Skocz do zawartości

Fyne Audio F501 - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

Pobór prądu na filmie pokazuje 700W co nie jest czymś szczególnym, testowany u mnie NAD 375 potrafił chwilami ciągnąć 600W, ale przyznam, że grał na 3/4 volume

------------

 Kolumny ATC kończą swoją prace gdzieś w okolicach 50Hz, obudowa zamknięta i chyba nawet nie ma potrzeby schodzić niżej, bo to już chyba tylko elektroniczny bas, no.... jest jeszcze 

 

unnamed.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kubakk napisał:

Te Harbethy przyjmują ~700W i nie palą głośników ? ;) Ile tam było dB ,że przy takich peakach byli w stanie ustać przy kolumnach ?

Dla mnie mega dziwny ten filmik , chyba , że te wzmaki zliczają każdą pojedynczą częstotliwość którą wzmacniają i stąd takie pomiary - w ogóle co to za monobloki ?

Wygląda to na parę już nieprodukowanych CH precision A1. Zwykłe VU meter podają raczej uśrednione wartości poboru. Tutaj, z tego co mówią, pomiar dokonywany musi być w bardzo krótkim oknie czasowym, co pozwala na wyłapanie chwilowych skoków mocy. Zapewne jak uśrednisz moc w czasie trwania całego nagrania to wyjdzie kilka watów :) 

29 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Pobór prądu na filmie pokazuje 700W co nie jest czymś szczególnym, testowany u mnie NAD 375 potrafił chwilami ciągnąć 600W, ale przyznam, że grał na 3/4 volume

Czym mierzyłeś? Pomiar na zaciskach głośnikowych czy pobór z sieci? Sam bym chciał się pobawić, ale zwykłym multimetrem tego nie zrobię. Poza tym, wskazania na filmiku zapewne odnoszą się do poboru kolumn. Wliczając to straty na sprawności wzmacniacza, z sieci będzie brało jeszcze więcej. 
Poza tym raczej nie o sam pobór mocy chodzi tylko o fakt czy wzmacniacz jest w stanie oddać ten impuls bez zniekształceń. Jeden wzmacniacz wygeneruje impuls 600W bez problemu, inny wygeneruje sygnał prostokątny - w obu przypadkach pobór mocy może być tak samo duży.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kolumny emitują słyszalny dżwięk od 10Hz,, przy głośności -30db słyszę wtedy dosyć groźnie brzmiący warkot a dżwięk ciągły pojawia się od ok.40-paru Hz. 

Wg odsłuchu płyty AUDIOPHILE HI-RES SYSTEM TEST 

https://www.nativedsd.com/albums/2XHDFT1042-audiophile-hires-system-test-great-sampling-tracks-included

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Marcos napisał:

Moje kolumny emitują słyszalny dżwięk od 10Hz,, przy głośności -30db słyszę wtedy dosyć groźnie brzmiący warkot a dżwięk ciągły pojawia się od ok.40-paru Hz. 

Wg odsłuchu płyty AUDIOPHILE HI-RES SYSTEM TEST 

https://www.nativedsd.com/albums/2XHDFT1042-audiophile-hires-system-test-great-sampling-tracks-included

Lepiej to po prostu zrobic generatorem, mozesz sobie sam wtedy dokladnie zobaczyc, gdzie furczy bassreflex, gdzie jest jakas dziura w glosnosci etc. Ja uzywam REW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźcie sobie ,że normalnie dźwięk leci na 1W i macie impulsy 700W to przeliczcie sobie ile dB dane partie impulsów musiałyby mieć przy "uderzeniach" , dlatego dla mnie te 700W z filmu to jakieś dziwności.

