Skocz do zawartości

Średniojasne interkonekty analogowe do około 1000 zł?


Recommended Posts

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

? Ja nie mam sie czego obawiać. To ty twierdzisz ze słyszysz te wszystkie zmiany. Po prostu chciałbym niepodważalnego dowodu. W czym jest problem ?

Zrobienie całości zgodnie z procedurami, będzie czymś co można uznać za miarodajne. Czego Bogusławie nie rozumiesz ?

No proszę Cie, teraz przypominasz mi wpisy pewnych innych userów którzy już odeszli, nie idź tą drogą, miałem Cie za poważniejszego gościa .... zaufaj własnym uszom, jak nie słyszysz ruznicy .. no to trudno, ja Ci tego nie będę wypominał. 

Nie chcesz przyjechać? to nie, wystarczyło to napisać, a Ty boczkiem, boczkiem, boczkiem, boczkiem ......

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, misiek x napisał:

Przypominam o co prosił kolega ,który założył ten wątek. Jeżeli chcecie ślepe testy może założyć osobny a nie rozpisywać się tutaj.

Misiek, jesteś trzecim najaktywniejszym pisarzem w tym wątku, a nic merytorycznego koledze pytającemu jeszcze nie napisałeś. Zacznij może dyscyplinowanie forumowiczów od siebie;)

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

No proszę Cie, teraz przypominasz mi wpisy pewnych innych userów którzy już odeszli, nie idź tą drogą, miałem Cie za poważniejszego gościa .... zaufaj własnym uszom, jak nie słyszysz ruznicy .. no to trudno, ja Ci tego nie będę wypominał. 

Napisz mi, merytorycznie, co przeszkadza ci w teście przeprowadzonym zgodnie z procedurami? 

@MariuszZ @RoRo @Redakcja AUDIO  -czy ktoś może wydzielić osobny wątek o ślepym teście u @Bogusław Kożyczkowski ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.12.2021 o 10:41, Rafał S napisał:

Moja żona bez problemu zaakceptowałaby tę końcówkę mocy. Może nawet namawiałaby mnie na dwa razy lepszą, żeby był spokój na dłużej. "Spokój na dłużej" jest tu kluczowym terminem. Ważniejszy od samych kwot. Trudno jej zrozumieć, że po paru miesiącach sprzedaję coś, co wcześniej miało rzekomo zakończyć temat audio na lata. W tym momencie tracę wiarygodność. 

W punkt. 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Napisz mi, merytorycznie, co przeszkadza ci w teście przeprowadzonym zgodnie z procedurami? 

@MariuszZ @RoRo @Redakcja AUDIO  -czy ktoś może wydzielić osobny wątek o ślepym teście u @Bogusław Kożyczkowski ?

To musiałby Bogusław wystąpić z takim wnioskiem chyba. Poza tym możesz sam założyć nowy temat w Testach, przedstawić oczekiwania i procedury od początku do końca i liczyć, że ktoś się w końcu zgodzi na takie warunki jakie określisz. Masz doświadczenie w tego typu testach to zainicjuj i napisz jak Ty byś to widział.

Takie rzucanie haseł typu "zrobimy zgodnie z procedurami żeby nie było protestów, udokumentujemy dla innych, uniemożliwimy dawanie znaków i przekazywanie informacji między uczestnikami itd." działa jak płachta na byka na każdego audio hobbystę. Nie każdy z uczestniczących w tym hobby ma pojęcie z czym te procedury są związane, jak się je przeprowadza, kto to robi, ile czasu to trwa i już na starcie jest odrzucenie ze względu na strach przed nieznanym. 

To tak jakbyś dał dwóm uczestnikom "ślepej próby" pistolety, zaciągnął do ciemnego pokoju na test na milczenie i ustalił zasady, że strzelamy tam gdzie coś usłyszymy. Nie martwcie się. Strzelamy farbą. Poza tym będziecie cicho więc nikt nikogo nie trafi. Wchodzisz w to? Stawka to dowód na to, że potrafisz być cicho. Zalicza ten kto nie zostanie trafiony.

