Skocz do zawartości

Nowy zestaw stereo - proszę o opinie (NAD, B&W, KEF, DALI, CAMBRIDGE AUDIO, BOSE)


LML

Recommended Posts

48 minut temu, misiek x napisał:

Wzmacniacze mają wpływ na brzmienie, koniec ,kropka.

A ktoś neguje? Sprawa rozbija się o proporcje. Jego wpływ jest zdecydowanie mniejszy niż układu kolumna+akustyka. 

"koniec, kropka" albo jeszcze inaczej słowami wybitnego "Koniec i bomba. A kto czytał ten trąba" 😜

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, seba3002 napisał:

Zapytam wprost - czym do cholerny jest to dobre brzmienie? 

Dla mnie jest to brzmienie, które stanowi wierną prezentację odtwarzanych nagrań. Jeżeli więc nagranie porównać do prostej linii, to im bliżej prostej linii na wyjściu, tym lepiej, z tym zastrzeżeniem, że w praktyce preferowana krzywa to taka z lekko wycofaną górą i nieco podbitym dołem. Jest to tzw. krzywa Harmana:

bOInKQf.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, slaw0001 napisał:

Sprawa rozbija się o proporcje. 

Nie, wg mnie chodzi o coś zupełnie innego. O to mistyczne "dobre brzmienie". Pytam więc, czym ono jest? Czy jest jakiś przepis na nie? Bo jak pokazalem w poprzednim poście, doświadczeni audiofile łączą różnie brzmiące kolumny ze wzmacniaczem tej samej marki. Dalej, dochodzi do tego źródło, kable, akustyka. Może własne "predyspozycje" słuchowe. I robi się niezły misz-masz.  Drodzy znawcy, opracujcie może jakąś receptę na złożenie dobrego systemu, bo na razie niczego takiego na forum nie znalazłem. Jedynie szydzenie typu "Janusze audio"  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie zapraszam wszystkich. Po prostu nie mam na to ochoty. Przypomnę tylko, że jest to dom prywatny. Natomiast jest kilku kolegów, którzy jeśli tylko jestem w domu ZAWSZE są mile widziani.

Dla mnie ważne są opinie 2 osób. Dlaczego? Bo znam ich systemy I chciałbym żeby mój kiedyś mógł tak zagrać. 

Opinie innych są bardzo ważne ale nie brane pod uwagę.

Może w święta odwiedzi mnie nowy forumowicz. Może zechce coś napisać. Jego brzmienie jest totalnie inne od mojego, ale mam nadzieję, że spodoba mu się moje i nie straci czasu. Nie dazy mnie patią czy antypatia, więc powinna być obiektywna opinia. 

Tak, mówiłem o wzmacniaczu z 78r. Ale nie mówiłem o sony strv. Strv został przeze mnie scharakteryzowany i polecony, jeśli ktoś coś takiego lubi. Mowa o innym sony z 78, którego nawet parametry techniczne ( nie mówiąc o brzmieniu) są lepsze od wspominanego tak często marantza z nagroda Eisa :). 

Tak, współczesny hiend gra lepiej od starego. Żadna tajemnica. Natomiast nie widzę na tym forum tabunu ludzi z kasą na taki wydatek.

Już kiedyś mówiłem, gdyby mnie było mnie stać chciałbym najlepsza elektronikę MBL z ich najlepszymi kolumnami. Ale mnie na nią nie stać. A jeśli ktoś ma to mu gratuluję i nie nazywam go snobem i gburem, a sam udowadniam światu i sobie, że ten ktoś jest kretynem bo przepłacił. Mógł sobie kupić Node5 czy Syfu15, bo to wg pomiaru jakiegoś pajaca najbardziej transparentny sprzęt na świecie.

Jeśli chodzi o akustykę to weźcie się doksztalcie, zakasajcie rękawy i do roboty zamiast pieprzyc farmazony na forum. W portfel patrzeć potraficie, ale nie widzicie swojego lenistwa. Większość rzeczy sam zrobiłem lub załatwiłem sobie. Wystarczy chcieć i ruszyć dupę.

Tyle. 

Natomiast naprawdę cieszę się, że rośnie grono bardziej świadomych audiofili/melomanów. Już skończył się czas zacofania i ciemnoty tego forum. Lincze na słyszących się skończyły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, seba3002 napisał:

. O to mistyczne "dobre brzmienie". Pytam więc, czym ono jest? Czy jest jakiś przepis na nie? 

Trudno je opisać słowami, ale myślę, że nie tak trudno osiągnąć. Największym problemem jest pomieszczenie i możliwości jego aranżacji. Jak tu mamy trochę szczęścia, to już z górki. Jak nie, to zawsze pozostaje system słuchawkowy. I prościej i taniej. Doznania trochę inne, ale też mogące dać satysfakcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kraft napisał:

Trudno je opisać słowami, ale myślę, że nie tak trudno osiągnąć. Największym problemem jest pomieszczenie i możliwości jego aranżacji. Jak tu mamy trochę szczęścia, to już z górki. Jak nie, to zawsze pozostaje system słuchawkowy. I prościej i taniej. Doznania trochę inne, ale też mogące dać satysfakcję.

