Skocz do zawartości

TIDAL w MusicCast


petroff

Recommended Posts

Hej

Wytłumaczcie jak krowie na rowie.

Zalogowałem się do TIDAL w MusicCast i pomijając, że interface'owo to dno, to pytania mam takie:

- Jaka jest jakość odtwarzanych plików na sprzęcie Yamaha, skoro nigdzie nie można tego ustawić? Mam wersję TIDAL HIFI, ale jakość mogę ustawić tylko w aplikacji a nie w MM (ustawienie jakości w aplikacji nie ma wpływu na ustawienia w MM). Utwory z TIDAL w MM mają tylko info AAC bądź FLAC 44,1 kHz. 

- Z kolie w Spotify niezależnie jaką ustawię jakość w aplikacji i tak w MM wyświetla się PCM 44,1 kHz

To jak to oficjalnie z tą jakością przez MM?

Edytowano przez petroff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Q21 napisał:

Spróbuj skorzystać z aplikacji takiej jak mConnect. Ona zawsze wymusza najwyższą jakość w TIDALu. Dodatkowo sterowanie jest znacznie przyjemniejsze niż w przypadku MusicCast. 

Fajna apka. Tylko teraz pytanie czy to faktycznie idzie w 24 skoro piszą tu że Yamahy nie odtwarzają więcej niż 16/44?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, S4Home napisał:

A czujesz różnice ? :P

Jak z kompa odtwarzam na innym zestawie bezpośrednio z TIDALa, to między Normal a Master jest bardzo duża różnica. W przypadku Yamahy nic nie mogę napisać, bo w MM nic nie mogę zmienić, więc nie mam też jak sprawdzić tego, o co pytasz :) Zakładam, że różnica między między dobrym nagraniem 16/44 a 24/48 jest żadna, ale moje pytanie dotyczyło bardziej tego, jak działa MM. Czy górna granica to zawsze 16/44? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, petroff napisał:

...moje pytanie dotyczyło bardziej tego, jak działa MM. Czy górna granica to zawsze 16/44? 

Myślę że pytanie jest nie do końca dobrze postawione. Jeśli chodzi o to czy Yamaha wspiera tryb Master w Tidal to odpowiedź brzmi  - nie, nie wspiera. 

W MusicCast widać niektóre albumy dwa razy, z takimi samymi opisami pozornie niczym nie różniące się od siebie. W apce Tidal jedna z tych wersji ma label 'Master' a druga nie.

W MusicCast różnica będzie taka, że jedna wersja to będzie FLAC a druga AAC.

Z drugiej strony, wyjście poza 16/44 jest moim zdaniem możliwe w MusicCast ale nie na Tidalu. Na Qobuz takie pliki są dostepne  i widzę na DACu informację, że jest to np 96 albo 192 kHz zgodnie z tym co deklaruje Qobuz.

Edytowano przez Paweł Pawlik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie - to co piszesz zgadza mi się z tym co sam zaobserwowałem. Z kolei @Q21 polecił apkę, gdzie z komórki można ustawić tryb Masters i gra on normalnie przez Yamehę, to znaczy taka wyświetla się informacja np. 24/44 | 1425 kbps MQA Original 44.1 kHz. Czy taki dźwięk faktycznie dociera do Yamahy czy też apka sobie a Yamaha i tak gra swoje? 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą od trybu Master w Tidalu ale na podstawie tego co poczytałem w necie, ten tryb wymaga, żeby zarówno streamer jak i DAC to obsługiwały. Dlatego myślę, że yamaha i tak 'gra swoje' bo DAC w nią wbudowany nie robi odpowiedniego przekodowania. Z drugiej strony jest mnóstwo głosów typu - daj spokój z trybem Master - to ściema, więc ja też się nie przejmuję. Myślę że znacznie gorszą wadą MusicCast jest brak gapless.

Odnośnie apki mConnect to chyba jest też sporo do wyjaśnienia. Ja jak próbowałem jej użyć na iPhonie (dla ścisłości: to było mConnect LITE)  to mi to zadziałało tylko w połączeniu z protokołem Airplay, który i tak wszystko przerabia na 48 kHz.  Porównując dźwięk z tym z MusicCast to ja jednak wybieram MusicCast.

Edytowano przez Paweł Pawlik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 months later...

Witam

Postanowiłem napisać, bo "walczę" z tidalem na Yamaha od dłuższego czasu. Korzystałem też z mconnect, bubbleupnp, ale obie apki niestety nie są bez wad i często zatrzymują muzykę. Korzystałem też z Fiio E10K, ale niestety czerpie on baterię z podłączonego smartfona, a do tego musi być spięty kablem zarówno ze smartfonem jak i z Yamahą (u mnie coaxial). 

Jeśli dobrze rozumiem MQA (czyli tzw MASTER) jest plikiem FLAC z dodatkiem. Jeśli sprzęt nie obsługuje MQA to powinien go odtworzyć jako FLAC. Niestety u mnie również Yamaha wyświetla AAC, a więc dno. Takich utworów jest obecnie większość na tidalu, czasem w obrębie jednego albumu są różne (FLAC i AAC). 

