Skocz do zawartości

Dla początkujących melomanów, czyli co w naszym zestawie jest najważniejsze


Sipo

Recommended Posts

Czytam czasami posty ludzi błądzących jak we mgle, w świecie audio. Brak elementarnej, fachowej wiedzy wprowadza zamieszanie i wypacza wytyczony cel, czyli: stworzenie zestawu dającego nam radość ze słuchania ulubionej muzyki. Znalazłem filmik na utube w którym autor jasno i rzetelnie wyjaśnia które elementy naszych zestawów domowych mają większe znaczenie dla jakości dźwięku a które znaczenie marginalne. Zgadzam się ze zdaniem autora filmiku, pokrywa się ono z moim zdaniem w dużym procencie. Uprzedzając pytania: nie jest moim zamiarem wbijanie kija w mrowisko, a raczej chłodne podejście do ww tematu, bez zbędnych egzaltacji. 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adi777 napisał:

Zgadzacie się, że kolumny plus akustyka są zdecydowanie najważniejsze?

Kolumny, akustyka pomieszczenia i dobrej jakości źródło dźwięku. To trzy newralgiczne elementy dobrego nagłośnienia. Reszta to mało znaczące dodatki. Najczęściejj to właśnie akustyka jest tym słabym ogniwem, łatwiej jest dokupić kolorowy, reklamowany audio-gadżet, łudząc się że poprawi brzmienie. Aranżacja akustyczna to problem złożony, wymaga wiedzy i funduszy, zabiera czas a efekty nie są pewne. Trzeba eksperymentować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami dyskutujemy o sprawach oczywistych, a zapominamy o przyziemnych. Autor filmiku słusznie zauważa, że kolumny i akustyka pomieszczenia gra pierwsze skrzypce.  Kolejno omawiając pozostałe elementy daje już pole do dyskusji ale całkowicie pomija wg mnie najważniejszą sprawę mającą wpływ na jakość dźwięku jaką jest odporność naszego zestawu na zakłócenia. 

Temat zakłóceń może na kanale RSa był omawiamy ale zawsze warto przypomnieć, że odporność na zakłócenia jest jednym z wyznaczników jakości. 

Stąd wszelkie zabiegi konstruktorów polegające na wymyślaniu coraz to lepszych zasilaczy, filtrów, separatorów, ekranów, wibroizolatorów czy technik przesyłania sygnałów. Prosty zabieg wykorzystania łącza symetrycznego XLR dla sygnału audio może wnieść więcej SQ niż wymiana daka czy streamera na "lepszy". 

Zakłócenia mimo, że czasami są niesłyszalne jako dodatkowe artefakty w ścieżce muzycznej, his, brum, przydźwięk czy szum to i tak niszczą jakość SQ pogarszając mierzalne parametry, głównie dynamikę zestawu wyrażaną "odległością" użytecznego sygnału od najcichszych dźwięków ograniczanych poziomem szumu i jej pochodne opisywane wrażeniami związanymi z odbiorem mikrodynamiki, czytelnością mikrodetali, wybrzmień, separacją instrumentów, głosów, lokacją pozornych źródeł dźwięku. 

Zakłócenia w postaci sygnałów elektrycznych o określonych częstotliwościach nawet poza pasmem akustycznym wzmacniane i multiplikowane w procesie intermodulacji mogą oddziaływać na zakres słyszalny. 

Skąd się te zakłócenia biorą w naszym środowisku audio?  

Trzy główne źródła zakłóceń to pętle mas, promieniowanie elektromagnetyczne oraz zakłócenia z sieci energetycznej. Nie bagatelizowałbym również zakłóceń od wibracji i rezonansów. 

