Skocz do zawartości

Wysokie częstotliwości w słuchawkach


Recommended Posts

Witam, chciałbym się zapytać o wysokie częstotliwości.

Mam słuchawki ISK HD9999 + Sound Blaster Z. 

Występuje problem z sybilizacją, wysokie częstotliwości są bardzo drażniące dla ucha. Słychać wszystkie SSSSSSS na górze... Kontrolowany dół panelem od SBZ jest świetny, wokal i średnica również.

 Próbowałem przez łącznie 10h (pierw musiałem wszystkiego się nauczyć  ) poprawić górę  w korektorze, ale nadal jest to coś, co mi przeszkadza w odsłuchu.

Wiem, że te słuchawki mają ostrą górę, ale walczę z tym i dlatego proszę o pomoc.

Ustawiłem Korektor (EQ) tak jak na załączonym obrazku, żeby uzyskać możliwie jak najbardziej płaski wydźwięk wszystkich częstotliwości (kierowałem się waszą recenzją, a także uproszczonym wykresem zamieszczonym w tej recenzji).

Nie wiem jednak, co dalej. Nie wiem jakie częstotliwości odpowiadają temu i jak to zniwelować. Chyba, że nie ma takiej możliwości i jest to problem związany z tymi słuchawkami. A może kwestia przyzwyczajenia?

BARDZO proszę o pomoc. Nie chcę oddawać tych słuchawek, bo wygoda jest wielka, a uważam, że mają one potencjał, tylko nie wiem jak go w pełni wykorzystać.

 

Bez tytułu.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Janusz Duryn napisał:

Chyba to jest wykres tych ISK, jest zaje...y pik na wyższej średnicy. Z innego źródła słuchałeś, coś poza tym Sound Blaster Z?

image.png.d616de3fc4672e0612dd864beb1e4d26.png

Z innego źródła- z integry to jest totalny chłam. Słuchawki powinny być ,,łatwe w napędzeniu", a okazuje się, że nie grają w ogóle. Na nowszej płycie głównej z integrą powinny grać słyszalnie, a grają tak cicho, że nic nie słychać.

Wykres ten, o który mi chodziło w temacie znajduje się na audiofanatyku.

Co do tego wykresu - odwrócenie wydaje mi się, że jest mega podobne do tego, co mam obecnie. Tak jak widać, 5khz też mam cofnięte podobnie, a nic to nie daje...

Mogę ewentualnie spróbować cofnąć tę górę bardziej równomiernie, ale robiłem to i efektów brak. (Robiłem tak, że cofałem i wyrównywałem wartości u góry [upłaszczałem], bądź całą górę cofałem o 1db, potem 2 i 3. )

Wysoki wokal także powoduje ten problem.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Janusz Duryn napisał:

Zerknąłem na ten wykres u Kuby, mają podbite to pasmo również. Nie znam tego Sound Blaster Z, omijam wewnętrzne karty szerokim łukiem. Jeśli ten Sound Blaster Z gra wyrazistą górą to ten efekt się powiela i robi się efekt szeleszczących głosek. Próbował bym je łączyć z czymś o łagodnej i stonowanej górze i z dobrze dociążonym dołem. AudioQuest DragonFly Black na pewno byłby lepszym kompanem do tych ISK.

SBZ gra raczej basowo, miałem go podpiętego do kilku innych par słuchawek i nie podbijał on góry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te słuchawki są zupełnie nowe, to daj im pograć ze 100 do 200 godzin dość głośno lecz bez przesady. Jeśli to nie pomoże w wystarczającym stopniu, możesz wkleić krążki filcu o nieco mniejszej średnicy niż średnica cewki w przetwornikach po środku kratki nad przetwornikiem. Możesz do tego użyć samoprzylepnej gąbki. Taką gąbkę  można przykleić od strony tkaniny przymocowanej do padów. Po długim czasie używania słuchawek takie wklejone elementy mogą przestać być potrzebne. Jeśli to będzie działało zbyt słabo, możesz zwiększyć średnicę takich elementów lub zmienić ich kształt na kwadraty lub gwiazdy o odpowiednio większej powierzchni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Janusz Duryn napisał:

Podobnie podbite wysokie maja DT990 pro, też ciężko złapać z tymi słuchawkami dobrą synergię. Wychwycą każdą niedoskonałość nagrań i słabość sprzętową.

