Skocz do zawartości

Kef ls50 - budżetowy hi-end czy marketingowa wydmuszka ?


KrólKiczu

Recommended Posts

1 minutę temu, seba3002 napisał:

To może wymień jakieś🙂?

Osobiście najbardziej podobało mi się brzmienie ATC u mojego znajomego (najpierw SCM 40 a teraz SCM 100SL -nadal ślinka cieknie bo nie mój budżet). Słuchałem w różnych konfiguracjach Dynaudio Evoke 30, Focal Kanta 3, Harbeth 40.2, KEF Ls50, MA Gold 300, Sonus Faber Sonetto V, PMC twenty5 24 i jeszcze kilka innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, HQ150 napisał:

No ale Wy tutaj o nich piszecie jako o wybitnych w skali bezwzględnej. …

Możesz przytoczyć przykład/cytat? Jakoś nie przypominam sobie, żeby ktoś tu sugerowal, ze te kolumny przeczą fizyce i schodzą do samego dołu. Jedyne co było powiedziane to to, ze bas jest adekwatny jak na kolumny podstawkowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Romek79 napisał:

Osobiście najbardziej podobało mi się brzmienie ATC u mojego znajomego (najpierw SCM 40 a teraz SCM 100SL -nadal ślinka cieknie bo nie mój budżet). 

Z tym, że te drugie to koszt ok 100000 PLN. 

 

1 minutę temu, misiek x napisał:

 ATC scm 11 

Te też kosztują troszkę więcej niż 2000 czy nawet 4000 PLN. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, misiek x napisał:

Każdy ma inny gust i preferencje, ale zgodze się z kolegą Romek79. Słuchałem Ls 50 w 16m i dawały spokojnie radę w takim pomieszczeniu,jednak było to tylko przeciętne granie.(jak dla mnie) Było to u mojego kolegi, kolega też nie do końca był zadowolony.Sprzedał i kupił ATC scm 11 i tych takze słuchałem u niego. Jak dla mnie było dużo lepiej.

Wszystko zależy jaki ma się gust lub porównanie do czegoś lepszego. Ja u znajomego słuchałem systemu na ATC SCM 100, którego nigdy sobie nie kupię i to był błąd. Teraz mam porównanie i muzyka już tak nie cieszy :D 

1 minutę temu, seba3002 napisał:

Z tym, że te drugie to koszt ok 100000 PLN. 

 

Te też kosztują troszkę więcej niż 2000 czy nawet 4000 PLN. 

Bez przesady, podobno za 70000 można łyknąć :D. Powoli zbieram

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, bas tych kolumn nie jest ich najmocniejsza stroną. Po drugie z pomiarów w Audio wynika ze schodzą z nim niemal równie nisko jak np. spore podłogówki FOCAL Aria 926. Czyli w rejon 40Hz przy spadki -6dB bez wspomagania pomieszczeniem i z mniejszym uwypukleniem tego zakresu niż w Focalach. Po trzecie, zawsze należy pamiętać o tym ile one kosztują i do czego są przewidziane. Po czwarte, raczej nie wpasowują się  w to co uważa się o popularnym kształtowaniu charakterystyki na V lub U. Ich brzmienie należy raczej porównać do wina wytrawnego. Bas nie jest zbyt uwypuklony a góra bardzo lekko wycofana. Ich głównym atutem jest prezentacja naturalnej i wyrafinowanej średnicy z wszystkimi szczegółami i smaczkami w tym zakresie. LS 3/5a były wzorem reprodukcji ludzkiego głosu i gdzieś chyba o to chodziło. Tym razem jednak zdecydowanie bardziej pełnopasmowo. W nich chodzi głównie u uzyskanie klasowego dźwięku w takim przedziale cenowym w jakim są, bez nadmiernego efekciarstwa. Dołączone piankowe ograniczniki basu mają umożliwić ogarnięcie go w mniejszych i trudniejszych akustycznie pomieszczeniach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25m²  dla tych kolumn to już dość sporo, w 15m²  mogą już nadmiernie zadudnić bez piankowych wkładek. W końcu do czegoś one są i w mniejszych pomieszczeniach też dadzą sobie radę :) . Trudno też oczekiwać że takimi kolumnami będzie się nagłaśniać imprezy w 50m². Do słuchania muzyki w pomieszczeniach o powierzchni do około 20m² powinny sobie dać radę bez żadnego wspomagania. Zawsze można wzmocnić ich dolny skraj pasma i poszerzyć do niższych dźwięków z użyciem dobrego subwoofera do muzyki. Wtedy i większym pomieszczeniom dadzą radę, a i w mniejszych mogą bez problemu radzić sobie z odtworzeniem najniższych dźwięków wielkich organów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MobyDick napisał:

W nich chodzi głównie u uzyskanie klasowego dźwięku w takim przedziale cenowym w jakim są, bez nadmiernego efekciarstwa. 

