Skocz do zawartości

Kef R3


Kenobi

Recommended Posts

18 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tak to prawda ale te zmiany sa bardziej widoczne im wieksza roznica wystepuje. Na potwierdzenie opisze historie z zycia:

 Znajomy po powrocie z odsluchu w salonie miał tak mocno utrwalony sposob w jaki grały tam paczki wielokrotnie drozsze od jego, ze gdy tylko wszedl do domu od razu puscil te same utwory by porównać i mial ochotę wyrzucić cały swój sprzet przez okno. Tak wiec gdyby pamiec trwała kilka sekund nie doszłoby do frustracji tego goscia.

Widziałem gdzieś ostatnio wyniki eksperymentu naukowego, w którym grupa testowa smakowała wina z różnych półek cenowych i miała określić ich smak. Ale tak naprawdę do wszystkich butelek było wlane to samo wino. Zgadnij które wino smakowało przygniatającej większości najbardziej i było najwyżej oceniane?

Najdroższe. 😉

Ale oczywiście masz rację co do dużych różnic... w przypadku Twojego znajomego, prócz pewnie dużej różnicy w jakości brzmienia kolumn, różnice mogły też wynikać np. ze znacznie lepszej akustyki w salonie odsłuchowym vs akustyki jego salonu w domu. Kolumny i akustyka mają zawsze ogromny wpływ na brzmienie. Problem w tym, że wiele osób bujnie opisuje różnice bardzo drobne (np. między nowoczesnymi wzmacniaczami), praktycznie niesłyszalne (np. między nowoczesnymi DACami), albo w ogóle niesłyszalne (np. między kablami). 

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

23 minuty temu, TomekN napisał:

Najdroższe. 😉

P... enie kotka przy pomocy młotka. Dlatego pewnie zostawiłem teraz tańszy wzmacniacz 🤣

24 minuty temu, TomekN napisał:

albo w ogóle niesłyszalne (np. między kablami). 

Dla kogo niesłyszalne dla tego niesłyszalne. Sam nie słyszę głośnikowych, ale IC już mocno

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli twierdzicie ze krotkie szybkie zmiany nie wykryją roznic, a jesli sie poslucha przez 3 dni jednego zestawu a potem 3 dni drugiego to się znajdzie roznice?

 

2 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Też tak uważam. Nie wyobrażam sobie żeby usłyszeć różnice słuchając L i R z 2 wzmacniaczy 😁

Po zmianie daca/wzmacniacza czasem zaskakiwało mnie jak znamy na pamięć kawałek inaczej zabrzmiał... I to niekoniecznie od razu po zmianie sprzętu i nie w momencie kiedy byłem nakręcony na nową zabawke, tylko jak już dawno o niej nie pamiętałem 

 

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tak to prawda ale te zmiany sa bardziej widoczne im wieksza roznica wystepuje. Na potwierdzenie opisze historie z zycia:

 Znajomy po powrocie z odsluchu w salonie miał tak mocno utrwalony sposob w jaki grały tam paczki wielokrotnie drozsze od jego, ze gdy tylko wszedl do domu od razu puscil te same utwory by porównać i mial ochotę wyrzucić cały swój sprzet przez okno. Tak wiec gdyby pamiec trwała kilka sekund nie doszłoby do frustracji tego goscia.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kenobi napisał:

Czyli twierdzicie ze krotkie szybkie zmiany nie wykryją roznic, a jesli sie poslucha przez 3 dni jednego zestawu a potem 3 dni drugiego to się znajdzie roznice?

 

 

 

Ja tak nie twierdzę. Sam porownuje bezpośrednio po sobie do kilku sekund. Ale tam przytoczyłem przykład ze bardzo duze roznice pamieta sie dluzej niz kilka sekund

Jesli przejade sie skoda i seatem to roznice sie zacierają. Natomiast jesli przejade sie skoda i Tesla, to roznice lepiej pamietam w dluzszym okresie czasu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kenobi napisał:

Czyli twierdzicie ze krotkie szybkie zmiany nie wykryją roznic, a jesli sie poslucha przez 3 dni jednego zestawu a potem 3 dni drugiego to się znajdzie roznice?

Myślę że chodzi o miejsca w utworach gdzie jest jakas różnica w przetworzeniu sygnału. Jak porównywaliśmy z kolegą Chromecast Audio do jego 2CD na TDA, to też przepinaliśmy raz szybko źródło, potem co jakiś czas. Chyba łatwiej było znaleść przy dłuższym słuchaniu. A robiliśmy to na ślepo. I obydwoje sie zgodziliśmy że CD gra trochę lepiej. Ale różnica była tak niewielka, że śmiać mi się chce jak ktoś opowiada o kolosalnych różnicach... podobnie z IC - ja słysze różnicę, ale nie są to przepaści.  I na pewno nie wydałbym na to większej gotówki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Ale oczywiście masz rację co do dużych różnic... w przypadku Twojego znajomego, prócz pewnie dużej różnicy w jakości brzmienia kolumn, różnice mogły też wynikać np. ze znacznie lepszej akustyki w salonie odsłuchowym vs akustyki jego salonu w domu. Kolumny i akustyka mają zawsze ogromny wpływ na brzmienie. Problem w tym, że wiele osób bujnie opisuje różnice bardzo drobne (np. między nowoczesnymi wzmacniaczami), praktycznie niesłyszalne (np. między nowoczesnymi DACami), albo w ogóle niesłyszalne (np. między kablami). 

