Yamaha R-N803D czy Marantz SR5014

[Mzk00]

Witam wszystkich

Moja obecna konfiguracja to wzmak Sony TA-F670ES + kolumny Elac FS 57 + kable Procab LS25 chyba. Ten zestaw mnie zadowalał pod względem brzmienia i wykopu jak chciałem  głośniej posłuchać, ale niestety wzmak padł. Kolumny jeszcze jakieś pół roku pograją i chce je zmienić na cały zestaw do kina domowego 5.1 lub zacząć od stereo i rozbudować. Cel to będzie jakieś 50/50 filmy i muzyka. Budżet na sam amplituner do 3500zł max. Wielkość salonu ok. 70m2 - poddasze, skosy, kształt litery L i parę słupów. Akustycznie nawet nie marzę, że kiedyś ogarnę to pomieszczenie stąd też myślę, że nie ma się co pchać w droższe sprzęty. Nie potrzebuję też robić odsłuchów na maxa, bo przy dwójce dzieci muzyka raczej będzie leciała często w tle na średniej głośności plus czasem jak się uda z żoną we dwoje to wtedy dopiero coś głośniej zapuścić. Lubimy raczej ciepłe, plastyczne, "lampowe" brzmienie z wyeksponowanymi wokalami i niezbyt nachalną górą pasma, ale też nie do tego stopnia żeby było to jak za kocem. Zależy mi też na prostej obsłudze (czytaj żona) i dobrej kalibracji pod 5.1 bo wiadomo to pomieszczenie tego wymaga. Gatunki muzyczne to całe spektrum poza metalem ale z grubsza Jazz, Chillout, Pop, Elektronika, Techno. Źródłem będzie Spotify Premium, PC z formatem FLAC czyli bez CD czy gramofonu.

Mój dylemat to czy brać Yamaha R-N803D i skupić się jednak póki co tylko na stereo a potem rozbudować do 5.1 czy Marantz SR5014 odrazu ? Czy biorąc pod uwagę moje warunki akustyczne pomieszczenia usłyszę różnicę w stereo pomiędzy tymi dwoma amplitunerami ? Czy ten kierunek jest w ogóle sensowny. Prosiłbym o poradę. 

 

[S4Home]

Tego Ci nie powiemy. Kupując teraz 803 zamykasz rozbudowę do kina. On Ci sie nie przyda.

Sm musisz odpowiedzieć pytanie czy i kiedy będziesz budował kino.

Na pewno kolumny FS 57 są zdecydowanie za małe na 70m. To w ogóle nie ma co tego tam podłączać.

Zacznij zatem od kolumn i elektroniki. Ile miał byś na kolumny? A co do elektroniki to daj mi znać co w końcu budujesz to doradzimy.

Piotr

[Mzk00]

Kino będę budował za 1,5 roku gdzieś więc teraz uwagę skupiam na stereo. Wiem, że kupując 803 potem muszę dołożyć do oddzielnego klocka do KD. Moje pytanie brzmi co da lepszy efekt końcowy. Zastanawiam się czy przy takim pokoju i kiepskiej akustyce Marantz nie będzie wystarczający do wszystkiego ? W ten sposób miałbym już teraz uniwersalny all in one i potem martwię się już tylko o kolumny. Jeżeli miałbym jednak znacznie zyskać na stereo dzięki 803 to wolę chyba taki zakup plus potem dołożyć oddzielny ampli na KD. Rozważałem jeszcze końcówkę mocy lub wzmacniacz do Marantza w późniejszym czasie, ale z tego co czytam to przez słabe pre outy w tego typu sprzętach nie zyskam zbytnio na stereo tylko na kinie domowym.

Kolumny będę wstawiał większe na pewno tyle, że w sumie z moich Elaców FS57 jestem zadowolony. Nigdy nie czułem, że brakowało im mocy na to pomieszczenie, albo po prostu nie potrzebuję aż tak głośno słuchać. Ciekaw jestem też jak te nowe sprzęty wypadają względem mojego starego Sony TA-F670ES, bo z tego co pamiętam to on jest bardzo wydajny prądowo i czy te nowe jednostki poradzą sobie z takim pomieszczeniem ? Kolumny na pewno będę kupował w przyszłym roku i będę zakładał na to budżet ok 5000zł na 5.0 plus jakieś max 2000zł na sub.

[KrólKiczu]

Jeżeli kupisz amplituner marantza, będziesz miał możliwość rozbudowy swojego systemu o zewnętrzny wzmacniacz. Kupując yamahe zamykasz sobie drogę do rozbudowy systemu. Sam zaczynałem swoją przygodę od amplitunera KD i koniec końców skończyło się na kupnie wzmacniacza z opcją pracy w trybie końcówki mocy. Oczywiście u Ciebie może się okazać, że sam amplituner zaspokoi Twoje potrzeby, zarówno w kinie jak i w stereo. Aczkolwiek jeśli proporcje między muzyka i filmem rozkładają się 50/50 ja kupiłbym najpierw amplituner a potem zastanawiał się czy warto iść dalej. Pozdrawiam. 