Ale totalnie dziwi mnie fakt, że słuchawki są polecane także do tak słabych źródeł. U mnie nie grają w ogóle na integrze...

 

11 minut temu, MobyDick napisał:

Jeśli te słuchawki są zupełnie nowe, to daj im pograć ze 100 do 200 godzin dość głośno lecz bez przesady. Jeśli to nie pomoże w wystarczającym stopniu, możesz wkleić krążki filcu o nieco mniejszej średnicy niż średnica cewki w przetwornikach po środku kratki nad przetwornikiem. Możesz do tego użyć samoprzylepnej gąbki. Taką gąbkę  można przykleić od strony tkaniny przymocowanej do padów. Po długim czasie używania słuchawek takie wklejone elementy mogą przestać być potrzebne. Jeśli to będzie działało zbyt słabo, możesz zwiększyć średnicę takich elementów lub zmienić ich kształt na kwadraty lub gwiazdy o odpowiednio większej powierzchni.

A co daje takie granie? Mogę je włączyć na 80% gdzieś, gdy nie ma mnie akurat i spróbować, też o tym myślałem, może dźwięk się jakoś ,,utrze'', ale szczerze, to wątpię w to.

Nie chcę ingerować w sprzęt- mogę go zwrócić i mam jeszcze kilka dni czasu na to. Jeśli nie poprawię tego w EQ to myślę, że po prostu będę niezadowolony z wyboru. Nie spodziewałem się, że będą aż tak syczeć.

Jednak nie wszystko złoto co się świeci. I nie zawsze warto kupować sprzęt niemal w 100% polecany. Ale powalczę jeszcze trochę. Czy ktoś ma jakiś pomysł jak mogę zrobić cokolwiek bez ingerencji w słuchawki? Jakieś ustawienia, oprogramowanie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość przetworników słuchawkowych które na początku graja bardzo agresywnie z czasem łagodnieją. W tych słuchawkach przetworniki wyglądają na bardzo podobne do tych które można spotkać w wielu modelach Supeluxów. W modelach 681 EVO własnie w środkowej ich części są wklejone kawałki filcu. Jeśli Ci nie odpowiadają to oczywiście możesz je zwrócić. Zapytałeś co możesz zrobić i podałem odpowiedź. Czy byłbyś bardziej zadowolony z odpowiedzi, że powinieneś je zwrócić skoro Ci nie odpowiadają ? Takie elementy zwykle wkleja się tak aby można je było łatwo usunąć. Delikatne wklejenie klejem takim jak butapren nie uszkadza słuchawek. Oczywiście takie ingerencje podejmuje się gdy zdecydujesz się je zostawić. Wierz mi że jeśli będziesz ich używał przez długi czas, to się przekonasz że góra stanie się mniej natarczywa. Po części możesz zredukować ich ostre brzmienie equalizerem. Ta metodą tylko mniej słyszalne staną się podbarwienia dźwięku. Na to po prostu potrzeba dość sporo czasu, w którym będą one grały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Janusz Duryn napisał:

Integry to jest najgorsze źródło, to nie ma prawa dobrze grać. Ile godzin pograły?

Nie ma, ale takie Cloudy grały na dobrym poziomie. Miałem je na 40% i grały głośniej niż te ISK'i.
Pograły około 30h.