Tutaj sie zgadzam z Tobą w 99.99% ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A testy daców zakończyły się u niego SMSL 10 a u mnie Toppingiem E30. Mimo że można było kupić coś znacznie droższego... nawet lampizatora miał przez chwilę.

Różnice w dacach były niewielkie, ale co ciekawe SMSL 300 i Topping E30 bardziej mi siedzą niż 500 z MQA, mimo że miałem do niej spory plus w założeniu i duże nadzieje żę ją kupię.

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Problem w tym, że wiele osób bujnie opisuje różnice bardzo drobne

Pamietam jak kiedys ktoś tak opisywał zmiane dzwieku w porownaniu czegos tam ze wszyscy wokoło mysleli ze spadł koc z kolumn a dzwiek poszybował kilka klas w górę. Gdy wnikliwie przyjrzeliśmy sie tematowi i zaczelismy zadawac pytania szybko okazało sie ze zmiany leżą na granicy "1%-percepcji" dzwieku, tylko tak to było opisane by "Lepiej" przelac na papier. Tak wiec zawsze proponuje użyć skali procentowej calosciowego dzwieku,  by uzmyslowić o jakich wartosciach mowa.

Np. Napisanie ze:

-wysokie tony wyostrzyly sie (o 2%)

Brzmi zupelnie inaczej niż:

-wysokie tony wyostrzyly sie (o 50%)

Tu i tu zmiana w wysokich ale w drugim przypadku wiadomo ze nie ma mowy o kosmetycznej zmianie

Zmiany kilku-procentowe porownywalbym testem kilku-sekundowym

Zmiany w okolicach 80% mozna zaobserwowac w duzo dluzszych odstepach czasowych

Czyli np. Porownanie kolumn

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ja tak nie twierdzę. Sam porownuje bezpośrednio po sobie do kilku sekund. Ale tam przytoczyłem przykład ze bardzo duze roznice pamieta sie dluzej niz kilka sekund

Jesli przejade sie skoda i seatem to roznice sie zacierają. Natomiast jesli przejade sie skoda i Tesla, to roznice lepiej pamietam w dluzszym okresie czasu

Jak jest duza roznica to na pewno się pamięta, jak napisalem za pierwszym razem CXA uderzylo we mnie przesadnie wysokimi tonami bo bylem przyzwyczjony do swoich nastawów w wiezy jvc.

Nie dziwię się tez koledze , jednak w salonie pewnie pomieszczenie bylo dopieszczone akustycznie. Ja widze bardzo duże pogorszenie jakosci dzwieku w golym salonie w stosunku do zagraconego na amen pokoju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No dobra, 30 minut za mną 🤣

W stosunku do wczorajszych nastaw musialem podniesc glosnosć Yamahy o 0.5db
Spodziewalem się jakiegos przyciszenia lub trzasku podczas przelaczenia, a tu nic , przy cichrzym graniu zmiane tylko sygnalizuje pstryk przekaźnika. Przy glosniejszym lub pelniejszym dzwieku nie wiedzialem w ktorm momemencie nastepuje przelacznie. Korzystalem z wtyczki i gniazdka xt60 do załaczania przekaźnika, wtyczka podczas wsuwania stawia spory opór i ciezko jest ocenic podczas wsuwania kiedy konektory sie zwarly lub rozwarły przy rozsuwaniu.

Normalnie nic, zadnej roznicy nie slysze, 2 rozne wzmacniacze, zaprojektowane na 2 koncach swiata, 2 różne wbudowane DACe, nic. Normalnie k... nic.  Na poczatku podczas rozlącznia wtyczki, podczas silowania sie z nią, opuszczalem glowe i dzwiek sie zmieniał na niekorzsć Yamahy ale szybko zrozumialem bład i potem pamietalem aby glowy nie ruszyć. I normalnie nic, jakby stalo tylko jedno urzadzenie, na koncu jescze puscilem kiilka roznych szumow i tu takze nie wyczulem zednej róznicy, jestem zszokowany 🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne, chriss rya road to hell, dire straits, jarre, oldfield tb2, sisters od mercy, hans zimmer interstellar.

