Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Hubert Hubert

Cremony wersja pierwsza, podłogówki. 

Logany po wymianie folii w Niemczech, pod Lipskiem. Zdecydowanie poprawiło to przestrzeń w muzyce.

 

Baron

Kurcze, toś Pan pojechał.  Aż pogoniłem do mojego 2302, uff, nie mam. Na poważnie zaś, masz złocone nóżki w tej końcówce, Ja mam miedziane. Jak widać to ,,Chińczycy,, się popisali,jest wartość dodana w postaci złocenia, hi hi. Co też  nasz San-sui narobił,  każdy teraz sprzęty wyciąga i zerka, już czuję bicia serc ...  rzut oka, ojj lub hura.  Sie narobiło ... Ja jeszcze siedem pudeł mam do wyciągnięcia i sprawdzenia. JAK JA TO PRZEŻYJĘ.

San-sui

Na innym forum o Sansui piszesz :  Cechą tranzystora mocy MOS FET jest wysoki współczynnik wzmocnienia i dobra liniowość (w porównaniu z konwencjonalnym tranzystorem MOS FET),

Proszę, dla dobra nauki, ustal co i jak z tymi MOS FET-ami wreszcie jest, co też różni MOS FETa od MOS FETa bo bardzo ciekaw jestem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów czepiasz się! 

Niby taki fachura od Sansu (jak się sam okresliłęś - ZNAFCA) i nie wie? 

Czym się może różnić MOSFET, robiony na zamówienie firmy Sansui (brzmienie? parametry? wykonanie? materiały na nóżki itp.?), pod konkretny wysoki model od "zwykłego"? Robiony np przez Hitachi, pod nadzorem odsłuchowym - brzmienie, od produkowanego na rynek (zwykłego)? 

Czym się różni kondensator w kształcie owal, specjalnie zamówiony dla Sansui, od zwykłego? 

Jak znajdę fragment na ten temat to zacytuję - po japońsku. 

Firma tym się charakteryzowała, że do wysokich (flagowych) modeli wiele elementów zamawiała indywidualnie, pod konkretny model. To było specjalne wykonanie do tych modeli. Nie były to elementy z tzw. "półki" - zwykłe z tasmy. 

Takie miała "znajomości - wejscia", w swiecie audio. Liczyli się z firmą Sansui. 

Też poczytaj tu i teraz - w temecie pisał także @ czubsi. 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Baron napisał:

@san-sui

Przeżywam depresję, gdybyś nie pisał o made in nie wiedziałbym do dzisiaj. Nie wiem co teraz zrobię.

Masz może jakąś teorię na ten przypadek?

2302.jpg

Z tego co widzę to jest to egzemplarz wypasiony. Fragmenty niemagnetyczne, czysta miedź (nie widać co w środku), złocone nóżki (miedziane?), dobrej jakości zaciski, gruby kabel ....

Gratuluję po raz drugi. 

Większość modeli miało płyty malowane farbą z dodatkiem miedzi. Zaciski, kable (zwykłe?) itd.  

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui.

Tokuj kolego tokuj, coraz lepiej się to czyta. Zaczyna mnie to super bawić. 

MOS z każdego wzmacniacza Sansui to Toschiba   2SK404  ( Q, Y ) i 2SJ115 ( Q,Y ) Już nie produkowane przez tą firme. Najzwyklejsze choć parowane fabrycznie. W nawiasach podana grupa w/g której były dobierane. Ta otoczka wyjątkowości hm... to już to co zaczyna mnie bawić , bajki z mchu i paproci . Ale kontynuuj waść  , kontynuuj . Idzie coraz lepiej waszeci. Jedno w tym temacie nie podpieraj się Pawłem, robisz bład.

Pawle.

Kurcze to przechadzałem się po tym placu i nie wiedziałem, kurcze, ile to ja straciłem.

Edytowano przez miłośnik Sansui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarekB napisał:

😄Sansui może być jeszcze Made in USA.

