Skocz do zawartości

W pułapce percepcji.


Recommended Posts

4 minuty temu, Karol64208 napisał:

ale nie bzdur:D

W tym artykule tego samego autora masz trochę o audio higienie ;) Może Ci się przyda 

5 minut temu, Karol64208 napisał:

@MariuszZ proponuję zamienić komiksy na literaturę naukową, dobrze na tym wyjdziesz.

Ja nie narzekam. Jest dobrze ale martwię sie o Ciebie ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

16 minut temu, Karol64208 napisał:

ale nie bzdur:D

@MariuszZ proponuję zamienić komiksy na literaturę naukową, dobrze na tym wyjdziesz.

Karol nie chce tu dymić, ale w tym wypadku naprawde..... widziałeś moze reklame z snickersem? ;)

Przeczytaj i potem porozmawiamy. 

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karol64208 napisał:

Co dzisiaj będziesz słuchać?

Dzisiaj wspominam młode lata i od rana " jadę " Saxon , Whitesnake , Kiss , Black Sabbath. Na dość znacznym poziomie głośności, bo z za ściany rano od sąsiada dobiegło mnie coś jak " Majteczki w kropeczki " , oczywiście złośliwość "0" :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MobyDick A link jakis do utworu? Bo nie wiem jak sie do tego odnieść.

46 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Czy czujemy satysfakcje czy tez przygnebienie odsluchujac?

Wszyscy znamy sytuację gdy nabywamy nowy produkt i "cieszymy sie jak dziecko", satysfakcja, ktora jednak z czasem "powszednieje"... Czytamy o nowych testach sprzetu, w ktorych to kwieciscie opisywane sa wrazenia dzwiekowe , ktore niekoniecznie potrafią pokazac nasze zestawy. Nierzadko mozna zaobserwować zjawisko prowadzace do niechęci odsluchu i chwilka przerwy w odsluchach, czasami tygodnie bez muzyki (zainspirowany jestem tutaj wypowiedzia jednego forumowicza na tym forum w innym temacie). 

Jestesmy w sporej wiekszosci podatni na sugestie innych, chcac niejako "wejść" w ten świat i razem uczestniczyć wymieniajac się poglądami. Mysle ze wpływa to znacznie na ocenę i zmianę postrzegania danego zagadnienia...

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.09.2020 o 20:24, Chyba Miro 84 napisał:

Jestesmy w sporej wiekszosci podatni na sugestie innych, chcac niejako "wejść" w ten świat i razem uczestniczyć wymieniajac się poglądami. Mysle ze wpływa to znacznie na ocenę i zmianę postrzegania danego zagadnienia...

Według mnie każdy musi w audio znaleźć coś dla siebie, ale ważne żeby szukając sprawdzić opcje z szerszego przedziału cenowego żeby ewentualnie wiedzieć co zyskuję czy co tracę. No i robić to dla siebie nie dla poklasku czy „forumowego szacunu”.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc nie zawsze zdaża się efekt wow nowozakupionego produktu. Jest wręcz odwrotnie. Cięzko coś znaleźć, co mogłoby nie zepsuć czegos, co osiagneliśmy. Tak więc, nie jest to regułą.

A jeśli chodzi o rozpoznawalność naszych zespołow, to zdecydowanie kroluje metal i zespoly Vader i w mniejszym stopniu Behemot.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze jest tak, że jest efekt wow. Osiagając już efekt, ktory chcieliśmy trudno znaleźć coś " lepszego". A same urządzenia powszednieją, bo liczy się dźwięk. Mnie juz kompletnie nie bawi nabywanie. Zresztą podobne zjawisko widzę u swoich kolegów. 

Ale za to bardzo chętnie slucham u kogoś muzyki chcąc poznać jego pomysl na dźwięk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, audiowit napisał:

Ale za to bardzo chętnie slucham u kogoś muzyki chcąc poznać jego pomysl na dźwięk.