Zwracalem uwage na calosć, czasmi na sam wokal czy barwa sie nie zmienia, czy bedzie wokal blizej lub dalej wzgledem sceny jak mialem przy porownaiu kef vs fyne, staralem sie tez wylapac jakis bardzo wysokograjacy, rzędu 14khz albo cicho grający na tle reszty instrument czy efekt dzwiękowy i sprawdzalem czy po przelaczniu bedzie bardziej lub mniej wyeksponowany, lub inaczej brzmiący. Nic. Żadnych zmian.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kenobi napisał:

Normalnie nic, zadnej roznicy nie slysze, 2 rozne wzmacniacze, zaprojektowane na 2 koncach swiata, 2 różne wbudowane DACe, nic. Normalnie k... nic.  Na poczatku podczas rozlącznia wtyczki, podczas silowania sie z nią, opuszczalem glowe i dzwiek sie zmieniał na niekorzsć Yamahy ale szybko zrozumialem bład i potem pamietalem aby glowy nie ruszyć. I normalnie nic, jakby stalo tylko jedno urzadzenie, na koncu jescze puscilem kiilka roznych szumow i tu takze nie wyczulem zednej róznicy, jestem zszokowany 🤣

A ja nie 🙂 Jest to całkowicie zgodne z moją opinią, że różnice pomiędzy nowoczesnymi DACami, a czasami nawet i wzmacniaczami, są kosmetyczne, trudne do usłyszenia, albo nawet niemożliwe do usłyszenia. W przypadku forumowych opisów brzmienia wzmacniaczy zintegrowanych te różnice są często tak wyolbrzymiane, że nie sposób uniknąć zjawiska "confirmation bias" odsłuchując jednostki bez ślepego testu.

Dlatego bardzo cieszę się, że upadł właśnie kolejny mit.
Mam nadzieję, że dzięki Twojemu testowi skończą się bogate w epitety opisy różnic pomiędzy brzmieniem Yamahy 803D i Cambridge Audio CXA81 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak zawsze będą glosy że jedni slyszą a ini nie. "Oni" zawze będa slyszec wyraźne różnice bo jak sie nie rozumie jak sprzęt działa, jakie fizyczne zjawiska zachodzą to się snuje faantazje o nieistniejacych zjawiskach w sprzęcie i muzyce. Nie wazne że odchylenie glowy w bok czy góra-doł o 5st powoduje zmianę, dla mnie kazde 5stopni w dól to moze nie koc ale kolejne przescieradlo narzucone na kolumny, w bok oprocz kierunku tez zmiana w brzmieniu bo z powodu braku symetrii wokól kolumn są inne odbicia co wczoraj slyszalem w tescie mono . To ze jak się podejdzie do sprzetu, przepnie kable i wróci i pozycja nie jest taka sama, dla "Onych" jest nie ważne , na to nie zwracają uwagi, ale to że w licy jest jedna żyla wiecej to zawsze slyszą, tak, to to tak, zawsze słyszą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba ja jestem inny bo różnice słyszę :)
Słuchałem niedawno na tych samych kolumnach (nie Kef-ach):
- CAX81

- Arcam SA20
- Unison Unico Primo (jakaś hybryda)
- Denon 800h
- Onkyo TX8270

I jestem w stanie wskazać różnice (nie który najlepszy!). N.p.
- Arcam i CAX grają podobnie, Unison cieplej, najspokojniej (troszkę cofnięta góra)
- Denon vs Onkyo - Denon jaśniejszy, cieńszy, zresztą oba ampli "wątlej" niż normalnie wzmaki

I nie chodzi o to że czytałem opisy, bo nie zwracam na nie uwagi. Dawno się nauczyłem że opisy sobie a życie sobie.
Gdybym miał wybierać to najładniej (nie najlepiej!) według mnie zagrał Unison, ale wybrałem coś tańszego bo było wstraczająco dobre i oferowało inne cechy (wygoda, wygląd, integracja).

Swoją drogą to jestem mocno zainteresowany tymi Kef-ami, i będę chciał je porównać z Dynaudio Evoke 20 lub 30.
Ciekawe co z tego wyjdzie.

Fajnie tak nie słyszeć różnic, ekonomicznie ;)
Też bym tak chciał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę robił oftopu w RME wiec tu piszę bo zapomniałem zdać relację.

5 godzin temu, Kenobi napisał:

Jak zamówiłem SU9 to korzystałem z PEQ w Moode w mailnie ale malina w tym stanie jakim teraz jest za bardzo mi nie odpowiada. RME odrzuciłem na początku z powodu ceny ale RME jednak daje ustawić EQ a potem niezależnie od urządzenie z którego puszczam muze mam te same ustawienia. Ogólnie szale przelało dodatkowo obsługiwany z pilota Bass Treble z którego bardzo często korzystam. Wcześniej mimo PEQ w malinie też korzystałem z Bass Treble w wieży JVC do drobnych szybkich korekt ja mi coś nie smakowało

Najśmieszniejsze jest to że byle amplituner KD wszystko to załatwia, a sprzet hifi jest tak wykastrowany że trzeba kombinować.

