Skocz do zawartości

Heco Aurora 700 - jednak to nie to...


markosz

Recommended Posts

 Kolosalne nie kolosalne ale każdy element ma jakiś wpływ jeden większy drugi mniejszy  na dźwięk .

A jak byś podpiął kablem RCA np. magnetofon kasetowy z lat 80-90tych  z utworami nagranymi chociażby z radia jak to będzie brzmiało ? Pzdr

Przed chwilą, Kraft napisał:

Na YT ludzie wrzucają, co mają. Jest masę plikó beznadziejnej jakości, ale są i dobrej. To, że coś z YT źle zabrzmiało nie znaczy od razu, iż TV jest złym źródłem. Wszystko zależy od tego jakiej jakości plik odtwarza. 

Używasz tv i YouTube do testów ? Pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dedal75 napisał:

 Kolosalne nie kolosalne ale każdy element ma jakiś wpływ jeden większy drugi mniejszy  na dźwięk .

A jak byś podpiął kablem RCA np. magnetofon kasetowy z lat 80-90tych  z utworami nagranymi chociażby z radia jak to będzie brzmiało ? Pzdr

Demagogiczny przykład. Magnetofon ma ewidentne, mierzalne wady, np. słyszalny szum. Współczesne źródła cyfrowe są zasadniczo transparentne, pozbawione słyszalnych zniekształceń. Dzięki temu wszystkie są tak samo dobre. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kraft napisał:

W Twoim przypadku wydanie 5000 zł na źródło to absurd. 

Zgadzam się. Panowie, nie popadajcie ze skrajności w skrajność. Warto zadbać, żeby źródło było lepsze od tego z TV, ale inwestycja w źródło PLNów, na poziomie pozostałych klocków toru razem wziętych - też nie tędy droga. Spróbujcie chociaż pożyczyć coś pokroju Audio Pro link 1, czy jemu podobnych, czy kupić najpopularniejszy, aczkolwiek w używkach trzymający "niezłą" cenę Chromecast Audio i wyróbcie sobie zdanie na ten temat. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Panowie. Zaraz zaraz. Jak wspomniałem o źródłach sygnału typu Smart TV, Spotify to jeden z użytkowników powyżej z branży użył niecenzurowanego słowa @#$!@ - zrozumiałem to tak jakby puszczanie tego typu źródła na tych głośnikach i wzmaku (setup za 6 koła) było profanacja która absolutnie muszę zmienić ....

 

Edytowano przez kusjes
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dedal75 wiem, ale jak widać po rozwoju tematu, takie pomysły zaczynają już kiełkować w głowach niektórych użytkowników ;) 

@kusjes bo prawdą jest, że TV nie jest najszczęśliwszym źródłem dźwięku i tyle. Ale to nie oznacza, że zaraz musisz wyciąć nerkę i zorganizować sobie streamer za "piątaka". 

Zaopatrz się w Chromecast Audio na początek, później, jak uznasz za stosowne, będziesz stawiał kolejne kroki

Edytowano przez Markcox
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kusjes napisał:

Ale Panowie. Zaraz zaraz. Jak wspomniałem o źródłach sygnału typu Smart TV, Spotify to jeden z użytkowników powyżej z branży użył niecenzurowanego słowa @#$!@ - zrozumiałem to tak jakby puszczanie tego typu źródła na tych głośnikach i wzmaku (setup za 6 koła) było profanacja która absolutnie muszę zmienić ....

 

A jak masz ten tv podłączony? Kablem analogowym chinch czy optycznym? Po optyku nie powinno być źle, o ile kabel nie jest jakiś stary i skruszaly.

Edytowano przez Yahoou
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już o źródłach mowa...  mam  w takim razie pytanie laika :P 

Jak słycham/odtwarzam Spotify ze smartfona, z włączona funkcja spotyfi na amplitunerze RN-803 to sygnał jest przekazywany z telefonu po BT lub WIFI do ampli, czy amplituner już sam od razu "ciągnie" muzykę ze Spotyfi?