[Mzk00]

22 minuty temu, seba3002 napisał:

Jeżeli kupisz amplituner marantza, będziesz miał możliwość rozbudowy swojego systemu o zewnętrzny wzmacniacz. Kupując yamahe zamykasz sobie drogę do rozbudowy systemu. Sam zaczynałem swoją przygodę od amplitunera KD i koniec końców skończyło się na kupnie wzmacniacza z opcją pracy w trybie końcówki mocy. Oczywiście u Ciebie może się okazać, że sam amplituner zaspokoi Twoje potrzeby, zarówno w kinie jak i w stereo. Aczkolwiek jeśli proporcje między muzyka i filmem rozkładają się 50/50 ja kupiłbym najpierw amplituner a potem zastanawiał się czy warto iść dalej. Pozdrawiam. 

No właśnie tutaj się zastanawiałem, bo ta opcja brzmi bardzo sensownie. Tylko czy słaba jakość pre out w amplitunerze Marantza nie będzie wąskim gardłem ? Czy to tylko dotyczy końcówek mocy a ze wzmacniaczem to wygląda inaczej ? Dodatkowo mam jeszcze pytanie jak wygląda wtedy sterowanie głośnością...oddzielnie steruje fronty ze wzmacniacza i oddzielnie resztę z amplitunera ?

[KrólKiczu]

Jeżeli masz podłączony wzmacniacz, który ma tryb pracy jako końcówka mocy, wtedy sterowanie głośnością odbywa się z poziomu amplitunera. Jeżeli chcesz wykorzystać sam wzmacniacz stereo pomijając amp w odsluchach muzyki, dokupujesz źródło, które podłączasz bezpośrednio pod ten wzmak. Sam stosuje to rozwiązanie i uważam za najwygodniejsze, jeśli chcesz pogodzić i kino i stereo. 

[Mzk00]

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

Jeżeli masz podłączony wzmacniacz, który ma tryb pracy jako końcówka mocy, wtedy sterowanie głośnością odbywa się z poziomu amplitunera. Jeżeli chcesz wykorzystać sam wzmacniacz stereo pomijając amp w odsluchach muzyki, dokupujesz źródło, które podłączasz bezpośrednio pod ten wzmak. Sam stosuje to rozwiązanie i uważam za najwygodniejsze, jeśli chcesz pogodzić i kino i stereo. 

No tak czyli wychodzi, że musi być amplituner z pre outem. Do tego wzmacniacz jako końcówka mocy żeby wzmocnić kino domowe i do tego wzmacniacza najlepiej osobny streamer czysto do stereo bo pre out w amplitunerze słaby. Pytanie czy w słabym akustycznie pokoju 70m2 odczuje znaczną poprawę jakości stereo względem klocka all in one czyli Marantz SR5014 ? Niestety ale koszt takiego zestawu czyli wzmak+streamer+ampli robi się już znacznie wyższy.

[KrólKiczu]

Są tutaj salony, w których możesz wypożyczyć za kaucją sprzęt i przetestować 🙂. Na odległość raczej nikt nie odpowie na Twoje pytanie. Możesz ew wrzucić jakiś rzut czy zdjęcie pokoju. 

[S4Home]

Moim zdaniem jeśli teraz wybierzesz amplituner to po prostu 1,5 roku albo realnie 2 pewnie będziesz się męczył z dzwiekiem. A patrząc na dzisiejszy postęp technologiczny kupno teraz amplitunera kinowego bo za 2 lata będziesz miał system jest po prostu bez sensu. Będzie on nieaktualny. W mniejszym lub większym stopniu. Bierz stereo! Tyko jak mwie kolumny też Cie czekają do zakupu bo te nie mają szans w takim pomieszczeniu.

Piotr

[Q21]

Cześć,
Jeśli rozbudowę planowałbyś w późniejszym czasie to w mojej ocenie lepiej jest w chwili obecnej kupić klasyczny wzmacniacz z opcją podłączenia go w przyszłości do amplitunera kina domowego.  Jeśli lubicie brzmienie cieplejsze to polecam zwrócić szczególną uwagę na 2 wzmacniacze: Audiolab 6000a lub NAD C356BEE. Ten drugi to sam wzmacniacz, do którego będziesz musiał dokupić albo moduł bt taki jak Ifi Audio zen Blue lub odtwarzacz sieciowy typu Yamaha WXAD10. W przypadku Audiolaba 6000a masz DACa oraz moduł bluetooth. Możesz rozszerzyć go o opcje sieciowe i rozsądnym rozwiązaniem byłby Audio Pro Link 1 połączony optykiem. 
W obu przypadkach uzyskasz muzykalny charakter brzmienia i w przyszłości będziesz mógł zastosować do tych wzmacniaczy bardziej wymagające kolumny. 

Zapraszam do kontaktu w sprawie wyceny.