Skocz do zawartości

Zasilanie liniowe (LPS) vs impulsowe (SMPS)


TomekN

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 91
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

@TomekN , czasem warto po prostu coś sprawdzić samemu , nie dla chęci potwierdzenia , czy podważenia jakiejś opinii ,tylko dla czystej frajdy , że się własnoręcznie " dotknęło " tematu. To właśnie te chwile najbardziej " zachodzą" w pamięć. Pamiętam każdy " klocek" który miałem , związane z nim historie , przygody i ludzi. Każdy eksperyment który przeprowadziłem dzięki kolegom z Forum , wiele się nauczyłem i uczę / nie cytuj proszę .... no wiesz kogo :) /. Suche fakty i czyjeś opinie nie dają takiej przyjemności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tomek4446 napisał:

Kiedy zrozumiesz , że w audio biorąc pod uwagę brzmienie , nie ma  obiektywizmu

Jest obiektywizm, bo mogę obiektywnie potwierdzić, jakie brzmienie subiektywnie preferuję i do uzyskania takiego brzmienia dążyć.

Wszystko to, co napisałeś, w żaden sposób nie podważa tezy, że powodem twojego rozdrażnienia brzmieniem wzmacniacza mogło być multum rzeczy związanych bądź nie z samym wzmacniaczem i można co najwyżej zgadywać, co to było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Dzik napisał:

Wszystko to, co napisałeś, w żaden sposób nie podważa tezy, że powodem twojego rozdrażnienia brzmieniem wzmacniacza mogło być multum rzeczy związanych bądź nie z samym wzmacniaczem i można co najwyżej zgadywać, co to było.

Ale też jej nie potwierdza :) Boksy są na AVS dosłownie obok siebie , nie miewam zmiennych nastroi co parę minut , w jednych zostaje na dłużej w innych wychodzę po paru minutach. Nigdy nie zwracam uwagi na tabliczki z nazwami producentów na drzwiach , Najpierw słucham potem patrzę co to gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MariuszZ napisał:

Trochę teorii w tym linku. Zwróćcie uwagę na szum common mode. Mało kto zwraca uwagę na to prezentując porównawcze pomiary. 

To, że zasilacze smps bardziej szumią, szczególnie mocno generując śmieci na wyższych częstotliwościach jest oczywiste jak to, że liniowe mają chyba więcej problemów z pulsacją i brumem od 50Hz. Tylko, że te zakłócenia na niskich częstotliwościach teoretycznie łatwiej filtrować. Wpływ tych czy innych zakłóceń na pracę urządzeń i ostatecznie na to co słyszymy z głośników to dużo bardziej złożony problem niż prezentują pomiarowcy w swoich opracowaniach i w dużej mierze zależy od całego zestawu audio. Nie wystarczy pomierzyć śmieci na wyjściu jednego urządzenia do którego podłączony jest rzeczony zasilacz. Trzeba uwzględniać pętle, a te są prawie zawsze i wpływ zasilania jest szerszy niż prezentują pomiary. 

Dużo zależy od częstotliwości kluczowania elementów przełączających smps również. Może być np. 25kHz, 150kHz czy 1,5MHz. Nawet na 150kHz generowane zakłócenia będą miały harmoniczne, 4ta w dół to już ok. 18kHz czyli w paśmie akustycznym 😉

Zaglądam i nic nie dostrzegam z twoich racji. Słuch zaś jest darem, z którego trzeba korzystać bez uprzedzeń i zbędnego pitolenia o pomiarach, wyższości i lepszości narzędzi pomiarowych typu oscyloskop czy analizator widma. Pomiary są ok i pomagają ale nigdy nie zastąpią słuchu. 