Ale czy w tym przedziale cenowym nie ma kolumn, które mogłyby konkurować z kefami? Nie znam niestety ATC scm 7 ale są przecież jeszcze dali - choćby grającey u Krafta model menuet, są audiovector qr1, audio physic classic 3, monitor audio silver, elac Carina, dynaudio excite x14 czy x18, JMR Lucia, pmc db1 gold. Czy żadna z tych kolumn nie posiada tylu dobrych cech co omawiane kefy? 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PO to w końcu wielu producentów kolumn robi je nieco inaczej aby wpasowały się w różne gusta i oczywiście ze komuś mogą lepiej pasować zupełnie inne kolumny. Często właśnie te w których bas niekoniecznie schodzi tak nisko, jednak dzięki mocniejszemu podbiciu jego wyższego zakresu mogą być bardziej rytmiczne. Również sam fakt uwypuklenia góry pasma moze dawać efekt większego nasycenia detalami. Gusta są różne i nie ma jednego słusznego wyboru :) . Te są dość rzetelne i dobrze sobie radzą z budowaniem przestrzennego dźwięku, jeśli się im na to pozwoli. One też raczej nie starają się wszystkim spodobać na siłę.  Dlatego może przez to brakować im odpowiedniej fajności :) . W końcu nie każdy lubi dźwięk prawdziwym jaki jest. Są również wielbiciele podbarwień i ich mogą nie usatysfakcjonować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MobyDick napisał:

PO to w końcu wielu producentów kolumn robi je nieco inaczej aby wpasowały się w różne gusta i oczywiście ze komuś mogą lepiej pasować zupełnie inne kolumny. Często właśnie te w których bas niekoniecznie schodzi tak nisko, jednak dzięki mocniejszemu podbiciu jego wyższego zakresu mogą być bardziej rytmiczne. Również sam fakt uwypuklenia góry pasma moze dawać efekt większego nasycenia detalami. Gusta są różne i nie ma jednego słusznego wyboru :) . Te są dość rzetelne i dobrze sobie radzą z budowaniem przestrzennego dźwięku, jeśli się im na to pozwoli. One też raczej nie starają się wszystkim spodobać na siłę.  Dlatego może przez to brakować im odpowiedniej fajności :) . W końcu nie każdy lubi dźwięk prawdziwym jaki jest. Są również wielbiciele podbarwień i ich mogą nie usatysfakcjonować.

Powyższy wpis @MobyDick jest świetnym podsumowaniem tego topiku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lpomis napisał:

Model łatwo przyswajalny, dla mas.

 

2 godziny temu, seba3002 napisał:

Ja tego może w aż tak w bezposredni sposób bym nie określił. Wg mnie te kolumny trafiają po prostu w gust szerokiej klienteli. 

Ja ich fenomen widzę inaczej. Firma chciała się na 50-lecie czymś popisać. Popracowali i zrobili najlepszą małą kolumnę na jaką pozwalało im ich know-how. Wizytówka możliwości firmy. Nie celowali w gusta. Zrobili, jak uważali, że będzie najlepiej. Dział marketingu dołożył swoje... i wypaliło. Czy to nie ładne nawiązanie do LS 3/5a? Tamte też nie powstawały, by się komuś przypodobać. Nie myślano o aspekcie komercyjnym. Ale kolumny się spodobały. I to niebywale. Stały się hitem sprzedaży i żywą legendą. O LS 3/5a słyszał każdy. O Infinity Renaissance 90 prawie nikt. A przecież 3/5a basu mają jeszcze mniej niż LS50;). Jak widać nie samym basem człowiek żyje.

47 minut temu, seba3002 napisał:

Ale czy w tym przedziale cenowym nie ma kolumn, które mogłyby konkurować z kefami? Nie znam niestety ATC scm 7 ale są przecież jeszcze dali - choćby grającey u Krafta model menuet, są audiovector qr1, audio physic classic 3, monitor audio silver, elac Carina, dynaudio excite x14 czy x18, JMR Lucia, pmc db1 gold. Czy żadna z tych kolumn nie posiada tylu dobrych cech co omawiane kefy? 

