Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Tak w skrócie.

Sansui B-2105 produkowany był od 1996 do 1999, a np. 907MR był produkowany od 1995 do 1997, jeżeli dobrze pamietam. 

 

Problemem takich testów jakie przeprowadza San-sui jest brak odpowiednich kolumn, o czym można przeczytać w jego poprzednich wpisach. Ja posiadałem kolumny bardzo NEUTRALNE, doskonale nadające się do testowania sprzętu audio. Wszelkie różnice, niuanse pokazywały jak na dłoni. I wtedy wszystko było jasne. W chwili obecnej nie posiadam już tych kolumn, bawię się starymi monitorami (celowo nie podaję marki, niektórych te kolumny cieszą, mnie nie). Na tych monitorach wszystko gra praktycznie na jedno kopyto. I gdybym teraz zaczął opisywać jak grają na nich poszczególne modele/sprzęty to po prostu wprowadzał bym innych w błąd. To byłaby swoista profanacja i brak rzetelności.
Kolumny są największym wyzwaniem w systemie audio. Wielu posiada dobry sprzęt połączony z lichymi kolumnami, tak to niestety już jest. Najgorzej jak później ktoś czyta takie wywody i podejmuje do tego wszystkiego jakieś decyzje, a osoba pisząca testuje sprzęt na kolumnach, które się do tego kompletnie nie nadają i jeszcze jest dogłębnie przekonana o swojej racji i nieomylności. 

Audio doskonale uczy pokory, choć nie każdego.

pozdrawiam,

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui.

Miałem nie polemizować, ale jak już tak jedziesz, hm nie wiem czy Twoje pomieszczenie może mieć tyle m2 co ja mam do

dyspozycji. Dla porządku, tak jeden dom ma tylko 73 m więc tu nawet 907 może mieć w pewnych określonych warunkach 

problem choć można temu zaradzić, ale mnie to nie martwi. Tu słucham na lampie.

Drugi dom to już 360m urzytkowej, więc mam gdzie gospodarować wieloma zestawami nawet mocniejszymi jak B 2302.

Jednak nadal uważam, że nie ma on tu jak się rozwinąć. Ale co tu gadać, wiesz lepiej. 

Pokazałeś kable, nie dyskutowałem, co tu gadać. Grasz na interkonektach RCA. Masz możliwość połączenia poprzez XLR, ale Ty wiesz lepiej.

Te zaś RCA plecione przerobił kiedyś Kimber, w klasie premium jeszcze się sprawdzały, ale można lepiej i tak też zrobili. Każdy z serii KS

to już inna liga. Jest jeden Kimber RCA zwie się Kimber Tak. To niby interkonekt do gramofonów. Genialny, równy w paśmie,

nie ostrzy, nie tnie dołu pasma. Niby zakończony z jednej strony RCA a z drugiej pod wtyki SME w ramieniu. Jak się tylko 

potrafi posługiwać lutownicą, można zrobić RCA - RCA.  Mam takie do ramienia SME, mam też przerobiony na dwa RCA do 

Revoxa. Jak Kimber głośnikowy, minimum 8 TC a najlepiej 12 TC. 8TC ciut niedomaga dołem i górą w porównaniu do 12 TC.

Jak już kupować to 12 a nie 8. Ale Kimber nie jest jedyny. Balasy jak piszesz to choćby MIT-y z puszkami wielkości prawie połowy

pudełka po butach. Mocno byś się zdziwił jak grają z mocnymi lampami. Taśmy, hm Nordost, uuuu spędzisz wiele czasu nim dobierzesz 

właściwą kombinację. Ogólnie, takie kable by nimi poprawić niedomagania przy niezgranym zestawie. Do Sansui nie polecam.

Sporo jest z dodatkiem srebra i potrafią dać po uszach górą. 

Nie martw się też o moje kolumny. wiele lat szukałem i mam je już sporo czasu, na moje możliwości finansowe są idealne

- Elektrostaty.

Co zaś do osłuchania  Audiowita, hm, gość mocno osłuchany i to w zestawach zarówno tranzystorowym jak i lampowych.

Walisz na odlew, ale i tak na ślepo i bez pojęcia. Gratulacje. Miłego pisania, papier cierpliwy a co potrafisz, wszyscy już się poznali.

Jednak na fachowca od Sansui to ja bym Cię nie postawił. Mało wiesz , mało słuchałeś i niewiele masz zamiar z tym zrobić.

 

 

Edytowano przez miłośnik Sansui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przy okazji. jak to jest z XLR w sansui (powiedzmy nowsze Alphy 907)? Warto tak budowac tor żeby je wykorzystać czy niekoniecznie? Czytam rozne opinie, że przy krótkich przewodach nie ma sensu uzywac xlr, albo ze wszystkie elementy musza być rzeczywiscie zbalansowane. 