Tylko po co to? Każdy potrafi być cicho. Czy to trzeba udowadniać? Kwestią omówienia ale i dyskusji pozostaną zasady. Każdy będzie chciał by były pod jego oczekiwania. Jaki będzie próg szumu, hałasu? Jak długo będziemy nasłuchiwać, w jakim obuwiu czy z jakiego materiału będą spodnie, żeby czasem nie szeleściły. Zasadami można popsuć zabawę, mało który hobbysta weźmie na siebie odpowiedzialność by robić to dla nauki tylko raczej żeby zaspokoić oczekiwania kolegi, znajomego na zasadach koleżeńskich bez spinania się i wymyślania restrykcji jaka gruba opaska będzie na oczy czy kto w jakiej kolejności będzie wchodził czy wychodził z pokoju, więc ja się nie dziwię, że mało kto jest zainteresowany i w miarę wymyślania tych zasad zapał do testów będzie opadał ;) Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariuszZ Czyli sprawa sie rozmyje, choć Bogusław sam sie pisał na ślepy test - cytowałem.

Normalna sytuacja na forum audio

Jak przychodzi co do czego "TO JEST PROBLEM"

A powtórzę jeszcze raz. Procedury gwarantują to że wynik będzie miarodajny. Bez nich taki dowód jest o kant d.. potłuc

@Bogusław Kożyczkowski czy możesz merytorycznie napisać co przeszkadza ci aby taki test zrobić zgodnie z procedurą ? 

To @MariuszZ wydziel temat - ślepe testy - spotkania i tam przeklej to co tutaj się znalazło

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Fafniak napisał:

@Bogusław Kożyczkowski czy możesz merytorycznie napisać co przeszkadza ci aby taki test zrobić zgodnie z procedurą ?

Już pisałem. To nie jest test na prace doktorską, to ma być prosty przykład, Ty zmienisz mi kable a ja powiem jakiego użyłeś i od tego się zaczęło, że mogę podjąć się takiej próby na moim sprzęcie, zaś Ty ..... zacząłeś kombinować o jakimś .... dokumentowaniu, procedurach.  Nie bardzo teraz wiem, czy chcesz zrobić idiotę ze mnie czy z siebie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to ma być miarodajne to powinno być przeprowadzone w sposób minimalizujący błędy. Gdzie tu jest robienie idioty z ciebie? Ja mogę ta sytuację odwrócić i powiedzieć że to ty ze mnie robisz idiotę, bo ślepe testy są oparte o jakieś podstawowe procedury.

Proszę abyś odniósł się do pytania/kwestii która już poruszyłem raz. Czy chcesz aby Twój wynik pozytywny ktoś później negował że względu na to że nie zachowaliśmy jakiś zasad/procedur?

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, MariuszZ napisał:

To musiałby Bogusław wystąpić z takim wnioskiem chyba. Poza tym możesz sam założyć nowy temat w Testach, przedstawić oczekiwania i procedury od początku do końca i liczyć, że ktoś się w końcu zgodzi na takie warunki jakie określisz. Masz doświadczenie w tego typu testach to zainicjuj i napisz jak Ty byś to widział.

Takie rzucanie haseł typu "zrobimy zgodnie z procedurami żeby nie było protestów, udokumentujemy dla innych, uniemożliwimy dawanie znaków i przekazywanie informacji między uczestnikami itd." działa jak płachta na byka na każdego audio hobbystę. Nie każdy z uczestniczących w tym hobby ma pojęcie z czym te procedury są związane, jak się je przeprowadza, kto to robi, ile czasu to trwa i już na starcie jest odrzucenie ze względu na strach przed nieznanym. 

