Skocz do zawartości

Absolute beginners stereo w strefie dziennej 32 m2


Asia

Recommended Posts

4 minuty temu, Felix1 napisał:

DL za "pasożytnicze elementy" uznaje to, co pochodzi od pomieszczenia (odbicia itp.). Jeżeli harmoniczne są w sygnale, to zostają. Nie zauważyłem u siebie, żeby skracał wybrzmienia, z wyjątkiem tych, które pochodzą np. z odbić.

Posłuchaj echo po uderzeniu w instrumentach perkusyjnych, echo, które powoli gaśnie a przesz DL jest szybko gaszone, zwróć uwagę na brak wibrującego powietrza, po uderzeniu w duży kocioł, a które być tam powinno, bo jest w naturze. Jest więcej takich smaczków, gdzie DL psuje efekt końcowy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MariuszZ napisał:

Nie powinniśmy upraszczać tematu do tego, że DL tłumi mody pomieszczenia. Tak ale warto mieć świadomość, że niejako przy okazji tłumi wszystko pozostałe co jest w zasięgu filtra

Ja się tu produkuję z pisaniem poematu, a ty ująłeś sedno prawie w jednym zdaniu, Bravo Ty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Posłuchaj echo po uderzeniu w instrumentach perkusyjnych, echo, które powoli gaśnie a przesz DL jest szybko gaszone, zwróć uwagę na brak wibrującego powietrza, po uderzeniu w duży kocioł, a które być tam powinno, bo jest w naturze. Jest więcej takich smaczków, gdzie DL psuje efekt końcowy. 

Nie Boguś. DL nie gasi echa.

A szkoda, bo wtedy rzeczywiście byłby rozwiązaniem wszelkich problemów z akustyką pomieszczeń;)

Przypuszczam, że to co piszesz o echu dużego kotła, to po prostu rezonans, który do jego prawidłowo zarejestrowanego brzmienia dodało Twoje pomieszczenie. Masz w ten sposób dwa pogłosy, jeden pomieszczenia w którym nagrywano instrument i drugi - swojego. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, MariuszZ napisał:

przy okazji tłumi wszystko pozostałe co jest w zasięgu filtra, nierzadko harmoniczne dźwięków, które chcielibyśmy by były nie dotykane jego tłumiennością.

Mariusz ok. nie chcę bronić DL , tylko czy montując ustroje , wytłumiając lub rozpraszając dźwięk nie doprowadzamy do tego samego ? Czy nieumiejętne lub przypadkowe adaptowanie pomieszczenia nie może doprowadzić do sytuacji , że trąbka nie zabrzmi jak trąbka ? Moim zdaniem tak , bo takie za bardzo wytłumione pomieszczenie już widziałem. Kontynuując , jak miałbym do wyboru , profesjonalną adaptację typowego pokoju odsłuchowego, czy DL , byłbym całym sercem za ustrojami. W innym przypadku zdałbym się jednak na korekcję DL , a tym przypadkiem jest albo amatorska twórczość ,czyli wieszamy jakieś ustroje , bo tak nam się wydaje, że będzie dobrze. Lub brak możliwości jakiejkolwiek adaptacji tak jak u mnie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Felix1 napisał:

Być może DL kłamie w tych materiałach, ale tak na moje ucho, to jednak mówią prawdę...

Po co od razu używać tak mocnych słów. Dzisiaj mamy inne określenia, ot choćby marketing ;) 

Żeby było jasne, nie jestem przeciwnikiem takich rozwiązań, sam próbowałem to i owo. Mam też jednak pewną świadomość ich możliwości i jeżeli chodzi o odbicia, nadal jestem utwierdzony w przekonaniu, że DL nie jest w stanie w tej kwestii nic zrobić. Gdy mamy gołe ściany, to czego by z sygnałem nie robił i tak będą dźwięk odbijać ;) 

 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Kraft napisał:

Nie wiem, czy to logiczne rozumowanie. Skoro DSP obniża poziom głośności w którymś miejscu pasma, to znaczy, że był on tam zbyt wysoki. No to skoro był za wysoki, to wspomnianych harmonicznych było w tym miejscu zbyt dużo. Obniżenie poziomu przywraca proporcje harmonicznych, a nie je burzy (tak w uproszczeniu oczywiście).