Przykłady jakie mi się od ręki pojawiają to stroiciele instrumentów chociażby czy operatorzy sonarów na okrętach podwodnych. Gdyby urządzenia były dokładniejsze Ci ludzie byli by zbędni, a mimo to robią robotę za spektroskopy i inne cuda wianki techniczne. Czemu? Bo słyszą różnicę tam gdzie przyrząd pomiarowy wymięka 😉

Obawiam sie ze to 50hz trudniej ofiltrować. Ten sam kondensator wytlumi mocniej wyzszą częstotliwość niz nizszą. Co gorsze 50hz siedzi w paśmie słyszalnym. W koncowce mocy gdzie nie stosuje sie stabilizatorów liniowych falowanie 50hz zasilania pod obciazeniem zawsze istnieje. Zwiększanie pojemnosci kondensatorów zmniejsza falowanie ale zawsze ono jest. To ze nie slychać brumienia wynika z tego ze koncowki sa tak konstruowane aby nie  przenosic zaklócen z zasilania na wyjscie.


Niecheć do zasilaczy impulsowych bierze się glownie z tego ze dawniej byly one nie dopracowane i pracowaly na niskich czestotliwosciach. Teraz też oczywiscie moga się trafic gorsze konstrukcje ale to producent odpowiada za konstrukcje sprzętu, jeśli nie zchrzani projektu przy zasilaczu impulsowym a jest on bardziej skomplikowany to urzadzenie z zasilaczem impulsowym bedzie dzialac tak samo dobrze jak na zasilaniu z batrii a do tego w stosunku do liniowego, uzyskuje się urzadzenie na zasilaczu mniejszym, lżejszym, tańszym w produkcji, sprawniejszym, wydzielającym mniej ciepła. Właśnie dlatego coraz więcej urzadzeń pojawia sie z zasilaczami impulsowymi.

No i oczywiscie jak w kazdym aspekcie hifi znajdą się sceptycy i wszystkosłyszący. No i oczywiscie spryciarze oferujacy drogie liniowe gadżety, ci spryciarze nawet nie byliby w stanie zaprojektować zasilacza iimpulsowego, ale budowa liniowego jest prosta jak cep wiec tego się trzymają.

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tomek4446 napisał:

Ale też jej nie potwierdza :) Boksy są na AVS dosłownie obok siebie , nie miewam zmiennych nastroi co parę minut , w jednych zostaje na dłużej w innych wychodzę po paru minutach. Nigdy nie zwracam uwagi na tabliczki z nazwami producentów na drzwiach , Najpierw słucham potem patrzę co to gra.

Tak czy inaczej, jest to rozmowa o niczym. Napisałeś, że słyszałeś dwa wzmacniacze, które rzekomo "idealnie" wypadają w pomiarach, z czego jeden cię drażnił - nie sposób stwierdzić, dlaczego. Ani ty nie potwierdziłeś swoich racji, ani ja swoich, bo możemy co najwyżej snuć przypuszczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mowa o zasilaniu zrobiłem właśnie mały test i kurde nie mogę uwierzyć wynikom. Mam gramofon z zasilaniem na 110 V wersja Japońska. Mam dwie przetwornice starego Technicsa SH-3041 oraz małą DPM 45 W. na stałe drapaka zasila Technics. Robiłem porządek za szafeczką i postanowiłem sprawdzić, czy ta mała DPM działa. Nie wiem jak to jest możliwe ,ale dźwięk po wpięciu tego maleństwa jest jaśniejszy niż z 8 kg. Technicsa. Przepinam już któryś raz z rzędu i słyszę to samo, jest więcej wysokich tonów, gdy jest wpięte DPM.

@elektron6 , możliwe są takie zmiany , czy mi padło na słuch ? Wal śmiało , nie obrażam się :) 

IMG_2239.JPG

IMG_2241.JPG

IMG_2248.JPG

IMG_2251.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

To trochę dziwne bo obydwa zasilacze to konwencjonalne zasilanie na trafie EI. Oryginalny Technics wiadomo jest większej mocy ale przy takiej mocy jak mam gramofon to nie ma znaczenia. Zresztą obwody gramiaka są zasilane i tak przez stabilizatory napięcia zatem nie powinno mieć to znaczenia ale nie mówię nie - wiadomo jak jest.

13 godzin temu, Kenobi napisał:

Obawiam sie ze to 50hz trudniej ofiltrować. Ten sam kondensator wytlumi mocniej wyzszą częstotliwość niz nizszą. Co gorsze 50hz siedzi w paśmie słyszalnym. W koncowce mocy gdzie nie stosuje sie stabilizatorów liniowych falowanie 50hz zasilania pod obciazeniem zawsze istnieje. Zwiększanie pojemnosci kondensatorów zmniejsza falowanie ale zawsze ono jest. To ze nie slychać brumienia wynika z tego ze koncowki sa tak konstruowane aby nie  przenosic zaklócen z zasilania na wyjscie.