Wykorzystując taki "system" odsłuchu jak przedstawiłem powyżej mamy w miarę ok jakość, czy raczej jest to słaby sposób?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kusjes , źródło jest ważne. To już zauważyłeś. Moja propozycja : 

Raspberry Pi4 + Volumio ( free dla Spotify , jak chcesz Tidala to 5€ :), ale chyba mają okres próbny  ) , do tego Tidal w promocji za 1 PLN za 3 mies. Łączysz się po USB z CXA.  Wydasz 400 PLN i sam ocenisz. Na pewno nie startuj ze streamerem za piątaka :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kusjes napisał:

Bez przesady. Nie jestem jeszcze w punkcie przesterowania. Zdaje sobie z tego sprawę. Mówię tylko, że generalnie przy głośniejszym słuchaniu muzyki męczą mnie wysokie tony. Bas jest super, średnica jest super (może trochę za mało) a wysokie tony sa krystalicznie czyste ale po 5 minutach bolą mnie uszy. Jak daje na 10-20% to wtedy wszystko jest ok ale znika bas całkowicie.

 

I mogę się założyć że co najmniej połowa tutaj tutaj korzysta ze Smart TV więc nie wiem skąd taka reakcja.

 

 

Jesteś. Bo głośność na połowie skali dla wzmacniacza to nie jest "normalne" słuchanie.

Dlatego męczy Cie dźwięk. Do tego źródło TV. Katastrofa.

Oj uwierz że nie. Na pewno nie z użytkowników którzy tu bywają. TV jest najgorszym możliwym źródłem.

22 godziny temu, Dedal75 napisał:

To chyba ja jestem w drugim sorcie bo nie używam .

Ale- Qobuz,Foobar, Tidal,CD  owszem 😉 . Pzdr

No właśnie!

21 godzin temu, kusjes napisał:

Kurde ciekawy jestem strasznie jak ten odtwarzacz sieciowy cxn V2 by z tym grał. No nie chce kupować bo nie wiem jakie będą różnice a kasa to 5k.

Ale s też inne tańsze playery. CXN V2 jest super. Ale nie wiem czy aż takiego potrzebujesz.

21 godzin temu, broczek napisał:

2) W sprawie odsłuchów. Byłem w trzech salonach w Poznaniu. W jednym Pan nie miał nic dla mnie do zaoferowania, bo problemy z dostępnością. W drugim, jak powiedziałem, że szukam amplitunera do 4k, to popatrzyli jak na biedaka. W trzecim, sprzedawcy nie chciało się przynieść sprzętu z zaplecza i pokazać, jak wygląda, bo akurat chciałem kupić sam amplituner. Oni nie chcieli sprzedawać bez głośników. Klasyczny przykład krótkowzroczności.

Dlatego jesteśmy jeszcze my :)

20 godzin temu, kusjes napisał:

Jak wspomniałem o źródłach sygnału typu Smart TV, Spotify to jeden z użytkowników powyżej z branży użył niecenzurowanego słowa @#$!@ - zrozumiałem to tak jakby puszczanie tego typu źródła na tych głośnikach i wzmaku (setup za 6 koła) było profanacja która absolutnie muszę zmienić ....

To nie miało zastąpić niecenzurowanego słowa. Jeśli tak się to określa w necie to przepraszam. nie o to chodziło.

Ja tak pisze keidy jestem bardzo zdziwiony i absolutnie nie rozumiem. Jest to wzięte z bajki "ralf Demolka".

Także nikogo nie przeklinałem i nie używałem niecenzuralnych słów. Po prostu się zdziwiłem.

TV i połowa skali. Dlatego to tak gra.

Na innych kolumnach było by to samo.

19 godzin temu, Fafniak napisał:

raczej ampli ciągnie a smartfon steruje

Dokładnie tak. Smartfon robi tu tylko jako pilot nie jako źródło.

Piotr

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.12.2021 o 09:51, broczek napisał:

 

2) W sprawie odsłuchów. Byłem w trzech salonach w Poznaniu. W jednym Pan nie miał nic dla mnie do zaoferowania, bo problemy z dostępnością. W drugim, jak powiedziałem, że szukam amplitunera do 4k, to popatrzyli jak na biedaka. W trzecim, sprzedawcy nie chciało się przynieść sprzętu z zaplecza i pokazać, jak wygląda, bo akurat chciałem kupić sam amplituner. Oni nie chcieli sprzedawać bez głośników. Klasyczny przykład krótkowzroczności.🙂

Z ciekawości - które to salony? Byłem w czterech w Poznaniu i generalnie w sumie tylko jeden z nich oceniam biednie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wracamy do walki 😉

Wczoraj dotarły do mnie KEF Q950. Niestety nówki sztuki nie śmigane.... salon miał tylko jedne "używki" ale podobno dużo ludzi przychodzi na odsłuchy i nie chcieli ich wypożyczyć na dłuższy okres...

Jako że u zima za oknem i temp mamy jakie mamy wczoraj je tylko rozpakowałem i zostawiłem  do rana żeby trochę odtajały i nabrały temp pokojowej...

