Skocz do zawartości

Problem z zestawem Yamaha rx-v4a + heco victa prime + sub magnat 302a


Krysschill

Recommended Posts

Witam,a więc sytuacja wygląda tak,na początku grudnia sugerując się opiniami na forum zakupiłem Yamahę rx-v4a,zestaw 5.0 heco victa prime I suba magnat 302a.

Po jakichś 3 miesiącach podczas oglądania filmu zrobiło nagle głośne "pyk" sprzęt się wyłączył i przy próbie włączenia miga szybko czerwona dioda.

Oczywiście doczytałem w necie że z jakiegoś powodu zadziałało zabezpieczenie,mimo że można znaleźć w necie sposoby na wyłączenie zabezpieczenia,nie kombinowałem i wysłałem amplituner na gwarancję,po jakichś 3 tygodniach odesłali i napisali że "naprawa wzmacniacza centralnego kanału".

Podłączyłem wszystko od nowa,skalibrowałem,poustawiałem no i po niecałych 3 tygodniach ta sama sytuacja..."pyk" sprzęt się nie włącza i miga czerwona dioda.

Kolejna wysyłka tym razem z tytułu rękojmi z prośbą o wymianę na nowy egzemplarz lub zwrot gotówki...trwało to prawie miesiąc,oczywiście rękojmi nie uznali i pojechało znowu do autoryzowanego serwisu.

Wróciło,tym razem bez naprawy a jedynie "reset do fabrycznych ustawień,prawdopodobna przyczyna zadziałania zabezpieczenia problem z kablami lub którym z głośników".

Znowu wszystko podłączyłem,skalibrowałem, poustawiałem...minęły niecałe 2 tygodnie i ta sama sytuacja.

Tym razem przed wysłaniem na gwarancję zadzwoniłem bezpośrednio do owego serwisu i opowiedziałem całą historię.

Serwisant stwierdził że ewidentnie przyczyną jest któryś z kabli lub głośnik i że z amplitunerem na pewno jest wszystko w porządku.

Dodam tylko że za każdym razem dokładnie sprawdzałem połączenia przewodów przy głośnikach jak i przy amplitunerze żeby mieć pewność że z którejś żyły nie wystaje gdzieś jakiś pojedynczy drucik i nie robi jakiegoś zwarcia...

Było by to w sumie trochę dziwne bo gdyby coś było z kablem to chyba raczej dużo szybciej by zadziałało zabezpieczenie niż po na przykład 2 tygodniach,dobrze rozumuje?

Cały zestaw był kupiony nowy ze sklepu,kable też nie były jakieś badziewne bo takie białe oehlbach 2x2.5 mam,dodam tylko że dwa kable idą na surroundy w listwie przypodłogowej(długość 5 i 7 metrów) kolejne dwa na fronty(1 metrowy a drugi 1.5 metra) jedynie na głośnik centralny jest bardzo krótki kabel długości około 40 cm(centralny stoi obok amblitunera).

Niewiem czy coś się w tym zestawie ze sobą "gryzie" nie ta impedancja? Albo może kabel do głośnika musi mieć jakąś swoją minimalna długość? Niemam pojęcia i niemam już sił:(

Używam tego zestawu max po 2-3 h dziennie i wcale nie jakoś głośno,amplituner ma też dostęp do powietrza z każdej strony bo stoi na górnym blacie szafki RTV.

Jakieś pomysły co może być przyczyną?ratujcie panowie bo brak już mi na to słów:( 

Pozdrawiam Krystian

Edytowano przez Krysschill
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm,jak narazie tylko raz napisali że wymiana wzmacniacza centralnego kanału,za drugim razem już napisali tylko że reset i że przyczyna to kable lub jeden z głośników.

Niestety niewiem czy są oni w stanie sprecyzować który to głośnik...zobaczymy co będzie tym razem gdy wróci z serwisu.

Kolejny raz zrobiłem na rękojmię, jeśli w końcu ja uznają i oddadzą kasę to chyba wezmę pod te głośniki coś innego np. Denona,bo nie ukrywam że zraziłem się już trochę do Yamahy...a miał być to przyzwoity sprzęt:/

A jeśli nie uznają to cóż,chyba dobrze by było żeby się okazało że znowu padł wzmacniacz centralnego kanału i wtedy już bym miał pewność że to wina tego głośnika lub tego bardzo krótkiego odcinka kabla do niego:p 

Niemam za bardzo pomysłu jaki by podłączyć zamiast niego inny głośnik na ten czas...bo by musiała być odpowiednia impedancja.

