Forumowy zlot miłośników AUDIO

[doktormun]

1 godzinę temu, lpomis napisał:

Dla mnie największym rozczarowaniem były duże Focale. I zgadzam się tu w zupełności z kolegą @mkki @Arko55. Gdybym miał je kupić po odsłuchu w tym salonie audio to ktoś by mi musiał chyba dopłacić. Była straszna kicha. Te kolumny kompletnie nie zagrały i w ich brzmieniu nie pasłowało mi absolutnie nic. Od barwy, po bas (dudnienie), dziwną sztuczną plastikową średnicę, po chlupoczące wysokie tony

Kolumny Focal grają z takim technicznym nalotem, tak jakby dźwięk był metaliczny. Ten typ tak ma i albo komuś podejdą lub nie. Z drugiej strony grają bardzo czysto i precyzyjnie, tak jednym słowem. Wiem jednak, że brzmienie Focali wielu osobom nie podpasuje mimo iż to znana marka. Przeciwieństwem Focali są właśnie Sonus Faber, które również się pojawiły na spotkaniu.

Przepinanie sprzętów po krótkich odsłuchach, może również doprowadzić do błędnych wniosków. Niektóre kolumny po zmianie wzmacniacza potrzebują przynajmniej kilku-kilkunastu godzin na "dotarcie" się, ułożenie z piecem.

Oczywiście super inicjatywa z tym spotkaniem. Fajna zabawa.

Gratuluję, że w ogóle udało się takie coś zorganizować.

[Kraft]

1 minutę temu, doktormun napisał:

"dotarcie" się, ułożenie z piecem.

Czyste voodoo.

[mkk]

4 minuty temu, doktormun napisał:

Z drugiej strony grają bardzo czysto i precyzyjnie, tak jednym słowem. Wiem jednak, że brzmienie Focali wielu osobom nie podpasuje mimo iż to znana marka. Przeciwieństwem Focali są właśnie Sonus Faber, które również się pojawiły na spotkaniu.

Sorry , ale w tym pomieszczeniu tym Focalom nawet dwa mies adaptacji by nie pomogło I nie mam nic do Focali generalnie , sam miałem Chorusy jakiś czas temu . 

Dwa słowa o First Watt : bardzo fajna końcówka , "dopalona" i muzykalna ( nie mylić z zamuleniem ) . Jednak tą klasę A słychać  Szacun za wysiłek włożony w budowę. 

H95 - przyjemny piecyk , lepiej się sprawdził z zewnętrznym dac według mnie 

To takie moje wrażenia , na szybko , biorąc pod uwagę to że nie był to odsłuch sensu stricte , tylko miłe spotkanie towarzyskie 

[KrólKiczu]

7 minut temu, mkk napisał:

H95 - przyjemny piecyk , lepiej się sprawdził z zewnętrznym dac według mnie 

No właśnie, też mi się wydaje, że po podłączeniu zewnętrznego DACa góra na (zdaje się) menuetach stała się dużo przyjemniejsza. Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie ten DAC. 

A końcówki mocy to wg mnie coś pięknego. Dwa światy ale pięknie zrobione i pięknie grające maszyny. Trochę zazdroszczę kolegom @nowy78 I @mkk tych pięknych sprzętów🙂. 

[doktormun]

25 minut temu, mkk napisał:

Sorry , ale w tym pomieszczeniu tym Focalom nawet dwa mies adaptacji by nie pomogło

Mnie osobiście brzmienie Focali nie podchodzi. Jest dość specyficzne i stąd takie wnioski. Jednak przepinanie sprzętów co kilkanaście minut, może ogólnie wprowadzić w błąd. 

[Arko55]

Od strony organizacyjnej przy innym jakimś spotkaniu o ile się odbędzie w przyszłości fajnie by było już wcześniej rozplanować sobie jakie konfiguracje będą składane.

Wtedy by trochę czasu więcej człowiek zaoszczędził, może by wtedy czas się znalazł na porównanie kabli czy mojego Demafprisa DACa.

Z tym wbudowanym DACem w Hagela nie było za dobrze bo góra za bardzo męczyła ale wystarczyło podpiąć Rme i całkiem inne granie, pamiętam to na utworach Yello Touch było.