Jaki macie doswiadczenia z sansui? Robil ktos jakies powżniejsze testy w tej kwestii? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@braap

Moim zdaniem ze względu na prawdziwą symetryczną budowę Sansui lepiej byłoby wykorzystać Xlr (na logikę) jednak nie każde źródło posiadające Xlr jest symetrycznie zbudowane...

Jednak jak to @misiek x napisał : "gra tak u mnie". 

Także trzeba próbować samemu. Co do przewodów , kabel kablowi nie równy.  Moim zdanie trzeba również tutaj próbować i kombinować....

@MarekB pisałem tego posta z duszą na ramieniu...

Mam nadzieję, że nie będzie bury...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej, czy po prostu trochę głośniej? Zazwyczaj wyjścia XLR mają wyższe napięcie niż RCA. Czasami można je też regulować. Trzeba porównać sobie w opisie parametrów.

Natomiast korzystanie z wejść zbalansowanych wzmacniacza ma największy sens, przy wykorzystaniu także zbalansowanego źródła lub DAC'a.

Same przewody (obydwa są analogowe) z kolei, mają prawie zawsze swoje odpowiedniki z wtykami rca lub xlr. Można więc zamówić takie sama z jakich korzystało się do tej pory tylko z innym zakończeniem i porównać u siebie, będzie sprawiedliwiej.

Edytowano przez MarekB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MarekB napisał:

 

Natomiast korzystanie z wejść zbalansowanych wzmacniacza ma największy sens, przy wykorzystaniu także zbalansowanego źródła lub DAC'a.

Właśnie to miałem na myśli , pisząc :

10 minut temu, faszi napisał:

@braap

Moim zdaniem ze względu na prawdziwą symetryczną budowę Sansui lepiej byłoby wykorzystać Xlr (na logikę) jednak nie każde źródło posiadające Xlr jest symetrycznie zbudowane...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie polecam, ale... Przy XLR trzeba jednak pamiętać, o ile Ktoś nie wie, że może zaistnieć po podłączeniu tego kabla, zjawisko odwróconej polaryzacji. Powodowane jest to tym, że wzmacniacz może mieć fazy w gnieździe XLR rozmieszczone odwrotnie niż w gniazdku źródła/dac. Różni producenci i różne rozwiązania. Wtedy scenę, głębię i przyjemność ze słuchania szlag trafia. Trzeba czasami odczytać opisy gniazd i wykorzystać funkcję " normal & inverted " lub "XLR2/XLR3".

Ciekawostka/plotka: Wytwórnie płytowe podobno czasami wytwarzają płyty w przeciwfazie (odwrócona polaryzacja o 180) gdy inne nagrywają "w fazie" (polaryzacja 0) . Żeby było ciekawiej, ta sama wytwórnia czasem wydaje jedne płyty z odwróconą fazą, a inne płyty nie.

Edytowano przez MarekB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@braap musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że podłączając się do 907 za pomocą xlr, wybrasz wejście balanced. W tym ustawieniu nie będziesz mógł używać regulacji tonów, balansu itd. Chyba zostanie aktywny tylko potencjometr głośności (ostatnio gram tylko na końcówkach, a pamięć już nie ta).🤔

Zarówno rca i xlr mają swoich gorących zwolenników jak i przeciwników. Na różnych forach są między nimi duże spory. Nie ma sensu więc wszczynać nowego. Spróbuj sam, będziesz miał odpowiedź. Najlepiej na tym samym modelu kabla.

Edytowano przez MarekB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MarekB napisał:

... Spróbuj sam, będziesz miał odpowiedź. Najlepiej na tym samym modelu kabla.

@braap tak jak Marek napisał. Spróbuj i koniecznie napisz jak u Ciebie to gra 😊

Ps

Wiem , że miało nie być linków etc , ale nie mogłem się powstrzymać!  Być może któryś z Kolegów "po sąsiedzku" kupi 😊

https://m.olx.pl/oferta/sansui-logo-led-nowe-prezent-CID99-IDHExMV.html#cbbc98f14a

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście ciekawe. 😁🤔

Ale..., sygnał ze źródła (zamieniona polaryzacja) idzie do wzmacniacza, który po "przerobieniu" wypuszcza go na kolumny. I... chyba wyjdzie misz masz. Tak tego nie odwrócisz. Jak tak podłączysz kolumny , to i one będą w przeciwfazie. Membrany głośników będą "chodziły" do tyłu. Podłączenie źródła w przeciwfazie nie spowoduje przecież, że na terminalach głośnikowych zmieni się polaryzacja. 

No to "zabiłeś ćwieka"!!!

Edytowano przez MarekB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem już tu się nie wychylać, tyle tu doświadczonych ale czy na pewno? 