Chyba mam podobnie iz mam "tylko" dla wielu zestaw budżetowy, jednak moim skromnym zdaniem całkiem ok właśnie poznając jak maja inni u siebie mimo iz niejednokrotnie sa to systemy przy których wstyd przyznać "co mam u siebie"..... troche daje do myslenia to prawda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to przychodzi z wiekiem , czy z ilością przerzuconego lub odsłuchanego sprzętu , ale nie mam już przy nowych zakupach oczekiwań na efekt " wow". Podchodzę już do nowych nabytków z zimną kalkulacją porównania z dźwiękiem poprzednim . Zacząłem już określać dźwięk jako inny od poprzedniego , nie szafując już tak swobodnie określeniami " lepszy " ; "przepaść " itp. , jak to miało miało miejsce jeszcze parę lat temu. Tak samo ceny , marki , nie mają znaczenia , albo mi coś pasuje lub nie / mówię o odsłuchach na AVS / . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 5.09.2020 o 19:00, Chyba Miro 84 napisał:

Jaki wplyw ma nastrój na osobę sluchajacą muzyki? A może to muzyka buduje nastroj...?

 

"Muzyka może mieć znaczący wpływ na procesy poznawcze, emocjonalne oraz na zachowanie człowieka. Autorzy niniejszej pracy w części teoretycznej, ze względu na cel przedstawionych badań własnych, ograniczyli się do analizy związku muzyki popularnej i emocji oraz roli nastroju, w jakim znajduje się słuchacz. W wypadku takiego obszaru badań konieczne jest zdefiniowanie i rozróżnienie pojęć emocji i nastroju, ponieważ muzyka może łączyć się z nimi w odmienny sposób. Emocje są to intensywne reakcje o krótkim czasie trwania, które mobilizują organizm do działania w zależności od sytuacji, do jakiej akurat doszło [2]. Ujawniane emocje mogą informować otoczenie o potrzebach jednostki i być definiowane jako specyficzne zachowania skierowane na jakąś konkretną sytuację czy osobę. Warto podkreślić, że emocje odgrywają istotną rolę w procesie oceny rzeczywistości przez nadanie osobistego znaczenia określonemu bodźcowi, poznawczej jego ocenie, a w konsekwencji zmianę zachowania w kierunku tego bodźca. Ujawnianiu emocji towarzyszy zazwyczaj duża aktywność autonomicznego układu nerwowego. Emocja jest specyficznym i spójnym systemem reagowania psychologicznego i fizjologicznego człowieka, który łączy się z jego potrzebami, wyznaczonymi celami i adaptacją. Zarówno emocje, jak i nastrój zawierają tzw. afekt rdzenny, który wiąże się z dwoma podstawowymi procesami: przyjemnością–nieprzyjemnością oraz aktywacją–dezaktywacją. Jednostka odczuwa doznania afektywne jako przyjemność lub nieprzyjemność oraz zmęczenie lub wysoką energetyczność. Emocje związane są z określonym obiektem, są krótkotrwałe, intensywne i powiązane z silnym pobudzeniem i dużym zużyciem energii [3]. Nastrój natomiast trwa znacznie dłużej i jest mniej intensywny. Zazwyczaj obniża próg pobudzenia, selekcjonuje i zmienia treści, które są przetwarzane, czego skutkiem może być wzmocnienie pamięci lub jej osłabienie. Nastrój – tak samo jak emocje – zawiera afekt, ale nie jest związany z obiektem i łączy się z niskim poziomem zużywania energii. Cechuje się także regularnością, cykliczną zmiennością [4, 5]. W psychologii muzyki często odwołuje się do trójwymiarowego modelu nastroju Matthewsa, Jonesa i Chamberlaina, zgodnie z którym nastrój to doznanie afektywne składające się z trzech połączonych ze sobą dwubiegunowych wymiarów nastroju: tonu hedonistycznego, pobudzenia napięciowego i pobudzenia energetycznego. Ton hedonistyczny to wymiar przyjemności–nieprzyjemności, pobudzenie napięciowe (związane z lękiem) jest wymiarem napięcia–relaksacji, natomiast pobudzenie energetyczne należy do wymiaru energii–zmęczenia i łączy się z poziomem energii do działania [6]. Wymiarowe podejście do emocji znalazło poparcie wielu badaczy, w tym Wundta, Mehrabian i Russella oraz Tellegena [6, 7]. W