Niecheć do zasilaczy impulsowych bierze się glownie z tego ze dawniej byly one nie dopracowane i pracowaly na niskich czestotliwosciach. Teraz też oczywiscie moga się trafic gorsze konstrukcje ale to producent odpowiada za konstrukcje sprzętu, jeśli nie zchrzani projektu przy zasilaczu impulsowym a jest on bardziej skomplikowany to urzadzenie z zasilaczem impulsowym bedzie dzialac tak samo dobrze jak na zasilaniu z batrii a do tego w stosunku do liniowego, uzyskuje się urzadzenie na zasilaczu mniejszym, lżejszym, tańszym w produkcji, sprawniejszym, wydzielającym mniej ciepła. Właśnie dlatego coraz więcej urzadzeń pojawia sie z zasilaczami impulsowymi.

No i oczywiscie jak w kazdym aspekcie hifi znajdą się sceptycy i wszystkosłyszący. No i oczywiscie spryciarze oferujacy drogie liniowe gadżety, ci spryciarze nawet nie byliby w stanie zaprojektować zasilacza iimpulsowego, ale budowa liniowego jest prosta jak cep wiec tego się trzymają.

Temat dyskusyjny:) z mojej strony to wygląda inaczej; 

50/100Hz w impulsówce też mamy:) a bo element kluczujący jest zasilany napięciem stałym..

Czy kiedyś nie było rozwiązań przetwornic pracujących na wysokich częstotliwościach? - ano były już w latach 80- tych (ktoś pamięta wzmacniacze SONY z przetwornicą impulsową? TA-AX3)

4- ta harmoniczna ok ale trzeba brać pod uwagę każda kolejna harmoniczna ma amplitudę o połowę mniejszą od sygnału podstawowego zatem to jest marginalne zakłócenie

Dlaczego teraz idzie się w kierunku zasilaczy impulsowych;

- eco - większa sprawność układu

- miniaturyzacja a to jest teraz na topie

- technologia jest lepiej dopracowana; lepsze elementy przełączające, lepsze sterowniki, układy zabezpieczeń a zatem jest to rozwiązanie tanie

Jakby nie patrzeń w konwencjonalnym zasilaczu żelastwo (trafo) trochę kosztuje; miedź, blachy są w cenie a i ten rozmiar trafa,...

Co lepsze a co gorsze? różnie to bywa. Ja jestem zwolennikiem zasilaczy konwencjonalnych.

Impulsówka jakby nie patrzeć wcześniej czy później i tak ulegnie uszkodzeniu a naprawa nie zawsze jest prosta,..(wystarczy że producent wstawi sterownik "no name" i mamy kłopot..)

Prąd w impulsie? jak dla mnie zasilacz impulsowy będzie zawsze gorszy...

Generalnie gruby temat do dyskusji.

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, HQ150 napisał:

A nie jest tak, że z tej małej masz mniej dołu i bardziej wyeksponowana jest góra?

Właśnie nie , specjalnie wziąłem do odsłuchu jedno z pierwszych wydań Cohena , bo na tej płycie jest bardzo wyeksponowany bas , czasem nawet przeszkadzający jak na co dzień człek słucha  współczesnego masteringu. Ten bas w obu przypadkach transformatorów jest zachowany , to tylko wysokie się zmieniają. 

@elektron6 tak sądziłem , że nie ma prawa być różnicy , najpierw sprawdzę luty i jak nie pomoże ...... udam się do laryngologa :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2021 o 14:11, TomekN napisał:

Jasne, tak też można. Ja akurat niechętnie biorę wszystko jak leci na samodzielnie testy, bo szkoda mi czasu. A poza tym - jak już wielokrotnie pisałem - nieszczególnie wierzę w swoje uszy jako narzędzie porównawcze. Dlatego wolę się opierać na opiniach ludzi z większą wiedzą i doświadczeniem oraz na testach już dokonanych przez innych (w szczególności testach ślepych).

