Skocz do zawartości

Dali Mentor Menuet - Kraftest


Kraft

Recommended Posts

1 godzinę temu, lpomis napisał:

To są małe wariaty w których znajdziemy i uderzenie i nutkę romantyzmu. Dali grają każdą muzykę i radzą z tym sobie naprawdę dobrze.

zakres częstotliwości +/- 3dB [Hz]: 59 – 25.000

Szczerze to Wam zazdroszczę. Też bym tak chciał móc o takich paczkach z pełnym przekonaniem coś takiego napisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne ale te cyferki z jakichś pomiarów jednak wynikają. Nisko-średnio tonowy głośniczek 4,5''.

Ja to mówię bez żadnego podtekstu. Po prostu człowiek niepotrzebnie szuka, próbuje, słucha, jeździ do innych .....

Nic dobrego z tego nie wynika. Przecież byłoby prościej jakby i mnie słuchanie na takich głośniczkach dawało odczucie uderzenia i poczucie, że nadają się do każdego rodzaju muzyki.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, HQ150 napisał:

Jasne ale te cyferki z jakichś pomiarów jednak wynikają. Nisko-średnio tonowy głośniczek 4,5''.

Ja to mówię bez żadnego podtekstu. Po prostu człowiek niepotrzebnie szuka, próbuje, słucha, jeździ do innych .....

Nic dobrego z tego nie wynika. Przecież byłoby prościej jakby i mnie słuchanie na takich głośniczkach dawało odczucie uderzenia i poczucie, że nadają się do każdego rodzaju muzyki.

 

A czemu ten wpis ma służyć? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie na napisanie jeszcze kilku słów. 

Rozumiem, że pisząc o tym jak to "próbujesz, słuchasz i jeździsz", zakładasz, że osoby mające kolumny z 4,5 calowym wooferkiem tego nie robią i nie robiły. Znasz @Krafta czy @lpomisa? Wiesz ile sprzętu odsłuchali, gdzie i u kogo byli i co widzieli? Czy też jedyną miarą zadowolenia ze słuchania muzyki jest wielkość przetworników i ilość kilowatów, potrzebnych do ich napędzenia? 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HQ150 napisał:

Przecież byłoby prościej jakby i mnie słuchanie na takich głośniczkach dawało odczucie uderzenia i poczucie, że nadają się do każdego rodzaju muzyki.

Nadają , słuchałem tych kolumn. czy zejdą tak nisko jak KEF-y 107 ,czy moje byłe Grandy ? Nie nie zejdą , ale to nic nie znaczy. Ekspozycja dźwięku to nie tylko bas , to taka prezentacja która wciąga tym bardziej im dłużej słuchamy. I tak zapamiętałem dźwięk Menuetów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kraft napisał:

Tak dla przypomnienia. Najsłynniejsze i najpopularniejsze chyba audiofilskie kolumny w historii, czyli BBC LS 3/5a też mają 4,5 calowy wooferek. A pasmo? (+/- 3 dB): 70 Hz – 20 kHz. I ludziska chwalą (i kolumny i się, że je mają;).

919rogers.promo_.jpg.86ad2a68264b441bfd276f5d7a541958.jpg

 

Bardzo dobry przykład. Dzięki za niego.

Zacytuję parę słów z recenzji Pacuły. Czyli osoby która raczej jest znana z tego, że doszukuje się pochwał a nie krytyki w swoich opiniach.

I co czytam w przypadku tych kolumn?

A no m.in. to:

,,Nie można więc ich traktować jak kolumn szerokopasmowych, bo nigdy nimi nie miały być. Tyle, że Falcony wcale do takiej pobłażliwości nie prowokują. Ich ograniczenia są jasne, bezdyskusyjne, ale to ograniczenia – że tak powiem – techniczne, a nie muzyczne.

W kategoriach absolutnych to kolumny niemal zupełnie pozbawione niskiego basu i o lekkim średnim jego zakresie. Ich przekaz niemal w całości zdominowany jest przez średnicę.''

Najlepiej zabrzmiały nagrania o niewielkiej liczbie instrumentów i z nimi Falcony grały jak znacznie większe kolumny.

Z jednej strony są uniwersalne, ale tak naprawdę są niezwykle „ukierunkowane”, to znaczy najlepiej zagrają w niewielkim pomieszczeniu, dość blisko nas. Nie mają niskiego basu.''

 

A przypomnę z czym się nie zgadzałem w przypadku Menuetów.

Z tym, że mają uderzenie i nadają się do każdego rodzaju muzyki.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Słucham sobie od paru tygodni Menuetów ustawionych na biurku. Kolega @kaczadupa napisał jakiś czas temu, że uważa, iż te maleńkie Dali mogłyby być jego "przyjacielem na całe życie". Wtedy bym się nie popisał pod stwierdzeniem, że Menuety można uważać za kolumny docelowe. Wydawało mi się przesadzone. Trochę czasu jednak z nimi spędziłem i, mimo tego, że nadal nie są zainstalowane w docelowej lokalizacji i w docelowych (lepszych od obecnych) warunkach akustycznych, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że faktycznie mogą stanowić kres poszukiwań. Ostatnio posłuchałem kilku dużych, wymuskanych zestawów. Nie da się ukryć, że skalą dźwięku, basem, przestrzennym rozmachem Dali znacznie im ustępują. Właściwie nie ma co porównywać. Cóż z tego skoro, gdy włączy się pasującą im płytę - dodam, że wcale nie trzeba się tutaj szczególnie ograniczać - potrafią zabrzmieć przepięknie, przekazać emocje, spowodować uśmiech, trafić z muzyką prosto do serca. Można słuchać i słuchać. Obiektywnie ich przekaz ma ograniczenia, ale subiektywnie może być właśnie tym, czego potrzebujemy - upragnionym kresem poszukiwań.

dali-menuet-09.thumb.png.ef2840368740afea0e37df924edfbbab.png

 A co będzie, jak je w końcu ustawię tam, gdzie przewiduję, że będzie im najlepiej?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.09.2021 o 11:03, HQ150 napisał:

Bardzo dobry przykład. Dzięki za niego.