Oczywiście, że są w tym przedziale cenowym inne, podobnie dopracowane konstrukcje. Ale jest też sporo mniej udanych. Moim zdaniem lepszej kolumny za te pieniądze nie da się zrobić. Wśród wymienionych są takie, które mogą z LS-ami spokojnie konkurować, ale i takie, którym jednak brakuje do ich poziomu. 

LS50 to bardzo udana konstrukcja, ale nie bezkonkurencyjna. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, seba3002 napisał:

To rozumiesz czy nie rozumiesz? 8k za używane paczki to dla mnie bardzo dużo. Domyślam się, że dla wielu osób podobnie. Cały mój system, który składa się głównie z używanych elementów kosztował ok 10k. Teraz do tych 8 tysięcy za kolumny dodaj sobie następne osiem na amplifikacje plus ze 3 na źródło i wychodzi blisko 20 tysięcy. Ręka w górę kto bez mrugnięcia okiem, może sobie pozwolić na wydanie jednorazowo takich pieniędzy. Mnie na taki luksus nie stać. Bo raczej nie powiem dziecku "nie pojedziemy w tym roku na wakacje gdyż tatuś miał fantazję wywalić wszystkie oszczędności w audio". A niestety u mnie (a pewnie nie tylko u mnie) tak wygląda sytuacja finansowa. 

Kolejną rzeczą jest fakt, że większość osób zaczynających swoją przygodę z audio nie pokusi się o używki, bo najzwyczajniej w świecie boi się zostać oszukana lub boi się innych zdarzeń losowych wiążących się z tego typu zakupami.

Dlatego też bardzo cenię sobie zdanie osób doradzających zakupy używanych hi-endowych paczek, tylko proszę też te osoby o to, żeby zrozumiały, ze nie każdy może pozwolić sobie na takie wydatki a jednak i osoby mniej zamożne tez chcą cieszyć się muzyką. 

Pozdrawiam,  Sebastian 

No, Sebastianie, bardzo ładnie to ująłeś. Zgadzam się z Twoim laboratem!

Trzeba też dołączyć grupy, biznesmenów, ludzi zamożnych, itp. dla których zakup drogich komponentów/głośników, jest zwyczajnie w świecie, dodatkiem do tego, co już kupili dotychczas i pieniądze nie stanowią żadnej bariery - i dobrze! tacy też są przecież potrzebni.

Dnia 29.05.2021 o 00:01, JaZz napisał:

Czyli co kto lubi, z czym łączy i gdzie słucha... nie powiedziałbym że jest to powód żeby twierdzić "słabsza". Bardziej że Spark trafiły w Twój gust, elektronikę i akustykę.

Ale będę mieć na uwadze 👍

Są Sparki 2 i 5 na OLX. Z tym że, czy 5 nie będą za duże do 15m?

 

Dawno temu, grałem Sprark V w 11m2. Uwierz mi, nie było żadnych problemów z niczym (pomimo bass reflexu z tyłu). Później miałem B&W CM1 i mówiąc wprost, nie było mniej basu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Romek79 napisał:

Słuchałem Ls50 około godziny w pomieszczeniu ~19m2 ogarniętym akustycznie i mam parę uwag. Absolutnie mogę się zgodzić z @HQ150 że bas w tych kolumienkach można jedynie porównywać z innymi monitorkami o podobnych gabarytach. Fajne granie ale do tytułowego "hi-end" to sporo brakuje. W skali bezwzględnej to również niskie częstotliwości nie mają czego szukać w porównaniu do prawdziwych wooferów. Niektórzy chyba nie słuchali nigdy naprawdę dobrych 

OT, to. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, niech jeszcze raz przeczyta powyższy wpis.

Ls 50 są dobrymi monitorami w swojej cenie i swoich gabarytach. O hiendzie nie ma tu mowy. 

Elektrownia jest tu potrzebna. Jeśli ktoś twierdzi inaczej niech po prostu spróbuję.

9 godzin temu, Kraft napisał:

 

Ja ich fenomen widzę inaczej. Firma chciała się na 50-lecie czymś popisać. Popracowali i zrobili najlepszą małą kolumnę na jaką pozwalało im ich know-how. Wizytówka możliwości firmy. Nie celowali w gusta. Zrobili, jak uważali, że będzie najlepiej. Dział marketingu dołożył swoje... i wypaliło. Czy to nie ładne nawiązanie do LS 3/5a? Tamte też nie powstawały, by się komuś przypodobać. Nie myślano o aspekcie komercyjnym. Ale kolumny się spodobały. I to niebywale. Stały się hitem sprzedaży i żywą legendą. O LS 3/5a słyszał każdy. O Infinity Renaissance 90 prawie nikt. A przecież 3/5a basu mają jeszcze mniej niż LS50;). Jak widać nie samym basem człowiek żyje.

