Skocz do zawartości

Soundbar


Sebastian Mi

Recommended Posts

Jedna z opini z Ceneo! JBL 5.1

Super brzmienie. W pomieszczeniu ok 30m2 radzi sobie świetnie. Basy oraz czystość dźwięku bez zastrzeżeń. Satelitki świetnie sprawdzają się w filmach i grach, wszystko bez kabli. Max moc i widać jak p oduszka na narożniku drży :) Jeśli ktoś zastanawia się jeszcze, szczerze polecam ten sprzęt!  mniej 

Umarłem 😁

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to "oni" wiedzą czego szuka przecietny odbiorca.

2 godziny temu, RLC napisał:

widać jak p oduszka na narożniku drży

Daje obraz tego jak jestesmy postrzegani przez producentow i nie tylko. Chodzi o to by zaspokoić delikwenta Basem. Tylko te opisy przemawiaja do świadomości i by było możliwie najwiecej watt! 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego może uratujemy chociaż jednego przed tym ustrojstwem 😁 Pokazaliśmy że można inaczej lepiej zobaczymy jaka będzie decyzja. 

Jeśli jednak sprzęt ma być do typowego łupania proponuję używany wzmacniacz i Altusy 👍 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchałem tych Jbl ale słuchałem tego Yamacha HTY 7040 z dodatkowym subem. W filmach sobie super jak na taki sprzet radzi. Co do muzyki to się nie wypowiadam bo to nie sprzet do jej słuchania. No chyba, że chcesz słyszeć muzyke a nie jej słuchać to wtedy może być

.

Edytowano przez grzegorz8370
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sięgnę pamięcią, to jeszcze wtedy nie miałem takiej zajawki na audio - ot, stały po prostu zawsze u mnie w domu jakieś podłogówki do radia, czy muzyki, a sama zajawka przyszła w późniejszym czasie. Inna sprawa, że to nie ma większego znaczenia, po prostu ja nie pacyfikuje jej zajawek i pasji i działa to w obie strony - oczywiście, o ile owe nie wychodzą za daleko poza ramy zdrowego rozsądku ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Markcox napisał:

Jak sięgnę pamięcią, to jeszcze wtedy nie miałem takiej zajawki na audio - ot, stały po prostu zawsze u mnie w domu jakieś podłogówki do radia, czy muzyki, a sama zajawka przyszła w późniejszym czasie. Inna sprawa, że to nie ma większego znaczenia, po prostu ja nie pacyfikuje jej zajawek i pasji i działa to w obie strony - oczywiście, o ile owe nie wychodzą za daleko poza ramy zdrowego rozsądku ;) 

A gdzie są ramy tego zdrowego rozsądku? Obawiam się, że audiofil i rozsądek to dwa wykluczające się wyrazy. Od momentu kiedy człowiek wchodzi w etap, w którym muzyka służy do słuchania sprzętu i kabli a nie na odwrót, zdrowy rozsądek przestaje istnieć 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, seba3002 napisał:

w którym muzyka służy do słuchania sprzętu i kabli

I to jest właśnie dla mnie przykład wyjścia poza ramy zdrowego rozsądku. Całe szczęście mi to zjawisko nie zagraża ;) Ale oczywiście rozumiem też, że są osoby, dla których "gra" wszystko i nie mam problemów z poszanowaniem ich wyborów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...