Hi-Res Audio - kiepsko, ale drogo

[FromBorg]

3 godziny temu, T Z6 napisał:

A tak poza tym, mam rozne przewody i te jasniejsze i ciemniejsze.Glosnikowe i sygnalowe.I zle zmasterowanego pliku nic nie poprawi.Tak wiec za takie porady dziekujemy.O tym ze posiadam rozne urzadzenia juz nie wspomne i ze na kazdym jest tak samo gdy problem dotyczy wlasnie pliku o przesadzonym masteringu...

Brawo.Wygrales talon.Na ku... i balon😁.

Nikt tu nie pisał, ze da się naprawić zniszczony plik a jedynie o złagodzeniu przykrych efektów tego zniszczenia.
Skoro masz tyle przeróżnych kabli to skad pomysł, ze zmiana da efekt podobny do zmiany regulacji barwy w wzmacniaczu?
 

2 godziny temu, Matt Daemon napisał:

Poczytałem co piszecie i mam pewne przemyślenie. Używam nuca z volumio. Źródło CD jest nienajgorsze ale raczej to nie wspominane tu urządzenia za grube tysiące: Oppo 83se z wyodrębnionym torem audio. Streamuje z Tidala głównie. Zgadzam się, że bywają utwory na Tidalu spartolone. Czasem niektórych zwyczajnie nie ma w ogóle. Bywa też, że płyty cd jakie posiadam/kupuję są słabo zrealizowane. I nie wszystkie utwory na Tidalu brzmią w Masterze źle przez format MQA ale też nie wszystkie plyty są źle zrealizowane. Dlatego stworzyłem, jak zapewne każdy z nas, listę albumów w dobrej jakości na Tidalu, którą na bieżąco powiększam. Dlatego nie słucham płyt  cd, które są źle zrealizowane mimo, że za nie zapłaciłem 😞 co więcej niektóre stare realizacje zupełnie lepiej brzmią z vinyla, szczególnie w dobrych pressach (analogicznie jak wiele sacd) za co płacę więcej niestety. Zachwycanie się muzyką w wysokiej jakości niestety kosztuje. W różnych czasach producenci stawiali na dostępne wtedy sposoby realizacji. Ilość dedykowanych urządzeń dziś vide smartfony słuchawki cd vinyle blureje tidale itd itd powoduje, że trudno o uniwersalizm. To narzekanie na Tidala Spoti CD MQA DSD etc. na nic się zda. Trzeba do ulubionego albumu znaleźć niestety najlepiej zrealizowane źródło i finansować 😞

Mozna i tak. Kazdy powinien znalezc wlasne rozwiazanie. 

[T Z6]

4 minuty temu, FromBorg napisał:

Nikt tu nie pisał, ze da się naprawić zniszczony plik a jedynie o złagodzeniu przykrych efektów tego zniszczenia.
Skoro masz tyle przeróżnych kabli to skad pomysł, ze zmiana da efekt podobny do zmiany regulacji barwy w wzmacniaczu?
 

Mozna i tak. Kazdy powinien znalezc wlasne rozwiazanie. 

Chodzilo o to ze zadne kable nie pomoga.Bo skoro kable bylyby na to lekiem to rownie dobrze korekcja barwy tez.Ale na to nie pomoze nic.To tak trudno zrozumiec?

16 minut temu, TomekN napisał:

A co tymi kablami daje się poprawić?

Zadnymi kablami ani niczym innym sie nie da.Cale szczescie ze serwisy streamingowe jak tidal maja plikow przemasterowanych dosc malo.Zdecydowana wiekszosc jest ok.Oby takich zrabanych bylo jak najmniej.

[TomekN]

3 minuty temu, T Z6 napisał:

Bo skoro kable bylyby na to lekiem to rownie dobrze korekcja barwy tez.

Czy dobrze rozumiem, że zamiast kupować różne kable (jaśniejsze, ciemniejsze), to samo można uzyskać nieznaczna korektą barwy?

[T Z6]

4 minuty temu, TomekN napisał:

Czy dobrze rozumiem, że zamiast kupować różne kable (jaśniejsze, ciemniejsze), to samo można uzyskać nieznaczna korektą barwy?

Nieeee.Naprawde nie rozumiesz?Choc w pewnym sensie tak.Jesli ci brakuje odrobine wysokich tonow to przeciez mozesz delikatnie podkrecic treble(jesli masz korekcje).Ale mozesz to samo uzyskac przy pomocy np interkonekta o rozjasnionych charakterze.