54158D66-EF00-4F68-98E4-9A6F998CA49E.png

Z tego co czytałem, ten model B-209, od początku (projekt) do końca (wykonanie) powstał w USA. 

Z jakim pre gra? Który brzmi lepiej, w/g ciebie, końcówka, czy integra AU-111? 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, miłośnik Sansui napisał:

San-sui.

Tokuj kolego tokuj, coraz lepiej się to czyta. Zaczyna mnie to super bawić. 

MOS z każdego wzmacniacza Sansui to Toschiba   2SK404  ( Q, Y ) i 2SJ115 ( Q,Y ) Już nie produkowane przez tą firme. Najzwyklejsze choć parowane fabrycznie. W nawiasach podana grupa w/g której były dobierane. Ta otoczka wyjątkowości hm... to już to co zaczyna mnie bawić , bajki z mchu i paproci . Ale kontynuuj waść  , kontynuuj . Idzie coraz lepiej waszeci. Jedno w tym temacie nie podpieraj się Pawłem, robisz bład.

No cóż .... Wiadomo! Wiesz lepiej. Nawet od wykonawcy i zamieszczonych przez niego opisów? 

Parowane, czy kwadry itd są dużo droższe (może nie?) od zwykłych z półki, o parametrach od - do. No ale jak widać wiesz lepiej ... 

Dobierane pod zamówienie to są jakie? Zwykle z półki w sklepie, czy specjalnie wybrane, na zamówienie, z dużych serii? 

Zmityguj się trochę i nie ośmieszaj dalej takimi wpisami

 

 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui

Człowieku, ty nawet nie wiesz o co ci chodzi jak piszesz. Para w określonej grupie to parametry dobtane w określonej tolerancji paarametrów. Para , kwadra czy tysiąc, nie ma znaczenia. Nie różnią się na tyle by robić z tego magicznych sztuczek pod określongo kupca. Zarzucasz, że wiem lepiej od wykonawcy , hm , są pewne standardy i tyle. Jedyne, co się nie mylisz, selekcjonowane tranzystory są ciut droższe. To zrozumiałe, jedna dodatkowa operacja . 

Jabłka to ja dzielę na te , które lubię i te, których nie lubię.  Twoje wywody zaś są ciągle takie same. Fantazjujesz i tyle.  Jak coś ci nie pasuje, odwracasz kota ogonem i zaczynasz jakieś kosmiczne wywody. Jak już pisałem, to mnie już zaczyna bawić . Klep dalej, klep. Już się popisałeś w tej akcji  Made in ...  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, czubsi napisał:

składali na placu "Tjan Men" ponoć ...

W mieście Shenzhen obok Hong Kong. 

https://www.google.com/maps/place/Shenzhen,+Guangdong,+Chiny/@22.5549176,113.7736861,10z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x3403f408d0e15291:0xfdee550db79280c9!8m2!3d22.543096!4d114.057865 

 

1 godzinę temu, miłośnik Sansui napisał:

San-sui

Człowieku, ty nawet nie wiesz o co ci chodzi jak piszesz. Para w określonej grupie to parametry dobtane w określonej tolerancji paarametrów. Para , kwadra czy tysiąc, nie ma znaczenia. Nie różnią się na tyle by robić z tego magicznych sztuczek pod określongo kupca. Zarzucasz, że wiem lepiej od wykonawcy , hm , są pewne standardy i tyle. Jedyne, co się nie mylisz, selekcjonowane tranzystory są ciut droższe. To zrozumiałe, jedna dodatkowa operacja . 

Jabłka to ja dzielę na te , które lubię i te, których nie lubię.  Twoje wywody zaś są ciągle takie same. Fantazjujesz i tyle.  Jak coś ci nie pasuje, odwracasz kota ogonem i zaczynasz jakieś kosmiczne wywody. Jak już pisałem, to mnie już zaczyna bawić . Klep dalej, klep. Już się popisałeś w tej akcji  Made in ...  

Jak zwykle. Wiesz lepiej. 