2 minuty temu, MobyDick napisał:

Większość przetworników słuchawkowych które na początku graja bardzo agresywnie z czasem łagodnieją. W tych słuchawkach przetworniki wyglądają na bardzo podobne do tych które można spotkać w wielu modelach Supeluxów. W modelach 681 EVO własnie w środkowej ich części są wklejone kawałki filcu. Jeśli Ci nie odpowiadają to oczywiście możesz je zwrócić. Zapytałeś co możesz zrobić i podałem odpowiedź. Czy byłbyś bardziej zadowolony z odpowiedzi, że powinieneś je zwrócić skoro Ci nie odpowiadają ? Takie elementy zwykle wkleja się tak aby można je było łatwo usunąć. Delikatne wklejenie klejem takim jak butapren nie uszkadza słuchawek. Oczywiście takie ingerencje podejmuje się gdy zdecydujesz się je zostawić. Wierz mi że jeśli będziesz ich używał przez długi czas, to się przekonasz że góra stanie się mniej natarczywa. Po części możesz zredukować ich ostre brzmienie equalizerem. Ta metodą tylko mniej słyszalne staną się podbarwienia dźwięku. Na to po prostu potrzeba dość sporo czasu, w którym będą one grały.

Dziękuję bardzo za radę. Nie nadmieniłem wcześniej, że możliwy jest zwrot.

Ale...

 Jakie jest wyjście z sytuacji? Poczekać, aż mózg się przyzwyczai? Dać im jeszcze trochę pograć na kilkanaście, dziesiąt godzin? Jest parę dni.. może warto poszukać czegoś innego?

Jeśli chodzi o equalizer- jak zredukować? które to częstotliwości? Ponoć jest to najczęściej 6khz. Ale ingerencja w jakiekolwiek czestotliwości powyżej 5khz zmienia także jakość wokalu, który wtedy w ogóle mnie nie zadowala. Nie licząc oczywiście zdecydowanie wyższych częstotliwości. Cofnąłem całą górę (o -1, -2 i -3 db) i nadal nie był to zadawalający poziom, a jakość wokalu spadała wraz ze zmniejszaniem głośności.

Słuchając EDM mam wrażenie, że góra niszczy moją głowę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Janusz Duryn napisał:

Wygląda to tak, jakby były słabo napędzone. Mało dynamiczny i jazgotliwy dźwięk? Potrzebują najwyraźniej więcej prądu i wzmacniacza z prawdziwego zdarzenia. Te 32 ohma bywa często mylące.

Ale w opiniach jest zupełnie inaczej. Ponoć grają fajnie na słabszym sprzęcie. Max do 400zł jest ideał. 

31 minut temu, Janusz Duryn napisał:

Integry to jest najgorsze źródło, to nie ma prawa dobrze grać. Ile godzin pograły?

30h gry to mało jak na takie słuchawki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Janusz Duryn napisał:

Może to wina twojego systemu, nie masz włączonych jakiś ulepszaczy, wirtualnych itp. 

Raczej wątpię. Mam przy sobie Cloudy i jak podłącze do integry to dźwięk jest bardzo przyjemny do odsłuchu...

1 minutę temu, Janusz Duryn napisał:

Może to wina twojego systemu, nie masz włączonych jakiś ulepszaczy, wirtualnych itp. 

a o jakich ulepszaczach mowa? Wszystko jest zaktualizowane, nowszy komputer to jest :/

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Janusz Duryn napisał:

image.png.ceed68b28c150e63d8481b6935c4b4d2.png

Tutaj mam:

wyłączony dźwięk przestrzenny
24bit 48khz(studyjna)
włączone ulepszenia audio
Tryb wyłączności:
priorytet i zezwalanie aplikacjom WŁ.
Karty ,,rozszerzenia" nie mam w ogóle.

 

 

Przed chwilą, RV1 napisał:

Tutaj mam:

wyłączony dźwięk przestrzenny
24bit 48khz(studyjna)
włączone ulepszenia audio
Tryb wyłączności:
priorytet i zezwalanie aplikacjom WŁ.
Karty ,,rozszerzenia" nie mam w ogóle.