[FromBorg]

3 minuty temu, T Z6 napisał:

Nieeee.Naprawde nie rozumiesz?Choc w pewnym sensie tak.Jesli ci brakuje odrobine wysokich tonow to przeciez mozesz delikatnie podkrecic treble(jesli masz korekcje).Ale mozesz to samo uzyskac przy pomocy np interkonekta o rozjasnionych charakterze.

To nie czy tak, bo jakos  strasznie rozdarty jestes? I po fo kupowales tyle kabli skoro wystarczylo galeczka pokrecic? 

[TomekN]

4 minuty temu, T Z6 napisał:

Nieeee.Naprawde nie rozumiesz?Choc w pewnym sensie tak.Jesli ci brakuje odrobine wysokich tonow to przeciez mozesz delikatnie podkrecic treble(jesli masz korekcje).Ale mozesz to samo uzyskac przy pomocy np interkonekta o rozjasnionych charakterze.

No to tak czy nie, bo już nie rozumiem. Twoja wypowiedź jest sprzeczna w sobie.

[T Z6]

2 minuty temu, TomekN napisał:

No to tak czy nie, bo już nie rozumiem. Twoja wypowiedź jest sprzeczna w sobie.

Wez sobie sam posprawdzaj na swoim systemie i bedziesz wiedzial.

4 minuty temu, FromBorg napisał:

To nie czy tak, bo jakos  strasznie rozdarty jestes? I po fo kupowales tyle kabli skoro wystarczylo galeczka pokrecic? 

Macie jakis problem sami ze soba.Uznajmy ze ja sie kompletnie nie znam i nie wiem co robie.Naprawde ciagnac takie dyskusje w nieskonczonosc to chyba lubia tylko ludzie ktorzy lubia siac zadymy.Nie znam sie na niczym.

[FromBorg]

35 minut temu, T Z6 napisał:

Wez sobie sam posprawdzaj na swoim systemie i bedziesz wiedzial.

Macie jakis problem sami ze soba.Uznajmy ze ja sie kompletnie nie znam i nie wiem co robie.Naprawde ciagnac takie dyskusje w nieskonczonosc to chyba lubia tylko ludzie ktorzy lubia siac zadymy.Nie znam sie na niczym.

Oj nie masz powodów żeby się obrażać, nawet mimo drobnych złośliwości :). Całkowicie zgadzam się z Toba, ze spieprzonego pliku nic nie naprawi. Można to rochę skorygować, ale i tak nie będzie dobrze. Za to zmiana brzmienia wnoszona przez kable i korekcja w samym wzmacniaczu, nawet jeśli dotyczą tego samego zagadnienia, maja całkowicie inny charakter i nie da się ich stosować zamiennie.

[T Z6]

7 minut temu, FromBorg napisał:

Oj nie masz powodów żeby się obrażać, nawet mimo drobnych złośliwości :). Całkowicie zgadzam się z Toba, ze spieprzonego pliku nic nie naprawi. Można to rochę skorygować, ale i tak nie będzie dobrze. Za to zmiana brzmienia wnoszona przez kable i korekcja w samym wzmacniaczu, nawet jeśli dotyczą tego samego zagadnienia, maja całkowicie inny charakter i nie da się ich stosować zamiennie.

Mi chodzi tylko o pliki przemasterowane do granic absurdu.Gdzie wyraznie slychac znieksztalcenia.Kwestia doboru przewodow do naszych systemow to zupelnie inna bajka.Jesli masz tidala w wersji hifi czy master to znajdz utwor Anny Jurksztowicz pt Stan pogody.Posluchaj i napisz czy slyszysz te znieksztalcenia.Bede wiedzial czy tylko ja jestem nietoperzem slyszacym ultra dzwieki czy jednak inni ludzie tez.

[mkk]

Tu akurat nie Tidal dał ciała , tylko majster od masteringu. Na Qobuz też jest ta płyta , tak sobie przełanczam między źródłami , i tak samo ssssyczy i wali górą na maxa. Jak dla mnie skopane na poziomie nagrywania , tym razem Tidal rozgrzeszony

[TomekN]

2 godziny temu, T Z6 napisał:

Wez sobie sam posprawdzaj na swoim systemie i bedziesz wiedzial.