A czy istnieje możliwość że ten centralny głośnik ma inną impedancję niż reszta zestawu i to to powoduje ze amplituner się przegrzewa?

I jeszcze takie pytanko,czy jeśli odłączyłbym całkowicie głośnik centralny na jakiś czas i tak testował to podczas oglądania filmów nie będę słyszał wcale dialogów? Czy wtedy kolumny frontowe przejmą że tak powiem to co powinno lecieć z centralnego?

Zamówiłem jeszcze wczoraj wtyki bananowe takie chyba w miarę dobre...jakieś Nakamachi.

Może to coś da,bo już naprawdę niemam siły na to:(

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie:)

 

 

 

 

 

Edytowano przez Krysschill
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Krysschill napisał:

Kolejna wysyłka tym razem z tytułu rękojmi z prośbą o wymianę na nowy egzemplarz lub zwrot gotówki...trwało to prawie miesiąc,oczywiście rękojmi nie uznali i pojechało znowu do autoryzowanego serwisu.

Nie uznali bo był już serwis.

A możesz pokazać jak stoi u Ciebie amplituner?

Jeśli coś było by źle podłączone to nie działo by się to po 2 tygodniach tylko do razu.

Szukam przyczyny w złej wentylacji.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Krysschill napisał:

A czy istnieje możliwość że ten centralny głośnik ma inną impedancję niż reszta zestawu i to to powoduje ze amplituner się przegrzewa?

Jest szansa, że głośnik ma inną impedancję niż reszta zestawu. Czy to ma w tym przypadku znaczenie? Nie sądzę. Poza tym wskazuje na to, że za każdym razem działa "protect".

Pamiętasz może czy dioda ampli po zaniku działania i próbie jego uruchomienia mrugała tak samo?

11 godzin temu, Krysschill napisał:

I jeszcze takie pytanko,czy jeśli odłączyłbym całkowicie głośnik centralny na jakiś czas i tak testował to podczas oglądania filmów nie będę słyszał wcale dialogów? Czy wtedy kolumny frontowe przejmą że tak powiem to co powinno lecieć z centralnego?

Filmy na razie możesz oglądać w stereo lub extend stereo (wszystkie głośniki) oczywiście bez centralnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem takie już dosyć stare zdjęcie z grudnia,od czasu pierwszej awarii zmieniło się tyle że zamiast PS4 jest PS5,po tej awarii porozsuwałem też sprzęty(amplituner i PS5 maxymalnie do krawędzi szafki,tak że obudowa amplitunera wystaje nawet z 2 cm poza obrys blatu) udało się przez to uzyskać szparę myślę że takie 5 cm może między amplitunerem a głośnikiem centralnym...

Oprócz tego nie wiem czy dobrze to na zdjęciu widać bo jest zrobione Z dosyć daleka i jest słabej jakości,ale w miejscu gdzie kończy się tył amplitunera(patrząc z góry) od razu za nim jest prawie na styk wpasowany tv,tak że nie widać żadnych kabli z niego wystających,ale to nie jest tak że on się tam z tyłu "dusi" bo śmiało ma tam z 10 a nawet może i 15 cm między ścianą a amplitunerem...

I dokładnie tak samo ja to rozumiem jak pan s4home napisał,że skoro coś działało 2 tygodnie to nie powinien być to głośnik,bo raczej dużo szybciej by nam to zabezpieczenie zadziałało...

Ale pan z serwisu stwierdził że to nie jest tak że musi od razu,bo może być tak że głośnik jest uszkodzony i zabezpieczenie zadziała w odpowiednich warunkach(jak naprzyklad zmiana głośności lub ustawień basu/treble-dodam że nie słucham głośniej niż połowa możliwości sprzętu i nie dłubałem kompletnie nic z equalizerem)

Twierdził on że w momencie jakieś zmiany głośności itp "cewka się bardziej wychyla i jeśli jest zepsuta to wtedy wywala zabezpieczenie" jakoś tak mi to tłumaczył...