To ja się zastanawiam po Ci sprzęt jak nie wierzysz swoim uszom, bo równie dobrze można by wybrać pierwszy lepszy. Tutaj piszesz o opiniach ludzi i testach a zarzucasz branży, że robi klientów w konia a wychodzi na to iż Ciebie też zrobili.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lysyrafal napisał:

o ja się zastanawiam po Ci sprzęt jak nie wierzysz swoim uszom, bo równie dobrze można by wybrać pierwszy lepszy. Tutaj piszesz o opiniach ludzi i testach a zarzucasz branży, że robi klientów w konia a wychodzi na to iż Ciebie zrobili.

No to się zastanawiaj dalej, do skutku 🙂

Piszę o opiniach kompetentnych ludzi, kierujących się nauką i wiedzą, a nie tylko doświadczeniem. Oraz obiektywnych, wiarygodnych i weryfikowalnych testach, a nie recenzjach branżowych, na ogół bogatych w kwieciste opisy. Tak zwana "branża" stara się marginalizować pomiary i gloryfikować subiektywne odczucia odsłuchowe (które są podatne na sugestie i inne zjawiska). Jest o tym na forum osobny wątek pt. "Ocena obiektywna a subiektywna oraz co woli branża" - zapraszam tam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, elektron6 napisał:

Prąd w impulsie? jak dla mnie zasilacz impulsowy będzie zawsze gorszy...

Czy gorszy nie wiem , w mim przypadku decydują dwie kwestie , jedna to fakt ewidentnych zakłóceń do sieci  , a druga to psychika . Chciałbym , aby to na co patrzę i słucham , jednak  różniło się ździebko budową od mojego komputera stacjonarnego , czy elektrycznej szczoteczki do zębów / zasilanie / :) 

Zostawiłem na zasilaniu drapaka Technicsa :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitwa toczy się o to brzydkie słowo "subiektywnie". Jeśli jakaś opinia jest subiektywna to co? - jest niemiarodajna, niewartościowa, nie można jej wziąć pod uwagę? Wczoraj podałem przykład bardzo taniego DACa, który podpiąłem. Sucho, płasko, mało detalicznie, system za kilka tysięcy wraz z tym DAC-iem brzmieniowo spadł kilka półek niżej, zagrał jak jakiś PowerBox Manta. Nawet człowiek z aparatem słuchowym zauważyłby różnice. I mógłbym jeszcze pół strony tu napisać wymieniając różnice w porównaniu z droższym markowym DACiem. Tak, to są moje subiektywne wrażenia, ale jestem ich pewien, nic mi się nie ubzdurało. Ale żeby nie było tak prosto w życiu zaraz pod moim postem pojawi się wpis, żebym sobie poczytał o autosugestii, o tym że słuch oszukuje, że tylko pomiarami mogę udowodnić to co "wydawało mi się", że usłyszałem. I tak do emerytury można. To nie ma sensu, szkoda energii na pisanie elaboratów o swoim sprzęcie, opisywania zmian między konfiguracjami bo zaraz ktoś i tak to podważy. Tak jak wczoraj napisał[mention=49851]DudasDudek[/mention], nikt tu nie chce popisać się swoimi uszami tylko nawzajem sobie doradzamy, dzielimy się doświadczeniami, by każdy cieszył się jak najlepszym graniem. I co z tego, że doradzam subiektywnie? Nie mam bazy pomiarowej tylko uszy. Blisko 100% opinii i wpisów forumowiczów to są subiektywne opinie. Czyli co, zamknąć to forum?

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wito76 Z Tobą nie da się prowadzić dyskusji, bo Ty ją zapętlasz. Nie czytasz odpowiedzi na swoje argumenty, po czym w kolejnym poście podnosisz te same argumenty, tak jakby wcześniejszych odpowiedzi w ogóle nie było. Np. tej:

 

23 godziny temu, TomekN napisał:

Co do Twojego ostrego cienia mgły z DACa za 90 zł - nie wykluczam że tak było (za 90 zł nie ma co oczekiwać "cudów). Ale i tak uwierzyłbym Ci dopiero, gdybyś porównał to na ślepo. Tym bardziej, że - jak pokazały poprzednie dyskusje - jesteś wyjątkowo podatny na sugestie.