Sprawdzałem i nie ma żadnej różnicy. Coś źle robię?

[T Z6]

Przed chwilą, TomekN napisał:

Sprawdzałem i nie ma żadnej różnicy. Coś źle robię?

Nie wiem co robisz i szczerze, to nie moja sprawa.

[FromBorg]

2 godziny temu, T Z6 napisał:

Mi chodzi tylko o pliki przemasterowane do granic absurdu.Gdzie wyraznie slychac znieksztalcenia.Kwestia doboru przewodow do naszych systemow to zupelnie inna bajka.Jesli masz tidala w wersji hifi czy master to znajdz utwor Anny Jurksztowicz pt Stan pogody.Posluchaj i napisz czy slyszysz te znieksztalcenia.Bede wiedzial czy tylko ja jestem nietoperzem slyszacym ultra dzwieki czy jednak inni ludzie tez.

Przeciez z tego powodu zalozylem ten watek. Mnostwa utworow z Tidala nie da sie sluchac. Sa niebywale meczace. Im wyzej na ich drabinie (MQA, Hi-Res...) tym jest gorzej. Zastanawialem sie czy tylko ja tak mam, ale teraz widac, ze taki odbior to raczej norma. Tej muzyki nie da sie sluchac, nie da sie przy niej odprezyc. Skrojona chyba na smartfona i slabe sluchawki, ale im lepszy tor audio tym bardziej slychac jaka szmire serwuje nam ten serwis. 

[lysy]

15 godzin temu, FromBorg napisał:

Z pewnością odtwarzacz CD za kilkadziesiąt tysięcy potrafi zagrać świetnie, ale nic nie zmieni jego ogromnej wady – fatalnej praktyczności użytkowania. To trochę lepiej niż gramofon, dużo lepiej niż magnetofon, ale lata świetlne za streamerem.

Dla niektórych osób wada, a dla innych zaleta.

14 godzin temu, FromBorg napisał:

Jednocześnie kiedy po ciężkim dniu czy tygodniu znajduje wreszcie czas na muzykę, mam ochotę usiąść na kanapie i słuchać a nie wyszukiwać płyty, przekładać je i bawić się w ten, bardzo ważny dla części audiofili rytuał.

To zależy, jak wiesz czego chcesz posłuchać, to nie ma żadnego problemu, przynajmniej dla mnie.

[T Z6]

1 godzinę temu, FromBorg napisał:

Przeciez z tego powodu zalozylem ten watek. Mnostwa utworow z Tidala nie da sie sluchac. Sa niebywale meczace. Im wyzej na ich drabinie (MQA, Hi-Res...) tym jest gorzej. Zastanawialem sie czy tylko ja tak mam, ale teraz widac, ze taki odbior to raczej norma. Tej muzyki nie da sie sluchac, nie da sie przy niej odprezyc. Skrojona chyba na smartfona i slabe sluchawki, ale im lepszy tor audio tym bardziej slychac jaka szmire serwuje nam ten serwis. 

No czyli mi ulzylo...Bo jednak dobrze slysze ze jakosc jest fatalna.A tylu ludzi tak chwalilo tidala.Bo byl fajny kupe czasu.Potem wymyslili jakies mastery i inne glupoty i niestety jakosc dzwieku spadla na psy.Jednak troszke ostatnio sluchalem spotyfi.I tam jest ten sam klopot.Ale tam dochodzi jeszcze ogolna slaba jakosc plus przemasterowanie.Jestem ciekaw Quobuza.Ale niestety juz nie mam ochoty bawic sie w te wszystkie dzialania by to wlasnie zadzialalo.Szkoda ze poki co omijaja nasz kraj szerokim łukiem 

[marcinmarcin]

1 godzinę temu, T Z6 napisał:

No czyli mi ulzylo...Bo jednak dobrze slysze ze jakosc jest fatalna.A tylu ludzi tak chwalilo tidala.Bo byl fajny kupe czasu.Potem wymyslili jakies mastery i inne glupoty i niestety jakosc dzwieku spadla na psy.Jednak troszke ostatnio sluchalem spotyfi.I tam jest ten sam klopot.Ale tam dochodzi jeszcze ogolna slaba jakosc plus przemasterowanie.Jestem ciekaw Quobuza.Ale niestety juz nie mam ochoty bawic sie w te wszystkie dzialania by to wlasnie zadzialalo.Szkoda ze poki co omijaja nasz kraj szerokim łukiem 

A nie słuchasz przypadkiem na Wiim? 