Czasem potrafisz gadać z sensem.

Mistycyzm nie jest zawarty w systemie audio tylko w nagraniu. Trzeba tylko dać szansę temu nagraniu wybrzmieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, seba3002 napisał:

Nie, wg mnie chodzi o coś zupełnie innego. O to mistyczne "dobre brzmienie". Pytam więc, czym ono jest? Czy jest jakiś przepis na nie? Bo jak pokazalem w poprzednim poście, doświadczeni audiofile łączą różnie brzmiące kolumny ze wzmacniaczem tej samej marki. Dalej, dochodzi do tego źródło, kable, akustyka. Może własne "predyspozycje" słuchowe. I robi się niezły misz-masz.  Drodzy znawcy, opracujcie może jakąś receptę na złożenie dobrego systemu, bo na razie niczego takiego na forum nie znalazłem. Jedynie szydzenie typu "Janusze audio"  

Jak dobrze pamiętam to takie badania przeprowdził lata temu Harman tworząc krzywą domową na podstawie opinii o słyszanym dźwieku przez poddanych badaniu ludzi. Czyli zgrubsza można założyć, że to właśnie jest cel do którego dążymy. Oczywiście mnej lub bardziej w zleżności od osobniczych preferencji i możliwości.

Edytowano przez slaw0001
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

19 minut temu, audiowit napisał:

Oczywiście, że nie zapraszam wszystkich. Po prostu nie mam na to ochoty. Przypomnę tylko, że jest to dom prywatny. Natomiast jest kilku kolegów, którzy jeśli tylko jestem w domu ZAWSZE są mile widziani.

Brawo, na pewno na tej podstawie dowiemy się jak gra ten super system 🙂

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Karaluch napisał:

Ci co mierzą i udostępniają dane, pozwalające dokonać bardziej świadomego zakupu, to pajace, nie ufajcie im.

Każda próba konfrontacji wierzeń z rzeczywistością budzi wrogość wyznawców. Tak było, jest i będzie. Ale i tak idzie ku lepszemu. Dawniej taki Amir już dawno by nie żył (ukamienowanie lub spalenie - zależnie od strefy klimatycznej). Dzisiaj muszą starczyć obelgi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, seba3002 napisał:

 

Brawo, na pewno na tej podstawie dowiemy się jak gra ten super system 🙂

Mam podać Ci przepis?

To nie gulasz.

4 minuty temu, Kraft napisał:

Każda próba konfrontacji wierzeń z rzeczywistością budzi wrogość wyznawców. Tak było, jest i będzie. Ale i tak idzie ku lepszemu. Dawniej taki Amir już dawno by nie żył (ukamienowanie lub spalenie - zależnie od strefy klimatycznej). Dzisiaj muszą starczyć obelgi.

Jakie obelgi. Dla mnie swego rodzaju podziw dla skupienia wokół siebie tak dużego grona ludzi potrafiących wytłumaczyć sobie w prosty sposób nieprzeplaconych, trafnych, racjonalnych wyborów. Ludzie potrzebują akceptacji. To charakterystyczne dla ludzi z poczuciem niskiej własnej wartości. Ktoś o tym mówi im powiedzieć.

Co za kretyn jeździ Mclarenem skoro Kia jest praktyczniejsza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, seba3002 napisał:

O to mistyczne "dobre brzmienie". 

Kontynuując. Podstawą dobrze brzmiącego systemu mogą być, w zależności od wielkości pomieszczenia i upodobań, monitory za 5 000-10 000 zł lub podłogówki za 10 000-20 000 zł. Do tego aranżacja akustyczna. Tu cenę trudno oszacować. Zależy od estetyki i wielkości pomieszczenia. Powiedzmy minimum 5 000-10 000 zł. No i elektronika. Tu już można po kosztach;). Myślę, że ceny w zasięgu licznej grupy zainteresowanych. A można przecież kupić też sprzęt używany i sporo zaoszczędzić. Potem już tylko słuchanie (połączone z szerokim omijaniem forów i sklepów audio). Nie jest źle. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, audiowit napisał:

Dla mnie swego rodzaju podziw dla skupienia wokół siebie tak dużego grona ludzi potrafiących wytłumaczyć sobie w prosty sposób nieprzeplaconych, trafnych, racjonalnych wyborów. Ludzie potrzebują akceptacji. To charakterystyczne dla ludzi z poczuciem niskiej własnej wartości. Ktoś o tym mówi im powiedzieć.

Acha, w ten sposób. Czyli ludzie z obiektywnym podejściem do audio mają obiektywne podejście, bo nie stać ich na subiektywne podejście i krytykują subiektywistów bo im zazdroszczą.

