Jaki wzmacniacz?

[RV1]

Siema! 
Doszły do mnie ath ad500x!
Jestem bardzo zachwycony dźwiękiem jakie produkują te słuchawki. Mimo tego, że są ciepłe, mają świetnego pazura.
Jedyny problem stanowi fakt, że lekko ześlizgują się z głowy ( nie mam dużej głowy). I właściwie jest to jedyna wada tych słuchawek.
Ultralekkie, a jednocześnie porządnie wykonane, mega wygodne, czysty dźwięk i przede wszystkim cena - ok. 486zł z wysyłką.

Potrzebuję teraz dobrego dac'a do nich. Jest to sprzęt tylko domowy więc myślę nad czymś stacjonarnym.
Oczywiście, słuchawki zagrają nawet z najprostszego źródła (mimo wcale nie najniższej impedancji). 
Mój obecny sprzęt nadaje się do filmów i gier (po podłączeniu do mojej karty dźwiękowej, grają one dla mnie zbyt ostro i mają ciutke zbyt dużo basu), a ja szukam raczej czegoś delikatnego i subtelnego. Według mojego ucha słuchawki potrzebują ogłady oraz delikatności.


Myślałem nad:
Audioquest DragonFly Red

Jest to jednak sprzęt stricte przenośny, chociaż może się nadać i kto wie, synergicznie może zadziała. Niestety nie mam takiej wiedzy.

Czy ktoś mógłby pomóc w poszukiwaniu?
@MobyDick proponowałeś  FiiO K5 pro, ale lekko przekracza mój budżet. Szukałbym czegoś do maksymalnie 600zł

 

[Q21]

Cześć,
W przypadku tych słuchawek warto zwrócić uwagę na nieco cieplejsze brzmienie DACa. Bardzo dobrym rozwiązaniem byłby Fiio K5pro ale w tym przypadku wyszedłbyś poza zakładany budżet. Alternatywą może być iFi Audio Zen DAC, który zapewni bardziej wyrównane brzmienie z szerszą prezentacją sceny dźwiękowej. 

Zapraszam do kontaktu w sprawie wyceny. 

[RV1]

Ktoś jeszcze ma jakąś propozycję?
Jeszcze pytanie odnośnie mocy. Ifi ma 1600mW dla 32 Ohm, słuchawki mają niewiele więcej oporności, a maksymalna moc dla nich to 500mW. Czy ma to znaczenie?

 

[RV1]

Wziąłem Dragonfly'a, ale Black.
Ponoć gra ciepło, z ifi byłyby problemy z okablowaniem, bo potrzebowałbym dłuższego przewodu. Mam nadzieję, że będzie ok.

[MobyDick]

Dnia 29.11.2020 o 18:11, RV1 napisał:

Ktoś jeszcze ma jakąś propozycję?
Jeszcze pytanie odnośnie mocy. Ifi ma 1600mW dla 32 Ohm, słuchawki mają niewiele więcej oporności, a maksymalna moc dla nich to 500mW. Czy ma to znaczenie?

Przy odrobinie zdrowego rozsądku 1600mW do słuchawek 500mW nie powinno być problemem. Moc jaką są w stanie przyjąć te słuchawki jest duża, a ten wzmacniacz ma możliwości jej ograniczania.

19 godzin temu, RV1 napisał:

Wziąłem Dragonfly'a, ale Black.
Ponoć gra ciepło, z ifi byłyby problemy z okablowaniem, bo potrzebowałbym dłuższego przewodu. Mam nadzieję, że będzie ok.

Ciekaw jestem czy będziesz z niego zadowolony. On nie jest zbyt mocny i gra raczej ciemno. Z tymi słuchawkami raczej bym go nie łączył, prędzej z czymś opartym o DAC z układem Sabre.

[RV1]

Dnia 1.12.2020 o 12:33, MobyDick napisał:

Przy odrobinie zdrowego rozsądku 1600mW do słuchawek 500mW nie powinno być problemem. Moc jaką są w stanie przyjąć te słuchawki jest duża, a ten wzmacniacz ma możliwości jej ograniczania.

Ciekaw jestem czy będziesz z niego zadowolony. On nie jest zbyt mocny i gra raczej ciemno. Z tymi słuchawkami raczej bym go nie łączył, prędzej z czymś opartym o DAC z układem Sabre.

No doszedł do mnie wczoraj, słucham tych słuchawek kilka dni i... nie jestem zachwycony za bardzo.
Dla mnie wydaje się być mega jasno, w sensie góra jest dość ostra.
Czasem aż wzdrygam bo dynamika dźwięku przy niektórych przejściach jest za mocna. 