 

Specjalne zamieszczony cytat (dla ZNAFCY), wyśmiewanego przez niego opisu z sąsiedniego forum (który celowo zacytowałem z umieszczonego przez firmę Sansui opisu wzmacniacza! Frajer?):

"Cechą tranzystora mocy MOS FET [we wzmacniaczu Sansui] jest wysoki współczynnik wzmocnienia i dobra liniowość (w porównaniu z konwencjonalnym tranzystorem MOS FET), a także doskonała charakterystyka wysokiej częstotliwości (o rząd wielkości lub więcej) w porównaniu z tranzystorem bipolarnym.

🤪

To tyle w temacie: wybrane, na zamówienie, czy zwykłe!

Może jednak chodziło o tranzystor konwencjonalny? Porównanie z  tranzystorem bipolarnym?

Tokuj kolego tokuj! Przekręcaj! Wyśmiewaj! 

Wpuściłeś się sam w maliny!

Wyśmiewając (nie mnie!) opisy Firmy Sansui! 

Następnym razem czep się tramwaju. 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@san-sui edytujesz wpisy kilka razy na godzinę . Chyba zacznę robić screen’y , bo raz piszesz i wklejasz jedno a za chwilę co innego .

ps

moim zdaniem zrobił się tutaj niezły syf , niczym na AS... Przepraszam , że tak napisałem ale mam już dość... i muszę się napić 😞

Edytowano przez Tadżitsu
Literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nie w meritum. Obiecuję poprawę i za jakiś czas wpisy nt. własnego systemu, zmian. 

 

Odnośnie wpisu powyżej Tadżitsu. Kilka razy na h to jest niedocenienie tego użytkownika, widziałem choćby wczoraj te popisy. Co chwila zmiana zdań, wycinanie postów, przenoszenie ich za odpowiedzią rozmówcy (kilkadziesiąt stron wcześniej już zwracałem uwagę na to zjawisko), manipulacja. Wygląda to jak mowa oskarżycielska pisana na zamówienie i błyskawiczne zmiany w zależności od potrzeb. Drugi rozmówca wygląda potem niekorzystnie, honorowo i normalnie nie broni się wobec tej podłej manipulacji. A co ten pierwszy musi mieć w głowie, by cyzelować, dopieszczać wielokrotnie każde zdanie. Wygląda to na próbę pyrrusowego zwycięstwa z adwersarzem, jakąś wewnętrzną walkę toczoną w głowie.

Prywatna krucjata w imię gloryfikacji własnej osobowości, zmyślonych tez. Wyimaginowany primus inter pares wśród posiadaczy Sansui. Odlot, mentorski ton i obrzydzanie tego forum innym. Za siebie powiem - nie zauważam żadnych kamieni milowych, żadnego wkładu dotyczącego kronikarskiego stylu. Mimo odczuć, że to dzięki tej osobie podobno coś się dowiedzieliśmy. Jedyne pozytywne wpisy to te, gdzie jakiś czas temu były pokazane zdjęcia własnego systemu i opis co się w nim właścicielowi podoba. 

Przez te wpisy większość osób milczy, jest zdegustowana. Ale zawsze jest szansa na poprawę i pisanie o dźwięku, systemie, postokroć lepiej by było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnoszę o wyczyszczenie tego forum ze zbędnych - niczemu nie służących dywagacji mocno odbiegających od tematu czyli cech brzmieniowych sprzętu Sansui itp. (Kolo może się przyczepić , że nie tak brzmi temat więc tłumaczę - forum w/w to dyskusje nt brzmienia - stąd forum na stronie Audio ... - nazwa wątku może wprost nie mówi ale o to w niej chodzi ...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sansui produkowała m.in. kable głośnikowe. 

Kable głośnikowe Hi-Fi  - High Efficiency Series - powstały w wyniku prywatnego zamówienia

 Kable są wyjątkowe., Rzadkie i niełatwe do znalezienia. 

PS-107C - 7m każdy, Nowe kosztowały około 80 USD (230 USD w 2014 roku)

PS-112C - 12m każdy. Kable PS-112C nigdy nie pojawiły się na sprzedaż na portalach aukcyjnych. Znacie kogoś, kto ma parę? 

