przykra sprawa - uszkodzony wypożyczony sprzęt z salonu - przesyłka kurierska

[tomek4446]

@Grzesiek202 na razie nie mam dobrych wieści. Zasięgnąłem języka i układ na razie jest taki , że kurier gdy dostarcza paczkę i przesyłka na zewnątrz nie nosi śladów uszkodzenia , wychodzi i tyle. Nawet rozpakowanie przy kurierze nic nie daje , bo bez tych śladów , zgnieceń , dziur itp. założenie jest takie , że to nadawca w tym stanie zapakował. Drążę temat dalej.

[Rega]

@mossCoś mi się wydaje, że jesteś kurierem. Bez obrazy, ale  TAK - KLIENT MA ZAWSZE RACJĘ a kurier jest po to aby słuzyć klientowi , a NIE ODWROTNIE. Czas to zrozumieć. Bo gdyby nie klienci to kurierzy nie mieliby pracy. A jesli ktoś myśli inaczej to jest z epoki socrealizmu i ruskiej ,,urawniłowki,, Czas byłoby zmienić poglądy.

Edytowano 7 czerwca 2022 przez Rega

[Grzesiek202]

29 minut temu, moss napisał:

Wszyscy zakładacie, że klient jest uczciwy. Ja mówię, że tak wcale nie musi być. Istnieje taka możliwość?

Oczywiście że istnieje, dlatego jestem gotów o tym pogadać publicznie.

15 minut temu, moss napisał:

Jedna rozmowa z salonem przez telefon i powinno być po temacie. Tak załatwiają sprawy dorośli.

Też bym tak chciał to załatwić.  Może poświęcisz jednak czas na przeczytanie całości a nie jedynie ostatnich postów. Wtedy mógłbyś się dowiedzieć, że problem nie do końca leży w samym uszkodzeniu przesyłki przez kuriera, a również niezrozumiałym zachowaniu salonu.

6 minut temu, moss napisał:

Wszyscy są winni, tylko nie ja. 

Bije się w pierś, że ja dopełniłem swoich obowiązków wynikających z zasad wypożyczenie a solon nie.

28 minut temu, moss napisał:

Ile może kosztować naprawa? 200-500 Biorę to na klatę i jeszcze mówię przepraszam za problem.

Nie odpowiada mi mentalność chłopa pańszczyźnianego.

[moss]

9 minut temu, Rega napisał:

@mossCoś mi się wydaje, że jesteś kurierem. Bez obrazy, ale  TAK - KLIENT MA ZAWSZE RACJĘ a kurier jest po to aby słuzyć klientowi , a NIE ODWROTNIE. Czas to zrozumieć. Bo gdyby nie klienci to kurierzy nie mieliby pracy. A jesli ktoś myśli inaczej to jest z epoki socrealizmu i ruskiej ,,urawniłowki,, Czas byłoby zmienić poglądy.

Nie jestem kurierem i nigdy nim nie byłem. 

Kupiłem w życiu mnóstwo rzeczy i kilka też sprzedałem. 

Problemy miałem kilka razy gdzie winnym był sklep, kupujący czy kurier. Sam nawet raz dałem ciała. 

No ale na forum są oczywiście osoby o nieskazitelnej opini i wzorze do naśladowania.

 

[1Ender]

Wg mnie salon @S4Home powinien wziąć na siebie. Wpisać na stan jako stratę, zrobić protokół szkody. Odpiszą sobie przy rozliczeniu podatkowym i po sprawie. Tyle w temacie. 

Ja bym to w ten sposób rozwiązał.

Pozdrawiam

[Grzesiek202]

Coś jednak drgnęło w sprawie. Zobaczymy.

[Rega]

@moss - a co powiedziałbyś na takie potraktowanie przesyłki z głośnikami???. Wysyłającego jestem pewny , bo to mój dobry znajomy. Głośniki po remoncie i do mnie dotarły w takim stanie. Typowy przyklad traktowania przesyłki jak piłki futbolowej. Mogę zamieścić więcej zdjęć - chcesz?

 

Edytowano 7 czerwca 2022 przez Rega

[moss]

13 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Oczywiście że istnieje, dlatego jestem gotów o tym pogadać publicznie.

Też bym tak chciał to załatwić.  Może poświęcisz jednak czas na przeczytanie całości a nie jedynie ostatnich postów. Wtedy mógłbyś się dowiedzieć, że problem nie do końca leży w samym uszkodzeniu przesyłki przez kuriera, a również niezrozumiałym zachowaniu salonu.