Końcówki fajne, według mnie też im potrzeba by żeby chociaż z 6h były pod prądem to możliwe że z lepszym wypełnieniem by grało.

[Rega]

@misiek x w pełni popieram. A Krafta zapraszam do sprawdzenia tego zjawiska u mnie. I to nie tylko z lampą (1,5 godziny) , gdzie jest to zrozumiałe z przyczyn technicznych, ale również z tranzystorem (ok 3 godziny), gdzie przyczyna tego to właśnie dla mnie voodoo, a nie samo zjawisko, które odnotowuję zawsze, kiedy mam czas na dłuższe słuchanie.

Edytowano 17 października 2021 przez Rega

[no_i_fajnie]

16 minut temu, misiek x napisał:

To Twoje zdanie. To tak jak moje zdanie, ze to co napisałeś to bzdura. Po co tak radykalnie.

Ale ma gosc ( @Kraft ) racje, ciezko sie z tym klocic. Sorry, ze sie tak wtracam w temat, w ktorym nie uczestniczylem, ale faktycznie sledze i dziwne mam odczucia.

[Kraft]

22 minuty temu, misiek x napisał:

Po co tak radykalnie.

Tak mi się wyrwało. Krzyk rozpaczy;)

[Asia]

Zmarnowałeś okazję  do milczenia 😜.

Ja się natomiast martwię gdzie jest @tomek4446.

[Amarok]

10 minut temu, Asia napisał:

Ja się natomiast martwię gdzie jest @tomek4446.

Zbiera myśli po spotkaniu. 😉

[Kubakk]

Jeśli małe menuety grały w tamtejszej salce najlepiej tzn. że akustyka jest mocno zrąbana miałem to samo w jednym salonie audio , że mniejsze robiły wrażenie a duże kolumny dudniły i męczyły.
Tak jak kiedyś pisałem , takie spotkania w lokalnych salonach audio mają sens by parę osób mogło sobie sprawdzić coś "lepszego" , a i dla salonu to może być jakaś tam reklama.
W ogóle gdzie to było bo nie śledzę wątku ?

[Kraft]

37 minut temu, Asia napisał:

Zmarnowałeś okazję  do milczenia 😜.

Jestem dziwnie spokojny, że będą następne;)

[Asia]

Szlag, w Limit to your love Jamesa Blunta, aż powietrze drży 😉. Bez korekcji wpadam w rezonans.

Edytowano 17 października 2021 przez Asia

[Dedal]

Ja bym z chęcią Rubikonów i Menuetow posłuchał w domu . I trochę wyjaśniłem sobie pojęcie na temat Rme , mówiłem że to dobry grat 😉 ale u mnie nie zagrał , teraz mówię że inaczej zestawiony zagrać potrafi 👍 . Pzdr 

Ps Jeszcze raz dzięki chłopaki i dziewczyny 👌 za spotkanie .

 

 

19 minut temu, Kubakk napisał:

W ogóle gdzie to było bo nie śledzę wątku ?

Audio forum Powązkowska 

Edytowano 17 października 2021 przez Dedal75

[Arko55]

Nie wiem jak to jest z tym basem, ale póki co na zlocie ani na swoich podłogowych nie usłyszałem takiego efektu aby uderzenia przykładowo w TOOL było wręcz czuć na ciele, dawniej udało się to jednym kolumnom i były to JBL L86 w moich domowych warunkach. Wiem że mogły mieć wyższą dynamikę ale żadne z kolumn na naszym zlocie też nie zagrało tak basem.

 

[tomek4446]

1 godzinę temu, Asia napisał:

Ja się natomiast martwię gdzie jest @tomek4446.