To tak jakbyś dał dwóm uczestnikom "ślepej próby" pistolety, zaciągnął do ciemnego pokoju na test na milczenie i ustalił zasady, że strzelamy tam gdzie coś usłyszymy. Nie martwcie się. Strzelamy farbą. Poza tym będziecie cicho więc nikt nikogo nie trafi. Wchodzisz w to? Stawka to dowód na to, że potrafisz być cicho. Zalicza ten kto nie zostanie trafiony.

Tylko po co to? Każdy potrafi być cicho. Czy to trzeba udowadniać? Kwestią omówienia ale i dyskusji pozostaną zasady. Każdy będzie chciał by były pod jego oczekiwania. Jaki będzie próg szumu, hałasu? Jak długo będziemy nasłuchiwać, w jakim obuwiu czy z jakiego materiału będą spodnie, żeby czasem nie szeleściły. Zasadami można popsuć zabawę, mało który hobbysta weźmie na siebie odpowiedzialność by robić to dla nauki tylko raczej żeby zaspokoić oczekiwania kolegi, znajomego na zasadach koleżeńskich bez spinania się i wymyślania restrykcji jaka gruba opaska będzie na oczy czy kto w jakiej kolejności będzie wchodził czy wychodził z pokoju, więc ja się nie dziwię, że mało kto jest zainteresowany i w miarę wymyślania tych zasad zapał do testów będzie opadał ;) Pozdrawiam.

Mariuszu drogi nasz kolego jesteś teraz Moderatorem, więc zastanawiam się czy nie będzie zbyt dużym nietaktem niezgodzenie sie z Twoim wpisem. Opisałem "TYLKO" jedną propozycję by nie było osob trzecich! Swoją drogą wiedziałem ze to "ruszy" towarzystwem. Podałem rowniez opis pewnej sytuacji z napojami gdzie osoba trzecia "dawała znaki" testujacej.

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Mariuszu drogi nasz kolego jesteś teraz Moderatorem, więc zastanawiam się czy nie będzie zbyt dużym nietaktem niezgodzenie sie z Twoim wpisem.

Nie będzie. Możesz się nie zgadzać ze mną w całej rozciągłości mojego wpisu. Dajcie spokój już z tym "ślepym" off topem bo zaoracie ten temat. Mogę później próbować podzielić temat i poprzenosić część wypowiedzi do nowego ale ponieważ tego jeszcze nie robiłem to istnieje małe ryzyko, że coś zniknie ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Fafniak napisał:

Proszę abyś odniósł się do pytania/kwestii która już poruszyłem raz. Czy chcesz aby Twój wynik pozytywny ktoś później negował że względu na to że nie zachowaliśmy jakiś zasad/procedur?

Nie dogadamy sie .. to ma być prosty test, czy ja słyszę podmieniony kabel czy nie, czemu komplikujesz sprawę? przyjeżdżaj, podmieniaj kable i pogadamy. 

Mariusz, już kończę, bo to pisanie to droga donikąd.  Wiem jedno Fafniak jednak nie przyjedzie na kawę, tylko nie wie, jak to powiedzieć. 

zdrowotności wszystkim i ...... czas poczyścić temat. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, MariuszZ napisał:

Mogę później próbować podzielić temat i poprzenosić część wypowiedzi do nowego ale ponieważ tego jeszcze nie robiłem to istnieje małe ryzyko, że coś zniknie ;) 

Lepiej nie ryzykować. 

Ps: zalinkuje do odpowiedniego tematu. 

Może do tematu o ABX?

8 godzin temu, Fafniak napisał:

Widzę że moja wypowiedź nie została sformułowana wystarczająco klarownie. Za co bardzo przepraszam.

Więc jeszcze raz :

 

Bogusiowi wydaje się że ci co negują wpływ kabli, nie słyszą tego wpływu.  Nie jest tak w każdym przypadku. Pisałem wielokrotnie że słysząc zmiany serwowałem sobie ślepe testy wykorzystując do tego syna. Patrzył się jak na idiotę ale pomógł.

