Skocz do zawartości

Absolute beginners stereo w strefie dziennej 32 m2


Asia

Recommended Posts

Bardzo lubię ten temat. Czyta się jak powieść kryminalną. Są zwroty akcji, dużo zmiennych, co chwila pojawia się nowy bohater i nie wiadomo jak się skończy :D lubisz dużo miękkiego basu to rzeczywiście kolumny. A z elektroniki to na pewno Atoll in200 signature. Nie uświadczysz w nim DSP ale dźwięk powinien być taki jak opisujesz. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Markcox napisał:

Ja, podchodząc u siebie do zmian w audio, wychodziłem z założenia (być może mylnego ;)), że w największym stopniu za ostateczne brzmienie całego toru odpowiadają przede wszystkim kolumny i to raczej w nich powinniśmy szukać "podstaw" swoich oczekiwań brzmienia

Moim zdaniem, to bardzo słuszne założenie. 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tomasz S. napisał:

Bardzo lubię ten temat. Czyta się jak powieść kryminalną.

Niemożliwe 😁. Choć faktycznie jest stała amplituda. Każdy kolejny to szansa na odkrycie, a potem emocje opadają.

7 minut temu, seba3002 napisał:

Moim zdaniem, to bardzo słuszne założenie.

Na pewno, ale nie byłam w stanie ogarnąć własnymi siłami kolejnych wymian kolumn, a wzmacniaczy jak najbardziej (poza Pierem - tu 22.5 kg w formie prostopadłościanu okazało się nie do przejścia).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Oglądam Denona 1600ne i widzę, że też jest głęboki 434 x 414 x 135 mm.  A bestia 2500ne to już w ogóle 434 x 431 x 181 mm. To burzy moją koncepcję regałową, która już mocno siedzi mi w głowie.

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Asia napisał:

😁. Na pewno, ale nie byłam w stanie ogarnąć własnymi siłami kolejnych wymian kolumn, a wzmacniaczy jak najbardziej 

Myślę, że za "kilka zł" kurier wniósłby kolumny na miejsce docelowe🙂. Nie jestem wielkim znawcą wzmacniaczy, ba miałem ich w domu raptem kilka sztuk, ale moim zdaniem to co napisał kolega @Markcox to niestety prawda. Oczywiście elektronika pomoże nam zmienić pewne aspekty grania kolumn, można nią poskromić zbyt rozlazły bas, można rozświetlić nieco górę pasma czy wysunąć delikatnie średnicę. Ale nie będzie to zmiana o 180 stopni. Moje dynaudio też raczej nie zagrają jak PMC, a PMC raczej za sprawą wzmacniacza nie staną się dynaudio. Warto więc na początku przygody określić dzwiek jaki nam odpowiada, dobrać odpowiednie kolumny i ewentualne (niewielkie) niedostatki, korygować elektroniką. 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Wiesz, tu nawet nie chodzi o wniesienie co o pakowanie. W przypadku wzmacniacza mogę to zrobić w ostatniej chwili, a kolumny musielibyśmy spakować wieczór wcześniej. Poza tym nie znoszę czekać na kurierów.

No, każdy ma jakieś priorytety.

Mnie dźwięk Fyne odpowiada, ale zaskakuje mnie jak zmieniają charakter w zależności od wzmacniacza. Z tego co piszesz nie wszystkie kolumny tak mają. Możliwe też, że to brak doświadczenia każe mi słyszeć różnice, sama nie wiem.

Może charakter to za dużo powiedziane, ale góra i dół się zmieniają w moich uszach.

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Asia napisał:

Wiesz, tu nawet nie chodzi o wniesienie co o pakowanie. W przypadku wzmacniacza mogę to zrobić w ostatniej chwili, a kolumny musielibyśmy spakować wieczór wcześniej. Poza tym nie znoszę czekać na kurierów.

No, każdy ma jakieś priorytety.

Mnie dźwięk Fyne odpowiada, ale zaskakuje mnie jak zmieniają charakter w zależności od wzmacniacza. Z tego co piszesz nie wszystkie kolumny tak mają. Możliwe też, że to brak doświadczenia każe mi słyszeć różnice, sama nie wiem.

Może charakter to za dużo powiedziane, ale góra i dół się zmieniają w moich uszach.

