Skocz do zawartości

Ślepe testy


Fafniak

Recommended Posts

@Karaluch doceniam Twój sposób zartowania (jednak to w "pewnym" sensie również takie nasmiewanie sie). Może @Butler zrobi w niedługim czasie ślepy test synowi i bedzie temat do dyskusji. Bo to co do tej pory zaobserwowal to nie był test! Sam pisałem wczesniej gdzieś na forum ze system potrafi zagrać inaczej mimo braku ingerencji w Cokolwiek. Jak sie okazuje... wpływ zmian słyszalnych to np. Moj stan emocjonalny, pora dnia itp...

 

3 minuty temu, Butler napisał:

Słyszałem o takich przypadkach jak dzieci później przechodzą deformacje, mutacje, straszna sprawa.... Np. z Dzika na Karalucha.

Skupmy sie na temacie 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Butler napisał:

Tak w ogóle to wydaje mi się że w takim teście cały tor audio musi być wysokiej klasy. Jeśli różnice mają być wyczuwalne, to reszta sprzętu nie może przeszkadzać.

Jeśli ktoś deklaruje, że słyszy kable, to możemy domniemywać, że ma tor, który mu to umożliwia. Nie ma potrzeby jego analizowania. Robi ślepy test na torze, na którym słyszał "z widocznością" i weryfikuje swoje doznania.

Z tego, co czytam, to ludzie słyszą na bardzo różnej klasy sprzęcie. Na budżetowym także.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

 doceniam Twój sposób zartowania (jednak to w "pewnym" sensie również takie nasmiewanie sie).

Problem w tym, że na takie historie, a słyszałem ich wiele, nie da się właściwie nic odpisać. Wszystkie one mają bowiem jeden wspólny mianownik: są nie do zweryfikowania. Nie "naśmiewałem się" z nikogo, tylko chciałem pokazać, że każdy może coś podobnego napisać. No i co; jak podważysz prawdziwość mojej historii to się obrażę, jak zażartujesz też się obrażę. Musisz więc siedzieć cicho i chodzić na paluszkach, żebym się czasem nie obraził. Krótko mówiąc, jest to popadanie w absurd.

A od mojego nicka proszę się łaskawie już odjaniepwalić i nie mieszać mnie z jakimś innym użytkownikiem, który was tu chyba pobił czy coś tam, że tak go nienawidzicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wracając do tematu.... zastanawiam sie ilu użytkowników udzielajacych sie w temacie (o pozostałych nawet nie wspominam)  przeprowadziło choć raz jeden rzetelny ślepy test przed samym sobą, nie ważne w jakiej "kategorii" audio. 

Ja zrobiłem test kabli, zwykle miedziane  2 x 2.5 od kina i Tellurium Q black 2 z zestawu stereo- nie usłyszałem różnic. 

Zrobiłem jeszcze raz taki test ale tym razem córka zmieniała kable (i mocno chciałem usłyszeć różnicę) i niby sie delikatnie rożniły, lecz sam nie wiem czy aby na pewno. Na pewno za to, nie bylem w stanie określić który gra.

Co do wzmacniaczy zrobiłem podobnie, zamieniłem Atolla sda in 200 signature  na Onkyo Rz 840 i tu była przepaść na korzyść pierwszego. Zarówno w moim pokoju uciech jak i w salonie z kolumnami do kina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, halik napisał:

Ja zrobiłem test kabli, zwykle miedziane  2 x 2.5 od kina i Tellurium Q black 2 z zestawu stereo- nie usłyszałem różnic. 

Co do wzmacniaczy zrobiłem podobnie, zamieniłem Atolla sda in 200 signature  na Onkyo Rz 840 i tu była przepaść na korzyść pierwszego. 