Pytanie czy tidal świadomie obcina jakość jak np. HBO, bo ma za słabe serwery, czy to właśnie Yamaha nie radzi sobie już zupełnie z tidalem. 

Zgłosiłem swój problem do Yamahy w Europie, załączyłem spis przykładowych utworów i pomoc techniczna potwierdziła mi, że problem występuje. Wysłali zgłoszenie do Japonii i .... nic, minął już ponad miesiąc i na moje kolejne emaile odpisują, że wciąż czekają na odpowiedź z Japonii.

Coraz częściej myślę więc nad przesiadką na Bluesound Node....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, kevbo napisał:

 Takich utworów jest obecnie większość na tidalu, czasem w obrębie jednego albumu są różne (FLAC i AAC). 
 

A mógłbyś podać przykład takiego albumu z informacją, które pliki są AAC?

Chętnie bym sprawdził u siebie. Wydaje mi się, że czasem widzę AAC tam gdzie wcześniej widziałem FLAC. Odniosłem wrażenie że może to mieć związek z przepustowością sieci (akurat u mnie jest słabawo pod tym względem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł Pawlik napisał:

 

A mógłbyś podać przykład takiego albumu z informacją, które pliki są AAC?

Chętnie bym sprawdził u siebie. Wydaje mi się, że czasem widzę AAC tam gdzie wcześniej widziałem FLAC. Odniosłem wrażenie że może to mieć związek z przepustowością sieci (akurat u mnie jest słabawo pod tym względem).

Sturgill Simpson - Cuttin' Grass

Chris Stapleton - Starting Over

Norah Jones - Pick Me Up Off The Floor

Don Bryant - You Make Me Feel

Robert Cray Band - That's What I Heard

Star Wars - The Rise OF Skywalker

Flying Colors - Third Degree

John Coltrane - Blue World

Sting - My Songs

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł Pawlik napisał:

czasem w obrębie jednego albumu są różne (FLAC i AAC

 

11 minut temu, kevbo napisał:

Norah Jones - Pick Me Up Off The Floor

W przypadku tego albumu Tidal mi proponuje 4 wersje (dwie deluxe) - patrz obrazek. Dla jasności skupię się na tych wersjach zwykłych (nie deluxe).

Pierwszy z brzegu (nie rozróżniam ich w interfejsie MusicCast więc nie wiem czym się różnią) widzę:

Kawałki 5-ty ("Say no more") i 11-ty ("Heaven Above") są w AAC, pozostałe we FLAC.

Na drugiej wersji albumu:

W AAC są kawałki o numerach: 2,3,4,7,8,9,11 a we FLAC 1,5,10

Ciekaw jestem czy u innych byłoby tak samo. U mnie powtórzyłem test 2 razy i wyszedł tak samo.

I jeszcze jedno. Aplikacja Tidala widzi po prostu dwa albumy - jeden deluxe. Obydwa są Master.

IMG_1972 (2).PNG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie aplikacja Tidal (PC i iOS) widzi cztery albumy - dwa CD (16/44.1) i dwa master. Tak samo jest w mConnect i Audirvanie.

mConnect pokazuje te albumy - zwykły 24/48 1534kbps (tyle wysyła) i MQA Original 96,0, remastered 24/44,1 1422kbps i MQA Original 44,1.

Audirvana pokazuje zywkły album MQA 24/96 i tyle wysyła, a remastered 24/44.1 a wysyła 24/88,2 (upsampling?). 

W obu programach wszystkie utwory są takie same czyli w MQA pokazują FLAC. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paweł Pawlik napisał:

To do kompletu informacji dodam, że u mnie mConnect lite pokazuje też cztery albumy, i też wszystkie kawałki to FLAC.

Jak Yamaha jest ustawiona jako player dla mConnecta to też wyświetla FLAC.

A reszta albumów?

Generalnie wychodzi na to , że Tidal oszukuje klientów. Co to znaczy, że w ramach jednego albumu są różne kodeki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, kevbo napisał:

A reszta albumów?

Generalnie wychodzi na to , że Tidal oszukuje klientów. Co to znaczy, że w ramach jednego albumu są różne kodeki?

Sprawdzałem dokładnie tylko ten jeden album. A co do tego kto oszukuje to chyba nie Tidal tylko Yamaha skoro mConnect i Audirvana a także apka Tidal prawidłowo odczytują te pliki.

I tak dobrze, że yamaha znajduje te albumy. Takie Volumio potrafi (albo potrafiło jak go jeszcze używałem) przegapić całe albumy jakby w ogóle nie istniały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Paweł Pawlik napisał:

 A co do tego kto oszukuje to chyba nie Tidal tylko Yamaha

Nie do końca. Tidal może oszukiwac w apce, a Yamaha zasysa prosto z serwerów tidala, a nie z apki. Mconnect pisze co chce. Sądzę, że tidal źle koduje pliki lub ma jakieś ograniczenia licencyjne, albo płaci taniej za gorsze pliki. Ewentualnie Yamaha nie radzi sobie z niektórymi kodekami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...