Jeżeli chodzi o kwestie wizualne i wykonanie to Heco Aurora jak dla mnie wypadają pod tym względem o wiele lepiej. Zdają się być porządniej wykonane, ładniejsze, Materiały użyte do wykończenia lepiej się prezentują. Mają fajne kształty, zafrezowania itd.

KEF-y pod względem wizualnym to proste kanciaste klocki, z ostrymi krawędziami i tyle 😉 Oczywiście wykonane jest to starannie i porządnie.

 

Dziś rano podpiąłem KEF do Yamahy no i....

Pierwsze co zauważyłem, to to , że grają zdecydowanie "ciszej" niż Aurora tzn trzeba dać "więcej mocy" żeby grały... Aurory dawały się tak jakby łatwiej napędzić. Aurora przy potencjometrze na -36dB grała już dość głośno Q950 gra o wiele ciszej...

Jeżeli chodzi o górę i średnie, które w Aurorach drażniły moje ucho tutaj jest o wiele lepiej, jest całkiem przyjemnie nie tak ostro pomimo tego, że KEFy  wydają się grać bardziej środkiem i górą. Nie mniej jednak wszystkie utwory, które na Aurorach gryzły wysokimi tutaj są dla mnie naprawdę OK.

Niestety jednak KEF gra o wiele słabiej basem... przynajmniej na tą chwilę takie jest moje odczucie... tzn może nie słabiej... ale jest to całkiem inny bas.  Nie jest taki dudniący, nie powoduje rezonansu wszystkiego dookoła, nie jest męczący, ale jednak mniej wypełnia pomieszczenie. O tyle o ile w strefie odsłuchu centralnie na wprost nie jest tak źle, to kiedy słuchamy muzyki z innej cześć pomieszczenia jest już słabo a jednak dość często właśnie tak słuchamy muzyki

Żeby jakoś fajnie to "puknęło" basem potencjometr  od basu musiałem podkręcić na "godz 3". Nie jest źle ale mogłoby być trochę lepiej...

Przy cichym słuchaniu gdzie Aurora 700 dawała sobie bardzo fajnie radę KEF też gra o wiele słabiej basem. KEF trzeba jednak słuchać trochę głośniej, żeby było więcej basu.

Za pewnie jest to spowodowane budową samej skrzynki bez BR i zastosowaniu membrany biernej. 

Wydaje mi się to jednak dobrym rozwiązaniem do mojego salonu ponieważ brak BR nie powoduje wielkiego dudnienia i ogólnego hałasu.

KEF wydaje mi się grac też o wiele wyraźniej nie jest taki właśnie zamulony, przytłumiony - nic praktycznie mu nie brakuje oprócz delikatnie większej ilości basiku.

Pograło to dopiero jakąś godzinkę,  więc może jeszcze coś z tego będzie... zobaczymy... NA tą chwilę na pewno góra i średnie na duży plus, z basem trochę słabiej niż w Aurorach ,ale jest o wiele przyjemniejszy dla ucha.

Edytowano przez markosz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, markosz napisał:

z basem trochę słabiej niż w Aurorach ,ale jest o wiele przyjemniejszy dla ucha.

I tak ma ogólnie być, nie ma nap.... ć basem wszędzie gdzie popadnie 😉 sam zauważyłeś że jedyny tego efekt to dudnienie i rezonans. Wszyscy piszą że Aurory nie mają góry, a ja je odbieram wkasnie jak Ty - bardzo ostra i dla mnie kłująca góra, dudniący rozlazły bas i brak średnicy która niektórzy nazywają też góra. Ale wokal i gitara to średnie tony. Talerze od perkusji to góra. 

Choć dla niektórych w kwiecistych konkursowych recenzjach to przedsionek hajendu 😁

46 minut temu, markosz napisał:

KEF wydaje mi się grac też o wiele wyraźniej nie jest taki właśnie zamulony, przytłumiony - nic praktycznie mu nie brakuje oprócz delikatnie większej ilości basiku.

