Skocz do zawartości

Sprawozdanie z audiofilskiej bida orgietki, w czteropiętrowy bloku, na poddaszu, w średnio zaaranżowanym pokoju, z tanim sprzętem i przypadkowo dobraną muzyką.


KrólKiczu

Recommended Posts

4 minuty temu, Rega napisał:

@Chyba Miro 84 wierz mi , że sprzedający niekoniecznie zawsze cieszy z każdej sprzedaży. Wiem coś na ten temat. Przez 17 lat miałem własny sklep. Czasem to nie jest takie oczywiste.

No zwłaszcza gdy klient kupuje tylko gumy do rzucia tylko po to by zapłacić 100 a potrzebuje tak naprawde drobne. (W Polsce nie rozmieniają na drobne, jesli sie czegoś nie kupi - tylko w Polsce)

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Rega napisał:

Zeby nie było - jestem temu przeciwny. Odsłuch w sklepie w czasie zakupu i ....

Romku, no ja bym dostał kociokwiku, gdyby w salonie sprzedaży kolumny mi się spodobały, a w domu by szlag trafił brzmienie.

Dlatego nigdy nie kupiłem nawet podkładki, czy kabelka bez wypożyczenia do domu, tak mam.

Zresztą, to chyba nie kwestia "nasz klient nasz pan", ale tego, że w końcu świadomi sprzedawcy wiedzą, że wiele zależy od akustyki pokoju w którym staną  np.kolumny.

11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

No zwłaszcza gdy klient kupuje tylko gumy do rzucia tylko po to by zapłacić 100 a potrzebuje tak naprawde drobne

To prawda.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No  z innej beczki - sprzedający sprowadza dwa bardzo drogie wzmacniacze. Do sprzedży. Ktoś chce jeden na chatę wypozyczyć. Sprzedający, aby utrzymać dobrą opinie musi mu wypozyczyć. Ale po zwrocie nie może tego wypożyczonego sprzedać już za cenę jak za nieuzywany. I całą marże za oba szlag trafia bo Polak musi wypożyczyć do domu aby póxniej stwierdzzić że mu nie pasuje. Cieszyłbyś się z takiej sprzedaży? Ja wolałbym nie wypożyczać. Ale w Polsce taki ktoś zostałby uznany za gbura i nie wartego tego aby odwiedzić jego sklep. Nigdzie indziej na świecie się tego nie praktykuje i jakoś potrafią się z tym pogodzić. Tylko nie w Polsce. No , może jestem ,,nie na fali,, ale większość życia spędziłem za granicą. Mój błąd. A może polscy audiofile są bardziej audiofilscy niż inni na całym świecie??? A  może to właśnie objaw zaściankowości?

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rega eeeeee tam, nie sądzę,  by aż tak.

Owszem baaaardzo drogie wzmaki często są dostępne na telefon, po konkretnych rozmowach co do sprowadzenia.

Ale jeśli nawet, to chyba nie jest tak, że całą marżę szlag trafia, nawet w wyprzedaży promocyjnej salony są całkiem do przodu, pewno nie na wszystkim, ale...

Mógłbyś się zdziwić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam przykład z Danii , gdzie spędziłem wielką część mojego zycia. Sa tam  tzw HiFi klubben, To kluby (a właściwie sieć) przy sklepach zrzeszające część klientów chętnych do testowania sprzętów. Tam klubowicze PO DOKONANIU składki kupują jakiś sprzęt, testują go jakiś czas (najczęściej miesiąc) a późnie sprzedają po oczywiście obniżonej cenie. Za zdobyte pieniądze i po DOPŁACIE kupują następny i znowu testują itd, itd itd. NIKT nie pomyśli nawet aby zwrócić się do sklepu o wypożyczenie do domu na przetestowanie, Byloby to w bardzo złym guście. No, ale co kraj to obyczaj. Pytanie dlaczego - ano dlatego, że tam ceni się nie tylko swoje pieniądze, ale również czyjeś. Odmiennie niż w Polsce.

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rega napisał:

Tam klubowicze PO DOKONANIU składki kupują jakiś sprzęt, testują go jakiś czas (najczęściej miesiąc) a późnie sprzedają po oczywiście obniżonej cenie.

Ilu tych klubowiczów sie zrzuca? Bo jesli trzeba wziasc na warsztat hi-end to zrzutke pobrac należy od kazdego mieszkańca by to miało sens. Zwłaszcza że produkt traci cene po testach 🧐

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Amarok napisał:

Co do wypożyczania, skoro niektóre sklepy dają taką możliwość, to czemu z niej nie korzystać.  Nie wiem jaka jest skala i ogólna wiedza kupujących że tak można. Ostatnio znajomemu wspomniałem o takiej możliwości,  był bardzo zdziwiony ze tak można. 

Sklepy nie robią tego z radością. To klienci wymuszają taką opcję. Jeden upadający pokazał i .... poleciało. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że kwestia wypożyczania sprzętu do odsłuchu w domu to dobra i opłacalna opcja zarówno dla sklepu jak i klienta. Sklep przeznacza jeden lub więcej egzemplarzy danego modelu (jeśli jest popularny i chodliwy) jako DEMO i tyle. Sprzęt wędruje po ludziach, później i tak zostanie sprzedany w outlecie z zyskiem, a na pewno już nie ze stratą. Na zachodzie nikt się nie pierdzieli. Sprzęt klientowi nie pasuje? No to bez skrupułów zamawia kuriera i robi odstąpienie od umowy zakupu. A sklep się później buja żeby takie zwroty opchnąć na amazonach i ebayach, przy okazji płacąc prowizję.

Osobną kwestią jest to, że na audio jest potężna marża. Salony potrafią wyciągnąć ładny hajs na sprzęcie. Wszystko to jest wkalkulowane w cenę. I to mimo chorych kosztów prowadzenia działalności w Polsce.

Sklep oferujący egzemplarze do wypożyczeń musi trochę zainwestować, to fakt, ale taki to już model biznesowy. Swoją drogą - takie salony zyskują na popularności i po prostu się o nich mówi, chociażby tutaj na forum. Fajny sposób na reklamę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...