Skocz do zawartości

Zakup wzmacniacza lampowego


Recommended Posts

Z tego co widzę Tu trolujesz polecając to co masz w danej chwili jak było z kolumnami z którymi się bujałeś dwa lata...

Ugoda bywa i stoi i stoi i stoi aż jakiś ... się znajdzie. A pre CJ nie porównuj do jakiegoś DIY na gotowcu... 

Mogę ci wymienić masę sprzętu którego aktualnie nie ma na sprzedaż i co to zmieni? 

I czytaj ze zrozumieniem chodziło o wynalazki DIY wszystkie nie tylko podróbka CJ choć i tą widywałem.

Masz teraz fazę DIY super ale nie jest to prosta sprawa dźwiękowo i nie ma co polecać takich rozwiązań nowej osobie bo prosto się na tym przejechać. 

 

Edytowano przez Wing0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Wing0 napisał:

Żadnym dzielonek, ani DIY. Raz że zestawy dzielone ciężko dobrać by grały bardzo dobrze ( najlepiej kupować z tej samej serii), dwa że 6 tyś to ma być razem z kolumnami. DIY jest nieodsprzedawalne, jeśli robić samemu to trzeba mieć dużą wiedzę. Jak się ją ma to elementy, kondensatory, trafa itd dobiera się właśnie samemu a nie za radą jakiegoś tam kolegi z forum. Trzeba być osłuchanym i wiedzieć dokładnie czego się chce bo takie DIY to już zostanie na długie lata, no chyba że za 30% ceny ktoś to będzie chciał sprzedać... Są wspaniałe zestawy DIY, ale ich koszty są duże, a dogranie pod własne uszy wymaga wiele czasu i wiedzy. 

Narazie najlepiej jakiś znany wzmacniacz i kolumny kupić wcześniej odsłuchać. Za mało kolega w ogóle informacji zawarł k warunkach odsłuchowych jakiej muzyki słucha. Choć odpowiedź na pytanie czy warto kupić tamten wzmacniacz padła. 

Przed chwilą, Marcinjoseph napisał:
18 godzin temu, Wing0 napisał:

Żadnym dzielonek, ani DIY. Raz że zestawy dzielone ciężko dobrać by grały bardzo dobrze ( najlepiej kupować z tej samej serii), dwa że 6 tyś to ma być razem z kolumnami. DIY jest nieodsprzedawalne, jeśli robić samemu to trzeba mieć dużą wiedzę. Jak się ją ma to elementy, kondensatory, trafa itd dobiera się właśnie samemu a nie za radą jakiegoś tam kolegi z forum. Trzeba być osłuchanym i wiedzieć dokładnie czego się chce bo takie DIY to już zostanie na długie lata, no chyba że za 30% ceny ktoś to będzie chciał sprzedać... Są wspaniałe zestawy DIY, ale ich koszty są duże, a dogranie pod własne uszy wymaga wiele czasu i wiedzy. 

Narazie najlepiej jakiś znany wzmacniacz i kolumny kupić wcześniej odsłuchać. Za mało kolega w ogóle informacji zawarł k warunkach odsłuchowych jakiej muzyki słucha. Choć odpowiedź na pytanie czy warto kupić tamten wzmacniacz padła. 

Muzyka jaka lubię słuchać to muzyka spokojna, głównie z płyt gramofonowych. Dyskoteki nie zamierzam robić :) już chyba wyrosłem z tego . Chce się cieszyć czystym szczegółowym dźwiękiem przy szklance whisky 😋. Pomieszczenie póki co 20 m2 ale w przyszłości będzie około 40m2. Wiem, że dla większości z forum mój budżet to ledwo na kolumny starcza :) ale wybaczcie Panowie audiofile mam tylko albo aż 6000k. Mam nadzieje ze coś ciekawego znajdę, żeby się z Wami pochwalić. 

18 godzin temu, baliosia napisał:

Piszę tylko z własnego doświadczenia. Zanim kupiłem stabilizator napięcia to w Amplifonie było słychać trafa a przy uruchamianiu potrafił przepalać bezpiecznik 3A 🙄

O końcówce mocy Protona nie wspomnę, tu było głośno jak cholera (dwa trafa 450VA), no ale w gniazdku często-gęsto powyżej 250V.

