Panowie, mam nowe głośniki - jak głośno mogę ich słuchać

[Kraft]

16 minut temu, lysyrafal napisał:

musisz się uzbroić w cierpliwość przy wygrzewaniu, aby nie uszkodzić przetworników.

A ktoś już uszkodził przetworniki słuchając "za wcześnie" głośno? Nie kojarzę z forum takiego przypadku. Moim zdaniem strachy na Lachy.

[lysy]

21 godzin temu, mateolo2 napisał:

Podobno można nimi grać tak głośno, ze szyby się trzęsą :)) wiec szaleństwa się nie boje, bardziej ich nadwerężania jeszcze przed wygrzaniem

@Kraft Ja już autora tematu przeprosiłem, ale jak widzę takie wpisy to co byś sobie pomyślał?

[Kraft]

No tak.

To ze swojej strony napiszę, że na ewentualne spalenie głośników może mieć wpływ podanie zniekształconego sygnału, podkręconego gałkami lub z zakłóceniami (różne rzeczy ludzie potrafią). 

[Butler]

Ja za małolata spaliłem głośniki w wieży Panasonic sygnałem testowym, takim co rośnie od najniższych częstotliwości do najwyższych. Z obu wysokotonowych aż dymek poleciał. Sprzęt miał może tydzień czasu, pewne ich nie wygrzałem  Dobrze że na gwarancji wymienili.

[MobyDick]

Mnie ten temat dość zdziwił z interpretacją procesu wygrzewania głośników. To że w tym czasie zmienia się do pewnego stopnia ich brzmienie nie ma nic wspólnego z możliwościami przyjęcia określonej mocy. Fakt że na początku nie grał bym nimi zbyt głośno ( poziom maksymalnej mocy ). Jednak to kwestia pierwszych minut od ich pierwszego uruchomienia. Już przez pierwsze kilka godzin mogą grać dość głośno i nie powinno im to zaszkodzić. Uważam że teraz możesz ich normalnie używać. Proces tzw wygrzewania najlepiej jeśli przebiega przy normalnym używaniu kolumn. Można go przyspieszać dostarczając do nich szum. Gdy grają głośniej ( do pewnego stopnia ) proces ten następuje zwykle szybciej. 

[lysy]

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Uważam że teraz możesz ich normalnie używać. Proces tzw wygrzewania najlepiej jeśli przebiega przy normalnym używaniu kolumn.

I tego się trzymajmy. Pytanie co znaczy normalnie, ponieważ każdy może to interpretować na swój sposób?

[mateolo2]

26 minut temu, lysyrafal napisał:

I tego się trzymajmy. Pytanie co znaczy normalnie, ponieważ każdy może to interpretować na swój sposób?

Haha No właśnie, koło się zamyka. Wydaje mi się, ze każdy z nas powinien ściągnąć sobie Apke na telefon mierząca ilość dB  i porównamy ile dB u każdego to normalnie. U mnie normalnie, czyli nie cicho, ale tez nie głośno to około 90db mierzac 6-7 cm od głośnika średnio/niskotonowego. 
 

Dodam tez, żebyśmy nie dyskutowali w kategorii popalenia głośników, bo to już wiadomo, ze przesada. Głośno oznacza tyle, ze jeszcze unosząc głos w pomieszczeniu, w którym to gra da się porozumieć, a nie tak głośno, że szyby się trzęsą i trzeba zatykac uszy bo aż bolą.

Edytowano 17 października 2021 przez mateolo2

[MobyDick]

Normalnie , to znaczy tak głośno jak zwykle to robimy  . Nie trzeba do tego robić specjalnych pomiarów  . Jeden słucha dość cicho a inny bardzo głośno. Do wygrzewania nie trzeba się zmuszać do jakichś specjalnie określonych poziomów głośności  . Po prostu chodzi o ich normalne użytkowanie.

[dorsz]

7 godzin temu, mateolo2 napisał:

Haha No właśnie, koło się zamyka. Wydaje mi się, ze każdy z nas powinien ściągnąć sobie Apke na telefon mierząca ilość dB  i porównamy ile dB u każdego to normalnie. U mnie normalnie, czyli nie cicho, ale tez nie głośno to około 90db mierzac 6-7 cm od głośnika średnio/niskotonowego. 

Apkę to se można... na każdym telefonie pokaże co innego. ☹️

Mierniki nie są drogie, a mierzymy w miejscu odsłuchu raczej.

