Skocz do zawartości

DLACZEGO NIE MONITORY


Karol64208

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 315
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

1 godzinę temu, Kenobi napisał:

No wlasnie. W takim razie jaki budzet potrzeby aby miec kolumny schodzace do 20hz przy -6db ?

Pytanie tylko po co, skoro dźwięki muzyczne kończą się często już na 40Hz, a do tego dochodzi zasięg słyszenia, który zawęża się z wiekiem. IMO głośniki, które schodzą do 35Hz w zupełności wystarczą do słuchania muzyki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MobyDick napisał:

Bo wielkie organy najdłuższymi piszczałkami schodzą niżej. Pierwszy od lewej klawisz fortepianu koncertowego również schodzi niżej. Jednak większość muzyki radzi sobie bez tych dźwięków.

Warto jednak wcześniej sprawdzić, czy nasze uszy są jeszcze w stanie zejść tak nisko. Ja jestem przed 40'stką i w idealnych warunkach usłyszę jakieś 34-16.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kenobi napisał:

Tu masz monitory tej samej marki i spokojnie bym te monitory przygarnął mimo, że aktywne.

https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/2860-three

 

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lysyrafal napisał:

Tu masz monitory tej samej marki i spokojnie bym te monitory przygarnął mimo, że aktywne.

https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/2860-three

 

Zacne, dobrze zrobione aktywne kolumny zawsze będą miały najlepsze charakterystyki niż najlepsze pasywne. Pewnie wielu audiofili by się załamało , już nie mogłaby żonglować wzmacniaczami i kabelkami głośnikowymi 😉

Edytowano przez Kenobi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kenobi napisał:

Zacne, dobrze zrobione aktywne kolumny zawsze będą miały najlepsze charakterystyki niż najlepsze pasywne. Pewnie wielu audiofili by się załamało , już nie mogłaby żonglować wzmacniaczami i kabelkami głośnikowymi 😉

Oj nie byłbym taki pewien.🙂

Jak wykorzystasz wszystkie możliwości podłączeń, to tych kabli jest masa. Oczywiście możesz zminimalizować to do minimum. 

Mocujesz z tyłu na obudowie na przykład chromecasta, wpinasz go po optyku do kolumny i masz wtedy tylko praktycznie 3 kable.

Dwa zasilające i jeden pomiędzy kolumną master i slave.

Tak więc zabawa w kable też wchodzi w rachubę🙂.  Powiem ci taką ciekawostkę.

Kolumna master i slave jest połączona kablem kacsa ksc-200 spc i wtyki kacsa RCA RP-180GT-8. Są na nim strzałki, że niby jakiś tam kierunkowy. Jak go podłączę odwrotnie, to kolumny gubią synchronizację. Ciekawe.

Podłączyłem kiedyś 5 metrową Melodikę, efekt był taki że jak robiłem zmianę poziomu dźwięku, to najpierw efekt tej zmiany był słyszalny w kolumnie master a po ułamku sekundy w kolumnie slave.

Tak więc kablarze mają pole do popisu.🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Dzik napisał:

Warto jednak wcześniej sprawdzić, czy nasze uszy są jeszcze w stanie zejść tak nisko

z wiekiem dolne pasmo pozostaje bez zmian / słyszymy od nawet 16Hz ale przyjmuje się 20Hz/ natomiast z wiekiem kurczy się górne pasmo nawet poniżej 12kHz. Zakładam że nie masz wady słuchu czy nie miałeś zapalenia ucha środkowego co często powoduje osłabienie słuchu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dla tych których ucho

4 minuty temu, paul klacska napisał:

Oj nie byłbym taki pewien.🙂

Jak wykorzystasz wszystkie możliwości podłączeń, to tych kabli jest masa. Oczywiście możesz zminimalizować to do minimum. 

Mocujesz z tyłu na obudowie na przykład chromecasta, wpinasz go po optyku do kolumny i masz wtedy tylko praktycznie 3 kable.

Dwa zasilające i jeden pomiędzy kolumną master i slave.

Tak więc zabawa w kable też wchodzi w rachubę🙂.  Powiem ci taką ciekawostkę.

Kolumna master i slave jest połączona kablem kacsa ksc-200 spc i wtyki kacsa RCA RP-180GT-8. Są na nim strzałki, że niby jakiś tam kierunkowy. Jak go podłączę odwrotnie, to kolumny gubią synchronizację. Ciekawe.