Jest wręcz odwrotnie. Renesansów słuchał każdy lub przynajmniej o nich słyszał średnio interesujący się audio. Ls3/5 są w sumie żadsze już u nas, a za oceanem to już napewno.

Oczywiście mówimy o porównaniu 2 całkowicie różnych konstrukcji, no ale żeby sprawiedliwości stało się zadość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, HQ150 napisał:

Wiem, wiem.

Ze spadkiem 30 db to i pewnie te 30Hz odtworzą.

Ok. Czyli już wiem, że nie wiesz.

Producent w specyfikacji pisze tak: "Typical In-room Bass Response (-6db) - 26 Hz", czyli w normalnym pokoju odsłuchowym, ze wspomaganiem ścian, LS-y schodzą do 26 Hz. 

PS jakby ktoś uważał, że producent ściemnia, to w sieci można znaleźć pomiary użytkowników, które mniej więcej potwierdzają wspomniane zejście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydawało, że rozmawiamy o specyfikacji tych kolumn i pomiarach producenta. A Ty jednak jak widzę próbujesz wcisnąć nam tutaj podbicia jakie robi ,, normalny pokój odsłuchowy'' . To jak będzie wyglądała Twoim zdaniem charakterystyka w tym ,, normalnym pokoju odsłuchowym'' kolumn które w pomiarach producenta mają 40Hz przy -6db?

Masz może krzywą SPL w tym ,, normalnym pokoju odsłuchowym'' ? Popatrzymy jak pięknie wygląda:-)

Bo na razie to producent podał pomiary, dane techniczne i przyznał, że schodzą liniowo tylko do 79Hz ale że to wynik nędzny po prostu, to dodał że w ,, normalnym pokoju odsłuchowym'' to one schodzą bardzo, baaardzo nisko. I jak widać dla sporej ilości użytkowników to wystarczy. I szczerze to też bym chciał mieć takie podejście. Ile problemów w audio by mi to zaoszczędziło.

 

 

Edytowano przez HQ150
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, HQ150 napisał:

Nic nie umknie poza pasmem poniżej 79 db.

 

7 minut temu, HQ150 napisał:

A mnie się wydawało, że rozmawiamy o specyfikacji tych kolumn i pomiarach producenta.

Pisząc "umknie" nie miałeś przypadkiem na myśli, że tego nie usłyszymy? Ściemniasz kolego.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, ze znaczna cześć post’ow i argumentów, które z nich wynikają ma do czynienia z porównywaniem jabłek z pomarańczami. Albo inaczej to tak jakbyśmy wzięli Golfa GTI (LS50) i na sile starali się uargumentować, ze przecież Jaguar F-Type (kolumna podstawkowa np) ma przeciez lepszy czas 0-100 km/h (schodzi niżej z basem), i używany 5-letni kosztuje mniej-więcej tyle samo. Jest to porównanie, które z definicji nie ma najmniejszego sensu. Tak jak porównywanie LS50 z 10 letnimi podlogowkami, które trzeba sobie wyszperać gdzieś w sieci z drugiej, albo już z trzeciej ręki. Szkoda czasu na tego typu dyskusje.

Jeśli już dyskutujemy to trzeba skupić się na produktach nowych, z gwarancja, w podobnej cenie powiedzmy +/- 1500 zł od ceny nowych Ls’ow.

Edytowano przez Walezy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to kolumny schodzą niżej w typowych pokojach odsłuchowych? Schodzą tak samo. Pokój jest pasywny.

To, że pomieszczenie podbija niektóre pasma nie daje producentowi kolumn prawa żeby mydlić oczy mało gramotnym klientom. Co w takim razie z kolumnami z zejściem do 28hz przy liniowej charakterystyce? " typowy pokój odsłuchowy podbija 28 Hz o.... No wlaśnie 30dB? 60db?

Trzeba przyjąć po prostu, że ls50 gra w sposób podobny do ls3/5 tyle, że wraz z rozwojem techniki i wiedzy posiadają szerszy zakres przenoszenia ale nie przypisywać im ponadnaturalnych właściwości i problem z głowy.

Do tego, dobre strojenie, niewielkie zniekształcenia i mamy dobry monitor. Wszyscy wiedzą, że monitory ( nie mówię o dużych monitorach podlogowych) nie mają najniższej oktawy i jest myślę ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...