Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Panowie , przyznam , że trochę jestem zasmucony . Te ostatnie posty rzeczywiście nie trzymają poziomu jaki tu odnajdywałem . 
Wszedłem na forum jakiś czas temu pytając Was  o poradę w kwestii wymiany zacnego ampli Sansui G 7000 na wzmacniacz .  
Otrzymalem bardzo wiele pozytywnych porad i odpowiedzi , na priv korespondowałem z Milesem , Czubsi , MarkiemB i Miłośnikiem Sansui . 
Skończyło się tak , że stoi u mnie teraz Sansui Alpha 907 Limited i zgrywa się z zestawem kabli MB Aurora 2 i Chario Sonnet . 
Serdecznie dziękuję za wsparcie , zwłaszcza Panu Janowi , od którego zakupiłem sprzęt ale także MarkowiB z Marek , który okazał się niesamowitym Gościem . Nie tylko radził ale dał szanse aby posłuchać swoje egzemplarze do porównania . W dzisiejszych zwariowanych czasach postawa godna podkreślenia ! 
Generalnie przyzwyczajam się do nowego dźwięku bo to zupełnie coś innego niż G7000 . Początkowo z nieufnością ale z każdym dniem z coraz większym zaufaniem , że w odsłuchu dostaję to co chcieli mi dać autorzy i realizatorzy . 
Jednocześnie przyznaję się , że poddałem się i całą swoją kolekcję CD zrzuciłem na pliki ALAC , kolega dał mi około 1000 płyt w FLAC i SACD i teraz siedzę na sofie i zmieniam piosenki i Phonem z aplikacji mojego odtwarzacza sieciowego Onkyo  6170 . 
Wiem , że nie ma to wiele wspólnego z audiofilstwem ale trudno , mam 53 lata i komfort możliwości zmiany płyty bez wstawania z sofy jest bezcenny . Kto młodszy może jeszcze nie rozumie ale zrozumie ....
I tutaj pytanie . To chyba niekoniecznie najwyższa półka . Na co rekomendujecie wymienić ? Co najlepiej zgra się z moją Alphą ? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak po chorobie człowiek usiądzie do pracy i o 24:00 coś zmienia. Chciałam tu podpiąć nowy temat o Sansui, ale nie w tę stronę przeniosłam linki i cała wieloletnia rozmowa wyądowała w nowym, właśnie zaakceptowanym wątku. A miałam tylko Wam dołączyć post z pytaniem. Tragedia. Z góry przepraszam za bajzel, bo go właśnie zrobiłam. Nie mogłam przywrócić poprzedniego URL-a, więc w nowym temacie zmieniłam tu tytuł na poprzedni i teraz są dwa sanuiowe i będą przez kilka dni. Przepraszam najmocniej :( 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam też życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia i miło spędzonego czasu w gronie najbliższych :) @faszi post wbił się między Wasze wcześniejsze, tak że go nawet sama nie mogłam znaleźć, zupełnie bez związku, więc go ukryłam i poprosiłam autora, aby napisał w tym temacie ponownie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry drodzy forumowicze,

dziś dołączyłem do waszej grupy i na wstępie chciałem się przywitać.

Nabyłem niedawno Sansui AU-x711, gra wspaniale przepiękna barwa i przestrzeń, sami wiecie. 

Jednak po kilku dniach pojawił się kłopot. Sprzęt zaczął lekko nieczysto grać w prawym kanale. Na początku trudno było to ocenić minimalna nieczystość, jak by na muzykę nałożyć te same dzięki w postaci przesterowanej jednak daleko w tle. Po sprawdzeniu elementów którymi mogę pokręcić okazało się że przełącznik Power Amp Direct podczas przełączania lekko trzeszczy, a i potrafi zgubić prawy kanał. Choć co ciekawe po włączeniu bez przełączania można słuchać kilka godzin bez problemu a po czasie zaczyna się "prostokątny dodatek w tle".

Proszę o poradę w jaki sposób można coś takiego naprawić?  Jestem w stanie spokojnie zajrzeć do środka, jednak przed ingerencją lepiej poradzić się aby głupot nie narobić.  

 

 

 

 

Edytowano przez Adamwroc
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyszczenie selektora ... po prostu ... łatwiej brzmi niż w realu wygląda 🙂

Jak nie robiłeś to możesz nie dać rady. Bardzo ważne przy składaniu jest ustawienie blaszek przed nałożeniem plastikowego suwaka z obudową w innym przypadku zmiażdżysz blaszki stykowe i .... sam wiesz co wtedy .... Oczywiście o wylutowaniu wielonóżkowego elementu (selektor) nie wspomnę ale chyba to nie powinno Cię zaskoczyć (transformatorówką raczej bym tego nie dotykał zwłaszcza w 711-ce - może się skończyć dramatem na płytce ...)

 

Pozdrawiam !

czubsi

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odzew nowemu.

Czyli mam do czynienia z wyłącznikiem wlutowanym w płytkę. Będzie sporo nóżek, a jak się ma sprawa z wielkością otworów i pinów? Da się to w miarę odessać? Na początku myślałem że to prąd spoczynkowy, ale niestety mechanika. A jak ze stopniem skomplikowania samego switha? 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adamwroc napisał:

Dziękuję za odzew nowemu.

Czyli mam do czynienia z wyłącznikiem wlutowanym w płytkę. Będzie sporo nóżek, a jak się ma sprawa z wielkością otworów i pinów? Da się to w miarę odessać? Na początku myślałem że to prąd spoczynkowy, ale niestety mechanika. A jak ze stopniem skomplikowania samego switha? 

 

Demontaz to moim zdaniem najtrudniejsza operacja, przy odrobinie doswiadczenia z lutownica i oczywiscie posiadajac dostep do rozlutownicy masz juz polowe sukcesu, demontaz pokazalem na w/w i wielu innych filmach, rob ostroznie, powoli i sie uda, rob zdjecia w trakcie rozkladania przelacznika

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...