Oczywiście skala wpływu poszczególnych zakłóceń jest bardzo rozciągnięta i niektóre z nich takie jak przydźwięk z sieci będący efektem słabego ekranowania czy pętli masowej będzie słyszalny wprost z głośników. Inne na przykład wymuszone składową stałą napięcia sieciowego objawiające się brzęczącym trafem toroidalnym będzie psuło SQ zasypując muzyczne detale piskliwym dźwiękiem z zewnątrz. 

Zakłócenia poza pasmem akustycznym wzmocnione i podane na zaciski tweetera nie będą słyszalne ale czy nie wpłyną na wzrost temperatury układu drgającego na tyle, że zacznie wprowadzać istotne zniekształcenia już w paśmie słyszalnym? 

Tematyka zakłóceń i walki z nimi jest bardzo szeroka. Zatem czy listwa z filtrem dopasowanym do występujących w naszych warunkach zakłóceń RFI jest nieistotna patrząc na top filmowej listy czyli kolumny i ich dopasowanie do warunków akustycznych? 

Czy można w tej układance pominąć jakość interkonektów i sposobu łączenia naszych klocków bagatelizujac zagadnienie pętli, zakłóceń i kompatybilności elektromagnetycznej? 

Może kiedyś Pan Krzysztof pochyli się nad zagadnieniem na tyle głęboko by rozwiać moje niepokoje. 

Jako ciekawostkę podaję link do interesującej dyskusji na temat interkonektów i odporności na zakłócenia. Autor PMA to użytkownik o ogromnym doświadczeniu i wiedzy, która pozwala podejmować dyskusje z najtęższymi głowami tego technicznego forum. Jako bonus na drugiej stronie jest kilka wskazówek co zrobić by poprawić SQ naszego systemu patrząc przez pryzmat pętli i mas 😉

Pozdrawiam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 13.05.2022 o 23:19, lolekdrugi napisał:

@SIpo niestety ten kanał jak widać nie jest tutaj mile widziany bo nabija się z audiovoodoo i rozprawia się z mitami co godzi w branże finansową oraz uderza w niektóre wierzenia.

O to to. A odcinek o audio voodoo jest przekozacki. Polecam

Edytowano przez Artur Charicki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.05.2022 o 00:00, SIpo napisał:

Kolumny, akustyka pomieszczenia i dobrej jakości źródło dźwięku. To trzy newralgiczne elementy dobrego nagłośnienia. Reszta to mało znaczące dodatki.

To wszystko jest ważne, aczkolwiek bez odpowiedniego zasilania ( wzmacniacz, końcówka mocy, monobloki ) nici z dobrego nagłośnienia.

Można zadać pytanie, co dla Ciebie znaczy dobre nagłośnienie, ponieważ każda osoba może interpretować to inaczej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lysyrafal napisał:

To wszystko jest ważne, aczkolwiek bez odpowiedniego zasilania

Zasilania zasilania, bo prąd wychodzący z gniazdka jakby nie patrzeć płynie po same cewki głośników. 

15 minut temu, SIpo napisał:

Dobre nagłośnienie to takie które dobrze brzmi, poprawnie

Z tym poprawnie, to też dla każdego co innego.

Można tak w kółko, co brzmi poprawnie, co naturalnie, co neutralnie itd.

Tek, że tego...

😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2022 o 23:19, lolekdrugi napisał:

niestety ten kanał jak widać nie jest tutaj mile widziany bo nabija się z audiovoodoo i rozprawia się z mitami co godzi w branże finansową oraz uderza w niektóre wierzenia.

Ten kanał się z niczym nie rozprawia. Przedstawia tylko kolejny subiektywny punkt widzenia na audio , jedni przyznają racje , drudzy nie i tyle. Dokładnie jak w każdej życiowej dziedzinie , od polityki począwszy , religię czy najlepszą markę jogurtu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, lolekdrugi napisał:

obiektywny ponieważ podpiera się obliczeniami itp itd.

 Wzory fizyczne oczywiście tak ,/ z zaznaczeniem obecnego stopnia naszej wiedzy/ ale podstawione dane można zawsze zakwestionować , od warunków pomiarów po jakość , kalibrację sprzętu jakimi były przeprowadzane.