Pomijając kable przetestowałem też kretyńskie zatyczki Cardasa - ktoś chce 4 sztuki?(chyba że żonie dam do kolczyków)

Niestety ślepe testy pokazały, że te wszystkie wrażenia można o kant d.. potłuc.

Rozumiem @Bogusław Kożyczkowski że piszesz sie na ślepe testy na swoim systemie?

Jeżeli tak to ustalmy procedurę aby nikt potem nie miał nic (albo jak najmniej) do zarzucenia?

Chętnie posłucham jak zrealizować to profesjonalnie. @Kraft czytałeś wielokrotnie takie testy jak i o ich procedurach. Chętnie skonfrontuję swoje doświadczenia (domowej procedury ;) ) z tymi bardziej profi

Może link zaczynający sie od kluczowego wpisu kolegi @Fafniak?

To ten powyżej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Nie dogadamy sie .. to ma być prosty test, czy ja słyszę podmieniony kabel czy nie, czemu komplikujesz sprawę? przyjeżdżaj, podmieniaj kable i pogadamy. 

Mariusz, już kończę, bo to pisanie to droga donikąd.  Wiem jedno Fafniak jednak nie przyjedzie na kawę, tylko nie wie, jak to powiedzieć. 

zdrowotności wszystkim i ...... czas poczyścić temat. 

Bogusław... Ja mogę przyjechać i posłuchać. Mogę posłuchać kabli. Mogę przytargać swoje HAIku 

Ale nie nazywajmy tego ślepym testem. Ok?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właścicielowi tematu polecam PAD Genesis w cenie około 1k używany z rynku.

A w temacie testów nie ślepych przeprowadzonych świadomie i w jasnym pomieszczeniu ,żeby wiedzieć, które kable są podłączone.

Przez około 2 miesiące mogłem testować kable PAD głośnikowe i interkonekty.

Opiszę pokrótce swoje wnioski. Testy przeprowadzałem w pomieszczeniu specjalnie adaptowanym do audio 30m otwarte na kolejne 25m.

Kable głośnikowe PAD Genesis, Poseidon, Venustas. Do tej pory używałem Telluriom Q Black II.

Po podłączeniu Genesis efekt czystości i świeżości w porównaniu do Tellurium jakby mgła opadła. Następnie Poseidon w porównaniu do Genesis dodał przestrzeni i złagodniały wysokie częstotliwości brak sybilantów, na końcu Venustas nie wiem jak go opisać. Dzwięk gruby, (tak jak kabel), sztywny ( tak jak kabel), matowy bez polotu. Szybko go odłączyłem bo mnie od razu zniechęcił w porównaniu do poprzedników.

Testy Interkonektów: Genesis, Musaeus, Aureus, Poseidon, Neptune. (czekam jeszcze na dostawę Venustas). Więc tak, Genesis- równo, czysto, ciepło; Musaeus – przeogromna przestrzeń, brakowało mi wyraźnego środka; Aureus ( uwielbiam go do muzyki rockowej)- mięsisty bas, przestrzenny, jasno na górze; Poseidon – połaczenie Genesisa z Musaeusem; i na koniec Neptune gra grzecznie i łagodnie z dodaniem lekkiej przestrzeni tak jakby połączenie Genesis z Aureus góra bez sybilantów z wyraźnym grzmotem na dole.

Pisząc to wszystko zmierzałem do tego podsumowania:

Mając te kable do testów pomyślałem, że mam możliwość korzystania z dwóch kabli jednocześnie, jeden po RCA drugi XLR. Chciałem zostawić sobie Aureusa do rocka i Neptune do pozostałej muzyki. Podłączyłem do dwóch oddzielnych wyjść analogowych w cocktailaudio X45 i do oddzielnych wejść we wzmacniaczu Pier Audio MS680.

I TU uwaga dla wszystkich słyszących i niesłyszących i słyszących kable inaczej.