Problemy się skończyły po "wyprostowaniu" prądu.

Oczywiście masz racje co do źle nawiniętych traf. Ja opisuje tylko swoje doświadczenia.

 

P.S. Co do DIY niestety też masz racje...  ludzie patrzą na znaczek na froncie a nie rzeczywistą jakość i wartość sprzętu.

P.S.2 elektron6 jak będziesz kiedyś w moich stronach to zapraszam na odsłuch kolumn DIY ;)   (te ze stopki).

Nie patrzę na logo firmy :) akurat to dla mnie jest ostatnia rzecz na która zwrócę uwagę. Sprzęt miałby stać na meblach antycznych wiec m.in biorę pod uwagę wygląd - mam na myśli drewno. Żadne yakin mnie nie interesują :) wole cos co zrobił ktoś własnoręcznie i ładnie to ubrał :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko. Jeśli sprzęt ma być do relaxu to polecam:

Sonus Faber Minuetto obecnie nie ma ale często się pojawiają około 1.8-2.5 tysiąca złotych. W tym budżecie świetne kolumny i piękne. Do tego zostało by sporo na wzmacniacz rączek tranzystorowy.

Ewentualnie można drożej https://m.olx.pl/d/oferta/chario-constelation-delphinus-CID99-IDJhQXW.html

Bardzo dobre kolumny oczywiście nie bez wad ale za te pieniądze super. Do tego można chociażby Baltlaba1v3 poszukać. Tu już koniecznie tranzystor. 

Poszperam potem z wzmacniaczami, może elektron6 coś vintage amplitunerów doradzi w cenach 1500-3000 tys? 

Nie pytam o pomieszczenie akustykę bo to raczej nie jest bardzo istotne akurat w tym przypadku jak czytam z powyższych postów. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli udało by się dorwać Sonusy to można pokusić się o https://m.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-lampowy-dynaco-st70-CID99-IDN06i4.html

Dopytać czy trafa są orginalne czy z KITu. Ponegocjować cenę. 

Minuetto nie są jakoś mocno ciepłe z el34 mogły by zagrać fajnie.

https://m.olx.pl/d/oferta/baltlab-epoca-3-okazja-plus-kable-CID99-IDK0fyG.html

Tu bardzo fajna cena za świetny polski wzmacniacz, bardzo dobra oferta.

Edytowano przez Wing0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wing0 napisał:

Do 35 W lampy i 88 można wpiąć spokojnie ale nie trudne oczywiście :)

Wpiąć to można każde kolumny , pytanie co się uzyska. A , i co to znaczy " trudne" ?

Moje poprzednie kolumny miały 90 dB skuteczności , obecne 98 dB różnica olbrzymia w odbiorze a monobloki / 2x 40 W / te same. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Wing0 napisał:

A czy nie miałeś okazji słuchać kolumn 88-90 db z lampowym wzmacniaczem czy monoblokami które brzmiały świetnie? 

Kiedyś pewien forumowicz powiedział mi , że jak już zdecydowałem się na lampę to powinienem być konsekwentny i nie bawić się w kompromisy. A miałem wówczas dali Grandy o 90 dB skuteczności. Jak mamy lampę to winniśmy mieć kolumny do lampy. A co znaczy do lampy ? To wysoka skuteczność oraz najprościej, kolumny z epoki ,gdzie jeszcze nie było tranzystora :) Tak słuchałem kilku kolumn o niższej niż 90 dB skuteczności , choćby na Zlocie w Łodzi z moimi lampami i ..... zawsze czułem pewien niedosyt , to nie było to brzmienie. Z tranzystorem zaś te kolumny grały świetnie. Stąd moja rada by nie traktować wzmacniacza lampowego jako świecącej , efektownej zabawki. Jak już iść w lampę to do końca.