 

 

Dolby też nie (chociaż powinno być chyba)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich spostrzeżeń co do ISK HD9999 wynika że o ile jest je w stanie napędzić smartphon bez większego problemu, to wymagają one raczej dość mocnego napędu z dobrą kontrolą basu, bo bez tego ma on skłonności do rozmycia. Tendencji do nadmiernych wyostrzeń nie stwierdziłem. Pod tym względem gorzej wypadają oparte o podobne przetworniki Superluxy HD681( wersja standardowa ), 669 i 668b. HD681 EVO pod tym względem wypadają jako nieco zbyt przytłumione, dzięki filcowym elementom tłumiącym. Wydaje mi się że łagodzenie brzmienia postępuje w czasie nawet gdy się ich nie używa. Bardzo możliwe że ustępują z czasem naprężenia w membranie powstałe w procesie jej wytłaczania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Janusz Duryn napisał:

Trochę poczytałem o tym Sound Blaster, budowa oparta mało znanych JRC 2114 i 4556A. Sprzęt raczej gamingowy.

Pierwsze, co rzuciło się w oczy po pierwszym uruchomieniu na karcie muzyki, to bardzo kiepski, jak na mój gust, dźwięk . Postanowiłem wtedy szybko zerknąć do panelu sterowania kartą. Okazało się, że standardowo włączone są wszystkie "polepszacze dźwięku". Nawet bas był podbity. Ogromny minus za ten zabieg. 

Po chwili, gdy już wszystko ustawiłem, okazało się, że wszystko jest całkiem ok. Dźwięk wrócił do normy i okazał się całkiem przyzwoity - czyżby producent nie wiedział o tym? 

Co mogę potwierdzić - karta ma całkiem inny charakter brzmienia, niż Audiotrak Prodigy HD2 - ten był naturalniejszy, natomiast Creative jest nieco bardziej sztuczny, często mocno podkreśla dane dźwiękowe cechy (szczególnie te w dolnych rejestrach) - takie coś przydatne jest z pewnością w grach (choć są do tego jeszcze specjalne funkcje dodatkowe) - więc nie ma co się dziwić, że ten produkt reklamowany jest, jako sprzęt dla graczy, a nie dla audiofili (choć nawet Audiotrakiem audiofil mógłby pogardzić- od tego jest sprzęt na całkiem innej półce cenowej).

Ja mam ten panel i tak jak napisałem wyżej, wszystko nim kontroluję. Crystalizer i inne funkcje są WYŁĄCZONE, a ja ustawiam korektor bez żadnych ,,wspomagaczy"

 

2 godziny temu, MobyDick napisał:

Z moich spostrzeżeń co do ISK HD9999 wynika że o ile jest je w stanie napędzić smartphon bez większego problemu, to wymagają one raczej dość mocnego napędu z dobrą kontrolą basu, bo bez tego ma on skłonności do rozmycia. Tendencji do nadmiernych wyostrzeń nie stwierdziłem. Pod tym względem gorzej wypadają oparte o podobne przetworniki Superluxy HD681( wersja standardowa ), 669 i 668b. HD681 EVO pod tym względem wypadają jako nieco zbyt przytłumione, dzięki filcowym elementom tłumiącym. Wydaje mi się że łagodzenie brzmienia postępuje w czasie nawet gdy się ich nie używa. Bardzo możliwe że ustępują z czasem naprężenia w membranie powstałe w procesie jej wytłaczania.

Czy to znaczy, że będę musiał zwyczajnie przeczekać? Jeśli tak, to chyba nie ma co podejmować ryzyka i kupić inny sprzęt :(

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Odpowiednią dla tych słuchawek kartą dźwiękową wydaje się być Tempotec Serenade PCI-E. Nie tak dużo droższa karta dźwiękowa od  Sound Blaster Z, tyle że przewidziana głównie do muzyki.