3 godziny temu, TomekN napisał:

😏😎😁

Nie do śmiechu, ale na forach audio KD jest tak banowane że mi też się udzieliło i sklejam stereo choć zdroworozsądkowo KD nie powinno bardzo ustępować Stereo. Swojego onkyo sr805 też porównywałem z Yamahą 803D, poza minimalnie słabszym basem co jest do wyprowadzenia to co do reszty nie miałem zastrzeżeń. Akurat w moim sr805 jest uszkodzony albo niedopracownay DSP i dlatego nie chce go wykrzystywać, a porownanie robiłem na Pure mode, i znowy żadnej róznicy do rn803D poza niuansem w basie.

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny test sprzet vs moje ucho i znowu przegralem, jest 3:0

1.tidal master, samsung j3, usb host, rme adi dac 2 fs, ncore mc252mp

2.spotify, xiaomi, musiccast , rn803d

Ciezko zsynchronizowac, dawalem fory (rzedu 0.5s) yamasze i po kilku utworach sie zrownywały na chwile.

Przelecialem pól plyty chriss rya road to hell  a teraz lece jarre, koncert notre dame. Mooooooze jakies delikatne dzwoneczki ktore pojawialy sie na ktoryms utworze z plyty road to hell wydawaly bardziej wyraziste na yamasze, ale glowy bym nie dal.

Natomiast wystarczylo że podbilem treble w rme o 1db i przy jakichs syczeniach wyłapywalem zmiane barwy miedzy jenym a drugim zetawem wiec tak do konca chyba gluchy nie jestem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem; znaczenie elektroniki na forach audio jest znacznie przeceniane.... A Tidal to placebo 😉
To porównanie - transparentnego nowoczesnego zestawu z końcówką w kl. D i porządnego klasycznego zestawu w kl. AB - świetnie pokazuje że te drobne różnice, o które bez endu szarpią się audiofile, to nie tyle kosmetyka, co najczęściej jedynie wyobraźnia. Kolumny, room treatment, room correction, dobre nagrania - o to znacznie bardziej warto się szarpać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis zabawy ciąg dalszy.

Tym razem YPAO

To ewidentnie są różnice, w zasadzie wszystko sie trochę zmienia.

Tonacja sie zmienia, szczgolnie sybyliansty, szczoteczki wysokie dzwonexzki YPAO wzmocnilo nie jakos dosadnie. Bez Ypao muzyka gra bardziej środkiem. Bas minimalnie tez oslabl przy wlaczonym YPAO. Gdybym miał wybierać to mi wszystko jedno, roznice nie znaczne, tak i tak jak dla mnie ok.

Co do sceny to za pierwszym razem wyszlo mi tak ze o ile u mnie zawsze jest wrazenie ze dzwiek dochodzi z lekka z lewa a po pierwszej kalibracji muzyka dochodzila bardziej z prawej strony, nawet bas. Zwalilem wine ze moze mikrofo mogl byc skierowany lekko w lewo bo stał na poduszkach i ponowilem kalibracje zwracając uwage na pochylenie mikrofonu oraz skorygolem tez pozycje odsluchową z miarką oraz aby aby kat skierowania kolumn tez był dokladnie takia sam, tym razem bylo lepiej, nawet rzeklbym ze centrum przesunelo sie na srodek wiec poprawa.

Druga sprawa ze ogolnie scena sie rozeszła , mniej muzyki dochodzilo ze środka ale tez nie nie z jakiegos miejsca, raczej nie dawalo się zlokalizowac insrumentu.

Więc opalilem generato czestotliwosci, ktory oczywiscie generuje tez sygnal mono i o ile bez ypao w zakresie 200hz do 2khz dzwiek dochodzil jak zwukle lekko z lewej strony to po wlaczeniu YPAO w jadac z czestotliwoscia w gorę przemieszczał sie troche w lewo a przy innech czestotliwosciach trochę w prawo. Wydaje mi sie ze to nie dobrze.

Potem tez porownywalem przy roznych czestotliwosciach, od 100hz w dól ypao troszke oslabilo bas, YPAO sporo dolozylo powyzej 8khz, w srednicy tez byly niewielkie odchylki, czasami ciut glosniej dla wersji z ypao a czasmi bez a czasami tak samo.

Niestety YPAO nie mialo lekko, stanowisko odluchowe 20 cm od sciany z tyłu moglo mieszac, jedynie co moglem zrobic to za mikrofonem postawilem poduszkę. Na pewno pod scianą tez kumuluje sie bas wiec to na pewno powód jego oslabienia.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...