Skocz do zawartości

Ile można... trzeba... warto wydać na sprzęt audio?


RoRo

Recommended Posts

28 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Czy ja, będąc początkującym mogę tylko czytać i nie komentować?

Oczywiście, że możesz. Czy ja tutaj pisałem inaczej?

18 minut temu, seba3002 napisał:

Być może jest po prostu tak, że jedni są bardziej słyszący a inni mniej i w tym tkwi cały problem i stąd biorą się te wszystkie - za przeproszeniem - gównoburze🙂.  

Nic nowego. Zawsze powtarzam, że audio to rzecz bardzo subiektywna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Melo-man napisał:

Oczywiście, że możesz. Czy ja tutaj pisałem inaczej?

Tutaj akurat miałem na myśli @misiek x, który podał liczbę 5 wzmacniaczy, jako zbyt małą do zabierania głosu. No, ja do tej pory sprawdziłem dopiero z 10 modeli, więc zastanawiam się, czy to nie jest zbyt mało aby się odzywać na forum.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, misiek x napisał:

I tu się zgodzę , ale popatrz też z drugiej strony. Czy ironiczne wpisy że tylko vintage zagra są na miejscu?  Kto tak napisał ? ( chodzi o Vintage). Czy np. moje 10 letnie kolumny można uznać za Vintage ...chyba nie ?  Od jakiego wieku (lat) można już pisać o Vintage? Czy mój 28l etni wzmacniacz to Vintage?  Naprawdę nigdy tak o nim nie myślałem .

To jest dobre stwierdzenie. Mam 40 letni wzmacniacz i 25-30 letnie kolumny , czy to vintage ? Sprzęt bliżej tzw. krap-u , niż hiendu ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tomek4446 napisał:

 

Jak te klocki są bez HDMI , bluetooth i wejścia USB na przednim panelu do ładowania Iphona to  .......macie Pany Vintage :)

w takim razie może administrator forum zrobi ikonkę czy podpis "mam Vintage sprzęt" , bym mógł się tym popisywać na forum :D 

Ogólnie vintage w nowym wydaniu jest fajniejszy , to tak jak aston martin db5 , a pod spodem wszystko nowe przystosowane do 21 wieku

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, misiek x napisał:

Miałem bezpośrednio u siebie i porównywałem np. Hegla 200,Hegla300,Accuphase E450 i E370,wysoki model Moona

Nie dziwię się, bo żaden z powyższych nie jest jakiś wybitny...

Być może też te wzmacniacze zwyczajnie nie pasowały do Twojego systemu. A w innym zagrałyby duuużo lepiej. Zwłaszcza Accu-450...

1 godzinę temu, misiek x napisał:

Esoteric K07

To też nie jest jakieś nie wiadomo co.... Średniak, nic więcej.

Edytowano przez Melo-man
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Melo-man napisał:

Myślę, że wystarczy raz posłuchać dobrego systemu i wtedy ma się pojęcie, jak może dźwięk brzmieć.

 

A skad wiadomo że dobry system (nie patrzymy teraz na kwotę pieniężną), to dobry system? Co jest punktem odniesienia? Jakiś "wzór" czy fantazyjna myśl "tego brzmienia" (niektórzy maja taką fantazyjna myśl ze bas ma byc tak głośny ze zaglusza wszystko z max SPL i dopóki tego nie osiągnie, nie jest to dla niego "to coś" - nagminnie spotykane w car-audio).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Melo-man napisał:

Myślę, że wystarczy raz posłuchać dobrego systemu i wtedy ma się pojęcie, jak może dźwięk brzmieć.

Ten temat wątku jest czysto teoretyczny , tak jak czysto subiektywne jest uznanie, czy mamy do czynienia z dobrym , wybitnym, czy jakimkolwiek brzmieniem systemu. Operowanie sumami , że coś za tyle to zagra , a za mniej to nie ma prawa też jest głupotą. Półtoratonowa Pivieta z Orbitalami za 7 mln zagrała do dupy , zestaw Gryphona za 2 mln. też nie spowodował u większości braci na AVS opad szczęki , to samo Mcintosh z kolumnami ...McIntosh , już nie wspomnę o naszych zjazdowych doświadczeniach z systemem za 160k , też nie zagrał. Nie cena / oczywiście w ramach rozsądku/ pojedynczych klocków ma znaczenie, ani nawet nie kwota za cały zestaw, tylko jego dobór pod indywidualne preferencje.