Wzmacniacz przełącza wejścia płynnie, natychmiastowo nie ma żadnej mikro sekundowej przerwy podczas przełączania. NIE BYŁO żadnej różnicy w brzmieniu tych kabli. Absolutnie żadnej, ale dźwięk nie był ani Aureus ani Neptune. Po odpięciu jednego z kabli wszystko wracało do normy. Aurerus grał swoje, a Neptune swoje. Zrobiłem takie próby ze wszystkimi testowanymi kablami. Efekt był taki sam. Mam takie przemyślenia, że może osoby, nie słyszące różnicy w brzmieniu kabli mają w systemie podpiętych kilka kabli, albo Ci co słyszą mają podobnie jak u mnie do wzmacniacza tylko na jednym kablu. Ale to może tylko u mnie takie cuda się dzieją.

W sumie zostawiłem sobie głośnikowy Poseidon i RCA Neptune. Testując te kable miałem na celu dobranie odpowiedniej barwy systemu do moich upodobań i to uzyskałem. A czy ktoś wierzy w to co napisałem czy nie wierzy, jest mi to obojętne. Ja uzyskałem swój cel, ale testować jeszcze będę.

Na zakończenie: Wszystkie te kable miałem jednocześnie (kaucja kosmos) oraz bardzo serdecznie pragnę podziękować Panu Pawłowi z Audioneo w Tczewie za: zaangażowanie, szczegółową wiedzę, cierpliwość, poświęcony czas na sympatyczne telefoniczne pogawędki. I to by było na tyle. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mariol napisał:

Wzmacniacz przełącza wejścia płynnie, natychmiastowo nie ma żadnej mikro sekundowej przerwy podczas przełączania. NIE BYŁO żadnej różnicy w brzmieniu tych kabli. Absolutnie żadnej, ale dźwięk nie był ani Aureus ani Neptune. Po odpięciu jednego z kabli wszystko wracało do normy. Aurerus grał swoje, a Neptune swoje. Zrobiłem takie próby ze wszystkimi testowanymi kablami. Efekt był taki sam.

O widzisz, zauważyłem dokładnie to samo. Ba, nie tylko w przypadku kabli. Kiedyś testowałem w ten sposób DACi (Topping D90 i RME Adi2). Oba podłączone toslinkiem do streamera, a z drugiej strony do dwóch wejść wzmacniacza. Żeby było ciekawiej, różnymi kablami. Przełączając wejścia nie stwierdziłem żadnych różnic. Gdy podłączony był tylko jeden z DACów na raz, różnice wracały. To jeszcze bardziej utwierdza we mnie przekonanie o słuszności pewnej teorii, która wyjaśnia jak nic innego sporo audio-fenomenów, wymykając się przy tym argumentom tej bardziej  "anty" części audiofilskiej braci. Nawet null-test nie jest dla niej wyzwaniem :D Niestety póki co nie mam też twardych dowodów na potwierdzenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mariol napisał:

Właścicielowi tematu polecam PAD Genesis w cenie około 1k używany z rynku.

(...)

Na zakończenie: Wszystkie te kable miałem jednocześnie (kaucja kosmos) oraz bardzo serdecznie pragnę podziękować Panu Pawłowi z Audioneo w Tczewie za: zaangażowanie, szczegółową wiedzę, cierpliwość, poświęcony czas na sympatyczne telefoniczne pogawędki. I to by było na tyle. 

Znam PAD Genesis. Jest ciemniejszy od Vesty (która już jest ciut za ciemna), więc odpada. Ale i tak wielkie dźwięki. - jest to bodaj pierwsza rada na temat, jaką dostałem i fajny opis interkonektów. :)Z tego opisu zainteresowały mnie raczej Poseidon i Neptune niż Genesis, ale to naprawdę nie moja półka cenowa.

Tak - Paweł z Audioneo jest wspaniały. Mi poświęcił niesamowicie dużo czasu. Ma wyjątkowe podejście. Nie wiem ile godzin w sumie przegadaliśmy przez telefon. Kable które miałem od niego były blisko tego, czego szukam, ale to wciąż nie to.