Do "Piotrekb27":

W momencie awarii zdaj się że wyglądało to zawsze tak:

Głośne pyk,na chwilkę jakby ktoś wyłączył całkiem z kontaktu(gaśnie czerwona dioda standby) po chwili się zapala i gdy próbuje włączyć z pilota,to po prostu zaczyna bardzo szybko równomiernie migać,myślę że jest to około 5 lub 6 mignięć...

IMG-20201129-WA0000.jpeg

Edytowano przez Krysschill
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krysschill napisał:

Głośne pyk,na chwilkę jakby ktoś wyłączył całkiem z kontaktu(gaśnie czerwona dioda standby) po chwili się zapala i gdy próbuje włączyć z pilota,to po prostu zaczyna bardzo szybko równomiernie migać,myślę że jest to około 5 lub 6 mignięć...

Z tego co widać to chłodzenie (przepływ powietrza) jest ok. Właśnie te mrugnięcia oznaczają błąd (kody serwisowe). Tak jak wspominałem wcześniej prawdopodobnie działa "protect". Spowodowane to może być właśnie tą kolumną centralną.

2 godziny temu, Krysschill napisał:

Ale pan z serwisu stwierdził że to nie jest tak że musi od razu,bo może być tak że głośnik jest uszkodzony i zabezpieczenie zadziała w odpowiednich warunkach(jak naprzyklad zmiana głośności lub ustawień basu/treble-dodam że nie słucham głośniej niż połowa możliwości sprzętu i nie dłubałem kompletnie nic z equalizerem)

 

Ustawienie equalizera, poziom głośności czy poziom sygnału wchodzącego mogą się przyczynić do załączenia zabezpieczenia w ampli jeżeli któryś z głośników jest uszkodzony. Może być np. tak, że w kolumnie jest zatarty głośnik średnio-niskotonowy i dopiero przy jakiejś głośności go blokuje. Proponuję odpiąć głośnik centralny (dlatego, że serwis wymieniał wzmacniacz kanału centralnego) i zrobić test na pozostałych głośnikach. Potestujesz kilka dni na różnych źródłach, poziomach głośności etc. i być może uda się z tego wyciągnąć jakieś wnioski. Ewentualnie możesz jeszcze sprawdzić fizycznie głośnik centralny czy czasami w którymś z przetworników nie ociera cewka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie tak,też mi się wydaje że dostęp do powietrza ma całkiem spoko,widać ze amplituner ma wentylację z lewej/prawej i od góry,tak że starałem się dać mu trochę miejsca na oddech:) od góry ma tego miejsca praktycznie aż do sufitu.

Na ten moment pozostaje mi czekać aż wróci z serwisu i potem faktycznie będzie trzeba może spróbować z wszystkimi głośnikami poza centralnym przez kilka dni(pan z serwisu mówił żeby podłączać po jednym głośniku i testować na różnych glosnosciach przez kilka dni...tylko jak to wtedy będzie działać jeśli będę używać po jednym głośniku?:D będzie leciał tylko ten dźwięk który akurat podczas oglądania filmu w 5.1 odtwarzał by ten głośnik?)

Mam jeszcze dwa inne pytania a mianowicie:

A czy może być powodem tych problemów sub?wszystko z jego dzialaniem w porządku,tylko że powi m wam szczerze że nie miałem pewności co do jego podłączenia...od początku w zestawie był do magnata kabel oehlbach (z jednej strony pojedynczy Chinch a z drugiej podwójny) o tyle o ile przy subie wiadomo że nie było problemu bo wychodzi jeden Chinch o tyle przy amplitunerze było już gorzej bo są dwa wyjścia pod subwoofer jeden pod drugim,i w sumie nie są jakoś opisane więc zgaduje że niema znaczenia który z tych dwóch chinchy podłącze pod które gniazdo?byle by obydwa były podłączone tak?wątpię żeby to sub był problemem bo jednak wszystko w takim podłączeniu działało przez cały czas...ale wolałem się upewnić:>