U znajomego gra system za 7,5 k / Cyrus + ProAc + CD Yamahy/ i naprawdę, mnie przynajmniej dźwięk zachwyca a trochę już w życiu słuchałem. Akurat u tegoż kolegi kluczem do sukcesu na równo z systemem jest akustyka pomieszczenia która zgrała się z nim idealnie. To mały pokój z dwoma ścianami książek pod sam sufit , narożne biblioteczki idealnie robią za basstrapy , no ogólnie ma chłop szczęście :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

A skad wiadomo że dobry system (nie patrzymy teraz na kwotę pieniężną), to dobry system? Co jest punktem odniesienia? Jakiś "wzór" czy fantazyjna myśl "tego brzmienia" (niektórzy maja taką fantazyjna myśl ze bas ma byc tak głośny ze zaglusza wszystko z max SPL i dopóki tego nie osiągnie, nie jest to dla niego "to coś" - nagminnie spotykane w car-audio).

Nie ma żadnego wzoru. To jak z jedzeniem. Ta sama potrawa potrafi lepiej smakować lub gorzej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Melo-man napisał:

Nie ma żadnego wzoru.

Dla mnie jest. Pisałem juz. To instrument live.

Podobnie jesli mamy znajomosci i znamy prywatnie Polską wokalistke i znamy jej głos na żywo. To z całą pewnością odsluchujac kej wokal na płycie wiemy juz czy gra poprawnoe czy nie. No to jak? Jest wzór czy go nie ma?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

Audio video show się liczy 🙂?

Nie, bo tam najczęściej nie ma odpowiednich warunków odsłuchowych. Po drugie - odsłuch trwa zbyt krótko. I po trzecie - równie istotne. W natłoku ciągłych odsłuchów zmysł słuchu jest w delikatnym zamęcie i po kilku prezentacjach zaczyna się zwyczajnie gubić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Melo-man napisał:

W natłoku ciągłych odsłuchów zmysł słuchu jest w delikatnym zamęcie i po kilku prezentacjach zaczyna się zwyczajnie gubić.

Bo można/warto nosic ze sobą cos co "resetuje" zmysł słuchu. Jesli juz ktoś chce porównywać na "jakimś tam" poziomie.

Podobnie jak w perfumerii, od natłoku roznych próbek, warto zanurzyć nosek w ziarenkach kawy (niejednokrotnie Pani z pod lady mi zaoferowała) i węch zresetowany :) 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał:

No to jak? Jest wzór czy go nie ma

Mówisz o prawidłowej tonalności. Dobre brzmienie to coś więcej.

Zawsze zastanawiam się jak recenzent pisze, że jakieś dane urządzenie gra prawidłowo np. bas. Na podstawie czego to ocenia? Był w studio podczas nagrania, słuchał taśmy-matki, a jeżeli tak, to na czym? Względem czego ten bas jest prawidłowy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Bo można/warto nosic ze sobą cos co "resetuje" zmysł słuchu. Jesli juz ktoś chce porównywać na "jakimś tam" poziomie.

Nie wiem czy się da. Ja kiedyś po bardzo ostro grających kolumnach słuchałem zamkniętej konstrukcji, która w pierwszej chwili brzmiała wydawało się, że bardzo ciemno. Dopiero po kilkunastu minutach słuch zaczął się przyzwyczajać i odbiór ich był zgoła inny. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Melo-man napisał:

Nie wiem czy się da. Ja kiedyś po bardzo ostro grających kolumnach słuchałem zamkniętej konstrukcji, która w pierwszej chwili brzmiała wydawało się, że bardzo ciemno. Dopiero po kilkunastu minutach słuch zaczął się przyzwyczajać i odbiór ich był zgoła inny. 

Widzę ze nie doczytales chyba. Pisalem o "resecie" przed odsluchami. Dlatego tak to odebrałeś. Sam zreszta zauważyłeś ze podczas drugiego odsłuchu, zauważyłeś zmiany stopniowe. 

Moim zdaniem takim "resetem" przed kazdym newralgicznym odsłuchem mogły by być neutralne słuchawki z ścieżka szumu, lub np. Deszcz w czasie burzy. Jest tego mnóstwo na yt. Zreszta co kto woli, mozna testować różne opcje. 

3 godziny temu, Melo-man napisał:

Mówisz o prawidłowej tonalności. Dobre brzmienie to coś więcej.

Zawsze zastanawiam się jak recenzent pisze, że jakieś dane urządzenie gra prawidłowo np. bas. Na podstawie czego to ocenia? Był w studio podczas nagrania, słuchał taśmy-matki, a jeżeli tak, to na czym? Względem czego ten bas jest prawidłowy?

Szczerze to nie interesuje mnie jak ktoś ocenia bas. Ważne jak Ja go oceniam, wracając pamięcią do chwil gdy na wlasne uszy słyszałem stope perkusji czy szarpniecia strun kontrabasu.