Podłączając do kilku źródeł na każdym jest podobny efekt, basu jest dość mało (a z recenzji wielu wynika, że jest odwrotnie, mimo otwartej konstrukcji). Scena spoko, wszystko w niej niby ok, ale no jakoś wydaje mi się, że one po prostu sybilizują, nawet z ciemnym i mającym co najmniej poprawną górę DAC'iem.
Rozumiem, że to słuchawki nie za tysiąc czy kilka tysięcy, ale... są słuchawki tańsze, z którymi nie ma problemu w górnych pasmach.
Wydaje mi się także, że dźwięk trochę się zlewa przy i tak dobrej scenie i dźwięki nakładając się na siebie ,,gryzą się".
Dodatkowo korektorem wycofałem lekko całe pasmo od 1khz o 2-3 dB i podniosłem niższy bas. No niby jest trochę lepiej. Na początku zachwyciłem się, ale teraz no nie wiem...
Jest to moja pierwsza konstrukcja otwarta i może muszę się przyzwyczaić...?
Do niedawna byłem osobą, która słuchała na HyperX Cloud I przez kilka lat,  na moich uszach przepracowały wiele godzin... 

Miało być dość muzykalnie, miały wybaczać sporo nagraniom, miało się łatwo ,,wejść" w brzmienie, ale no niestety coś jest nie tak. Szkoda mi oddawać DFB, bo jest to świetne urządzenie, fajnie zadziałał bas w tych słuchawkach, w końcu jest słyszalny. Gdybym miał zmieniać to prędzej znowu słuchawki. Te nadają się do klasyki i nagrań akustycznych, HP151 do rocka, a do popu...? 
Będę miał 10 par słuchawek, a każde do czegoś innego  

W sumie jeszcze jedną mam teorię... możliwe, że muszą one przegrać z tydzień-dwa... chyba brzmią dość... cyfrowo?

Co myślicie?

//////
Ja nie wiem, może zbyt wiele wymagam od zbyt taniego sprzętu...
Co mnie zachwyca to utwory np.:

Bardzo dobrze słychać tu gitary i każde muśnięcie o strunę.

[MobyDick]

Swoją drogą większość słuchawek musi trochę pograć i w tym czasie zwykle zbyt agresywna góra się uspokaja i bas robi się pełniejszy. W jednych zmiany są duże a w innych niewielkie. W jednych postępują szybko, a w innych trwa to dość długo.

Obawiałem się raczej że z DFB będzie zbyt ciemno i zbyt łagodnie, bez detali. Czasem też producenci w trakcie produkcji poprawiają słuchawki i moze dostałeś takie poprawione w stosunku do tego co im zarzucano, a nie o to Ci chodziło.

[RV1]

44 minuty temu, MobyDick napisał:

Swoją drogą większość słuchawek musi trochę pograć i w tym czasie zwykle zbyt agresywna góra się uspokaja i bas robi się pełniejszy. W jednych zmiany są duże a w innych niewielkie. W jednych postępują szybko, a w innych trwa to dość długo.

Obawiałem się raczej że z DFB będzie zbyt ciemno i zbyt łagodnie, bez detali. Czasem też producenci w trakcie produkcji poprawiają słuchawki i moze dostałeś takie poprawione w stosunku do tego co im zarzucano, a nie o to Ci chodziło.

Z DFB właśnie szukam czegoś łagodnego, z niekoniecznie dużą ilością detali. Poza tym cena za nówkę to 280zł z wysyłką, tyle dałem, więc jak za taką kwotę to prawdziwa cebula (w obecnej chwili). Gdy będzie za ciemno to po prostu wycofam z powrotem bas. 
Raczej nie słyszałem o poprawkach w trakcie.
Być może jest tak, że słuchawki zmienią swój charakter i muszą trochę pograć. Kilkuletnie HyperX na pewno nie miały ostrej góry, przetworniki już swoje godziny przegrały.
Posłuchałem muzyki na Soundmagic HP151 i od razu mnie odepchnęły, AD500X deklasują je w praktycznie wszystkim oprócz niskiego basu, a wygoda jest nieporównywalnie lepsza w ATH.

Chyba po prostu będę ich słuchał i się przyzwyczajał, bo za tę kwotę nie znajdę raczej na 99% niczego lepszego...

[MobyDick]

No chyba że Philips Fidelio X1S  .