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku temat rzeka. Każdy słuchał zapewne wielu udanych połączeń kolumn wysoko i nisko skutecznych i z lampami i z tranzystorami. Fakt faktem wysokoskuteczne łatwiej dopasować do lamp małej mocy do lamp dużej ja uważam, że skuteczność do pewnego stopnia nie jest tak istotna. Najważniejsze by kolumny prezentowały po prostu dobre brzmienie które nam odpowiada. Weźmy dla przykładu ART, Kudosy, niektóre Focale to są według tego spojrzenia kolumny mniej nadające się do lampy niż te na wielkich wofferach papierowych. Ja natomiast twierdzę że nadają się idealnie do lamp tylko nie przypadkowo dobranych :). Podobnie jak i wysokoskuteczne kolumny trzeba zestawić z odpowiednią lampą. 

Generalizując dla przykładu Klipsche lepiej zagrają z 300b, el34, el84 niż z lampami KT (generalizując). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tomek4446 napisał:

choćby na Zlocie w Łodzi z moimi lampami i ..... zawsze czułem pewien niedosyt , to nie było to brzmienie.

to jesteś zadowolony z systemu :D.

Jak zwykle mam pytanko :35_thinking:, wielokrotnie przedstawiałeś swój system, ale ani razu nie wspomniałeś o pomiarach a szczególnie czy monobloki pracują w fazie / w całym paśmie/. Czy kiedykolwiek robiłeś taki pomiar odpowiednimi przyrządami ?

Może stąd też inne brzmienie + oczywiście lampowe.

Pozdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.01.2022 o 15:06, elektron6 napisał:

Warto sprawdzić jak długo się nie sprzedają konstrukcje DIY (wzmacniacze, kolumny) na portalu ale drogo czy też warto śledzić po jakiej cenie sprzedał się wzmacniacz diy - to są często psie pieniądze nie pokrywające kosztów użytego materiału.

Obserwuję dwa ogłoszenia kolumn diy, oba z mojej okolicy. Jedne wycenione na 7 tys., drugie - 10 tys. Wiszą zaledwie dwa miesiące i bardzo jestem ciekawa czy i kiedy znikną. Właśnie to mnie zniechęca do zakupu takich produktów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Asia napisał:

Obserwuję dwa ogłoszenia kolumn diy, oba z mojej okolicy. Jedne wycenione na 7 tys., drugie - 10 tys. Wiszą zaledwie dwa miesiące i bardzo jestem ciekawa czy i kiedy znikną. Właśnie to mnie zniechęca do zakupu takich produktów.

na diy kolumny musi być konkretny ogarnięty klient , nie kupuj bo potem tego nie sprzedasz ;) 

chcesz pod lampę jest chyba w Łodzi sklep z vintage odnawianymi tematami , bierzesz wzmak jedziesz i sprawdzasz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba ze odsłuch diy i decyzja ze gra to wybitnie i raczej zostanę z tymi kolumnami na dłuższy czas albo i na zawsze. Ale taka decyzja musi być świadoma i tak jak pisał kolega poprzednio poparta doświadczeniem i osłuchaniem. Osoba która miała n kolumn z różnymi lampami, szybko wychwyci z jakiej rangi diy many do czynienia. Często już sam typ użytych przetworników sporo wskazuje jak to może zagrać ale wiadomo jest jeszcze zwrotnica, obudowa , strojenie. 

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje ,że kolumny 3 drożne z powiedzmy 25-30cm niskim , ~15cm średnim i wysokim (kopułka , wstęga , amt) odpowiedniej jakości przetworników (SB acoustics mnie zaskoczyło) , dobrze ustawiona zwrotnica itd. dobrze zgrywają się z lampami.
https://retrospekcja.olx.pl/elektronika/sprzet-audio/glosniki-i-kolumny/#items
https://allegro.pl/oferta/sansui-sp-5000a-klasyka-vintage-audio-11624845474

może coś takiego posłuchać i sprawdzić czy podchodzi w ogóle , bo może się okazać ,że jednak kolumny z nowszej produkcji Nam bardziej pasują co nie musi być przecież złe - nie wszystko co stare jest TOP ;)

Ja tam lubię mieszankę staroć w nowym wydaniu jak np. vintage aston martin a pod karoserią XXI wiek , tak samo wzmaki lampowe oparte na starych schematach ,ale na nowych lepszych komponentach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...