A nie jest no najjaśniejsza kolumna 😉

47 minut temu, markosz napisał:

O tyle o ile w strefie odsłuchu centralnie na wprost nie jest tak źle

Tak sluchamy, tak mierzymy, tak korygujemy żeby tam grało ok

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinmarcinTylkoKef to chyba nie ta sama półką cenowa co Aurora 🤔. Czy aurora to przedsionek "hajendu" czy nie, to zawsze będzie kwestia mocno indywidualna. Dla mnie kiedyś logitech x230 (do dziś gra całkiem miło przy biurku komputerowym) to był taki przedsionek, a teraz zestaw za ponad 6,5k ciężko mi tak nazwać. Nie szedł bym w takie porównanie 1:1 tych kolumn, skoro różnica w cenie jest całkiem spora. Moje 700 jakby się rozgrzewają ciągle, dźwięk staje się coraz bardziej "miękki",  niskie i wysokie tony bardziej wyraźne, przez co średnie nie są już tak dokuczliwe, a też na początku były dla mnie dosyć męczące. Basu jest coraz więcej, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu (nie pisze "tak ma być", bo co kto woli), nabiera jakby "głębi". Nie wiem jeszcze jak to wszystko definiować (nie zakładam nawet tematu co miałem uczynić, zanim nie dojdę do tego czego mi brakuje w brzmieniu i jak to fachowo nazwać, bo wyjdzie jeden wielki haos jak w wątku obecnym 😉), ale studiując tematy na forum chyba aurory są dosyć ciemne, co nie do końca mi odpowiada, ale póki co sprawiają coraz więcej przyjemności z odsłuchu. Do tego stopnia, że coraz rzadziej myślę o zmianach w zestawie (pomijając kwestie finansowe). Pokrętła od niskich i wysokich tonów wędrują coraz bardziej w stronę ustawień neutralnych. Jeśli coś bym poprawił to chyba akustykę, bo niemal gołe ściany i podłoga nie sprzyjają raczej dobremu brzmieniu. Moim skromnym zdaniem autor tematu chyba za szybko z auror zrezygnował, ale jeśli dzięki temu znalazł brzmienie bardziej odpowiadające jego wymaganiom (choć znacznie droższe) to jest git 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, chudeusz09 napisał:

@marcinmarcinTylkoKef to chyba nie ta sama półką cenowa co Aurora 🤔. Czy aurora to przedsionek "hajendu" czy nie, to zawsze będzie kwestia mocno indywidualna.  

Jeśli ktoś chce High-End to niech idzie do Opery albo posłuchać orkiestrę symfoniczną. Jak już tam będzie to niech da znać czy słychać każdy z instrumentów indywidualnie. Każdy ma inne ucho i inne preferencje. Muzyka niech będzie muzyką a nie syntetycznym graniem poszczególnych instrumentów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, misior_misior napisał:

Jeśli ktoś chce High-End to niech idzie do Opery albo posłuchać orkiestrę symfoniczną. Jak już tam będzie to niech da znać czy słychać każdy z instrumentów indywidualnie. Każdy ma inne ucho i inne preferencje. Muzyka niech będzie muzyką a nie syntetycznym graniem poszczególnych instrumentów.

W pelni popieram 😁.Strzal w dziesiatke😁.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.12.2021 o 11:37, markosz napisał:

Jeżeli chodzi o kwestie wizualne i wykonanie to Heco Aurora jak dla mnie wypadają pod tym względem o wiele lepiej. Zdają się być porządniej wykonane, ładniejsze, Materiały użyte do wykończenia lepiej się prezentują. Mają fajne kształty, zafrezowania itd.

KEF-y pod względem wizualnym to proste kanciaste klocki, z ostrymi krawędziami i tyle 😉 Oczywiście wykonane jest to starannie i porządnie.

No właśnie a kilka stron wcześniej jednak był komentarz o wykonaniu Auror w inny sposób.....

Dnia 11.12.2021 o 11:37, markosz napisał:

Pierwsze co zauważyłem, to to , że grają zdecydowanie "ciszej" niż Aurora tzn trzeba dać "więcej mocy" żeby grały... Aurory dawały się tak jakby łatwiej napędzić. Aurora przy potencjometrze na -36dB grała już dość głośno Q950 gra o wiele ciszej...

To jest właśnie to o czym mówiłem że Q 950 potrzebują lepszego pieca, i przy 803 nie pokażą pełnej klasy.

Wygrzej KEFy, jeśli ten dźwięk się nie poprawi w Twoim kierunku oczekiwań to do zwrotu i kolejne paczki do testow.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kefy grają ciszej, bo jeszcze się nie "rozruszały" ja miałem to samo odczucie jak przechodziłem z Auror 700 na Q750.  Aurory nie miały aż takiego efektu wygrzewania jak Q750 które trzeba dłużej "pomęczyć" ja na początku Q750 byłem przerażony bo grały bardzo szczupło, a później po jakimś czasie zaczęły bardzo fajnie grać.

Teraz mam to samo z Kefami R3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...