Co do wygrzewania, to 100, 200, 500 czy więcej godzin ma na celu przyzwyczajenie się do danego brzmienia - taki myk sprzedawców 😉

 

[S4Home]

20 godzin temu, Kraft napisał:

A ktoś już uszkodził przetworniki słuchając "za wcześnie" głośno? Nie kojarzę z forum takiego przypadku. Moim zdaniem strachy na Lachy.

Tak, u nas było kiedyś blisko na sylwestrze. 

Klipsch F2. 

Próbowaliśmy grac w palnik od wejścia. Jednak pojawiło się "charczenie". Po godzinie dogrzewania dźwięk poszedł na znacznie wyższy level czysto.

Kolumny były wygrzane wcześniej. Jednak takie docieranie nie odbywa się raz. Tak mniemam. 

100h posłuchaj sobie cieszej a poźniej kontroluj to na słuch. Słyszysz przestery znaczy przegiąłeś.

Piotr

[lysy]

23 godziny temu, mateolo2 napisał:

Głośno oznacza tyle, ze jeszcze unosząc głos w pomieszczeniu, w którym to gra da się porozumieć

No właśnie, jakbyś tak napisał na początku tematu, to nie było tego całego zamieszania. Jeżeli w ten sposób będziesz je wygrzewał, to możesz być spokojny.

16 godzin temu, dorsz napisał:

Co do wygrzewania, to 100, 200, 500 czy więcej godzin ma na celu przyzwyczajenie się do danego brzmienia - taki myk sprzedawców 😉

Nieprawda i nie bronię tu sprzedawców. Nie da się przyzwyczaić do kiepskiego brzmienia. Kolumny mogą zmienić swoje brzmienie na gorsze, a nie tylko na lepsze, wiem to z własnego przykładu. Z drugiej strony czy ktoś kupuje kolumny, które nie podobają mu się na odsłuchu i wierzy sprzedawcy, iż po wygrzaniu się w domu wszystko poprawi?

[Chyba Miro 84]

1 godzinę temu, lysyrafal napisał:

Kolumny mogą zmienić swoje brzmienie na gorsze,

A znasz takie modele?

[lysy]

Nie chcę już znęcać się nad tymi kolumnami, ale tak miałem z B&W. Z początku wręcz cudownie, a później coraz bardziej mnie męczyły.

[S4Home]

14 godzin temu, lysyrafal napisał:

Nieprawda i nie bronię tu sprzedawców. Nie da się przyzwyczaić do kiepskiego brzmienia

Jestem podobnego zdania i pisałem to kilkukrotnie. Jeśli ktoś słyszy coś denerwującego w swoim 'nowym' zestawie. To a czasem będzie gorzej.

12 godzin temu, lysyrafal napisał:

Nie chcę już znęcać się nad tymi kolumnami, ale tak miałem z B&W. Z początku wręcz cudownie, a później coraz bardziej mnie męczyły.

Być może Twoja irytacja rosła a nie że one grały gorzej.

Jedno się łączy z drugim.

Piotr

[lysy]

Pewnie masz rację i żałuję, że ich wcześniej nie sprzedałem. Czasami też w życiu są ważniejsze priorytety i trzeba pewne sprawy odłożyć na później.

[lysy]

Dnia 17.10.2021 o 17:13, mateolo2 napisał:

Haha No właśnie, koło się zamyka. Wydaje mi się, ze każdy z nas powinien ściągnąć sobie Apke na telefon mierząca ilość dB  i porównamy ile dB u każdego to normalnie. U mnie normalnie, czyli nie cicho, ale tez nie głośno to około 90db mierzac 6-7 cm od głośnika średnio/niskotonowego. 

Poczytaj, może to trochę wyjaśni sytuację z decybelami:

https://rms.pl/baza-wiedzy/257-psychoakustyka-czyli-percepcja-dzwieku

Edytowano 21 października 2021 przez lysyrafal

[MacieQ]

Dnia 16.10.2021 o 18:02, lysyrafal napisał:

Jeśli jednak takiej informacji nie znajdziemy najbezpieczniej przyjąć, że to ok. 250 godzin.

No to mnie załamałeś 😫😋 ...ja myślałem że 100 godzin wystarczy a tutaj widzę że będę jeszcze musiał poczekać 😁

[lysy]

@Aprox Przepraszam, nie chciałem. Trochę cierpliwości.

Pozdrawiam-Rafał!