Badałem u siebie decybelomierzem impulsy gdzie dźwięk był spójny i tam 10-20dB podbijało w normalnym utworze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Marcos napisał:

słyszę wtedy dosyć groźnie brzmiący warkot a dżwięk ciągły pojawia się od ok.40-paru Hz. 

to oznacza że twoje kolumny / głośnik przenosi od 40 Hz. , wcześniejsze to właśnie zniekształcenia z powodowane brakiem możliwości przeniesienia pasma -wibracje które przenoszą się na pozostałe pasmo i zniekształcają dźwięk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kubakk napisał:

Te Harbethy przyjmują ~700W i nie palą głośników ? ;) 

Harbethy maja bardzo skomplikowane i rozbudowane zwrotnice, co moze byc przyczyną tego ze nie palą glosnikow. Elementy zwrotnicy mogą wytrącać część energii na straty

Kolejnym przykladem może byc np. pmc

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Przecież wiesz, że te wszystkie tabelki, parametry itd. to nie dla mnie, u mnie ucho a nawet dwa uchy decyduje. 

Fajny przykład, jak parametry wpływają na brzmienie znajdziemy właśnie u Fyne. W najdroższych modelach firma stosuje zwrotnicę wzbogaconą o dwa pokrętła regulacji.

F1-10-Adjustment-switch-uai-516x410.jpg.11f9704ccb19537dad5b4c63dd68924a.jpg

Można za ich pomocą ustawić sobie dwa parametry:

Energię wysokich częstotliwości (750Hz-26kHz +/-3dB) i tzw. pasmo "Presence" (2.5kHz-5.0kHz +/- 3dB) 

To pokazuje, jak te tajemnicze dB wpływają na charakter brzmienia. Za ich pomocą możemy sprawić, by np. wokale były bardziej przejrzyste, z oddechem, bezpośrednie, miały więcej blasku lub mniej sybilantów.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kubakk napisał:

Wyobraźcie sobie ,że normalnie dźwięk leci na 1W i macie impulsy 700W to przeliczcie sobie ile dB dane partie impulsów musiałyby mieć przy "uderzeniach" , dlatego dla mnie te 700W z filmu to jakieś dziwności.

Badałem u siebie decybelomierzem impulsy gdzie dźwięk był spójny i tam 10-20dB podbijało w normalnym utworze.

23 dB różnicy to różnica mocy równa 200 krotności. Jeżeli przy pewnym poziomie głościości generujemy 1W mocy uśrednionej to skoki mogą sięgać 200W.
Przy dość wysokim poziomie głośności zapotrzebowanie wzrasta diametralnie.

4 minuty temu, Kraft napisał:

Fajny przykład, jak parametry wpływają na brzmienie znajdziemy właśnie u Fyne. W najdroższych modelach firma stosuje zwrotnicę wzbogaconą o pokrętła regulacji brzmienia.

F1-10-Adjustment-switch-uai-516x410.jpg.11f9704ccb19537dad5b4c63dd68924a.jpg

Można sobie wyregulować dwa parametry:

Energię wysokich częstotliwości (750Hz-26kHz +/-3dB) i tzw. pasmo "Presence" (2.5kHz-5.0kHz +/- 3dB) 

To pokazuje, jak te tajemnicze dB wpływają na charakter brzmienia. Za ich pomocą możemy sprawić, by np. wokale były bardziej przejrzyste, z oddechem, bezpośrednie, miały więcej blasku lub mniej sybilantów.

A propo tego jak zmiany w paśmie akustycznym są postrzegane przez słuchacza (znalezione w sieci - nie pamiętam źródła).

 

IMG_0416.thumb.PNG.b5cce9fa1f8394f1394b0fa3df2a5e7a.PNG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karol64208 napisał:

dorzucę swoją uwagę:15_yum: w kolekcji płyt jakie posiadam 3/4 schodzi poniżej 40Hz. Najczęściej pomiędzy 32-38Hz. Poniżej 32Hz to jest tego mniej. Ale brak tego pasma poniżej 40Hz niestety kształtuje całość dźwięku i wtedy głośniki generują zniekształcenia w paśmie  powyżej 40 Hz.,  

A co na temat niskich częstotliwości mówi podręcznik realizatora dźwięku.

20 Hz and below
impossible to detect, remove as it only adds unnecessary energy to the total sound, thereby most probably holding down the overall volume of the track

60 Hz and below
sub bass (feel only)

80(-100) Hz
feel AND hear bass

100-120 Hz
the "club sound system punch" resides here

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kraft napisał:

20 Hz and below
impossible to detect, remove as it only adds unnecessary energy to the total sound, thereby most probably holding down the overall volume of the track

dla tego nie mówimy co poniżej, tylko co jest powyżej i co buduje dźwięk. atmosferę nagrania. Brak pasma poniżej 40 to jak barak stojący na glinie.