 

Do nad doświadczonych. 

Jeden przykład. Pierwszy z brzegu. Przeczytałem tu kiedyś, że wzmacniacz AU-X701 z 1987r  (podobnie jak AU-X901) gra bardzo ciemno, czyli jak mniemam, z bardzo rozbudowanym dołem i słabą resztą pasma. 

Mylicie się wszyscy, którzy tak twierdzicie. Tak naprawdę to nigdy nie słuchaliście tego wzmacniacza na dobrych przetwornikach, z b. dobrymi kablami, dobrym żródłem, w dobrym do odsłuchu pomieszczeniu! 

AU-X701 gra prawie podobnie, jak marki europejskie z początku lat 80-tych np. SABA MI212 czy MI215 (przełom końca 70-tych i poczatku 80-tych lat), z tym że AU-X701 głównie gra dołem i górą z bardzo słabiutkim środkiem, a u Saby tego aż tak nie słychać! AU-X701 pasmo buduje bardzo wyrażnie w kształcie litery V

Mógłbym dać więcej takich przykładowych bubli, które tu ciągle można przeczytać ale po co? Skoro i tak wiecie lepiej. 

 

Co do przetworników to, moim zdaniem, przed wydaniem opinii, czy są wystarczająco dobre, czy też do bani i ich krytykowaniem, wypadałoby choć trochę posłuchać, w danym zestawie, a dopiero potem wydawać opinie, jak ta wyżej o AU-X701 = BUBEL - LIPA. 

 

Do guru.

Gdyby B-2102MOS miało jakiekolwiek braki pasma, (a nie mają!) to na pewno TY byś tego nie usłyszał! Chyba, że .....słuchałeś z kiepskiej jakości CD-kiem, który to i owo przycinał i dlatego taka opinia. 

🥴

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nad miłośnika i branży w jednym.

Kable tych, jak je tu wymieniasz poszczególnych firm, mogą jednak nie zagrać tak dobrze, jak te które testuję. Właśnie gram na nowym (dopiero 7-8 godzin grania), a już potrafi zawstydzić niejedną znaną firmę. 

Ten dopiero cieniutki jest ale nie w sensie grania, a grubości. 

Trochę grubszy, który pokazałem poprzednio, to ten z lewej. Najcieńszy obecnie jest wygrzewany, podpięty. 

 

 

 

 

DSCF3534.JPG

 

Moim zdaniem, największa tajemnica dobrego dżwięku, to bardzo dobre żródło. To tam wszystko się zaczyna. Potem kable za żródłem i dalej. To żródło daje piękny dżwięk, buduje przestrzeń, a nie końcówka, czy przetworniki. 

Końcówka systemu dużo zmienia ale tylko wówczas, gdy początek i środek się nie gubi. Gdy nie dostanie odpowiednio dobrego sygnału, wręcz pokazuje słabości i felery. 

Każdymi przetwornikami mżna "żąglować" ustawiając je tu, tam i za każdym razem zagrają inaczej. Kto tego nie bierze pod uwagę, ten nigdy nie bedzie wiedział, tak na prawdę, na co stać jego przetworniki. Każde w miarę dobre (nawet te nie najlepsze!), przy odpowiednim ustawieniu, do danego systemu, zagrają jak należy. 

Co przetworniki mogą pokazać słuchaczowi, który słyszy tylko środek pasma ze ródła albo pomieszczenie nie daje rady itd itp.?? 

Niewiele! 

 

P.S.

Tymi elektrostatami nie zrobiłeś na mnie żadnego wrażemia. Podobnie jak one na niejednym audiofilu. Gdyby to były takie cuda, jak zapewne uważasz, u kazdego by już dawo grały, kogo na nie stać ale jakoś tego wie widzę! A byłem już w niejednym miejscu ..... 

😏

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz koledzy wspomnieli, polaczenie zbalansowane ma sens gdy zrodlo rowniez jest zbalansowane co nie jest rownoznaczne z posiadaniem w nim zlacz XLR.

napewno bedzie inaczej ze wzgledu na to, ze nie jest wpiety wtedy w tor przedwzmacniacz w integrze, mi np po RCA lepiej gra 907MR w trybie integrated niz na wejsciach CD Direct, dzwiek jest bardziej spojny.

@Marek membrany nie beda chodzily do tylu gdyz muzyka to napiecie AC, w celu dopasowania zrodla i wzmacniacze lepiej zamienic piny na wtyczkach goracy z zimnym

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając pewne elementy, nawet bardzo słabego systemu, można bardzo zmienić, w znaczeniu - poprawić jego brzmienie. Pokazałem to wpisami wakacyjnymi. 