To co napisał kolega Markcox często się sprawdza, nie jest to jednak reguła. Niektóre kolumny maja to do siebie, ze wymagają żmudnego dopasowywania elektroniki i, jak już zdążyłaś się zorientować F502, właśnie takie są. Dla przykładu taki problem nie występuje z F501. Być może Fyne nie spędziło wystarczająco dużo czasu dopracowywujac brzmienie większych paczek, albo F502 jest zwyczajnie przeskalowaną wersja mniejszych braci.
Jest to według mnie nieporządanych cecha nie tylko jeśli chodzi o początkowy dobór sprzętu, ale również jeśli chodzi o przyszłe zmiany - upgrade’y.

W związku z powyższym @Asia lepiej dobierz teraz sprzęt dokładnie i „przyszłościowo” żebyś miała temat zamknięty na długie lata. 

Edytowano przez Walezy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Asia napisał:

ale góra i dół się zmieniają w moich uszach

Na przykładzie Pier'a, którego również smakowałaś, jak dla mnie tego dołu np. jest mniej, jest taki subtelny, jest bardziej tłem, wręcz trzecim planem - przynajmniej ja mam na ten moment takie odczucia w porównaniu do poprzedniej elektroniki Arcama, czy też Pionka. Tyle, że w przypadku Pionka jest ilość, nie ma jakości ;) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Asia napisał:

... albo...kup inne kolumny...

Na razie jeszcze nie składam broni 🙂

Ja do tematu podeszlem tak, ze określiłem na początku czego i jak będę słuchał, i jakiego typu ma to być sprzęt jeśli chodzi o tzw. ‚user experience’. Doszedłem do wniosku, ze poza walorami muzycznymi musi to być coś z prosta obsługa, coś co można obsłużyć przez jedna aplikacje przez telefon i ze ma to być all-in-one z możliwością podłączenia TV i kontroli pilotem TV ( miał pełnić funkcje soundbar’u). Kupiłem najpierw WXA-50 i do tego jedna pare kolumn (z przeceny wiedząc, ze po jakimś czasie pewnie i tak puszczę je w obieg) tak żeby poznać sprzęt. Yamaha okazała się totalna porażka, wiec zmieniłem na PM7000n i tak mi się ten kombajn spodobał, ze kupiłem drugi, do którego dokupiłem inne kolumny. Pierwszych kolumn się już pozbyłem i kupiłem LS50 Meta. W ten sposób jakoś tam idę do przodu, bo nie mam tu możliwości pożyczania sprzętu by zdecydować i wypracować ten najlepszy, optymalny zestaw.


Inna metoda jest zacząć od kolumn, bo fakt jest, ze to jest najważniejszy element zestawu muzycznego odpowiadający za przetworzenie sygnału elektrycznego na drgania membrany głośnika i koniec końców - dźwięk. Kolumny, bardziej niż elektronika, musza tez wkomponować się w przestrzeń użytkowa, bo rzadko można pozwolić sobie na dedykowany pokój odsłuchowym, i w związku z tym musza być określonego wymiaru i wygladac tak, żeby wpisać się w nasz styl. 

wydaje mi się, ze zarówno jeden jak i drugi sposób jest dobry by zestawić system. Trzeba tylko się zastanowić gdzie leżą nasze priorytety i co jest dla nas najważniejsze. Bez wyraźnych kryteriów wyboru, przy różnorodności  dostępnego sprzętu, zadanie to przestaje być proste, a przede wszystkim przyjemne.

Edytowano przez Walezy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Asia napisał:

Amplituner odnaleziony, ale to taki świetny sprzęt, że kable mają za duży przekrój dla tego mocarza. Przy okazji odkopany odtwarzacz DVD, podłączony i już gra.
Dźwięk z płyty jest 100% lepszy niż że streamingu.

To który streamer gra tak beznadziejnie? No chyba że masz cudowne DVD 😆 Parę razy robiłem próbę Chromecast Audio do dobrych odtwarzaczy CD (nie DVD) na porządnie grającym sprzęcie i różnica była znikoma.... nawet na Tidalu (choć wydaje mi się że kiedyś lepiej grał) Fakt że Spotify odpadał w przedbiegach... Teraz patrząc na to jak dobrze gra Deezer przypuszczam że nie byłbym w stanie usłyszeć różnicy Deezer z Chromecast Audio lub PC vs CD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co jest tu wąskim gardłem, prawdopodobnie Spotify. Przy Lyngdorfie nie korzystam z innego źródła.

A tak na marginesie w kwestii problemów z wyborem - wyobrażałam sobie to jako konkurs talentów, a przerodziło się w rekrutację pracowników 😂.

I jeszcze jedno pytanie: korzystaliście z:

https://www.tunemymusic.com/pl/

słuchaj swoich ulubionych utworów tak, jak nigdy dotąd. Przenieś swoje playlisty na platformę o najlepszej dostępnej jakości dźwięku.