Drugie pytanie jest odnośnie wtyków bananowych...wczoraj dojechały wtyki Nakamachi i w wolnej chwili przysiąde do okablowania i pozakładam je...tylko teraz pytanie,czy można zakończenia kabli potraktować cyną?czy raczej połączenie miedź+cyną w audio to nie jest dobry pomysl?nie znam się na tym,ale gdy się kupuje takie kable naprzyklad to piszą że do głośników to miedź beztlenowa ofc itp,że powinny takie kable mieć jakieś tam swoje parametry a nie że da się byle jaki kabel na przykład prądowy itp:p kable które kupiłem to też nie był jakiś najtańszy badziew więc myślę że są ok...ale nie chciałbym teraz zepsuć tego połączenia ze sprzętem gdyby się okazało że jednak lepiej nic nie lutować bo miedź się z cyną w audio nie lubi:)

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Krysschill napisał:

Na ten moment pozostaje mi czekać aż wróci z serwisu i potem faktycznie będzie trzeba może spróbować z wszystkimi głośnikami poza centralnym przez kilka dni(pan z serwisu mówił żeby podłączać po jednym głośniku i testować na różnych glosnosciach przez kilka dni...tylko jak to wtedy będzie działać jeśli będę używać po jednym głośniku?:D będzie leciał tylko ten dźwięk który akurat podczas oglądania filmu w 5.1 odtwarzał by ten głośnik?)

Dlatego dobrze żebyś testował na extend stereo, wtedy na wszystkich kanałach leci pełny sygnał. Oczywiście efektowe ustawione na small bo przy większej głośności możesz je uszkodzić :)

41 minut temu, Krysschill napisał:

A czy może być powodem tych problemów sub?wszystko z jego dzialaniem w porządku,tylko że powi m wam szczerze że nie miałem pewności co do jego podłączenia...od początku w zestawie był do magnata kabel oehlbach (z jednej strony pojedynczy Chinch a z drugiej podwójny) o tyle o ile przy subie wiadomo że nie było problemu bo wychodzi jeden Chinch o tyle przy amplitunerze było już gorzej bo są dwa wyjścia pod subwoofer jeden pod drugim,i w sumie nie są jakoś opisane więc zgaduje że niema znaczenia który z tych dwóch chinchy podłącze pod które gniazdo?byle by obydwa były podłączone tak?wątpię żeby to sub był problemem bo jednak wszystko w takim podłączeniu działało przez cały czas...ale wolałem się upewnić:>

Sub podłączasz 1:1 i tak jak @S4Home napisał - zaizoluj drugą końcówkę.

44 minuty temu, Krysschill napisał:

Drugie pytanie jest odnośnie wtyków bananowych...wczoraj dojechały wtyki Nakamachi i w wolnej chwili przysiąde do okablowania i pozakładam je...tylko teraz pytanie,czy można zakończenia kabli potraktować cyną?czy raczej połączenie miedź+cyną w audio to nie jest dobry pomysl?nie znam się na tym,ale gdy się kupuje takie kable naprzyklad to piszą że do głośników to miedź beztlenowa ofc itp,że powinny takie kable mieć jakieś tam swoje parametry a nie że da się byle jaki kabel na przykład prądowy itp:p kable które kupiłem to też nie był jakiś najtańszy badziew więc myślę że są ok...ale nie chciałbym teraz zepsuć tego połączenia ze sprzętem gdyby się okazało że jednak lepiej nic nie lutować bo miedź się z cyną w audio nie lubi:)

Banany zazwyczaj montuje się na 2 śruby (wkręcone są one w korpus wtyku po przeciwnej stronie). Takie rozwiązanie jest najczęściej stosowane. Czy cynować końcówki? Są różne szkoły, które jak wiadomo mają odmienne zdanie ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak te wtyki bananowe są skręcane na jedną śrubkę,i na ten wtyk jest jakby nakręcana taka aluminiowa(chyba) osłonka:)

Myślałem o tym żeby "oblać" te zakończenia kabli cyną,co by to było takie pewniejsze że żaden drucik nigdzie nie powędruje:p 

Ale ok,zrobię narazie bez skoro nie musi to jednak być zrobione:)

Gdy już wróci do mnie sprzęt to postaram się poszukać gdzieś w ustawieniach jak zmienić na to extend stereo.