3 godziny temu, Melo-man napisał:

Mówisz o prawidłowej tonalności. Dobre brzmienie to coś więcej.

Raczej mówię o poprawnym oddaniu wszystkiego tego czego mozna doświadczyć obcujac z instrumentami. Jesli dany system jest w stanie mi to zaprezentować lub chociaz mocno zbliżyć sie.....   to dla mnie jest to koniec pościgu za zwierzem w futerku ;)

Bez wzgledu na cene zestawu itp.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Moim zdaniem takim "resetem" przed kazdym newralgicznym odsłuchem mogły by być neutralne słuchawki z ścieżka szumu, lub np. Deszcz w czasie burzy. Jest tego mnóstwo na yt. Zreszta co kto woli, mozna testować różne opcje. 

To wydaje się dobrym pomysłem.

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Szczerze to nie interesuje mnie jak ktoś ocenia bas. Ważne jak Ja go oceniam, wracając pamięcią do chwil gdy na wlasne uszy słyszałem stope perkusji czy szarpniecia strun kontrabas

Są tacy, którzy kupują sprzęt tylko na podstawie recenzji. W kwestii basu, nie chodziło mi, że recenzent ocenia, że barwa jest prawidłowa, ale jego siłę, dociążenie. Skąd wie, że bas nie powinien być jeszcze głębszy, a może ciut odchudzony?  Jak to ocenił?

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Raczej mówię o poprawnym oddaniu wszystkiego tego czego mozna doświadczyć obcujac z instrumentami. Jesli dany system jest w stanie mi to zaprezentować lub chociaz mocno zbliżyć sie.....   to dla mnie jest to koniec pościgu za zwierzem w futerku

Rozumiem i w pełni akceptuję. Też staram się, aby i w tym zakresie system grał jak najlepiej. Ale dla mnie nie jest to czynnik decydujący.

Dobre brzmienie to także wypełnienie, przejrzystość (czyli czytelność), przestrzenność i  dynamika. Nie lubię systemów odchudzonych, grających tak naprawdę klinicznie, więc bez plastyczności. Wbrew pozorom mało jest systemów, które umieją połączyć wypełnienie z przejrzystością. Wiele oferując bogate brzmienie gra już mulasto. Z kolei wiele jeżeli gra krystalicznie, to najczęściej kosztem właśnie wypełnienia.

4 godziny temu, misiek x napisał:

O cenach tych klocków nawet nie wspomnę bo jeden z tych wzmacniaczy plus ten CD to juz jakieś 60 tys w salonie jako nowe kosztowały.

Obecne ceny audio są absurdalne, w stosunku co oferują.

Esoteric zawsze się cenił. W najwyższych modelach to już high-end, ale też trzeba dobrać pod nie odpowiedni wzmacniacz. Dla mnie każdy ich model kosztuje więcej niż powinien. Podobnie Vitus. Jego model SIA-010 nie jest wart swojej ceny. SIA-025 to w miarę dobry wzmacniacz, ale znowu kosztujący zbyt dużo, na to co oferuje. W sumie tak by można wymieniać bez końca...

6 godzin temu, tomek4446 napisał:

Ten temat wątku jest czysto teoretyczny , tak jak czysto subiektywne jest uznanie, czy mamy do czynienia z dobrym , wybitnym, czy jakimkolwiek brzmieniem systemu. Operowanie sumami , że coś za tyle to zagra , a za mniej to nie ma prawa też jest głupotą. Półtoratonowa Pivieta z Orbitalami za 7 mln zagrała do dupy , zestaw Gryphona za 2 mln. też nie spowodował u większości braci na AVS opad szczęki , to samo Mcintosh z kolumnami ...McIntosh , już nie wspomnę o naszych zjazdowych doświadczeniach z systemem za 160k , też nie zagrał. Nie cena / oczywiście w ramach rozsądku/ pojedynczych klocków ma znaczenie, ani nawet nie kwota za cały zestaw, tylko jego dobór pod indywidualne preferencje.

U znajomego gra system za 7,5 k / Cyrus + ProAc + CD Yamahy/ i naprawdę, mnie przynajmniej dźwięk zachwyca a trochę już w życiu słuchałem. Akurat u tegoż kolegi kluczem do sukcesu na równo z systemem jest akustyka pomieszczenia która zgrała się z nim idealnie. To mały pokój z dwoma ścianami książek pod sam sufit , narożne biblioteczki idealnie robią za basstrapy , no ogólnie ma chłop szczęście

I tak, i nie. Dobrze skrojony tani system może zagrać lepiej lub podobnie do znacznie droższego, który został niewłaściwie złożony. Ale mam wrażenie, że Twoja wypowiedź to opinia, że pchanie się w droższe systemy nie ma sensu, CO ABSOLUTNIE NIE JEST PRAWDĄ. 