Podłączyłem kiedyś 5 metrową Melodikę, efekt był taki że jak robiłem zmianę poziomu dźwięku, to najpierw efekt tej zmiany był słyszalny w kolumnie master a po ułamku sekundy w kolumnie slave.

Tak więc kablarze mają pole do popisu.🙂

No racja, wiem że ma znaczenie skoro niektórzy nawet słyszą opóźnienie w kablu 5m gdzie fala porusza się nieco wolniej niż prędkość światła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Karol64208 napisał:

z wiekiem dolne pasmo pozostaje bez zmian / słyszymy od nawet 16Hz ale przyjmuje się 20Hz/ natomiast z wiekiem kurczy się górne pasmo nawet poniżej 12kHz. Zakładam że nie masz wady słuchu czy nie miałeś zapalenia ucha środkowego co często powoduje osłabienie słuchu.

Z ogolnych info. Mozna zgodzic sie z tym ale trzeba najnizsze oktawy nieco poprawic tzn. Zwiększyć. Sinus 20hz na subwooferze słychać bez problemu

Ale to juz nie jest rowno jak po sznurku tylko z lewej strony pasma trzeba utworzyć "usmiech dyskoteki" :) by odczuwalne pasmo słyszalne "wydawało" sie rowne jak po sznurku - taka to juz właściwość naszego aparatu sluchowego

38 minut temu, paul klacska napisał:

Oj nie byłbym taki pewien.🙂

Jak wykorzystasz wszystkie możliwości podłączeń, to tych kabli jest masa. Oczywiście możesz zminimalizować to do minimum. 

Mocujesz z tyłu na obudowie na przykład chromecasta, wpinasz go po optyku do kolumny i masz wtedy tylko praktycznie 3 kable.

Dwa zasilające i jeden pomiędzy kolumną master i slave.

Tak więc zabawa w kable też wchodzi w rachubę🙂.  Powiem ci taką ciekawostkę.

Kolumna master i slave jest połączona kablem kacsa ksc-200 spc i wtyki kacsa RCA RP-180GT-8. Są na nim strzałki, że niby jakiś tam kierunkowy. Jak go podłączę odwrotnie, to kolumny gubią synchronizację. Ciekawe.

Podłączyłem kiedyś 5 metrową Melodikę, efekt był taki że jak robiłem zmianę poziomu dźwięku, to najpierw efekt tej zmiany był słyszalny w kolumnie master a po ułamku sekundy w kolumnie slave.

Tak więc kablarze mają pole do popisu.🙂

By kablarze mieli pole do popisu to mozna by "zcentralizowac" te hypex-y blisko wokół głównej jednostki (w obudowie  zastepczej) i "wypuścić" (z modułu hypex) do kolumn tylko kable glosnikowe.

Czyt. Bi/tri-wire ale mamy oficjalnie bi/tri-amp

A jaka przy tym ilosc kabli glosnikowych... "segment kablowy" juz sie cieszy :)

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

By kablarze mieli pole do popisu to mozna by "zcentralizowac" te hypex-y blisko wokół głównej jednostki (w obudowie  zastepczej) i "wypuścić" do kolumn tylko kable glosnikowe.

Jeden z pomysłów przy realizacji moich aktywnych był taki by zamontować moduły hypexa w podstawie kolumn. Nie głupi był to pomysł, aczkolwiek na coś w końcu trzeba było się zdecydować. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

By kablarze mieli pole do popisu to mozna by "zcentralizowac" te hypex-y blisko wokół głównej jednostki (w obudowie  zastepczej) i "wypuścić" (z modułu hypex) do kolumn tylko kable glosnikowe.

Czyt. Bi/tri-wire ale mamy oficjalnie bi/tri-amp

A jaka przy tym ilosc kabli glosnikowych... "segment kablowy" juz sie cieszy :)

Zastanawiam sie tylko czy zbyt dlugie przewody glosnikowe nie wpłyną negatywnie na poprawność pracy modułu np. Hypex? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Zastanawiam sie tylko czy zbyt dlugie przewody glosnikowe nie wpłyną negatywnie na poprawność pracy modułu np. Hypex? 

Takie pytanie to tylko do osób które konstruowały po raz pierwszy takie zestawy. Z pewnością najpierw na sucho sprawdzały wiele rzeczy.