Ktoś już napisał - taka strategia "betonowej" odporności na wypowiedzi innych i powtarzanie bezwartościowych frazesów bez endu, prowadzi do eskalacji emocji na forum. A te z kolei do nieładnie wyglądających kłótni, które potem administracja musi kasować. Nie doprowadzajmy do tego.

Ale jeśli masz jakieś nowe cenne/wiarygodne informacje o lepszym brzmieniu muzyki na zasilaczu liniowym względem zasilacza impulsowego, to śmiało pisz.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elektron6 napisał:

Hej,

To trochę dziwne bo obydwa zasilacze to konwencjonalne zasilanie na trafie EI. Oryginalny Technics wiadomo jest większej mocy ale przy takiej mocy jak mam gramofon to nie ma znaczenia. Zresztą obwody gramiaka są zasilane i tak przez stabilizatory napięcia zatem nie powinno mieć to znaczenia ale nie mówię nie - wiadomo jak jest.

Temat dyskusyjny:) z mojej strony to wygląda inaczej; 

50/100Hz w impulsówce też mamy:) a bo element kluczujący jest zasilany napięciem stałym..

Czy kiedyś nie było rozwiązań przetwornic pracujących na wysokich częstotliwościach? - ano były już w latach 80- tych (ktoś pamięta wzmacniacze SONY z przetwornicą impulsową? TA-AX3)

4- ta harmoniczna ok ale trzeba brać pod uwagę każda kolejna harmoniczna ma amplitudę o połowę mniejszą od sygnału podstawowego zatem to jest marginalne zakłócenie

Dlaczego teraz idzie się w kierunku zasilaczy impulsowych;

- eco - większa sprawność układu

- miniaturyzacja a to jest teraz na topie

- technologia jest lepiej dopracowana; lepsze elementy przełączające, lepsze sterowniki, układy zabezpieczeń a zatem jest to rozwiązanie tanie

Jakby nie patrzeń w konwencjonalnym zasilaczu żelastwo (trafo) trochę kosztuje; miedź, blachy są w cenie a i ten rozmiar trafa,...

Co lepsze a co gorsze? różnie to bywa. Ja jestem zwolennikiem zasilaczy konwencjonalnych.

Impulsówka jakby nie patrzeć wcześniej czy później i tak ulegnie uszkodzeniu a naprawa nie zawsze jest prosta,..(wystarczy że producent wstawi sterownik "no name" i mamy kłopot..)

Prąd w impulsie? jak dla mnie zasilacz impulsowy będzie zawsze gorszy...

Generalnie gruby temat do dyskusji.

Nie mamy ani grosza 50hz, pulsowanie moze byc na kondensatorze  za mostkiem gretza, ale już nie na wyjsciu zasialacza impuslowego

To tak jak klasycznym zasilaczem, za transformatorem, za mostkiem gratza na kondensatorze mamy pulsowanie bo napiecie osiaga maximum a potem jesli pobieramy prad to napiecie spada gdy sinusoida nie ma maximum. Za to za stabilizatorem liniowym juz nie ma puslowania bo stabilizator na wyjsciu ma nizsze napiecie niz najnizszy dolek na kondesatorze.

Tak samo z impulsowym zasilaczem, na ogól pracuja na niewielkim wypelnieniu, aby napiecie spadlo na wysciu , to na kondensatorze zasilaiacym zasilacz impulsowy napiecie musialoby spasc grubo ponizej polowy. Zasilacz impulsowy tak skuteznie niweluje zmiany napiecia w sieci ze nie przeszkadza mu czy jest 230v czy 110v. A zasilmy wzmacniacz z zasilaczem liniowym napieciem 110v jesli jest usrawiony na 230, pewnie nie bedzie w stanie oddac nawet polowy mocy znamionowej.

Impulsowy zasilacz owszem wprowadza zaklocenia o bardzo wysokich czestotliwosciach i sa harmoniczne ale wysokie czestotliwosci latwiej odfiltrować, nie sa potrzebne ani potęzne kondensatory ani wielkie dławiki.