Przyznam się bez bicia że przez cały ten czas miałem obydwa chinche podłączone pod te dwa gniazda subwoofera w amplitunerze:D 

Myślałem że tak ma być,skoro takie coś dali razem z subem do kompletu i w sumie wydawałoby się że sub prz z cały ten czas działał prawidłowo:p chociaż ja się nie znam bo to moje pierwsze KD...może jednak nie działał w takim podłączeniu tak jak powinien?:p 

Czy to że miałem cały ten czas tak podłączone mogło spowodować te moje problemy z amplitunerem?

P.s. wczoraj ściągnęłem też maskownice z centralnego głośnika i wciskałem delikatnie z czuciem membranę żeby sprawdzić czy czasem cewka się nie ociera,ale nic takiego nie wyłapałem,wydaje się że jest ok.

 

 

 

 

Edytowano przez Krysschill
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Krysschill napisał:

Tak te wtyki bananowe są skręcane na jedną śrubkę,i na ten wtyk jest jakby nakręcana taka aluminiowa(chyba) osłonka:)

Myślałem o tym żeby "oblać" te zakończenia kabli cyną,co by to było takie pewniejsze że żaden drucik nigdzie nie powędruje:p 

Możesz ewentualnie przylutować wtyki do kabla.

14 minut temu, Krysschill napisał:

Przyznam się bez bicia że przez cały ten czas miałem obydwa chinche podłączone pod te dwa gniazda subwoofera w amplitunerze:D 

Myślałem że tak ma być,skoro takie coś dali razem z subem do kompletu i w sumie wydawałoby się że sub prz z cały ten czas działał prawidłowo:p chociaż ja się nie znam bo to moje pierwsze KD...może jednak nie działał w takim podłączeniu tak jak powinien?:p 

Czy to że miałem cały ten czas tak podłączone mogło spowodować te moje problemy z amplitunerem?

No i tu się kłania instrukcja obsługi a przynajmniej część dotycząca podłączenia urządzeń :P

Czy mógł powodować problem? Przy kolejnym teście podłącz poprawnie i sprawdź ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,amplituner odebrany z gwarancji...tym razem znów reset do fabrycznych a dokładnie taką odpowiedź:

"Reset,przywrócenie ustawień fabrycznych,do zabezpieczenia dochodzi w skutek zwarcia z kolumny.Kolejna tego typu wizyta w serwisie będzie odpłatna"

Tak że,wszystko podłączyłem,i zmiany jakie zrobiłem to podłączenie subwoofera tak jak powinno być od początku(pojedynczym kablem RCA-RCA firmy klotz który dokupiłem)

Pozostałe kolumny(poza centralną) podłączone przez wtyki bananowe o których pisałem wcześniej(zakończenia kabli potraktowane odrobiną cyny żeby się druciki nie rozdwajały).

Tak że centralną kolumnę odłączyłem na jakiś czas,a w ustawieniach amplitunera szukałem ustawień takich jak radził Piotrekb27 czyli extended stereo.

Dokładnie czegoś takiego nie znalazłem,ale za to znalazłem coś takiego jak "all channel stereo" I to włączyłem...było jakieś info że będzie to ustawienie działać pod warunkiem że źródło będzie podawać taki sygnał czy coś takiego...

Tak że pozostaje czekać i mieć nadzieję że tym razem będzie już dobrze:)

Będę testował tak przez jakieś dwa tygodnie,a potem podłącze centralny i zobaczymy co dalej.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam...a więc znowu się "zgibało":/

Minęło dokładnie 1 miesiąc i 2 dni...

Nie podłączyłem nawet tej kolumny centralnej,działało to całkiem dobrze i bez niej więc tragedii w odsłuchu nie było i postanowiłem narazie tak używać...no i cóż,przed chwilka znowu to znane mi aż za bardzo "pyk" i amplituner zgasł:/

I jak zwykle przy próbie włączenia szybko miga czerwona dioda i nie daje się włączyć.

Tak że teraz to ja już naprawdę się poddaje...wszystko na wtykach bananowych,sub podłączony przez RCA-RCA,centralną kolumna odłączona i znowu to samo...