Bije się w pierś, że ja dopełniłem swoich obowiązków wynikających z zasad wypożyczenie a solon nie.

Nie odpowiada mi mentalność chłopa pańszczyźnianego.

Osobiście mam to gdzieś, kto i gdzie dał ciała.

Tak jak pisałem, stało się i się nie odstanie.

Czasami za pewne rzeczy w życiu trzeba zapłacić.

No ale jak chcesz sobie zamrozić gotówkę na czas sprawy sądowej to proszę bardzo

Moje przykłady: zakup dwóch końcówek w sklepie. Przyszła tylko jedna, sklep stwierdził że wysłał dwie. Sprawa trwała rok i 8 miesięcy. Winny sklep. 

Zakup dwóch laptopów, ta sama sytuacja.

W obu przypadkach próba zgonienia winny na kuriera.

Moja sprzedaż Dac-a, nabywca stwierdził po odbiorze, że uszkodzony. Sprawa 2 lata w sądzie. Moja wygrana. Klient podmienił dac. Numer seryjny się nie zgadzał. 

Tak więc patrzę na życie trochę inaczej niż wy.

[Grzesiek202]

1 minutę temu, moss napisał:

Osobiście mam to gdzieś, kto i gdzie dał ciała.

I niech tak zostanie.

[moss]

3 minuty temu, Rega napisał:

@moss - a co powiedziałbyś na takie potraktowanie przesyłki z głośnikami???. Wysyłającego jestem pewny , bo to mój dobry znajomy. Głośniki po remoncie i do mnie dotarły w takim stanie. Typowy przyklad traktowania przesyłki jak piłki futbolowej. Mogę zamieścić więcej zdjęć - chcesz?

 

Jaki morał z tego? Sam wozisz swoje paczki od tej pory?

1 minutę temu, Grzesiek202 napisał:

I niech tak zostanie.

Załatw to z salonem jak dorosły bo inaczej w przyszłości nawet spinacza ci nie pożyczą. 

I zamknij ten temat.

[Rega]

@moss - nie woże sam. Po prostu wróciłem do pogardzanej poczty polskiej i... nie mam problemów.

[Grzesiek202]

10 minut temu, moss napisał:

Załatw to z salonem jak dorosły

To znaczy? Czy Ty nie masz przypadkiem konta gościa od szemranego Haiku? On miał takie odzywki.

10 minut temu, moss napisał:

I zamknij ten temat.

Oczywiście. Zamknę kiedy będzie skończony.

Dzięki @tomek4446

Edytowano 7 czerwca 2022 przez Grzesiek202

[moss]

9 minut temu, Rega napisał:

@moss - nie woże sam. Po prostu wróciłem do pogardzanej poczty polskiej i... nie mam problemów.

Ja zawsze z niej korzystam, mają tą fajną opcję sprawdzenia przesyłki której nie mają inni. Aczkolwiek staram się odbierać osobiście lub przy pomocy znajomych. 

Wolę ponieść większe koszty ale śpię wtedy spokojnie.

6 minut temu, Grzesiek202 napisał:

To znaczy? Czy Ty nie masz przypadkiem konta gościa od szemranego Haiku? On miał takie odzywki

Pudło.

[Grzesiek202]

2 minuty temu, moss napisał:

Pudło.

Ech...ale styl podobny.

[moss]

6 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Oczywiście. Zamknę kiedy będzie skończony.

Załóż sprawę w sądzie. Wtedy temat będzie się ciągnął przez dwa lata. Życzę wytrwałości i oczywiście jeśli jesteś uczciwy, to sprawiedliwego orzeczenia winny.

[moss]

1 minutę temu, Grzesiek202 napisał:

Ech...ale styl podobny.

Haiku to nie moja liga.

[Rega]

A ja nie mogę zrozumieć co chcą osiągnąć forumowicze zakładający dwa, lub więcej, konta. To działanie poniżej krytyki. O godności człowieka już nie wspomnę. No, ale to chyba juz zapomniana wartość. Nie wspominając już o tym, że zgodnie z regulaminem TEGO forum to zabronione. Myslę, że najlepszym wyjściem byłby permanentny ban dla ludzi którzy to robią. Dlaczego w mentalności Polaków zapisane jest oszustwo??? Bo dwa lub więcej kont to zwyczajne oszustwo. Czy tak ciężko być uczciwym? Ciężko mi to rozgryźć. 