Z tego co wiem od Pawła z yb audio, to nie jest to takie wszystko proste jakby się wydawało. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ale to juz nie jest rowno jak po sznurku tylko z lewej strony pasma trzeba utworzyć "usmiech dyskoteki" :) by odczuwalne pasmo słyszalne "wydawało" sie rowne jak po sznurku - taka to juz właściwość naszego aparatu sluchowego

to nie tak do końca, jak wiesz czym niżej schodzi częstotliwość do 20Hz to słyszysz ciszej , ale za to bardziej dynamicznie /większe ciśnienie akustyczne/.

Pomijam wibracje, które generuje np; słaba jakość nagrania , sprzętu, kolumn itd.

 Wtedy zaczyna się odwieczna walka z wibracjami🤫.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, paul klacska napisał:

Takie pytanie to tylko do osób które konstruowały po raz pierwszy takie zestawy. Z pewnością najpierw na sucho sprawdzały wiele rzeczy.

Z tego co wiem od Pawła z yb audio, to nie jest to takie wszystko proste jakby się wydawało. 

Tez tak podejrzewam

1 minutę temu, Karol64208 napisał:

to nie tak do końca, jak wiesz czym niżej schodzi częstotliwość do 20Hz to słyszysz ciszej , ale za to bardziej dynamicznie /większe ciśnienie akustyczne/.

 

Masz na mysli tzw. "Pneumatyczny bas" czyli nie slyszysz ale czujesz ciałem (granica słuchu - wejscie w infradzwieki)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kenobi napisał:

No wlasnie. W takim razie jaki budzet potrzeby aby miec kolumny schodzace do 20hz przy -6db ?

Tu masz kolumny w mniejszym budżecie  i schodzące nawet do 18 Hz przy -6dB

https://www.stereophile.com/content/kef-r107-loudspeaker-specifications

W momencie wprowadzenia na rynek kosztowały ok 4 tys dolarów. W tej chwili ok 1600-2000 w zależności od stanu.

Zapraszam do posłuchania u mnie.😊

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Felix1 napisał:

A coś młodszego niż 35 lat, co nie kosztuje majątku? :)

Te KEFy kosztowały 4000$ w 1986 roku, czyli licząc tylko inflację/wartość pieniądza, dzisiaj to prawie 10000$.

Czyli tak czy siak zbliżamy się do kwot, o których mówi Paul :)

Powiem tak, mam monitory aktywne na hypexie które kosztowały 45tyś i takie które kosztowały 10tyś. 

Może te drugie nie mają zejścia do 20Hz ale też są fajne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Felix1 chciałem tylko zwrócić uwage na to, że jeśli ktoś jest w stanie zaakceptować kupno używanych kolum to może warto rozejrzeć się wśród konstrukcji sprzed lat. Obecnie można je kupić za duuużo niższe ceny niż w momencie ich wejścia na rynek. Fakt - czasem trzeba troche poszukać, ale ogólnie warto. Szczególnie wtedy jeśli komuś zależy na jakości bez inwestowania ogromnych sum. Poza tym, tak jak wspomina szanowny przedmówca, nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości. Choć w klasie o której mowa, jednak bardzo często.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

37 minut temu, Rega napisał:

Tu masz kolumny w mniejszym budżecie  i schodzące nawet do 18 Hz przy -6dB

https://www.stereophile.com/content/kef-r107-loudspeaker-specifications

W momencie wprowadzenia na rynek kosztowały ok 4 tys dolarów. W tej chwili ok 1600-2000 w zależności od stanu.

Zapraszam do posłuchania.😊

Trzeba mieć jeszcze miejsce żeby coś takiego postawić. Co do samej idei tych Kef r107 to takie podstawkowe postawione na dwóch subwooferach :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, można tak to ująć. Jednak konstrukcja tych ,,szaf,, jest lekko skomplikowana. To nie to co normalny sub. Biorąc jednak pod uwage pasmo przenoszenia to czasem i sub nie potrafi tak odtworzyć basu jak te KEFy. Koledzy żartują , że u mnie słychać czy skóra na bębnach jest odpowiednio naciagnięta. A jeśli chodzi o miejsce to przy odpowiedniej adaptacji nie wymagają nie wiadomo jak wielkiego pomieszczenia. No, ale to tak na marginesie. Nikogo nie namawiam do vintage.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...