takim ujęciu emocje definiowane są przez określenie zgodności kolejnych wartościowań na istotnych wymiarach. Zgodnie z koncepcją Osgooda zmienność w ocenach emocjonalnych określa się na trzech podstawowych wymiarach: pobudzenia (od spokoju do podekscytowania), afektywnego wartościowania (ocenianego na skali przyjemny–nieprzyjemny) oraz dominacji/kontroli [7]. Muzyka pełni różne funkcje – od regulacji emocji, przez autoekspresję, po nawiązywanie relacji społecznych [8]. Oddziałuje na parametry biochemiczne organizmu przez rytm, tempo i melodię, aktywując autonomiczny układ nerwowy (AUN) oraz centralny układ nerwowy (CUN) [9]. Muzyka wpływa na nastrój i może działać jako bodziec wywołujący różnorodne emocje. Warto podkreślić, że mogą być to zarówno emocje negatywne [10], jak i pozytywne, a samo słuchanie muzyki może dawać poczucie satysfakcji [11]. W literaturze przedmiotu można znaleźć liczne badania, które pokazują, że muzyka wywołuje, nawet te bardzo złożone, emocje [12]. Zdolność muzyki do wywoływania emocji jest uważana za główny powód aktywnego angażowania się w nią [13]. Słuchając określonych utworów muzycznych, można wprowadzić się w określony stan czy pogłębić go oraz nazwać i wyrażać emocje, co stanowi ważną funkcję w procesie regulacji emocji [14]. Regulacja emocji jest istotnym dla człowieka procesem, w którym sam decyduje, jakie emocje przeżywa oraz kiedy i w jaki sposób je wyraża [15]. Regulacja jest ściśle związana z fizjologicznym i psychologicznym funkcjonowaniem [16]. Słuchanie muzyki może pomóc w utrzymaniu pozytywnego nastroju i redukcji nieprzyjemnych czy stresujących doznań oraz zmniejszaniu napięcia bądź uczucia strachu. Z badań wynika, że ludzie często korzystają z muzyki, aby poprawić sobie nastrój czy podnieść poziom pobudzenia [17]. Motywacją do słuchania różnych gatunków muzyki jest także chęć redukcji uczucia samotności oraz powściągnięcia zachowań agresywnych [18]. Osoby w złym nastroju niechętnie wybierają muzykę określaną jako energetyczną i radosną, w przeciwieństwie do osób w dobrym nastroju [19]. Badania potwierdzają, że muzyka może pomagać regulować nastrój i emocje, oraz tłumaczą, dlaczego ludzie słuchają smutnej muzyki, mimo że wywołuje ona uczucie smutku. Wybór określonej piosenki sprawia, że można określić swój nastrój, przez co staje się on wówczas bardziej widoczny. Muzyka pomaga też w utrzymaniu tego nastroju i wydłużeniu czasu trwania określonej emocji. Wiadomo, że ludzie wolą zostać przy określonym nastroju, niż go zmienić za pomocą innego utworu, a także wiedzą, jakiego gatunku muzyki nie chcą słuchać [20]. Badacze zwracają uwagę, że postrzegane emocje nie zawsze są takie same jak te odczuwane [21]. Badanie przeprowadzone przez Kawakami i wsp. [22] pokazuje, że odczuwane i postrzegane emocje różnią się od siebie: smutna muzyka może być postrzegana jako smutna, ale doświadczenia płynące z jej słuchania mogą wywoływać pozytywne emocje. W innym badaniu Kawakami i wsp. [23] stwierdzono, że osoby badane, bez względu na to, czy są zawodowymi muzykami, czy też nie, odczuwają ambiwalentne emocje podczas słuchania muzyki o tonacji moll (zarówno pozytywne, jak i negatywne), i chociaż dźwięki w tonacji moll są postrzegane jako smutne, to jednocześnie słuchacze odczuwają pozytywne emocje. Muzyka często przywołuje też wspomnienia i skojarzenia, ma dużą zdolność wzbudzania śladów pamięciowych, szczególnie tych związanych z afektem. Muzyka może być zatem pomocna w regulacji emocji człowieka. Warto też zaznaczyć, że odgrywa ona niezwykle istotną rolę w najważniejszym dla rozwoju tożsamości człowieka okresie życia – adolescencji, kiedy to intensywność emocji i zmienność nastrojów łączy się z silnym odczuwaniem i reagowaniem na zastaną rzeczywistość." - była to mała część materiału z tego linku...