A co do płyt CD - wielu z naszej kolekcji nie znajdziemy w żadnym z serwisów. Mamy je (większość) zgrane do plików, ale w tej chwili są marnej jakości w YT music. Trzeba byłoby postawic własnego NASa żeby mieć w dobrej jakości.

14 minut temu, marcinmarcin napisał:

No chyba że masz cudowne DVD 😆 

W zasadzie chyba jest cudowne bo ma pewnie ze 20 lat i nic mu nie dolega (odpukać w niemalowane).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Nie mam. Chciałam kupić teraz ale mówią, że to na końcu kolejki.

A ja już wszystko  mam przemyślane - regał z szufladami na płyty. Tak mi się ten pomysł spodobał, że patrzę czy sprzęt zmieści się na półce o głębokości 35 cm.

Większości osób ma ołtarze telewizyjne 😉 i szafki RTV są raczej głębsze więc to nie problem.

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Asia napisał:

Nie wiem co jest tu wąskim gardłem, prawdopodobnie Spotify. Przy Lyngdorfie nie korzystam z innego źródła.

Może też być... trochę dziwne wszystkomające cudowne kombajny potrafi zamieść pod stół stary odtwarzacz DVD, a określany "początkiem drogi" przez niektórych bajkopisarzy Chromecast Audio gra identycznie jak PC wpięty do tego samego Daca i porównywalnie do dobrego odtwarzacza CD... 

Podobne odczucie miałem słuchając muzyki z Atoma i Tidala - miałem wrażenie że gra kuchenne radyjko a nie sprzęt za wtedy 8 czy 9 k...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Posłucham jeszcze później z płyt. Może zadział efekt - najbardziej lubimy to co już znamy 😉.

Albo sentyment mnie ogarnął, też możliwe.

Jest taki fajny utwór z filmu Godzilla Puff Daddy feat. Jimmy Page "Come with me". Nie ma go w streamach, tylko jakieś podróby. Dla mnie idealny do oceny "mojego" basu. A z drugiej strony i smyczki tam grają. Mamy gdzieś tą płytę, może się dokopię.

Starocie (wzdech)...

35 minut temu, Asia napisał:

Buuu, nie mam takich znajomych.

Może kupię po prostu jakieś CD? Mój mentalny budżet to jakie 2.5k maks.

To by właściwie ograniczało wybór do Marantza 6007 lub Denona 800ne.

To może brać Marantza?

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Asia napisał:

Jest taki fajny utwór z filmu Godzilla Puff Daddy feat. Jimmy Page "Come with me". Nie ma go w streamach, tylko jakieś podróby. Dla mnie idealny do oceny "mojego" basu. A z drugiej strony i smyczki tam grają. Mamy gdzieś tą płytę, może się dokopię.

Na Tidalu jest w wersji HiFi 🙂.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Asia napisał:

Posłucham jeszcze później z płyt. Może zadział efekt - najbardziej lubimy to co już znamy 😉.

Albo sentyment mnie ogarnął, też możliwe.

Jest taki fajny utwór z filmu Godzilla Puff Daddy feat. Jimmy Page "Come with me". Nie ma go w streamach, tylko jakieś podróby. Dla mnie idealny do oceny "mojego" basu. A z drugiej strony i smyczki tam grają. Mamy gdzieś tą płytę, może się dokopię.

Starocie (wzdech)...

To by właściwie ograniczało wybór do Marantza 6007 lub Denona 800ne.

To może brać Marantza?

Spróbuj tego Arcama jeśli ci podejdzie to do kompletu możesz wziąć jego cd razem ze streamerem,albo żeby było taniej to SA20 plus ten odtwarzacz cd ze streamerem.Arekszcz w Bielsku Białej zapłacił za ten droższy komlet 10300zł(Pojedyncze sumy to 10790 i 3990zł).Cd Arcama to naprawdę dobry sprzęcik.Jeśli kupisz wzmaka z dobrym dackiem to naprawdę wystarczy niedrogi dvd z sacd i gra to na pewno nie gorzej niż najlepszy Tidal(ja bym powedział że nawet ciut lepiej).

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Asia napisał:

Oglądam Denona 1600ne i widzę, że też jest głęboki 434 x 414 x 135 mm.  A bestia 2500ne to już w ogóle 434 x 431 x 181 mm. To burzy moją koncepcję regałową, która już mocno siedzi mi w głowie.

Koncepcje są od tego żeby je burzyć i budować nowe ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • MariuszZ locked this topic
  • RoRo unlocked this topic
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...