Dodam tylko że gdy to się dziś stało to miałem prawie całkowicie wyciszony sprzęt...tak że nie ma opcji żeby sprzęt się przegrzał czy coś:/

Naprawdę niemam już na to siły,będę musiał znowu odesłać,a po ostatnim razie serwisant napisał że do zabezpieczenia dochodzi z mojej winy i że następna tego typu naprawa(reset) będzie odpłatna:/ niemam pojęcia jakiej kwoty mogę się spodziewać...ktoś się orientuje? Już sam niewiem jak to będzie teraz wyglądać? Będę co miesiąc im odsyłać i płacić dodatkowa kasę za to żeby móc sobie posłuchać? Może ma ktoś jakiś pomysł,co mogę zrobić żeby musieli mi ten sprzęt wymienić na inny lub oddać pieniądze?próbowałem już 2 razy zrobić z tytułu rękojmi...bez skutku:/

Niewiem czy to mam teraz iść do rzecznika praw konsumenta jeśli będą mi kazali za to płacić?

Z góry dziękuję za jakieś porady/pomysły...na temat tego jak to "naprawic" lub co zrobić żeby oddali pieniądze lub wymienili sprzęt.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam,niestety moje obawy się potwierdziły,każą sobie zapłacić za naprawę 360zl...twierdzą że znowu się zepsuło z mojej winy,minęły już prawie 2 miesiące i sprzętu nadal niemam(czeka w sklepie,bo sklep w moim imieniu kontaktował się z autoryzowanym serwisem,ponoć jak dojechało do serwisu to odpisali do sklepu że towar był źle zabezpieczony i w transporcie uszkodziły się gniazda anten wifi...nie było takiej możliwości bo styropian był włożony prawidłowo) tak długo trwało wyjaśnianie tej sytuacji kto zawinił,aż tu nagle zmienili zdanie w serwisie i o antenach już nic nie pisali,napisali że uszkodzona jest znowu końcówka mocy centralnego kanału...wołają sobie za naprawę tego 360zł.

Moje pytanie brzmi,czy mi się tylko wydaje czy ona nie miała prawa się zepsuć skoro centralny głośnik był całkowicie odłączony przez cały ten czas? Czy istnieje fizyczna możliwość żeby inna kolumna spowodowała spalenie końcówki mocy centralnego kanału?

Albo mi się wydaje,albo oni chcą mnie po prostu wykończyć cena i kombinują żebym już im przestał przysyłać ten amplituner....co dalej robić?

Kolejne pytanie,czy istnieje możliwość ze moje problemy powoduje to że kable głośnikowe(do głośników tylnych surround) idą razem w jednej listwie przypodłogowej z grubym kablem prądowym(siłowym) będącym zasilaniem płyty indukcyjnej w kuchni?niestety nie mam możliwości puszczenia tych kabli inaczej...ewentualnie po naprawie na czas testu mógłbym dać nowe kable i puścić je środkiem pokoju na jakiś czas żeby to wykluczyć.

Pytanie czy to może być przyczyną i kabel prądowy nie powinien iść tak blisko kabli glosnikowych? Szukam już od dawna odpowiedzi na to pytanie również na zagranicznych stronach internetowych i nie mogę nic mądrego znaleźć,mógłby mi ktoś w tej kwestii pomoc?

Pozdrawiam i z góry przepraszam za błędy i interpunkcję...pisze z pracy w czasie przerwy śniadaniowej:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Krysschill napisał:

Moje pytanie brzmi,czy mi się tylko wydaje czy ona nie miała prawa się zepsuć skoro centralny głośnik był całkowicie odłączony przez cały ten czas? Czy istnieje fizyczna możliwość żeby inna kolumna spowodowała spalenie końcówki mocy centralnego kanału?

Nie. Bo to jest realnie inna końcówka.

20 godzin temu, Krysschill napisał:

Kolejne pytanie,czy istnieje możliwość ze moje problemy powoduje to że kable głośnikowe(do głośników tylnych surround) idą razem w jednej listwie przypodłogowej z grubym kablem prądowym(siłowym) będącym zasilaniem płyty indukcyjnej w kuchni?niestety nie mam możliwości puszczenia tych kabli inaczej...ewentualnie po naprawie na czas testu mógłbym dać nowe kable i puścić je środkiem pokoju na jakiś czas żeby to wykluczyć.