Zestawienie dobrze grające stream nie jest tak łatwe i oczywiste, a bajki że wszystkie streamery grają tak samo (zwłaszcza z izolatorem 😁)... można no właśnie wsadzić, w bajki... 

Tidal nie gra tak źle (co trzeba zrobić napisałem wyżej) 

quadral k4.m4a

W pliku cos tam z Tidal na budżetowych kolumnach 😁

Edytowano 1 czerwca 2022 przez marcinmarcin

[T Z6]

19 minut temu, marcinmarcin napisał:

A nie słuchasz przypadkiem na Wiim? 

Zestawienie dobrze grające stream nie jest tak łatwe i oczywiste, a bajki że wszystkie streamery grają tak samo (zwłaszcza z izolatorem 😁)... można no właśnie wsadzić, w bajki... 

Tidal nie gra tak źle (co trzeba zrobić napisałem wyżej) 

quadral k4.m4a 1 MB · 2 downloads

W pliku cos tam z Tidal na budżetowych kolumnach 😁

Wiim, Chromecast Audio, MusicCast...Wszedzie to samo.Rozumie ze teraz mam kupic streamera za kilkadziesiat tys?

I jeszcze jedno.Czy ktos wkoncu zrozumie o co mi chodzilo?O niektore pliki.NIEKTORE.Nie wszystkie.Nikt nie czyta ze zrozumieniem...

[marcinmarcin]

7 minut temu, T Z6 napisał:

Wiim, Chromecast Audio, MusicCast...Wszedzie to samo.Rozumie ze teraz mam kupic streamera za kilkadziesiat tys?

I jeszcze jedno.Czy ktos wkoncu zrozumie o co mi chodzilo?O niektore pliki.NIEKTORE.Nie wszystkie.Nikt nie czyta ze zrozumieniem...

Z CD masz granie jakiego oczekujesz?

Nie chodzi o kilkadziesiąt k, ale forumowy bełkot że wszystko gra tak samo bo przecież bit perfect jest tylko bełkotem paru nawiedzonych. 

Nie oczekujmy ze streamerek za 200 zagra jak CD Ayona za 35k 🙂

A spróbowałeś chociaż czegoś innego niż granie z apki Tidala? Bubble i Mconnect mają wersję darmowe

[T Z6]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Z CD masz granie jakiego oczekujesz?

Nie chodzi o kilkadziesiąt k, ale forumowy bełkot że wszystko gra tak samo bo przecież bit perfect jest tylko bełkotem paru nawiedzonych. 

Nie oczekujmy ze streamerek za 200 zagra jak CD Ayona za 35k 🙂

A spróbowałeś chociaż czegoś innego niż granie z apki Tidala? Bubble i Mconnect mają wersję darmowe

MusicCast tez jest za 200zl?Chcialem aby ktos sprawdzil jeden czy dwa pliki tidala ktore podalem.Ale nic z tego.Tylko madrosci i zero konkretow.Wiim mimo ze tani to jest wysmienity.Ale nie zagra dobrze jesli plik z serwisu jest do bani.Gdy plik jest poprawny to jest mega fajnie.Nie wiem ale wydaje mi sie ze gadam tu ze scianami...

[TomekN]

12 minut temu, marcinmarcin napisał:

Nie chodzi o kilkadziesiąt k, ale forumowy bełkot że wszystko gra tak samo bo przecież bit perfect jest tylko bełkotem paru nawiedzonych. 

A skąd się wzięła ta nazwa "bit perfect"?

[marcinmarcin]

14 minut temu, TomekN napisał:

A skąd się wzięła ta nazwa "bit perfect"?

A wiesz gdzie ja se możesz wsadzić przy streamingu? 

Pliki też inaczej grają z różnych urządzeń 😁

A nawet różne odtwarzacze brzmią inaczej 😂

Edytowano 1 czerwca 2022 przez marcinmarcin

[TomekN]

3 minuty temu, marcinmarcin napisał:

A wiesz gdzie ja se możesz wsadzić przy streamingu? 

Pliki też inaczej grają z różnych urządzeń 😁

A nawet różne odtwarzacze brzmią inaczej 😂

Przecież pisałeś o CD-ku. Bit Perfect nie nadaje się do porównania sygnału z dwóch CD-ków?