https://www.google.com/search?sxsrf=ALeKk02zxYVm-QXLnRvPYJYYmaGppI8MMQ%3A1600819031863&source=hp&ei=V49qX_ziL4ykUqqqh-gB&q=Pośrednicząca+rola+nastroju+we+wpływie+muzyki+na+emocjonalny+odbiór++materiału+obrazowego+przez+adolescentów&oq=Pośrednicząca+rola+nastroju+we+wpływie+muzyki+na+emocjonalny+odbiór++materiału+obrazowego+przez+adolescentów&gs_lcp=ChFtb2JpbGUtZ3dzLXdpei1ocBADMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnMgcIIxDqAhAnUJu0AVibtAFg4IgDaAJwAHgAgAEAiAEAkgEAmAECoAECoAEBsAEP&sclient=mobile-gws-wiz-hp 

Jest tam plik pdf do pobrania jesli ktoś jest ciekaw... zrealizowany przy współpracy:

Magdalena  Chęć, Maria Ligocka, Inga Janik, Jerzy Samochowiec, Agnieszka Samochowiec

Uniwersytet Szczeciński, Instytut Psychologii, Zakład Psychologii Klinicznej

Uniwersytet Szczeciński, Instytut Psychologii, Zakład Psychologii Osobowości

Pomorski Uniwersytet Medyczny w  Szczecinie, Zakład Pielęgniarstwa, Położnictwa i  Ginekologii

Pomorski Uniwersytet Medyczny w  Szczecinie, Katedra i  Klinika Psychiatrii

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Chyba Miro 84, bardzo ciekawy artykuł. Szczególnie w kontekście testowania sprzętu. Do całej masy zmiennych dokładamy kolejną. Skoro rodzaj słuchanej muzyki wpływa na nasz osąd sytuacji, to sprawa z testowaniem sprzętu dodatkowo się komplikuje. Jeśli jesteśmy wstępnie w smutnym nastroju, to wybierzemy do testów smutną płytę, co ma oczywiste dalsze konsekwencje w ocenie, jaką wystawimy testowanemu rządzeniu. Jeśli zaczynamy jako trochę weselsi, to playlista będzie inna, odsłuchowi będą towarzyszyć inne emocje, na inne elementy zwrócimy uwagę, inaczej je ocenimy itd. Zaraz, a nie możemy zawsze testować na tym samym, sztywno ustalonym repertuarze? No możemy, ale to niewiele zmieni. W zależności od naszego wstępnego nastroju, będziemy smutne albo wesołe utwory testowe odbierać "na opak". Nie będą harmonizować z naszymi aktualnymi oczekiwaniami emocjonalnymi, co może powodować dysonans rzutujący na ostateczną ocenę odsłuchiwanego sprzętu.  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...