Może faktycznie zbytnio uprościłem i rozpatrując jeden dźwięk będzie jak napisałeś czyli filtr wyrówna do poziomu to co mod podbił ale jeżeli pojawią się na zbliżonej częstotliwości dwa dźwięki będące w zasięgu filtra, jeden na przykład o amplitudzie 40dB, drugi o amplitudzie 30dB, a filtr ustawiony na - 10dB potraktuje tylko jeden dźwięk wyrównując do jednakowego poziomu oba dźwięki. Będzie to zaburzało oryginalny przekaz muzyczny? ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tomek4446 napisał:

Czy nieumiejętne lub przypadkowe adaptowanie pomieszczenia nie może doprowadzić do sytuacji , że trąbka nie zabrzmi jak trąbka ? Moim zdaniem tak , bo takie za bardzo wytłumione pomieszczenie już widziałem. 

To już naprawdę by się trzeba postarać, żeby przetłumić pomieszczenie. Ogólnie. Jakakolwiek adaptacja zrobiona z podstawową wiedzą na ten temat jest lepsza niż żadna.

13 minut temu, tomek4446 napisał:

Kontynuując , jak miałbym do wyboru , profesjonalną adaptację typowego pokoju odsłuchowego, czy DL , byłbym całym sercem za ustrojami. 

Oczywiście. Tylko adaptacja i DL mogą się doskonale uzupełniać. Ani DL nie może poprawić wszystkiego, ani adaptacja fizyczna (w sensownych pieniądzach i sensowna gabarytowo) też nie załatwia do końca sprawy. 

13 minut temu, tomek4446 napisał:

amatorska twórczość ,czyli wieszamy jakieś ustroje , bo tak nam się wydaje, że będzie dobrze.

Trochę ryzykowna wypowiedź. To co? Wszystko słychać, tylko nie słychać, czy się powiesiło ustroje we właściwych miejscach? Cóż za brak uznania dla audiofilskiego słuchu;) Przypomnę, że kolega Pszoniak słyszał czy ustrój (z perforowaną w paski płytą) jest ustawiony wycięciami równolegle, czy prostopadle do słuchającego.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, tomek4446 napisał:

Mariusz ok. nie chcę bronić DL , tylko czy montując ustroje , wytłumiając lub rozpraszając dźwięk nie doprowadzamy do tego samego ? Czy nieumiejętne lub przypadkowe adaptowanie pomieszczenia nie może doprowadzić do sytuacji , że trąbka nie zabrzmi jak trąbka ?

Oczywiście masz rację. Specjaliści zalecają adaptację i DSP jako uzupełnienie, co nie znaczy, że jedno bez drugiego nie istnieje. Tak jak napisałem wcześniej należy liczyć się z kompromisami. Daleki jestem od krytykowania jakichkolwiek rozwiązań, a tylko próbuję podyskutować o ciekawych sprawach. Zawsze można się dowiedzieć ciekawych rzeczy i w ten sposób iść drogą lepszej jakości audio naprzód ;) 

Fajnie, że dzielicie się doświadczeniami i opiniami. Ja w tej materii nie mam zbyt wielu. Twój DDRC i moje filtry w BruteFirze. Zawsze po zastosowaniu filtrów było w kilku kwestiach lepiej ale jakimś kosztem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kraft napisał:

Przypomnę, że kolega Pszoniak słyszał czy ustrój (z perforowaną w paski płytą) jest ustawiony wycięciami równolegle, czy prostopadle do słuchającego.

A czy nie był to przypadkiem dyfuzor Schroedera 1D? Bo jeżeli tak, to myślę, że byłoby to możliwe.

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Kraft napisał:

Nie był to dyfuzor 2D tylko coś takiego.

Za szybko pobrałeś cytat. Miałem na myśli 1D :D  Ale ok, nie upieram się, bo niezbyt dobrze pamiętam :P , choć mimo wszystko wydaje mi się, że było to jednak coś grubszego (mam na myśli testy, w których ustroje leżały na podłodze przed kolumnami).

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nowy78 napisał:

choć mimo wszystko wydaje mi się, że było to jednak coś grubszego (mam na myśli testy, w których ustroje leżały na podłodze przed kolumnami).

Moja pamięć podpowiada, że to była perforowana płyta na 5-centymetrowej piance (czyli, jak na zdjęciu). Grubość nie ma tu jednak znaczenia. Liczy się perforacja. To ją było słychać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Felix1 napisał:

Tylko pytanie co to było "to i owo". Taki np. Audyssey nie umywa się do DL. To zupełnie inne algorytmy i ten drugi jest zdecydowanie lepszy, zwłaszcza w przypadku stereo.