Podsumuję wątek interkonektów, które pożyczyłem ostatnio z AVcorp (chociaż biorąc pod uwagę rozwój wątku, ten post jest już nie na temat ;) ). Dla przypomnienia - były to:

  • Albedo Blue,
  • ViaBlue NF-S1 Silver Quattro Mono i
  • Straight Wire Rhapsowy S.

Albedo Blue - trochę za jasne dla mnie: wciąż odrobinę za dużo góry.

Straight Wire Rhapsowy S - też za jasne, choć w inny sposób: mniej góry, ale więcej górnego środka. Za mało dolnej części średnicy. Mocny i ładny bas. Ogólnie imponujące, niesamowicie przestrzenne brzmienie z uderzeniem na dole. Gdyby tylko tej dolnej średnicy było więcej niż górnej...

ViaBlue NF-S1 Silver Quattro Mono - bardzo blisko tego, czego szukam, jeśli chodzi o proporcje góry i środka. Więcej dolnej średnicy niż w Straight Wire, czyli niby to o co mi chodziło. Natomiast jakość tej średnicy mnie nie zachwyca. Słuchając na nim muzyki chciałbym żeby było "tak samo, tylko lepiej". Miałem wrażenie, że wszystko brzmi ok, ale dosyć... tanio, choć to ta sama półka, co dwa poprzednie RCA. Kupię go jeśli nie znajdę nic lepszego (kończą się opcje), ale kupię z poczuciem rezygnacji.

 

 

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nowy78 napisał:

. Przełączając wejścia nie stwierdziłem żadnych różnic. Gdy podłączony był tylko jeden z DACów na raz, różnice wracały.

 

10 godzin temu, mariol napisał:

NIE BYŁO żadnej różnicy w brzmieniu tych kabli. Absolutnie żadne [...]. Po odpięciu jednego z kabli wszystko wracało do normy. Aurerus grał swoje, a Neptune swoje.

Pewnie nie intencjonalnie, ale dostarczyliście koledzy mocnego argumentu za tym, że kable, DAC-i i tym podobne elementy toru jednak "nie grają". To czego doświadczyliście wpisuje się idealnie w psychoakustyczne, a nie elektryczne wytłumaczenie zjawiska "słyszenia" różnic. Co takiego zatem się stało, że przy bezpośrednim porównaniu przestaliście "słyszeć' różnice? Otóż pojawił się PUNKT ODNIESIENIA. Jednoczesne podłączenie i związana z nim możliwość błyskawicznego przełączania między testowanymi komponentami sprawiły, że testowane elementy stanowiły dla siebie wzajemnie punkty odniesienia. Mając takie podparcie mózg nie miał problemu z właściwą oceną ich walorów brzmieniowych. Po rozłączeniu i powrocie do odsłuchu pojedynczego powróciła dezorientacja i mózg zaczął znowu dodawać od siebie, zgodnie z nadbudową informacyjną, którą miał do dyspozycji - "usłyszał" różnice.

Może dobrze odda to, co chcę napisać porównanie Waszego przypadku do złudzenia optycznego.

Nawet ślepy widzi, że pola A i B na lewym obrazku różnią się intensywnością szarości. Czy faktycznie? Co będzie, jak zestawimy je koło siebie tak, by nawzajem stanowiły dla siebie punkt odniesienia do oceny swojego koloru? Różnice, które jeszcze przed chwilą były tak oczywiste, że dalibyśmy się za nie pokroić znikają. Pola mają dokładnie taki sam odcień. Najzabawniejsze, że nawet już to wiedząc, gdy znowu spojrzymy w lewo, dostrzeżemy różnice ponownie;). Tak działa mózg. 