21 minut temu, lolekdrugi napisał:

To tutaj na tym forum większość opinii jest subiektywna nie mająca bardzo często pokrycia w faktach naukowych.

Tak , zgodzę się. Jest subiektywna i to jest urok wymiany myśli , spostrzeżeń , doświadczeń. Inaczej to Forum traci sens.

A co do obiektywizmu i pomiarów naukowych , na tych wyższych szczeblach toczy się identyczna walka jak u nas. Choćby w farmacji , gdzie laboratoria mają dużą kasę , sprzęt , ludzi i .... podważanie wyników badań jest codziennością , nie wspomnę już o wycofywaniu leków które jeszcze niedawno były cudowne pod czym podpisywały się niekwestionowane autorytety nauki :)

23 minuty temu, Kraft napisał:

Czy zatem uważasz Tomku, że obiektywna, rzetelna i sprawdzona wiedza o audio nie istnieje?

Jasne , że istnieje. Ja tylko jestem przeciwnikiem skrajności , tworzenia jakiś obozów z narracją , że Ci drudzy to ciemnota itd.

A swoją drogą najlepszą obiektywna prawda uwidocznia mi się jak odpalam swój system w swoich czterech ścianach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, tomek4446 napisał:

Choćby w farmacji , gdzie laboratoria mają dużą kasę , sprzęt , ludzi i .... podważanie wyników badań jest codziennością , nie wspomnę już o wycofywaniu leków które jeszcze niedawno były cudowne pod czym podpisywały się niekwestionowane autorytety nauki :)

bo się po czasie okazuje, że wyniki były "kupione". Patrz przykład przekupionych naukowców z Harwardu. Tutaj nie masz kogo przekupić bo masz dokładne dane i pomiary i wyniki. Nie ma nic zaawansowanego tak naprawdę. Nie potrzeba grupy badawczej itp itd. To jest trochę inna problematyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.05.2022 o 09:30, lolekdrugi napisał:

Tutaj nie masz kogo przekupić bo masz dokładne dane i pomiary i wyniki. Nie ma nic zaawansowanego tak naprawdę.

Oj, nie wyciągałbym pochopnych wniosków. Mając status guru w branży bardzo łatwo jest manipulować wynikami badań które się prowadzi. To ile razy Amir przeprowadzał je ponowne po kontakcie z producentem dla mnie jest co najmniej zastanawiające.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Butler napisał:

Oj, nie wyciągałbym pochopnych wniosków. Mając status guru w branży bardzo łatwo jest manipulować wynikami badań które się prowadzi. To ile razy Amir przeprowadzał je ponowne po kontakcie z producentem dla mnie jest co najmniej zastanawiające.

tym razem przesadzasz i to sporo. Według mnie jest to bardzo transparentne dzięki temu. W innych przypadkach pewnie też często tak wygląda tylko nawet o tym nie wiemy. Tutaj dodatkowo jest informacja skąd był sprzęt do testów i na forum jest napisane wprost, że jak sprzęt zakupił Amir lub przysłał ktoś z forum to wtedy nie ma przebacz i wyniki są zawsze publikowane. Sytuacja się zmienia gdy sprzęt przysyła producent z którymi współpracuje, wtedy najpierw jest kontakt z producentem czy chce aby upublicznić czy ma jakieś uwagi i jest o tym również informacja w teście.

Przypuszczam, że tak samo jest w innych wypadkach tylko po prostu nikt o tym nie mówi i nie publikuje nawet ponieważ już by więcej sprzętu do testów nie dostał jak to się ma w przypadku branży motoryzacyjnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, lolekdrugi napisał:

tym razem przesadzasz i to sporo.