I to samo pytanie odnośnie plików; Bit Perfect nie nadaje się do porównania tego samego pliku z dwóch różnych urządzeń?

[marcinmarcin]

10 godzin temu, T Z6 napisał:

.Jesli masz tidala w wersji hifi czy master to znajdz utwor Anny Jurksztowicz pt Stan pogody.Posluchaj i napisz czy slyszysz te znieksztalcenia.Bede wiedzial czy tylko ja jestem nietoperzem slyszacym ultra dzwieki czy jednak inni ludzie tez.

Wersja na Tidal jest bardziej jazgotliwa 👍 

9 godzin temu, mkk napisał:

Tu akurat nie Tidal dał ciała , tylko majster od masteringu. Na Qobuz też jest ta płyta , tak sobie przełanczam między źródłami , i tak samo ssssyczy i wali górą na maxa. Jak dla mnie skopane na poziomie nagrywania , tym razem Tidal rozgrzeszony

Trochę inaczej grają...

Ale obie męczą, nieprzyjemnie się slucha

Edytowano 1 czerwca 2022 przez marcinmarcin

[FromBorg]

33 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Wersja na Tidal jest bardziej jazgotliwa 👍 

Trochę inaczej grają...

Ale obie męczą, nieprzyjemnie się slucha

Doskonale ujete: jazgot, dzwiek nieprzyjemny. Od siebie dodam - meczacy. 

8 minut temu, FromBorg napisał:

Doskonale ujete: jazgot, dzwiek nieprzyjemny. Od siebie dodam - meczacy. 

Wcześniej już wspomniano o tym, ale i ja napisze – przy plikach z CD, mamy kontrastowe, czarne tło. Słychać to szczególnie przy porównaniu z Tidalem. 

[marcin_p]

To ja podzielę się swoimi doświadczeniami, bo akurat teraz zrobiłem w końcu mój tor cyfrowy, jak należy i zacząłem się rozglądać za gęstymi plikami i.... bida z nędzą. Bardzo dużo można kupić muzyki klasycznej i jazzu, ale już z rozrywką trudniej. Wiele serwisów wprowadza różne ograniczenia.

Ale do rzeczy:

1) Tidal gra gorzej niż Qobuz. Nie używam Tidala, jak nie muszę. Qobuza mam dzięki uprzejmości kolegi z Niemiec. Co ciekawe, ostatnio zmieniliśmy jego kartę kredytową (niemiecką) na mój polski Pay Pal i normalnie odnowiłem subskrypcję. Mogę też kupować stamtąd pliki. Jedyny minus to konieczność używania loginu w postaci jego adresu mailowego i jak się loguję na stronie Qobuza, to mam wszystko po niemiecku. Aczkolwiek codziennie tam się nie loguję, bo korzystam z Roona. 

2) Spotify - nie ma sensu dyskutować. Spotify nadaje się do samochodu. Tu ktoś mówił, że grało to lepiej niż Tidal. Nie chcę nikogo obrażać, ale albo nie słyszy albo coś ze sprzętem nie tak. Ale jeśli komuś lepiej gra Spotify niż Tidal, to może lepiej niech nie wymienia sprzętu.

3) Gęste pliki pokonują Qobuza, ale w subtelnościach. Niemniej jednak pokonują. 

4) Natomiast co do porównania plików, CD lub winyla, to już trudniej o ocenę, bo dochodzi jeszcze kwestia transportu. Np. wysokiej klasy Lumin versus słaby transport CD wcale nie oznacza, że płyta CD jest gorsza. I odwrotnie. Trudno mi to porównać, bo subiektywnie najwięcej emocji wzbudza we mnie winyl, aczkolwiek jestem raczej fanem winyli wypuszczonych przed erą CD (czyli przed 1982 r.), z kolei CD raczej nabywam wtedy, gdy coś nie wyszło na winylu lub nie ma na plikach. 

Podsumowując, uważam że streaming nie przewyższa jakościowo muzyki z pliku - przynajmniej u mnie, po wielu testach mi tak wyszło. Smuci mnie jedynie tak mało stron, gdzie można coś kupić bez problemu. Wydaje mi się, że chodzi o kasę - jeśli ktoś ma wydać 40 zł za dostęp do wszystkiego, a wydać 40 zł za jeden album, to rachunek jest prosty. Nad czym ubolewam, bo ostatnio zamknął się jeden duży serwis sprzedający pliki.