Zacytuję parę słów z recenzji Pacuły. Czyli osoby która raczej jest znana z tego, że doszukuje się pochwał a nie krytyki w swoich opiniach.

I co czytam w przypadku tych kolumn?

A no m.in. to:

,,Nie można więc ich traktować jak kolumn szerokopasmowych, bo nigdy nimi nie miały być. Tyle, że Falcony wcale do takiej pobłażliwości nie prowokują. Ich ograniczenia są jasne, bezdyskusyjne, ale to ograniczenia – że tak powiem – techniczne, a nie muzyczne.

W kategoriach absolutnych to kolumny niemal zupełnie pozbawione niskiego basu i o lekkim średnim jego zakresie. Ich przekaz niemal w całości zdominowany jest przez średnicę.''

Najlepiej zabrzmiały nagrania o niewielkiej liczbie instrumentów i z nimi Falcony grały jak znacznie większe kolumny.

Z jednej strony są uniwersalne, ale tak naprawdę są niezwykle „ukierunkowane”, to znaczy najlepiej zagrają w niewielkim pomieszczeniu, dość blisko nas. Nie mają niskiego basu.''

 

A przypomnę z czym się nie zgadzałem w przypadku Menuetów.

Z tym, że mają uderzenie i nadają się do każdego rodzaju muzyki.

 

Warto zdać sobie sprawę z tego że LS 3/5a były z założenia przewidziane jako maleńkie monitory bliskiego pola do reprodukcji głównie ludzkiego głosu. Stąd ich ścisłe ukierunkowanie. Do muzyki były przewidziane większe kolumny z znacznie większymi głośnikami basowymi. Co ciekawe puźniej w BBC używano jeszzce mniejsze monitorki bliskiego pola niemieckie Visonik David z głośnikiem o jeszcze mniejszej średnicy bo tylko 10cm i również w obudowie zamkniętej. Ich bas również nie schodzi bardzo nisko. Grają jednak zaskakująco bardzo dynamicznie i to ich główna cecha :):

646376210_VisonikDavid6000.jpg.c12961824aedbd42c2a823144cc73b48.jpg

Do takich kolumn mógł dołączyć opcjonalnie subwoofer. Jednak ten miał wielkość pralki automatycznej i głośnik 30cm.

Postawione obok monitora nawet bez wspomagania mogą zaskoczyć bardzo dynamicznym dźwiękiem z bliska. Bardzo dobrze nadają się do muzyki rockowej :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się cieszę, że trafiły na test Krafta, który poznał się na ich wartości. Szkoda tylko, że kiedy pisałem o nich pierwszy raz, przed ponad dwoma laty oraz proponowałem do posłuchania na nieokreślony czas, to nikt nawet nie zwrócil uwagi na te kolumienki. Mało tego, jeden z forumowiczów zaproponował żebym sobie je uzywał jako surroundy w KD i nie zawracał d... bo zwykłe Edifiery komputerowe to o kilka klas lepsze kolumny.  Teraz pewnie więcej forumowiczów, mogłoby się cieszyć ich posiadaniem.

Edytowano przez Rega
literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Rega napisał:

A ja się cieszę, że trafiły na test Krafta, który poznał się na ich wartości. 

Można odwrócić myśl. Co by było, jakbyś nie proponował? Ile ciekawych doznać przeszłoby mi (a może i innym) koło nosa. Tyle gadania o poszukiwaniu synergii, a o wszystkim i tak decyduje przypadek:)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Rega napisał:

Nie mogłem się powstrzymać😉. Przepraszam.

Nie ma za co. W końcu okleina KEF-ów jest prawie identyczna, jak moich Dali. Czyli w temacie. Żaden OT:)

Ja też wrzucę zdjęcie. Bardzo podoba mi się wystający pierścień w którym zamocowany jest woofer Menuetów. Normalnie, jak w osiemsetkach Bowersa. Wygięcie przedniej ścianki, też identyczne.

maxresdefault.thumb.jpg.a1a845de2758e0e6cd727b76672c7214.jpg

410a552ec20b2af6ec878b57ebb6598d.thumb.jpg.b8a66ae3343ab84d89f03cb2ced7422b.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofnąłem się kilka stron do tyłu, i nie za bardzo rozumiem zdziwienia niektórych osób w stosunku do wpisów HQ150. Coś nie tak? Kolega Ipomis napisał - "To są małe wariaty w których znajdziemy i uderzenie i nutkę romantyzmu. Dali grają każdą muzykę i radzą z tym sobie naprawdę dobrze." - z czym nie zgodził się HQ150. Zakładam, że HQ150 ma spore doświadczenie z różnymi kolumnami, jeśli się nie mylę także z dużo większymi, ze znacznie szerszym pasmem przenoszenia, więc?

Jak te Dali lub/i BBC LS 3/5a grają muzykę organową, kontrabas, pianino, fortepian?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...