[lysy]

28 minut temu, moss napisał:

Załatw to z salonem jak dorosły bo inaczej w przyszłości nawet spinacza ci nie pożyczą. 

I zamknij ten temat.

Salon się na niego wypiął i zamknąć temat, no chyba sobie żartujesz?

W zasadzie można by go podpiąć na początku strony, aby był widoczny.

Teraz tak sobie myślę, jak @S4Home jechał po całej branży, a my to tacy profesjonaści jesteśmy?

W sumie ja też osobiście przekonałem się na własnej skórze, że @S4Home ładnie potrafi mydlić ludziom oczy.

[moss]

Kolego, to już nie ważne w tej sytuacji kto tu kogo próbuje zrobić w karolka.

Tam gdzie jest trzech, to już jest tłok.

Teraz nikt nie przyzna się do winny i co?

Salon trzyma kasę i on tu karty rozdaje.

[Grzesiek202]

@lysyrafal chciałbym jednak w tym momencie dodać, że sytuacja od czasu pierwszego posta trochę się zmienila. Na pierwszej lini kontaktu przynajmniej już wzajemnie ustaliliśmy, że nie mamy o czym dalej rozmawiać. Sprawa jest u innych osób. 

Napisałem pierwszy post, bo pamiętając Piotra, nie ukrywam, że liczyłem na prostsze rozwiązanie sprawy. Poza tym sam początek problemu i brak reakcji salonu był co najmniej dziwny. 

[lysy]

4 minuty temu, moss napisał:

Salon trzyma kasę i on tu karty rozdaje.

Napiszę Ci bardzo dyplomatycznie, że są inne sposoby na rozwiązanie tej sprawy. Wcale piłeczka nie jest po stronie salonu.

@Grzesiek202 Rozumiem, że sytuacja się odmieniła. Szkoda, że musi dochodzić do takiej nagonki na sklep, aby wywołało to pożądany efekt.

[moss]

Sklepy Audio - mało.

Sklepy Audio plus pokój odsłuchowy - mało.

Potem przychodzi do mnie taki dac za 22 tyś, który nie wiadomo gdzie był i ja mam za to zapłacić jakby to nowe było. Osobiście te wypożyczania mi się nie podobają. No chyba, że sklep ma jedną sztukę na to przeznaczone.

W przypadku tego DAC-a tak nie było, kurier jak go przyniósł, tak go zabrał. 

Chyba co niektórym poprzewracało się już w dupach. 

 

[elektron6]

Nie ma co się przejmować:) prawo jest teraz mocno po stronie konsumenta. Nikt nikomu niczego nie udowodni a salon niestety takie sytuacje musi mieć wliczone w ryzyko biznesu. W zasadzie teraz wiemy czemu nowy sprzęt jest dosyć drogi a no bo tego typu sytuacje są wliczone w ryzyko. Jeśli sprzęt został zwrócony w oryginalnym opakowaniu, poprawnie spakowany to koniec kropka temat się kończy - sklep/salon musi wziąć temat na siebie w myśl postawy proKlientowskiej.

[Grzesiek202]

18 minut temu, lysyrafal napisał:

Rozumiem, że sytuacja się odmieniła. Szkoda, że musi dochodzić do takiej nagonki na sklep, aby wywołało to pożądany efekt.

"Nagonka" to ostatnie czego bym tu chciał. Miałem po prostu nadzieję, że ich konto tutaj nie zostanie porzucone, a jak na razie nikogo nie ma.

1 minutę temu, elektron6 napisał:

Jeśli sprzęt został zwrócony w oryginalnym opakowaniu, poprawnie spakowany to koniec kropka temat się kończy - sklep/salon musi wziąć temat na siebie w myśl postawy proKlientowskiej.

Wyobraź sobie, że spotykasz mnie w ciemny zaułku z Twoimi paroma tysiącami. Moje pytanie brzmi: bo co? Tak to trochę niestety wygląda.

[elektron6]

Obecnie nie sztuką jest coś wyprodukować a sztuka jest coś sprzedać:) Każdy ma bardzo podobny jak nie identyczny produkt w podobnych cenach zatem czym można zaskoczyć Klienta ? ano tylko obsługą Klienta, serwisem, podejściem pro Klientowskim w niestandardowych sytuacjach. Kto tego nie zrozumie ten długofalowo żegnaj baj, baj. To taki feedback rozwojowy dla Salonów Audio.