Spokojnie , przeżył  Po prostu powiązałem nasze spotkanie z możliwością rozwiązaniu paru problemów budowlanych córce / mieszka w W-wie/ z kategorii " nie da się ". Dopiero wróciłem do siebie i jestem nie ukrywam z tego powrotu szczęśliwy  

Na wstępie podziękowania dla wszystkich , że im się chciało i , że mimo naturalnych różnic w podejściu do audio potrafili stworzyć fantastyczną atmosferę. Podziękowania dla Oli / @Redakcja AUDIO/ oraz Romana / @RoRo / za wysiłek organizacyjny i przemiłe towarzystwo. Podziękowania dla Salonu Audio za poświęcony sobotni czas i odwagę dania w łapy szaleńców audio tak drogich klocków i paczek bez żadnej kontroli . Do teraz się zastanawiam czy to co tachał z powrotem Piotrek / @nowy78/ było jego "piecem" , czy jednak miało napis ..... zaraz jak to leci ? A już wiem " Naim "  

Odsłuch pokazał jak różne mogą być opisy tego co słyszymy , różna jest nomenklatura , ale wnioski o dziwo w większości odsłuchiwanych systemów bardzo podobne. Nie różnimy się zatem zbytnio. Spotkanie udowodniło , że mogą gadać ze sobą zarówno słyszący jak i nie słyszący kable bez zacietrzewienia i agresji. A więc da się !

Co do samego sprzętu a w zasadzie kolumn. O Focalach już było , nie wierzę , że kolumny za taką kasę mogą być aż tak nie dopracowane. Raczej to co się z nich wydobywało dało mi do myślenia jak istotny jest dobór kolumn do pomieszczenia . Adaptacja akustyczna wg. mnie nie wiele by zmieniła , może DL /?/ , po prostu zagrały kiepsko , uniwersalne to one na pewno nie są. 

4 godziny temu, lpomis napisał:

Druga największa lipa to Cantony. Ostro, aluminiowo, sztucznie, bez średnicy. Jeden z Kolegów (przepraszam, nie pamiętam nicka) dawał nam dziesięć minut na ich odsłuch. Nie wytrzymaliśmy nawet pięciu

Ten ktoś to ja. Pisząc jakąś radykalną opinię o sprzęcie podejmujemy ryzyko weryfikacji. tak jak miało to miejsce z Cantonami. Wielokrotnie na Forum opisywałem moje negatywne wrażenia co do dźwięku tych kolumn i ....... miałem rację   Dla mnie są przykładem robienia nieosłuchanego klienta w konia. Ktoś kto dotychczas słuchał z głośnika bluetooth , czy radia w samochodzie , jak mu włączą Cantony pomyśli , że kurczę przeniósł się na szczyt wyrafinowanego dźwięku. Słychać każdy detal , muzyka nachalnie jest Ci wciskana , byś przypadkiem czegoś nie pominął , tylko naturalności w tym za grosz. Wszystko , metaliczne i nie spójne, ale za to efekciarskie do bólu. 

O reszcie sprzętu później , bo wołają na obiad  

P.S.

Wyniosłem ze spotkania bardzo istotną dla mnie informację , a mianowicie , nie chce Tidala choćby " nadawał" w nie wiem jakim HI RES  

 

Edytowano 17 października 2021 przez tomek4446

[KrólKiczu]

1 godzinę temu, Asia napisał:

Szlag, w Limit to your love Jamesa Blunta, aż powietrze drży 😉. Bez korekcji wpadam w rezonans.

To nie jest James Blunt tylko Blake. Może Ty słuchasz innego utworu 😉.

[Asia]

Masz oczywiście rację, Blake.

 

[KrólKiczu]

Ten utwór to był chyba taki hit wieczoru 🙂. Wałkowany był tyle razy, że mimo tego iż melodi jest w nim zero, nucę go już od rana. No i muszę koniecznie posłuchać całej płyty bo ten kawałek jest naprawdę dobry. 

[Fafniak]

Troszku jęczący

A hitem jest przez ten sztuczny ton/bas ?

[Asia]

A co, jeszcze nie nucisz: There's a limit to your love ?

Edytowano 17 października 2021 przez Asia

[Dedal]

Zapodawalem go już dawno temu w jakimś temacie , pewnie czego słuchasz ,i pytałem jak tam u was z niskimi . Pzdr

[Asia]

A, to wiem czemu mi się wydawało, że skądś znam. Ale bez miniDSP nie dało rady.

[Dedal]

Ja daję .

Odpalam i wychodzę na klatkę schodową 🤣