Jeśli miałbym już cokolwiek dopłacać/zmieniać to myślę, że postawiłbym na całkowicie inny i nowy sprzęt. Coś w stylu ATH MSR7 + Jakaś podobna karta dźwiękowa, albo zostawiłbym tą i zwyczajnie spróbował na tej Audio-Technice

 

Jednak wracając- jest coś co mógłbym zrobić bez jakiejkolwiek ingerencji? Może jeszcze zmiana w korektorze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należało by zacząć od ujęcia kilku dB w rejonie 5-6 kHz. To jest krytyczna częstotliwość dla tych słuchawek, odpowiedzialna za denerwujące podbarwienie. Słuchawki Audiotechniki są zwykle znane z dość pastelowej góry pasma i pewnie ich użycie z tą kartą dźwiękową dało by lepsze rezultaty. Jest tez wiele innych słuchawek które pewnie sprawdziły by się lepiej. Jeśli Cloudy były wcześniej używane z integrą, to mogły przejść swój krytyczny okres na niej i teraz są już mniej agresywne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Należało by zacząć od ujęcia kilku dB w rejonie 5-6 kHz. To jest krytyczna częstotliwość dla tych słuchawek, odpowiedzialna za denerwujące podbarwienie. Słuchawki Audiotechniki są zwykle znane z dość pastelowej góry pasma i pewnie ich użycie z tą kartą dźwiękową dało by lepsze rezultaty. Jest tez wiele innych słuchawek które pewnie sprawdziły by się lepiej. Jeśli Cloudy były wcześniej używane z integrą, to mogły przejść swój krytyczny okres na niej i teraz są już mniej agresywne.

Taka zmiana nic nie daje. Zmienia się wokal na (-), a syczenie nadal występuje.

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Należało by zacząć od ujęcia kilku dB w rejonie 5-6 kHz. To jest krytyczna częstotliwość dla tych słuchawek, odpowiedzialna za denerwujące podbarwienie. Słuchawki Audiotechniki są zwykle znane z dość pastelowej góry pasma i pewnie ich użycie z tą kartą dźwiękową dało by lepsze rezultaty. Jest tez wiele innych słuchawek które pewnie sprawdziły by się lepiej. Jeśli Cloudy były wcześniej używane z integrą, to mogły przejść swój krytyczny okres na niej i teraz są już mniej agresywne.

Chyba jedyne, co mi pozostaje, to zwrot w takim razie. 

Równomierne cofanie góry nic nie daje
Cofanie pasma 5 i 6khz również 0 rezultatów

A co to znaczy ,, pastelowa " góra?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, MobyDick napisał:

No to kombinuj z resztą górnego pasma. Próbuj z zakresem 9-12 kHz. Musisz pamiętać że to jest podbarwienie wynikające z powstawania fal stojących w membranie i tylko  je zredukujesz. Nie zniknie zupełnie.

Czyli syczenie  będzie nadal występować... Jedyne co to mogę zostawić słuchawki i liczyć na to, że ustanie i się wyrobią po iluś-set godzinach. Szkoda :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MobyDick napisał:

Jest jeszcze możliwość że trafiłeś na wadliwy egzemplarz. Możliwe że to cała seria takich słuchawek.

Kupiłem w X-kom jako produkt nowy. Przyjechał także nierozpakowany, w ogóle nieuszkodzony, poza drobnymi rysami na samych słuchawkach (zdziwiłem się, bo nie powinno ich być). Na początku jak podłączyłem to jedna słuchawka grała głośniej od drugiej, w czasie całego odsłuchu pojawiło się kilka przebić (nic nie robiłem w tym czasie). Nigdy przebić na tej karcie dźwiękowej nie doświadczyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MobyDick napisał:

Generalnie dziwi mnie trochę Twoja reakcja na temat tych słuchawek. Bo one do zbyt agresywnych nie należą. Karty dźwiękowe Creativa są wprawdzie znane z takiego brzmienia, ale w trybie polepszaczy dźwięku. Poprawia to brzmienie niektórych zmulonych słuchawek gamingowych, ale znacznie gorszej jakości.

A jak powinny brzmieć? Może serio trafiłem na jakiś zły model.

Albo karta dźwiękowa jest uszkodzona? W co wątpię, bo na pewno nie podbijałaby tylko w ten sposób syczenia.

Ja wszystkie od karty ulepszacze mam wyłączone. Na wykresie wyraźnie widać tego pika wystrzelonego w górę o... dużo. Oczywiście nie ma problemu gdy słucham na niższej głośności. Ale włączę sobie 50% i wszystko syczy ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...