Poczytajcie je, poważnie do nich podchodząc, to może coś zrozumiecie, że bardzo prosto i zarazem tanio można uzyskać dużo w audio. Ale także to, jak skomplikowane jest audio. 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło Matko. San-sui, czytaj ze zrozumieniem i ustal wreszcie ze sobą samym swoje własne zdanie. Nie rozumiesz, ...

Ja nie mam zamiaru robić na Tobie wrażenia, Wyrosłem z tego lata temu. Dorośnij. Elektrostaty Cudem nie są ,

wymagają przestrzeni za i wielu innych warunków by zagrały. Ważne dla mnie, u mnie  są super, ale nie zmuszam nikogo,

by inaczej myślał. Na szczescie jest ich tak dużo typów, że zawsze możesz mieć rację, bo sa dobre i lepsze oraz kiepskie..

Rewelacje na temat AU-X701 proszę zachowaj dla siebie, bo albo jak widać masz interes by go sprzedać albo jakiś 

kolega, albo znów pokazujesz poziom swojego osłuchania. 

Ogólnie wszystkich PRZEPRASZAM za off top, nie będę już polemizował.

Jedynie , co muszę przyznać bezstronnie, system gra tak, jak jego najgorszy element.

XLR to system , który eliminuje zniekształcenia, jakie nakładają się na sygnał podczas przepływu przez kabel. 

Ważne jest więc uzgodnienie wejść - wyjść elementów toru. Gdy nie jest tak jak powinno, świetnie Marr napisał.

Reszta to sprawdzeni we własnym systemie. Jak masz prawdziwe wyjście XLR w źródle i zbalansowany wzmacniacz,

zawsze to daje korzyść. Sporo czasu zajęło mi sprawdzenie tego bo kabel nie równy kablowi 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-Sui jak zwykle gdzieś masz opinie innych co pokazałeś wpisem o AU-X701 czy tym bardziej 901 ... Jak byk wiele razy pisałem, że gra niemal nie do odróżnienia od Luxmana L550 (który notabene ma ok. 20 wat w klasie A) a tego nazwać zamulającym czy ciemno grającym może tylko faktycznie człowiek z problemami ... albo fantasta co to widział gdzieś u kogoś coś ktoś ... ! To są świetnie wzmacniacze i ja oraz zapewne reszta osłuchanych bardziej kolegów to wie co nie oznacza, że są 8-ym cudem świata o czym wspomniał "między wierszami" kolega miłośnik Sansui ! Gdzieś mam opinie łosi co uważają, że Sansui gra ciemno , zamula itd. Na choroby i wady słuchu a tym bardziej upodobania wpływu nie mam i raz po raz takie "wylewki" będą się ukazywać ale miejmy zdrowy rozsądek i bierzmy pod uwagę gro opinii a będziemy bliżej prawdy. Bardzo zdziwiłby się niejeden słysząc takiego "zamulacza" z kolumnami Rogersa np i dobrym cd ... Sansui B2102MOS "upośledza " brzmienie (nazwijmy to koloruje niemiłosiernie) a nie wycina ! Ma też lekko nastawiony akcent na niższą średnicę i wyższy bas. Jak każdy Sansui tego typu czyli z serii MOS czy serii 907 itd jest to świetny wzmacniacz ! Jedyne czego nadal nie rozumiesz bądż nie chcesz zrozumieć to to , że jest obdarzony bardziej niż inne modele pewną grupą "swoich cech" co akurat Tobie przypadło do gustu ale przy B2103MOS jest już zwykłym odstawaniem od wzorca realnego brzmienia. Czy te wspomniany przed chwilą wzorzec jest Twoim wzorcem ? - nie sądzę - aż nadto to starasz się udowodnić ....

San-Sui nikt tu nie mówi, że jesteś głuchy ale zrozum, że z prostej zasady wychodząc zdecydowanie mniej procentu błędu jest w tym, że 20 się myli a niżeli jeden ...

Ja naprawdę ten wzmacniacz lubię. To był pierwszy MOS z jakim miałem kontakt z serii końcówek. Pierwszy jaki ustawiałem u kolegi w Krakowie i pierwszy, który na zawsze przekonał mnie do brzmienia końcówek Sansui na MOS-ach ! Ale zawsze staram się oddzielać to co lubię od tego, że coś jest czarne albo białe - wiele razy pisałem, ze szukamy jakiejś ogólnej wiedzy najbliższej faktom !

 

Edytowano przez czubsi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Marr za wyjaśnienie. Jak widać zawsze można się czegoś nauczyć.

A jak to jest z tym znanym testem "na baterię" przy sprawdzaniu czy głośniki są dobrze podłączone? Jaki "prąd" jest w baterii? Przy podłączeniu baterii (AA) do kolumn + do -, membrana głośnika przecież cofa się w obudowę.

Edytowano przez MarekB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...