@Marcos takie regulacje zaczęto stosować już w latach 60/70, dawało to możliwość dostosowania kolumn /dźwięku/do akustyki pomieszczenia.

Oglądacie Tour de France?:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kraft napisał:

Czy je rozumiemy, czy nie, parametry wpływają na brzmienie.

Ja bym nawet powiedział, że je tworzą ;) Natomiast jeżeli chodzi o korelacje pomiędzy liczbami, a tym co słychać - z tym może być trudniej. Są wprawdzie pewne uogólnienia na temat tego w jaki sposób ludzki słuch reaguje na określony typ zniekształceń, bo to właściwie o nich mówimy w kontekście brzmienia różnych elementów systemu, ale niestety nie zawsze panuje całkowita zgodność wśród oceniających, co do tego który typ dźwięku jest lepszy, poprawniejszy, bardziej neutralny itp itd... Dla przykładu, jako ludzie lepiej tolerujemy zniekształcenia liniowe od intermodulacyjnych, ale jednoznaczne określenie wśród pewnej grupy osób, czy korzystniejsza jest dominująca druga czy trzecia harmoniczna w odniesieniu do zniekształceń harmonicznych wzmacniacza będzie trudne do rozwikłania. Podałeś kilka przykładów parametrów dla różnego typu sprzętu. Myślę, że porównanie w tym wypadku "suchych" liczb , powiedzmy THD, niewiele nam powie. Oczywiście można się spodziewać, że większe szanse powodzenia mamy, gdy zniekształcenia są niższe, ale z drugiej strony, wiele osób wybierze wzmacniacz lampowy jako ich zdaniem lepszy, pomimo THD wyższego o dwa rzędy względem tranzystora (ogólnie, bez odniesienia do Twoich przykładów). Widać więc, że oprócz ilości ważny jest też rozkład.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, nowy78 napisał:

Ja bym nawet powiedział, że je tworzą ;) 

Tak powinienem napisać. 

Skoro ustaliliśmy też, że tym co "tworzy" brzmienie są zniekształcenia, to logiczne jest rozumowanie, że to, co zniekształca mniej, mniej też "tworzy:, a to, co zniekształca więcej, to i w tej "twórczości" ma udział większy. I to wracamy do tych różnych: 0,00001%, 0,1% i 1,0% dla źródeł, wzmacniaczy i kolumn.

PS w moim przykładzie nie chodziło o wskazywanie że sprzęt A, mający zniekształcenia na poziomie 0,001%, jest lepszy od sprzętu B, który psuje o 0.002%. (sprzęty w danej kategorii) Chodziło o pokazanie, że kategoria sprzętu o zniekształceniach na poziomie 1% jest ważniejsza od tej, która ma zniekształcenia na poziomie 0,0001% (w sensie, że jej doborowi powinniśmy poświęcić więcej uwagi).

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale dlaczego w takim razie dużo ludzi wybiera wzmacniacze lampowe, gdy wiadomo, że mają nieporównywalnie gorsze THD od tranzystorowych. Jeszcze raz, nie tylko ilość się liczy, ale i "jakość" - zniekształceń oczywiście ;)

Właśnie "zjadło mi" kawał tekstu z forumowego edytora - z resztą nie pierwszy już raz 😡 @#@#$.

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kraft napisał:

Czy rzeczywiście nieporównywalne, szczególnie w kontekście czułości ludzkiego słuchu? Nie wydaje mi się.

Myślę, że gdybyś się tylko nad tym bardziej pochylił, mógłbyś się zdziwić, na jak niskim poziomie, różnice w rozkładzie zniekształceń nieliniowych, byłbyś w stanie wychwycić. Z czegoś w końcu wynika różnorodność brzmień uzyskiwanych z urządzeń mających THD na poziomie setnych czy tysięcznych części procenta (z czym zresztą zgodziłeś się wcześniej, potwierdzając, że zniekształcenia tworzą brzmienie ;) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...