No... jest to jakieś tłumaczenie, trochę nawet lepsze od obliczeń wyporności arki Noego, mających uprawdopodobnić jej istnienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły cyrk :) A ja po prostu słucham sobie muzyki, właśnie otwieram browara i biorę się za obsadzenie choinki 🙃

Spokoju i serdeczności dla Was wszystkich

ps. żeby nie był totalny off - dla mnie różnice w graniu wzmacniaczy tej samej klasy, w tym samy budżecie (do kilkunastu kafli-takie przyszło mi dotknąć) są prawie niezauważalne (może pesel robi swoje, lub zwykły brak predyspozycji), ale różnice w graniu różnych klas wzmacniaczy już owszem.

Aż jestem ciekaw co założyciel tematu z tego burdelu wyjmie dla siebie ;) W każdym razie własne doświadczenia są bezcenne i nie do podważenia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba, naprawdę masz jakiś zły dzień.

Szukasz dziury w całym. Czepiasz się słówek.

Domyślam się, że wzioleś do siebie określenie " Janusze audio". A wyobraź sobie, że nie miałem na myśli nikogo konkretnego.

Natomiast nie przepraszam. A co mi tam.

Pamiętasz sprawę z Rega? Naskoczyla na niego grupa ludzi, bo wtrącił do mnie zdanie o czymś co się ma pojawić. Że niekulturalnie, i wogole.

Niekulturalny, nazywając jednego z najbardziej kulturalnych facetów na tym forum, który bezinteresownie załatwiał sprawy wielu forumowiczom, pożyczał swój sprzęt czy rozdawał lampy czy elektronikę, których wiedział, że nie będą mu potrzebne. Naskoczyli na gościa bo nie chciał puścić pary, a wymsklo mu się o jedno słowo za dużo.

Kolejny... kolega uznał, że Rega jest przewrażliwiony i nie przeprosi. A wiesz co było największym buractwem. Posypały się serduszka dla dyscyplinującego forumowicza,  niekulturalnego Pana od wspaniałej specgrupy złotowej dokonującej krytycznych odsłuchów kabli z jedną założona maskownicą. Tak, żeby wykazać się zlotowym wsparciem i chyba baranim pędem, bo kto z przyzwoity dawałby serduszka za falszywe trzymanie poziomu forum, a tak naprawdę chodziło o prymitywną zawiść.

Chcesz jeszcze poznać przepis na dobre brzmienie?

Dziękuję za serduszka. Zachowaj je dla kolegów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Felix1 napisał:

Jako jedyny znany mi portal mierzą np. chrakterystykę częstotliwościową wzmacniaczy pod realnym obciążeniem, a nie tylko rezystancyjnym.

Nie oni jedni.

Wszedłem na podaną stronę. Pierwszy wzmacniacz z brzegu.

". . . Powyższy wykres pokazuje te same dane, ale z rozwiniętą osią pionową i poziomą, aby pokazać różnice. Tutaj stwierdzamy, że całkowite odchylenie między 4 omami a brakiem obciążenia wynosi mniej niż 0,02 dB. Maksymalna zmiana poziomu RMS, gdy jako obciążenie był używany prawdziwy głośnik, jest również bardzo mała, odbiegając o mniej niż 0,01 dB"

0,01 dB!!! No to zabrzmiał;)

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit, generalnie uważam, że większość z nas to mili faceci, którzy w realnym świecie są zupełnie innymi ludźmi niż tutaj. Niestety, problem z forum jest taki, że po pierwsze możliwość wyrażania swoich emocji jest ograniczony a po drugie cześć osób, będąc anonimowymi, czują większą "moc" niż mają naprawdę 🙂. Stąd błahe problemy, wyrastają do poziomu wojny. Aczkolwiek czasem trzeba dać upust swoim emocjom 😉

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, seba3002 napisał:

To jak powinien być dobrany wzmacniacz do kolumn, żeby było ok? 

Kuźwa, jedni łączą naima z pmc, inni z atc. A przecież wg jeszcze innych to zupełnie inaczej grające kolumny

Właśnie dlatego należy zawsze brać pod uwagę to, że każdy ma inne warunki akustyczne, elektronikę etc.

Stąd często wynikają różnice w opisach tych samych kolumn wzmacniaczy, czy innych elementów audio.

Te same kolumny, nawet z tą samą elektroniką nie zagrają tak samo w twoich 20m, jak w moich 20m.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie was czytam i przypomniało mi się:

(....) No i aż się zaczęli nakur***ć, zapasy na dywanie w dużym pokoju, a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec:

I BARDZO KU**A DOBRZE.

Tak go za tego suma znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego, czyli Polskim Związku Wędkarskim. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak na przykład w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi, to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurw*****ch z PZW powiedzieć.

Odpowiednie słowa można sobie podmienić, np. "PZW" na "ASR".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...