale wiesz, że jestem w tym podejściu odosobniony na forum ;)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, misiek x napisał:

Kraft,czy Ty naprawdę nie słyszysz różnicy miedzy poszczególnymi wzmacniaczami ? Czy może ja nie do końca zrozumiałem Twoją odp ?

Cóż, przejrzyj sobie temat o ślepych testach.

Możesz na dobry początek zacząć od obejrzenia tego filmu.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraft jest z Poznania , top hifi ma go dosyć :D

Nie wiem jak można nie słyszeć różnic we wzmacniaczach , mam 3 i każdy gra zupełnie inaczej. Nawet 2 lampy (moją SET 300B) z PP KT88/6550 porównywałem w Sinusaudio i ciężko byłoby się pomylić - myślę ,że nawet Kraft w ślepym teście by usłyszał np. zmianę trybu UL na TR w tym PP

Ta zmiana trybu jest w "locie" z pilota więc super pod ślepy test :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kraft napisał:

Zależy jakie. Mimo długich odsłuchów Bowersów 603 nie zauważyłem, żeby były męczące. Nie grają jak ciepłe kluchy, ale żadnej natarczywości nie można im zarzucić. Dobrze zbalansowane, uniwersalne brzmienie.

Każdy odbiera brzmienie inaczej. Może Bowers dla mnie był po prostu za jasny? No tak czy siak to nie moje brzmienie.

20 godzin temu, Fortepiano napisał:

Uważam, że jeżeli brzmienie (jego barwa) męczy, jest natarczywe to jest to złe brzmienie a nie naturalne. Odrębną sprawą jest dynamika. Duża może zmęczyć.

Tak tylko że PMC czy Audio Physic tez dysponują dużą dynamiką a nie mam takich odczuć u nich. Jak mówię to moje prywatne odczucia. Nikogo od Bowersa nie odciągam. Kawał historii.

Mówię że warto podsłuchać dla siebie.

19 godzin temu, Felix1 napisał:

Brzmienie realistyczne też może być męczące. Niektóre instrumenty na żywo potrafią na dłuższą metę męczyć.

I ja się z tym absolutnie zgadzam. Dlatego ja osobiście uważam i klientom też to powtarzam "proszę nie szukać brzmienia naturalnego tylko swojego".  Chodziłem na sporo koncertów tych z muzyką elektroniczną, rockiem jak i małych kapel jazzowych. No czasem jest to dokuczliwe. Po prsotu

Ale może nie słyszeć różnicy między wzmacniaczami. Może za mało ich sprawdził? Te doświadczenia które miał pokazuje że nie słyszy. I ja jestem z tym ok. Panowie nic na silę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kraft napisał:

Moim zdaniem, tak jak z innym wzmacniaczem (o podobnej wydajności), ale wiesz, że jestem w tym podejściu odosobniony na forum ;)

Fakt, biorąc pod uwagę opinie krążące na tym forum, to jesteś trochę odosobniony w tym stwierdzeniu. Nie jestem w stanie ani tego zakwestionować ani potwierdzić, bo za małe mam doświadczenie. W prawdzie w ciągu ostatnich 3 lat przesiadłem się ze starego wzm. Technicsa na amplituner Yamaha i ostatnio na wzm. CXA81 nie odczuwając zbytnio różnicy, ale kolumny zostały stary, więc może to one ograniczyły znacznie efekt zmian.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kubakk napisał:

Nie wiem jak można nie słyszeć różnic we wzmacniaczach , mam 3 i każdy gra zupełnie inaczej. Nawet 2 lampy (moją SET 300B) z PP KT88/6550 porównywałem w Sinusaudio i ciężko byłoby się pomylić - myślę ,że nawet Kraft w ślepym teście by usłyszał np. zmianę trybu UL na TR w tym PP

Moja uwaga dotyczyła wzmacniaczy o odpowiednio dobrych parametrach, np. niskiej impedancji wyjściowej. Pozostałe mogą się słyszalnie różnić brzmieniem. Nie neguję tego. Słyszenie lub nie różnic między wzmacniaczami wcale się nie wykluczają. Po prostu, między niektórymi słychać, a między innymi nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kraft napisał:

jestem w tym podejściu odosobniony na forum

E tam. Ja też nie słyszę. W sensie jeśli pewne parametry są takie same, to nie ma szans, byśmy wychwycili różnice. Ponieważ tak naprawdę (w sensie mózg) nie słyszymy, tylko wytwarzamy (w sensie mózg) iluzję słyszenia (jak z resztą wszystko inne), to musimy przyjąć, że różnice to są wytwory mózgu. I tyle. Jest cała literatura na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest trochę irytujace, jak niektórzy chcą koniecznie uszczęśliwiać inny na siłę. Zastanawiam sie czego to jest objawem. Krafta ma swoją "drogę" którą podąża i dzieli się z nami wrażeniami z jej pokonywania. Opowiada, że raz widoki są takie a raz inne, a "zatroskani" mówią mu "zmień buty to dojdziesz szybciej". 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to oczywiste, więc o tym nie wspominałem, ale wygląda na to, że powinienem moją deklarację opatrzyć pewnym zastrzeżeniem. Nadrabiam zatem niedopatrzenie.

17 godzin temu, Kraft napisał:

Nie słyszę*

* w przypadku prawidłowo skonstruowanych wzmacniaczy o odpowiednio dobrych parametrach, grających z obciążeniem adekwatnym do ich możliwości i z wyrównanymi poziomami głośności. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

 

* w przypadku prawidłowo skonstruowanych wzmacniaczy o odpowiednio dobrych parametrach, grających z obciążeniem adekwatnym do ich możliwości i z wyrównanymi poziomami głośności. 

"Gwiazdka" wiele tlumaczy (*), bo myślałem jak i wielu pewnie tutaj tez ze piszesz o braku zmian absolutnych wzgledem wzmacniaczy np. roznych klas, czy tez topologi ukladu. Natomiast zgadzam sie pod w/w wpisem..... ufff juz myslalem @Kraft ze.......

Ale na szczęście sytuacja sie wyprostowała....

Pzdr. 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, karbeti napisał:

Podpowiecie mi czy te Kefy zgrają się z Marantzem NR1200?

Chyba tak, choć trzeba pamiętać, że Q750 są kolumnami 4-omowymi, a akurat ten model Marantza coś kombinuje z mocą przy ustawieniu selektora na 4 omy. Jeśli jednak nie masz wielkiego pomieszczenia i nie lubisz grać bardzo głośno nie powinno być problemu. Ja bym spróbował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:
6 godzin temu, Kraft napisał:

 

* w przypadku prawidłowo skonstruowanych wzmacniaczy o odpowiednio dobrych parametrach, grających z obciążeniem adekwatnym do ich możliwości i z wyrównanymi poziomami głośności. 

"Gwiazdka" wiele tlumaczy (*), bo myślałem jak i wielu pewnie tutaj tez ze piszesz o braku zmian absolutnych wzgledem wzmacniaczy np. roznych klas, czy tez topologi ukladu.

@Chyba Miro 84,  czy to jednak nie nadinterpretacja warunków przedstawionych przez Krafta 😂 Nie widzę ani słowa o klasach (tak pracy, jak i w odniesieniu do półki cenowej urządzeń), rozwiązaniach układowych itp. Dałeś się złapać na sprytny unik 😂 Jak się zastanowić, wszystkie dostępne dzisiaj wzmacniacze są poprawnie skonstruowanymi urządzeniami, o odpowiednio dobrych parametrach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...