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem odpowiedź wczoraj, oczywiście. Chcę tylko zauważyć, że ciężar ilościowy wpisów nie o sprzęcie tylko o "psychice" bardzo się zwiększył. I każdą opinię forumowicza można zaorać wtykając mu subiektywność niczym nie potwierdzoną czyli bez ABX itd. Luz. Nie angażuję się jak widzisz specjalnie. Za to podpisuję się pod wieloma postami "starszyzny".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, na zasilaczu impulsowym jest więcej góry niż na liniowym? Jeśli dobrze zrozumiałem, to u mnie jest tak samo po podłączeniu liniowego do DACa. Nie do transportu, transport na liniowym nie odejmował góry.

@Wito76 To jest właśnie tematyka bez końca. Bo być może zmiany są przy zmianie zasilania (czy może kabli), i nawet Tomek je usłyszy, gdyby spróbował. Tylko pytanie ciągle będzie takie, ile swoją psychiką nie wyolbrzymiamy tej zmiany. I my możemy mieć dobre zamiary, że "no przecież ja to słyszę bez problemu, czemu mam kłamać?". No właśnie nie masz powodu, ale też twoja dobra wola nie jest argumentem wystarczającym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=49851]DudasDudek[/mention] Tylko kto powiedział, że nasze subiektywne wrażenia, dzielenie się nimi, doradzanie innym forumowiczom (bo i nam wiele razy doradzano) jest niewiele warte? TomekN i Dzik. No i co z tego? Przejmujemy się tym? Róbmy swoje. Ktoś spyta co sądzicie o takim i takim sprzęcie - no tak się składa że ja mam, porównując z poprzednim, który miałem, bla bla itd. Facet czeka na czyjś głos bo jest zielony, bo się obczytał materiałów propagandowych i albo się go sprowadza na ziemię albo mówi "moim zdaniem w tym budżecie warto wziąć pod uwagę". Od tego jest forum. Po to tu jesteśmy, zarejestrowaliśmy się, czytamy je, bo mamy dużo większe zaufanie do bezpośrednich osobistych (subiektywnych) opinii użytkowników, Krzyśka, Mariana, Jacka niż opłaconych recenzji. Nic z tego nie mam przecież , nie zarabiam tym na życie, chleb i kable. Robimy to z dobrej woli, z życzliwości, solidarności forumowej. Ile razy uratowaliśmy komuś kasę w portfelu przed naiwnymi zakupami.

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DudasDudek napisał:

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, na zasilaczu impulsowym jest więcej góry niż na liniowym?

Nie, obydwa to zasilacze ,a raczej przetwornice z 230 V na 110 V na trafie. Różnica polega na tym , że jeden ma 45 W i cholernie się grzeje ,drugi Technics jest tylko letni. To tyle co zewnętrznie zauważyłem. W dźwięku , gdy podłączam ten mały przybywa wysokich tonów , jest jaśniej . Nie jest to jakaś spektakularna zmiana , ale jest. Za tydzień wrócę do tematu zobaczymy, czy sytuacja się powtórzy , czytaj ,czy usłyszę to co dzisiaj.

10 minut temu, Dzik napisał:

Moje posty wynikają z idei i nie oczekuję nagrody.

Kurde macie z @Wito76 wiele wspólnego , bo On też. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=52405]Dzik[/mention] Wyjaśniłem wyżej, pomagamy sobie nawzajem bo od tego jest forum. Raz ktoś mi, raz ja komuś. Oczywiście wyczuwam ironię, ale gdybyś sobie zadał pytanie ilu osobom tutaj merytorycznie pomogłeś, z iloma osobami pisałeś na priv o sprzęcie o swoich wrażeniach, ilu osobom coś doradziłeś? Nie chcę cię atakować personalnie bo niepotrzebne nam to, ale zdajesz sobie sprawę, wszyscy wygramy wzajemną życzliwością włącznie z tą zauważoną przez ciebie zaoszczędzoną kasą w portfelu.

 

 

Kurde macie z [mention=48267]Wito76[/mention] wiele wspólnego , bo On też.  

Taki współczesny doktor Judym znaczy się :ł)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...