To zrób taki test. Chyba że gdzieś izolacja z kabla się zerwała?

20 godzin temu, Krysschill napisał:

Pytanie czy to może być przyczyną i kabel prądowy nie powinien iść tak blisko kabli glosnikowych? Szukam już od dawna odpowiedzi na to pytanie również na zagranicznych stronach internetowych i nie mogę nic mądrego znaleźć,mógłby mi ktoś w tej kwestii pomoc?

Nie powinien ale głownie ze względu na sprawę akustyczną. Nie spotkałem się aby to powodowało awarie.

Niech sklep który pomaga Ci w serwie podłączy wszystkie kanały i sprawdź czy u nich to idzie.

Po jakim czasie użytkownika dochodziło do awarii?

Piotr

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm,gdy już wróci z naprawy to na pewno kupię też nowe kable dla pewności i puszczę sygnał na surroundy tak jak pisałem przez środek pokoju:) ale sprawdzę najpierw czy faktycznie nie jest coś z izolacją...chociaż wątpię,montowałem kable w listwach bardzo ostrożnie,i chyba jeśli miało by coś zwierać to działo by się to pewnie od razu po włączeniu.

Co do tego po jakim czasie użytkowania dochodziło do awarii,było to mniej więcej tak:

Pierwszy raz sprzęt działał przez około 3 miesiące,potem po naprawie wytrzymał już tylko 4 tygodnie,kolejnym razem niecałe 5 tygodni,aż teraz ostatnio chyba jakoś ciut powyżej 3 tygodni wytrzymał...

Byłem jeszcze wczoraj po pracy u pewnego fachowca co naprawia sprzęty RTV,przedstawiłem całą sytuację i pytałem czy jest to możliwe że ten kabel prądowy(siłowy-4 żyłowy,który w zasadzie zasila tylko płytę indukcyjna...na ogół włączam tylko jedno pole grzewcze,pewnie pobór w okolicach max 1500 W) powoduje te awarie.

Stwierdził że jest to jak najbardziej możliwe,bo prąd może się "indukować" na te zbyt blisko położone kable głośnikowe,zwłaszcza gdy jest to duży pobór prądu...

Wertowałem wczoraj w tym kierunku jeszcze zagraniczne fora i coś chyba na ten temat znalazłem,i choć niemam pewności czy to napewno piszą o podobnych sytuacjach to wydaje mi się że tak-mój angielski nie jest perfekt:/

Dla ciekawych i znających język angielski wstawię jednego posta z tamtego forum:

"Be sure to keep the high voltage (110V) electrical wires at least 16 inches away from all the other wires (video wires, speaker wires, CAT-5, infrared control cable, etc.). If you must cross a 110V line with something like a speaker wire, do it at a 90-degree angle. Never run a speaker or video cable parallel to high-voltage lines unless they're at least 16 inches away from each other."

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Krysschill napisał:

Pierwszy raz sprzęt działał przez około 3 miesiące,potem po naprawie wytrzymał już tylko 4 tygodnie,kolejnym razem niecałe 5 tygodni,aż teraz ostatnio chyba jakoś ciut powyżej 3 tygodni wytrzymał...

Może to być problem zasilacza. Źle puszcza napiecie na końcówkę która sie z czasem przegrzewa. Nie sprawdzają tego w serwise ze względu na czas. Podłączają na chwile i chodzi.

Ale test z kablami osobno jest konieczny!

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tak zrobię i zacznę od tego testu z kablami przez środek pokoju:) chociaż mam obawy czy znowu się coś nie stanie...mam już tego tak serdecznie dosyć że najchętniej to bym to naprawił i sprzedał:/ gdybym miał pewność że ten amplituner z jakiegoś powodu "nie lubi się" z moimi głośnikami:p jedynie powstrzymuje mnie to że niechcialbym żeby mi potem klient wracał po miesiacu i żądał zwrotu pieniędzy:p gdybym miał pewność że to moje kable/głośniki to powodują tak jak upiera się serwis to bym po prostu rozdzielił ten zestaw i sprzedał osobno...i kupił soundbara bo już się naprawdę zaczynam poddawać,całe życie nigdy nic na gwarancję nie musiałem oddawać a teraz z tą Yamaha w pół roku zepsuła się 4 razy...pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...