Czy takie rozwiązanie będzie bezpieczne (zdalny wyłącznik)?

[Tomasz T. Żuchniewicz]

Cześć

Używam wzmacniacza YAMAHA AX493. Mam od niego pilota natomiast nie ma w nim, co oczywiste, funkcji SLEEP a zdarza mi się zasypiać z włączonym radiem. Pomyślałem, że kupię zdalny wyłącznik, który będzie odcinał zasilanie od wzmacniacza (mogę ustawić timer, godzinę wyłączenia; mogę też ustawić godzinę uruchomienia wzmacniacza- czyli coś jak budzik).

Włącznik jest XIAOMI ale to chyba bez znaczenia- interesuje mnie, czy odcinanie zasilania do wzmacniacza poprzez odłączenie go od zasilania jest bezpieczne dla sprzętu? Czy włączenie wzmacniacza o 5 poprzez doprowadzeni zasilania będzie dla niego bezpieczne?

[RoRo]

Tak od wielu lat działają timery w zestawach audio (odcinając prąd oraz go włączając).

Były stosowane następujące rozwiązania:
- jedynie timer
- timer w tunerze
-timer w preampie (często wtedy był również tuner w jednym urządzeniu).

Przez wiele lat używałem 2 takich timerów (w oddzielnym urządzeniu oraz w tunerze z timerem) i nigdy nie było problemów.

Wg mnie nie ma niebezpieczeństwa, że coś się zepsuje

Pozdrawiam
PS. Jako ciekawostka - były odtwarzacze CD oraz decki kasetowe, które miały przełącznik "timer", by po podłączeniu prądu od razu rozpocząć odtwarzanie (a w deckach do wyboru: odtwarzanie, nagrywanie - lub oczekiwanie na reakcję użytkownika).

[Tomasz T. Żuchniewicz]

12 minut temu, RoRo napisał:

PS. Jako ciekawostka - były odtwarzacze CD oraz decki kasetowe, które miały przełącznik "timer", by po podłączeniu prądu od razu rozpocząć odtwarzanie (a w deckach do wyboru: odtwarzanie, nagrywanie - lub oczekiwanie na reakcję użytkownika).

Jeżeli chodzi o magnetofony, to zgadza się, mam to w obydwu sprzętach, które pracują z moim wzmacniaczem Miałem tez kiedyś Diorę 506 i tam też takie coś było i miałem tez timer do niej, ale do mojego zestawu YAMAHA to bez szans, by kupić taki programator (zresztą, nawet korektor jest prawie nie do kupienia a tylko tego z całego zestawu mi brakuje).

 

Dziękuję za info.

Edytowano 4 maja 2021 przez Tomasz T. Żuchniewicz

[RoRo]

A rzeczywiście przymierzasz się do equalisera Yamahy (np. Yamaha EQ-550 czy EQ-630?
Nie mam czegoś takiego, ale pytam z ciekawości - czy chodzi o uzupełnienie zestawu by "coś" świeciło, czy zamierzasz z tego korzystać aktywnie?

Koszty zakupu są obecnie dość wysokie (jak na wartość urządzenia o często dość ograniczonym/krytykowanym zastosowaniu) i pytanie czy warto...

Pozdrawiam

[Tomasz T. Żuchniewicz]

Kieruje mną zarówno chęć uzupełnienia jak i możliwość wpływania na dźwięk w szerszym zakresie, niż to się dzieje w tej chwili (wzmacniacz ma wprawdzie regulowane bass/treble/loudness ale czasami to za mało, zwłaszcza przy muzyce klasycznej).