1350743829_OpticalIllusions.jpg.caa8aeb51a423cd5014f622cbb6f10cc.jpg   

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Kraft napisał:

To czego doświadczyliście wpisuje się idealnie w psychoakustyczne, a nie elektryczne wytłumaczenie zjawiska "słyszenia" różnic

hmm.. troszkę jestem zaniepokojony takim pisaniem, czemu ... bo mając jeden wzmacniacz musisz przełączać okablowanie pomiędzy testowanymi monitorami/kolumnami, co powoduje przerwę psychoakustyczną w Twoich odsłuchach testowych, a to.....  powoduje ze Twoje opisy są? ...... "nie rzetelne" ...  mówiąc delikatnie, bo nie możesz porównać testowanych kolumn bezpośrednio w tym samym czasie.

A tak poważnie to ... już dawno zauważyłem ze gdy pod DAC podpinam jednocześnie XLR i RCA out, to różnice w kablach się zacierają, spowodowane jest to wspólną masą gniazd. Ayon w swoich sprzętach każe odłączać (hebelki z tyłu obudowy) nieużywane gniazda .... Jarek! zła interpretacja i moze pogrążyć Twoje testowanie.

13 godzin temu, Fafniak napisał:

Bogusław... Ja mogę przyjechać i posłuchać. Mogę posłuchać kabli. Mogę przytargać swoje HAIku 

Ale nie nazywajmy tego ślepym testem. Ok?

 

Odpowiem podobnie jak Stefan "Siara" Siarzewski  - a zatem "Przybywaj".

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

bo mając jeden wzmacniacz musisz przełączać okablowanie pomiędzy testowanymi monitorami/kolumnami, co powoduje przerwę psychoakustyczną w Twoich odsłuchach testowych, a to.....  powoduje ze Twoje opisy są? ...... "nie rzetelne" 

Technicznie, to mam możliwość porównywania, bo wzmacniacz ma dwie pary wyjść głośnikowych (w praktyce jednak sprawy się komplikują) . 

"Pogrążenia" się nie boję. Jeśli dla dobra nauki, to z pokorą przyjmę krytykę. Sam wielokrotnie pisałem o pułapkach odsłuchów testowych, więc tym bardziej. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Kraft napisał:

 

Po rozłączeniu i powrocie do odsłuchu pojedynczego powróciła dezorientacja i mózg zaczął znowu dodawać od siebie, zgodnie z nadbudową informacyjną, którą miał do dyspozycji - "usłyszał" różnice.

Nie chcę, żeby to zabrzmiało napastliwie i spróbuję spokojnie przekazać to, co chcę powiedzieć. Założyłem ten temat w konkretnym celu - żeby poznać opinie osób, które trochę kabli w życiu przepinały, słyszą różnice i mogą mi coś doradzić. Szanowny Kolega najwyraźniej do takich osób nie należy i dlatego delikatnie dziwię się, że zabiera głos w tym wątku. Chciałbym równocześnie zauważyć, że Kolega podważa w ten sposób wartość swych testów głośnikowych opisanych w innych wątkach. Pojawia się bowiem podejrzenie, że autorem owych testów jest osoba o marnym słuchu, która raczej wyobraża sobie niż faktycznie słyszy subtelności brzmienia różnych kolumn. Ja w każdym razie powoli nabieram tego typu wątpliwości. I nie jest mi z nimi miło, bo szczerze lubiłem czytać tamte testy.

Refluks żołądkowy, który nadgryzł trąbki uszu, przebyte niegdyś zapalenie zatok, zbyt duża liczba zaliczonych koncertów - wiele czynników ma wpływ na ograniczenie słyszenia wybranych częstotliwości. Szczerze współczuję osobom które tego doświadczyły i mam nadzieję, że medycyna kiedyś coś im na to poradzi. Moja sympatia dla okaleczonych w ten sposób kolegów nie zmienia jednak faktu, że tymczasem ich opinie na temat przewodów (a być może audio w ogóle) nie są miarodajne i naprawdę byłoby lepiej gdyby przestały się nimi dzielić (w tym i pokrewnych wątkach "kablarskich") z osobami bez podobnych zaburzeń percepcyjnych.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...