Z takimi opiniami to byłbym ostrożny. Co innego marketingowe przechwałki, a co innego rzeczywistość. Słyszałeś o korekcji stosowanej w sprzęcie firmy Anthem? Ponoć dobra, a opiera się na algorytmach Audyssey.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Felix1 napisał:

Tylko pytanie co to było "to i owo"

Nie chodziło mi o jakieś konkretne rozwiązania i porównania dźwiękowe, a bardziej o fakt, że nie jestem do tych spraw zrażony.

Odpowiadając na pytanie, głównie bawiłem się REW, ale dzięki uprzejmości Tomka miałem też możliwość posłuchania korekty DL. 

Jeszcze raz, nie chcę zdyskredytować DL, "przyczepiłem" się jedynie do stwierdzenia o korygowaniu odbić.

10 minut temu, Felix1 napisał:

Odbijać będą, ale można np. dodać odpowiednio opóźniony sygnał w przeciwfazie, który zniweluje falę odbitą. Trochę na podobnej zasadzie jak w przypadku ANC.

Zapewne widziałeś niewygładzoną charakterystykę amplitudową z pomiarów w pomieszczeniu. Jeżeli teraz weźmiesz pod uwagę, że przesuwając głowę o kilka cm, lub nawet ją przekręcając powodujesz gigantyczne zmiany w tych wszystkich szpileczkach powyżej 1 kHz... Nie bardzo to realne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem daleki od gloryfikowania DL , to jednak sztuczny twór i jak wszystko co nie naturalne niedoskonały. Wybór DL traktuje na równi z doborem kolumn, wzmacniacza, źródła , lamp i .... kabli. Każdy z tych elementów ma wpływ na to co dociera do moich uszu, a następnie w jaki sposób , przyjemny, czy nie , odbiera ten sygnał mój mózg. Jak mój mózg mówi mi jest ok. to nie wnikam, co fizycznie robi z sygnałem DL. Cenię DL za to , że nie jest konstrukcją zamkniętą z jednym nastawem . Że mam wpływ na kształtowanie dźwięku i dostosowanie do własnych preferencji. Czyli jakieś nie pasujące mi niuanse mogę skorygować , bez wymiany elementów toru. Wiem , że pachnie amatorszczyzną , ale na starość zaczynam robić się wygodny , choć pilotów nadal do sprzętu stereo nie używam :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

To co? Wszystko słychać, tylko nie słychać, czy się powiesiło ustroje we właściwych miejscach? Cóż za brak uznania dla audiofilskiego słuchu;)

Mam ograniczone zaufanie do własnego audiofilskiego słuchu. Dlatego potrzebne mi są odsłuchy u osób trzecich, jak i wizyty kolegów u mnie , bo tak dopiero wyrabiam sobie opinie o tym co jeszcze poprawić. Bez tego kręciłbym się w kółko :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

Nie Boguś. DL nie gasi echa.

A szkoda, bo wtedy rzeczywiście byłby rozwiązaniem wszelkich problemów z akustyką pomieszczeń;)

Przypuszczam, że to co piszesz o echu dużego kotła, to po prostu rezonans, który do jego prawidłowo zarejestrowanego brzmienia dodało Twoje pomieszczenie. Masz w ten sposób dwa pogłosy, jeden pomieszczenia w którym nagrywano instrument i drugi - swojego. 

Moze i tak być 

------------

Uważam, że nie jest to właściwy temat do tej dyskusji.

trzeba przenieść tą dyskusji do Wątku o DL

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni, otrzymałam dziś przesyłki od Bogusia z miniDSP i jego DAC oraz niespodziankę od Tomka z masą kabelków.

Bardzo dziękuję.

Będę sobie powoli testować, choć nie dziś, bo dzień był trudny, a to co się dzieje na forum też nie daje kopa energii.

Za chwilę będzie tu bezludna wyspa, bo niedobitki zjedzą się nawzajem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia, bywało gorzej na tym forum, a ono nadal się rozrasta. Jak tu przyszedłem, to bywały 3 ( słownie 3) wpisy w ciągu dnia. A teraz zobacz.

Co prawda liczy się jakość a nie ilość ale w to, że umrze, nie wierzę.

Asiu, w kręgu facetów tak jest :), ambicje, fochy, testosteron.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...