Nie uważam że przesadzam. Mam podstawy do takich przemyśleń i mimo iż uważam że Amir robi ogólnie dobrą robotę dla branży, to na pewno nie dałbym głowy za pełną transparentność badań i obiektywizm (ten zwykły a nie audiofilski @TomekN  :Dwe wnioskach które wyciąga. Nie oskarżam, nie zrozum mnie źle. Ale ograniczone zaufanie dla niego to i tak dużo dla mnie. Jego zaślepieni "wyznawcy" ponadto często przypominają mi sektę która w swoich przekonaniach jest wręcz toksyczna dla środowiska nie widząc przed sobą nic więcej jak tabelki i kalkulator.

Ponadto badania badaniami, ale człowiek nie jest maszyną czy robotem. Słuch to jeden ze zmysłów które przetwarza fale dźwiękowe na impulsy elektryczne a odbiera je w końcu mózg który mimo tęgich głów XXI wieku nadal do końca nie zbadano. Posiadamy ponadto w sobie sporo sacrum i nawet najdokładniejsze wyliczenia nie będą mogły sprawić że niby gorszy sprzęt subiektywnie będzie grał po prostu lepiej. Można się droczyć że coś nie spełnia norm, coś ma za dużo szumów... Ok. Ale co z tego jak po prostu sprawia przyjemność. Jak będzie kiepski, to na pewno to usłyszę. A "niepolecanego" Arcama wkrótce sobie porównam do mojego "polecanego" Denona. I co ciekawe, nawet procesor Trinnov wpadnie jako czarny koń, więc będę miał wówczas dużo więcej do powiedzenia.

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Butler napisał:

Jego zaślepieni "wyznawcy" ponadto często przypominają mi sektę która w swoich przekonaniach jest wręcz toksyczna dla środowiska nie widząc przed sobą nic więcej jak tabelki i kalkulator.

to jak nazwać ludzi wierzących w grające kable skoro tych wierzących w fizyczne pomiary chcesz nazywać sektą? Chyba trochę skali brakło.

 

1 godzinę temu, Butler napisał:

Ponadto badania badaniami, ale człowiek nie jest maszyną czy robotem. Słuch to jeden ze zmysłów które przetwarza fale dźwiękowe na impulsy elektryczne a odbiera je w końcu mózg który mimo tęgich głów XXI wieku nadal do końca nie zbadano. Posiadamy ponadto w sobie sporo sacrum i nawet najdokładniejsze wyliczenia nie będą mogły sprawić że niby gorszy sprzęt subiektywnie będzie grał po prostu lepiej. Można się droczyć że coś nie spełnia norm, coś ma za dużo szumów... Ok. Ale co z tego jak po prostu sprawia przyjemność. Jak będzie kiepski, to na pewno to usłyszę. A "niepolecanego" Arcama wkrótce sobie porównam do mojego "polecanego" Denona. I co ciekawe, nawet procesor Trinnov wpadnie jako czarny koń, więc będę miał wówczas dużo więcej do powiedzenia.

tylko widzisz, tutaj raczej chodzi o to, że wpływ na dźwięk mają głównie kolumny i akustyka pomieszczenia. Sprzęt audio ma być transparentny i praktycznie już jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lolekdrugi napisał:

to jak nazwać ludzi wierzących w grające kable skoro tych wierzących w fizyczne pomiary chcesz nazywać sektą?

A to jest po prostu druga strona medalu. Dlatego na razie dystansuję się od tego wszystkiego, wystarczy mi że zbieram informacje których im jest więcej, tym lepiej. Na wnioski przyjdzie jeszcze czas, ale nie sądzę żebym kiedykolwiek obrał inna narrację.

19 minut temu, lolekdrugi napisał:

tylko widzisz, tutaj raczej chodzi o to, że wpływ na dźwięk mają głównie kolumny i akustyka pomieszczenia. Sprzęt audio ma być transparentny i praktycznie już jest.

Wstrzymam się od odpowiedzi 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...