Tak od strony technicznej, W przypadku testu kabli nie trzeba wyrównywać poziomu głośności - taki test jest prosty do przeprowadzenia. W przypadku chęci rzetelnego porównania wzmacniaczy powinniśmy ich głośność dokładnie wyregulować. To bywa trudne.  Czy test wzmacniaczy też robiłeś na ślepo?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft nie wyrownywalem umikiem, przecież to zabawa w słychać nie słychać.  Zrobilem zbliżoną głośność . Zresztą chyba głośność nie ma za wiele do powiedzenia w kreowaniu sceny, przestrzenności dźwięku czy w symbiantach. No bylo lepiej, niepodważalnie. W moim odczuciu oczywiście. 😃

Zapraszam miedzy świętami a sylwkiem, weźmiesz swój klamot, ja dam dwa swoje i będziemy się bawić. Umika mam to się precyzyjne poziomy głośności ustawi. A może  się skołuje z Korisa jaki wzmak za 2 dychy ?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, halik napisał:

Zresztą chyba głośność nie ma za wiele do powiedzenia w kreowaniu sceny, przestrzenności dźwięku

Powyżej pewnego poziomu być może już faktycznie nie ma. Ale jeśli system gra mocno średnicą, to przy cichym odsłuchu traci się bardzo na przestrzeni. Dlatego V-ka bywa atrakcyjna dla osób słuchających cicho.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Melo-man napisał:

Za dwie dychy to co najwyżej można kupić sobie więcej płyt. 😛

Też uważam że wydawanie na klocki audio 20 i więcej tysi to idiotyzm, tu się zgadzamy że lepiej muzę sobie kupić

Przypominam jednak ze to jest temat o ślepych testach a nie scena teatralna czy cyrkowa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
9 minut temu, pirlo81 napisał:

Czy robię coś źle? 

Kiedyś zadawałem podobne pytanie. Wydaje mi się, że tak nie można, ale ja się nie znam. Czy nie jest tak, że skoro masz zworki, to część sygnału wraca drugimi kablami do wzmacniacza? Tylko co dalej? Odbija się od nieaktywnego wyjścia czy uderza we wzmacniacz? Jestem b. ciekaw odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pirlo81 napisał:

I.... nie słyszę kompletnie żadnej różnicy. Nic a nic. 

Czy mam głośniki podpięte mam w nieprawidłowy sposób? Ac. Revive są droższe od Chord'ów kilkukrotnie, a słyszalna różnica jest zerowa. Czy robię coś źle? 

Może jesteś z tych niesłyszących, jedni słyszą a drudzy nie, i nie ma w tym nic dziwnego. Problem w tym, że wielu nie może się z tym pogodzić i próbują oponentów przekonać do swojej racji. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rafał S napisał:

Bo też mnie kusiło, żeby mieć podłączone dwie pary kabli, jako dwa różne brzmienia, ale się powstrzymałem.

Po pierwsze, dziwię się, że Kambodża @pirlo81 chciała w ogóle współpracować w ten sposób. Moja (Azur 840Av2) dla przykładu nie bardzo, gdy kiedyś próbowałem czynić podobne doświadczenia. Przy opisanym połączeniu wyłączała się podczas odtwarzania muzyki. Nie pamiętam jednak w jakich okolicznościach, więc nie będę wymyślał. Zapewne przyczyną były zabezpieczenia monitorujące stan wyjść.  Współczesne wzmacniacze mają ich całkiem sporo. Nie chciało mi się dokładnie sprawdzać w czym rzecz.

Jeżeli chodzi o poprawność samego testu, można zauważyć (a nawet się przyczepić ;) ), że zaciski masowe wzmacniacza najprawdopodobniej nie są rozłączane, gdy dane wyjście nie jest aktywne. Mamy więc sytuację w której obwód zamykany jest zawsze poprzez przewody "-" z obu kabli, niezależnie, które wyjście wybierzemy. 

Kolejna sprawa to pojemność kabli. Ta należąca do kabli będących w użyciu zostanie powiększona o pojemność pary w danym momencie nie używanej. Niezależnie który z kabli wybierzemy zawsze będzie więc taka sama.

Może coś jeszcze wymyślę ;) 

Jak widać trudne jest życie testera. Zapewne przez to mało mamy chętnych podjąć taki trud 😜🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...