Soundbar

[MobyDick]

Widziałem kiedyś głośniczki komputerowe których napisana moc 100W p.m.p.o. była zestawiona z 1W mocy ich zasilacza z plakietki na jego obudowie.

[Chyba Miro 84]

No to daje calkiem fajny obraz tego z czym mamy doczynienia.

Jednak jak tu żyć gdy "szfagier" ma na belce 0.5kW mocy.... 🤣 oczywiscie według producenta!

 

Edytowano 21 października 2020 przez Chyba Miro 84

[RLC]

Jedna z opini z Ceneo! JBL 5.1

Super brzmienie. W pomieszczeniu ok 30m2 radzi sobie świetnie. Basy oraz czystość dźwięku bez zastrzeżeń. Satelitki świetnie sprawdzają się w filmach i grach, wszystko bez kabli. Max moc i widać jak p oduszka na narożniku drży Jeśli ktoś zastanawia się jeszcze, szczerze polecam ten sprzęt!  mniej 

Umarłem 😁

Edytowano 22 października 2020 przez RLC

[Chyba Miro 84]

Generalnie to "oni" wiedzą czego szuka przecietny odbiorca.

2 godziny temu, RLC napisał:

widać jak p oduszka na narożniku drży

Daje obraz tego jak jestesmy postrzegani przez producentow i nie tylko. Chodzi o to by zaspokoić delikwenta Basem. Tylko te opisy przemawiaja do świadomości i by było możliwie najwiecej watt! 

Edytowano 22 października 2020 przez Chyba Miro 84

[RLC]

Dlatego może uratujemy chociaż jednego przed tym ustrojstwem 😁 Pokazaliśmy że można inaczej lepiej zobaczymy jaka będzie decyzja. 

Jeśli jednak sprzęt ma być do typowego łupania proponuję używany wzmacniacz i Altusy 👍 

Edytowano 22 października 2020 przez RLC

[S4Home]

Problem lezy w tym że nasza krucjatą to nic!

Firmy pompują miliony w marketing belek bo to tanie w produkcji produkty sprzedawane z duża marża.

My na forum tego nie wyplewimy.

Piotr

[grzegorz8370]

Nie słuchałem tych Jbl ale słuchałem tego Yamacha HTY 7040 z dodatkowym subem. W filmach sobie super jak na taki sprzet radzi. Co do muzyki to się nie wypowiadam bo to nie sprzet do jej słuchania. No chyba, że chcesz słyszeć muzyke a nie jej słuchać to wtedy może być

.

Edytowano 22 października 2020 przez grzegorz8370

[S4Home]

Są dobre soundbary Yamahy to prawda. Ale te wysokie modele. W kinie potrafią zaskoczyć. Ale to zawsze będzie sprzęt który jest robiony dla Designu, dla zaspokojenia potrzeb WAŻ czy Architekta . Nigdy nie dogoni klasycznego systemu

[grzegorz8370]

5 minut temu, S4Home napisał:

 Nigdy nie dogoni klasycznego systemu

Z tym nawet nie ma co dyskutować. Ale jak pisałem powyżej, słyszeć z tego muzykę się da, słuchać jej, już nie.

 

[S4Home]

To subiektywne odczucie.

Ja jestem takiego samego zdania. 

Ale zapytaj 10 kobiet. 8 powie ci że dla nich bez różnicy. 

Piotr

[Markcox]

Jak tak czytam większość tematów, to całe szczęście, że moja jest w tych 20%

[RLC]

Zapewne miała długi i częsty kontakt ze sprzętem audio jest poprostu osłuchana 👍 

Moja zaczyna sama słuchać muzyki nawet jak mnie nie ma w domu czyli jest na dobrej drodze 😉

[S4Home]

Dnia 23.10.2020 o 09:56, Markcox napisał:

Jak tak czytam większość tematów, to całe szczęście, że moja jest w tych 20%

To teraz pytanie.

Czy znała Twój zapał audio w momencie jak Cie poznała? Czy wiedziała że jest to coś co jest dla ciebie ważne?

 

[Markcox]

Jak sięgnę pamięcią, to jeszcze wtedy nie miałem takiej zajawki na audio - ot, stały po prostu zawsze u mnie w domu jakieś podłogówki do radia, czy muzyki, a sama zajawka przyszła w późniejszym czasie. Inna sprawa, że to nie ma większego znaczenia, po prostu ja nie pacyfikuje jej zajawek i pasji i działa to w obie strony - oczywiście, o ile owe nie wychodzą za daleko poza ramy zdrowego rozsądku  

[seba3002]

1 godzinę temu, Markcox napisał:

Jak sięgnę pamięcią, to jeszcze wtedy nie miałem takiej zajawki na audio - ot, stały po prostu zawsze u mnie w domu jakieś podłogówki do radia, czy muzyki, a sama zajawka przyszła w późniejszym czasie. Inna sprawa, że to nie ma większego znaczenia, po prostu ja nie pacyfikuje jej zajawek i pasji i działa to w obie strony - oczywiście, o ile owe nie wychodzą za daleko poza ramy zdrowego rozsądku  

A gdzie są ramy tego zdrowego rozsądku? Obawiam się, że audiofil i rozsądek to dwa wykluczające się wyrazy. Od momentu kiedy człowiek wchodzi w etap, w którym muzyka służy do słuchania sprzętu i kabli a nie na odwrót, zdrowy rozsądek przestaje istnieć 🙂. 

[Markcox]

18 minut temu, seba3002 napisał:

w którym muzyka służy do słuchania sprzętu i kabli

I to jest właśnie dla mnie przykład wyjścia poza ramy zdrowego rozsądku. Całe szczęście mi to zjawisko nie zagraża  Ale oczywiście rozumiem też, że są osoby, dla których "gra" wszystko i nie mam problemów z poszanowaniem ich wyborów. 

[S4Home]

20 godzin temu, seba3002 napisał:

że audiofil i rozsądek to dwa wykluczające się wyrazy.

Audiofil tak. bo to fil czyli coś niezdrowego. Ale miłośnik

Wtedy jest wszystko w porządku.

Piotr