Jeżeli oceniasz jakiś system na podstawie wizyt na AVS, to wybacz, ale tam nie ma warunków o czym tu też pisałem, żeby obiektywnie przedstawić swoje zdanie.

Niestety - cena decyduje o jakości. Jak wszędzie. Dlaczego audio miałoby się tutaj czymś różnić? Oczywiście są wyjątki, gdzie producenci ustawiają czasami ceny z kapelusza, ale nawet taki przepłacany Vitus SIA-010 zagra lepiej od cytowanego  Cyrusa.

Poza tym - jeżeli kogoś stać bo ma miliony, to dlaczego ma nie sprezentować sobie dajmy na to systemu za bańkę, dwie, a może więcej?

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Co to ?

Piszę o tym wyżej.

Edytowano przez Melo-man
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Melo-man napisał:

W kwestii basu, nie chodziło mi, że recenzent ocenia, że barwa jest prawidłowa, ale jego siłę, dociążenie. Skąd wie, że bas nie powinien być jeszcze głębszy, a może ciut odchudzony?  Jak to ocenił?

Ale siłę i dociazenie również przywołuje z pamieci, jak stopa czy kontrabas brzmia w realu. Jesli tego nie spelniaja zestawy to pogoń za królikiem trwa...

Natomiast jak to ocenia recenzent....   nie mam bladego pojęcia ;)

39 minut temu, Melo-man napisał:

Dobre brzmienie to także wypełnienie, przejrzystość (czyli czytelność), przestrzenność i  dynamika. Nie lubię systemów odchudzonych, grających tak naprawdę klinicznie, więc bez plastyczności. Wbrew pozorom mało jest systemów, które umieją połączyć wypełnienie z przejrzystością. Wiele oferując bogate brzmienie gra już mulasto. Z kolei wiele jeżeli gra krystalicznie, to najczęściej kosztem właśnie wypełnienia.

No i koło sie zamyka. Dlatego w przyszłości chcę "skosztować" pro-audio. Gdzie kazdy przetwornik ma własną amplifikacje, może byc nawet i 4-drożny system. Na najnizszych "widziałbym" opcjonalnie dsp by korygowac to i owo. Majac taki zestaw myślę że uda sie wpłynąć na pewne zmienne systemu by ustawić pod "moje wyobrażenie" jak powinien brzmieć system w miare bezkompromisowy. To tyle odemnie. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Melo-man napisał:

Ale mam wrażenie, że Twoja wypowiedź to opinia, że pchanie się w droższe systemy nie ma sensu, CO ABSOLUTNIE NIE JEST PRAWDĄ. 

I tak , i nie :) 

Nim zaczniemy się rozglądać za Rockportami i Tenorem spójrzmy najpierw na nasze pomieszczenie odsłuchowe. W oddzielnym , dedykowanym do odsłuchu pokoju z profesjonalnie zrobioną akustyką zgodzę się , że limitu finansowego nie ma. W pokoju dziennym , użytkowym już zaczynają się rysować granice. Można dobrać kolumny do pomieszczenia , do nich elektronikę ale nigdy nie będzie idealnie. Akustyka ma większy wpływ na to w jaki sposób usłyszymy dźwięk niż najdroższe kolumny. Udowadnia to choćby AVS o którym wspominasz. Od pewnego pułapu jakościowego i niestety finansowego zaczynamy mówić już tylko o niuansach , różnice w prezentacji dźwięku stają się już tylko postawieniem kropki nad "i". No chyba , że spieprzymy dobór i mamy drogą kichę , jak mój znajomy w systemie za paręset tysięcy :) No dobra system może tragiczny nie jest / Zeta Zero / ale salonik na 8-10 metrów do góry i dwie ściany szkła raczej mu nie służą ;) 

1 godzinę temu, Melo-man napisał:

Poza tym - jeżeli kogoś stać bo ma miliony, to dlaczego ma nie sprezentować sobie dajmy na to systemu za bańkę, dwie, a może więcej?

Ależ ja jestem za tym. zawsze twierdzę , że postęp jest właśnie dzięki ludziom zamożnym , bo to Oni swoją siłą nabywczą zmuszają do tworzenia coraz to doskonalszych rzeczy. Gdyby nie ludzie z kasą to nie mielibyśmy, ani perełek architektury, ani wielu rzeczy użytkowych , bo nie byłoby po co ich wymyślać. Kasa to jest i będzie siłą napędową postępu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...