Skocz do zawartości

Dali Mentor Menuet - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

4 godziny temu, Kraft napisał:

Wydaje mi się, że klasą grania mogą spokojnie konkurować z KEF LS50, które też kosztują piątaka. 

Małe sprostowanie, kef ls50 to starszy model, który można teraz dostać za około 3600 PLN w salonach, w których są jeszcze dostępne. Piątkę kosztuje ich nowsze wcielenie - meta. Moje byłe mentory swego czasu kosztowały ponad 5000 PLN, teraz na portalach aukcyjnych można je dostać za około 2000. Dalej, dynaudio excite x14 - nowe - 4000. Dzis używki w stanie idealnym na gwarancji to około 1500 - 1800 zł. I tak można mnożyć przykłady. 

 

6 godzin temu, lpomis napisał:

@Kraft

Żeby nie było, poważnie się zastanawiam nad zakupem tych maluchów

Teraz, kiedy @Kraft zrobił im taką reklamę, ich ceny na pewno nie spadną 😉. Aczkolwiek sam chętnie bym ich posłuchał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, seba3002 napisał:

Małe sprostowanie, kef ls50 to starszy model, który można teraz dostać za około 3600 PLN w salonach, w których są jeszcze dostępne. Piątkę kosztuje ich nowsze wcielenie - meta.

Ale ja testuję starszy model Dali. Skoro Meta są lepsze od poprzednika, a Menuety są lepsze od Mentor Menuet, to wszystko pasuje. 5000 zł za nowe Menuety oraz 5000 zł za nowe Meta i jakość grania też powinna wypaść podobnie.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem używane. Będę mógł w CV wpisać "były (lub obecy) wlasciciel ekskluzywnych minimonitorów" 😉. W zasadzie "używane" to słowo troszkę na wyrost. Kolumny mają około 8 m-cy a biorąc pod uwagę, że anglicy dają na nie 20 lat gwarancji, to jeszcze niemowlęta. 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2021 o 11:08, Kraft napisał:

Widzę, że opinie o Menuetach są podzielone. Recenzenci pieją z zachwytu. Szarzy użytkownicy już mniej. Mi się podobają bardzo. Chyba już mam na tyle wysmakowany gust, że nadaję się na zawodowego recenzenta;)

Kraft co bym nie przeczytał... 🤔To wszystko Ci się podoba... Też tak chcę! 😔 

Zaczyna zalatywać stereo i kolorowo 😜 bo głaszczesz wszystko co odsłuchasz 🤔 chyba za bardzo zrobiłem się wybredny 🙄 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsłuchuję teraz Menuety w innym ustawianiu. Pomieszczenie 10 m2. Dobrze wytłumione. Kolumny ustawione 10 cm od regału z książkami. Odsłuch w trójkącie równobocznym o boku 160 cm.

Odczucia więcej niż pozytywne. Największe wrażenie robią wspaniałe wokale. Tak realistycznych i pełnych smaczków jeszcze u siebie nie słyszałem. Właściwie przyćmiewają resztę przekazu. Wszystko inne schodzi na dalszy plan. Stereofonia niezła. Bardzo szeroka i z dobrym wyjściem przed kolumny. Na odpowiednich nagraniach Dali potrafią dosłownie otoczyć dźwiękiem. Gorzej z głębią sceny za linią kolumn. Jest dość płasko. Daje o sobie znać, że kolumny nie mają za sobą wolnej przestrzeni. W salonie, odstawione daleko od ściany, nie miały z głębią problemu. Namacalność jest bardzo dobra, ale brzmienie jest trochę przytłumione, z mniejszym blaskiem i lekkością niż w salonie. Dużo większe wytłumienie daje o sobie znać. Odbiera to atrakcyjności np. muzyce elektronicznej. Nie jest taka energetyczna. Bas lepszy niż można się spodziewać. Bardziej wypełniony niż w salonie. W większości utworów zupełnie wystarczający. W miarę mięsisty i - mimo ustawienia kolumn blisko odbijającej powierzchni - tylko nieznacznie podbity w wyższym paśmie. Najważniejsze, że kulturalny i nierezonujący. Trzeba jednak przyznać, że na niektórych utworach, np. London Grammar "Hey Now", trzeba się go domyślać. 

Ogólnie spektakl mniejszy niż w salonie (z tych samych kolumn), ale - głównie za sprawą realizmu wokali i stereofonii - robiący i tak świetne wrażenie. Zestaw małopokojowy oparty na dobrej klasy monitorkach mógłby być dla mnie całkiem ciekawą alternatywą dla salonowego. I sporo tańszą.

Podobają mi się te Dali.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kraft napisał:

Trzeba jednak przyznać, że na niektórych utworach, np. London Grammar "Hey Now", trzeba się go domyślać. 

No właśnie. Wszystko byłoby fajnie z tymi minimonitorami, gdyby nie ten bas, który mimo tego że jest przyzwoity, zróżnicowany, szybki to jednak w niektórych momentach po prostu "znika".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, seba3002 napisał:

No właśnie. Wszystko byłoby fajnie z tymi minimonitorami, gdyby nie ten bas, który mimo tego że jest przyzwoity, zróżnicowany, szybki to jednak w niektórych momentach po prostu "znika".

No to pytanie czy dołożenie suba REL Ti nie jest tu złotym środkiem.

Kiedyś testowałem Tannoy DC6 monitory które urzekły mnie środkiem i znakomitą górą. Ale bas nie był dla mnie odpowiedni. W konfiguracji z subem sprzet zagrał jak znacznie droższy.

Z tym że tam były chyba dwa suby.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze... jako posiadacz tanoya dc kusisz tymi subami, oj kusisz :)

Z tym ze ja jakos specjalnie na bas nie narzekam. Moze dlatego ze florstandy i moze akustyka "pomaga" ale zawsze gdzies tam z tyłu glowy jest chec wejscia "w to" - pozdr.
 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Marek Muszyński napisał:

 a więc pora na zmiany :)

A ja wczoraj zrobiłem sobie pewną listę. Ponieważ nie mogę znaleźć kolumn, które by mnie zadowalały w 100%, to pomyślałem, że kupię sobie trzy pary i w zależności od nastroju i repertuaru będę wybierał do słuchania jedne z nich. Wiesz kto znalazł się w tym zestawieniu? Bowersy 706;)  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft - nie myśl, ze jesteś prekursorem takiego rozwiązania🤣. U mnie coś takiego funkcjonuje od lat. Czasem spotykam się z krytyką że to przerost formy nad treścią i że można uniwersalnie.  U mnie się to sprawdza, z tym, że oprócz różnych kolumn, do róznych rodzajów muzyki, są też różne wzmacniacze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rega napisał:

że można uniwersalnie.  

Pewnie można. Tylko trzeba mieć szczęście. Powiedzmy, że istnieje ta idealna dla mnie konstrukcja. Skąd mam wiedzieć, która to? Musiałbym przesłuchać wszystko w danym przedziale cenowym, żeby ją namierzyć. To przecież niemożliwe. Chyba, że ma się właśnie szczęście i będzie to jedna z tych nielicznych, które będziemy mieli okazję posłuchać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że bardziej niż szczęscie to decydują tu preferencje dotyczące sposobu odbioru danych gatunków.  A, ze w moim przypadku spektrum słuchanej muzyki jest znaczne wiec i znalezienie ,,złotego srodka,, byłoby raczej awykonalne. A może zwyczajnie jestem leń i nie chce mi sie przerzucać następnych setek urządzeń. Wolę rozwiazanie takie jakie mam i dobrze mi z nim. CO NIE ZNACZY, ŻE JEST NAJLEPSZE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...