WSZYSTKIE produkty z serii „High-Efficiency” firmy Sansui to naprawdę poważny sprzęt, zaprojektowany i zbudowany dla poważnego japońskiego audiofila we wczesnych latach 80-tych. 

Fragment z opisu: 

Wysokowydajny kabel głośnikowy firmy Sansui został opracowany na podstawie naszej wiedzy i know-how na temat specjalnych typów kabli, „głównie tych używanych do celów telekomunikacyjnych” . Ze względu na doskonałą charakterystykę przenoszenia, bardzo niską rezystancję prądu stałego i super szeroki zakres częstotliwości, nowy kabel Sansui jest idealny jako interfejs między zaawansowanymi wzmacniaczami konfiguracyjnymi „DC” a współczesnymi systemami głośników szerokopasmowych. 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2021 o 21:16, miłośnik Sansui napisał:

Hubert Hubert

Na prośbĘ Pawła robię testy pomiędzy 907 NRA , B 2301 i C 2301 a B 2302 I C 2302 i kolumnani Sonus Faber  Cemona a Martin Lpgan SL3.

 

Czy możesz już napisać coś więcej czy za wcześnie jeszcze? 

Wiem że wniosków z porównań już było mnóstwo, ale to się zawsze dobrze czyta :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2021 o 15:12, san-sui napisał:

 

Odnalazłem właśnie, czytaną kiedyś, relację głównego szefa działu projektowania wzmacniaczy i głośników Sansui. 

Poprzednio sugerowałem, ze Sansui współpracowała z firmą Philips w Holandii. (Samcro się bardzo zdiwił!)

 

Nie pamietam, ale niech ci będzie. Piszesz o odtwarzaczach cd z czasów gdy powstawał ten format i nośnik. Gdybyś połączył oba swoje posty o cd, to wiedziałbyś to, co wiadomo od dawna. Sansui nie miała zaprojektowanych przez siebie cd, wykorzystywała jak wiele firm rozwiązania Philipsa, Sonego czy później Matsushity. I implementowała  to niezbyt dobrze, nawet w 917xr, co tez wiedzą wszyscy od dawna. Druga kwestia, ze kooperacja konkurencyjnych firm z tej samej branży, na etapie rozwoju, badań  nad nowymi technologiami ,  mająca na celu połączenie sił i środków to nie jest coś niezwykłego nie tylko w audio! I jest to zupełnie coś innego niż wspólna produkcja i lądowanie na końcu innego logo. To o czym pisałeś  to współpraca nad rozwojem technologii. Nie szło za bardzo, było bardzo awaryjne do momentu, gdy pojawił się MASH.

co chcesz udowodnić? Kogo przekonać? O czym?

Do Twoich postów o tym kto jaki chiński producent i kiedy i co i za ile z Sansui kupił nawet nie chce mi się odnosić .
Kończ waść, wstydu oszczędź .  
 

Co do rozwoju cd odtwarzaczy to ciekawostką jest, że większość, jeżeli nie wszystkie pierwsze odtwarzacze były zaprojektowane i planowana jako ładowane pionowo, wszystko firmy takie pokazywały, jako oficjalnie przygotowane, produkowane, wprowadzone itp , jak np Hitachi DA-1000. Podobne konstrukcje opracowały wszystkie inne firmy. Jedna z nich zrobiła to jako zmylenie przeciwnika, nawet miała oficjalne materiały prasowe z takim … a w dniu premiery wypuściła odtwarzacz cd taki, jak znamy je dzisiaj, z normalną szufladą i płyta ładowana poziomo. Wiecie, która firma była taka cwana?

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Samcro napisał:

Nie pamietam, ale niech ci będzie.

Chyba najlepiej nie dawać argumentu koledze san-sui do rozwijania swoich teorii. Wydaje mi się że ignorowanie będzie najlepsza taktyka 

1 godzinę temu, Samcro napisał:

 

. Wiecie, która firma była taka cwana?

Sony?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...